Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wędrowiec.1984

Mecenasi
  • Postów

    4 192
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    35

Treść opublikowana przez Wędrowiec.1984

  1. Nie napisałem, że chcę komukolwiek coś nakazać. Po prostu fajnie byłoby, gdyby reguły postępowania były jasne, choć wiadomo, że żaden człowiek nie doczeka się tego nigdy. :-) Dokładnie tak, wiem o tym, jednakże na pewno istnieje część wspólna przyczyn, przez które rozmowa zostaje zerwana. Tychże przyczyn jest mniej niż ludzi w populacji, ponieważ dla wielu osób, przyczyna zerwania może być taka sama. I tutaj właśnie pozwolę sobie wrócić do tego, co wyżej napisałem: fajnie byłoby gdyby te reguły były bardziej jasne. Wiesz, zamiast zastanawiać się: o, pewnie ten ktoś miał mnie już dosyć, wiedziałbym, że o, ten ktoś na pewno ma mnie dość, więc nie ma sensu np. pytać, czy wszystko ok. :) Nie, ponieważ jest to zdanie z wtrąceniem, rozbite na dwa wersy, a brzmi tak: Czy trzeba, by rozmowa była podtrzymana, zaklęcia pradawnego, z wielką mocą użyć? Tak, to jest ewidentnie jeden z możliwych scenariuszy. Ciekawie rozwija się rozmowa, kiedy wydaję mi się, że udało się zainteresować rozmówcę swoim światem, aż tu nagle klops... rozmowa urwana. :)
  2. Rozumiem, jednakże dobrze byłoby postępować podług jakiegoś algorytmu, czyli napisanie np. "nie chcę już o tym rozmawiać". Jest to jakiś punkt wyjścia. Pozostawienie rozmowy w pustce wprowadza nieporządek do umysłu. Tak, no właśnie, tym bardziej, że zrywanie rozmów jest sytuacją niedeterministyczną.
  3. @Ewelina Dobry pomysł i realizowałem go wielokroć, ale z różnym skutkiem. Bywało, że po zapytaniu się, czy wszystko ok, kontakt już w ogóle się urywał. Jakie to nielogiczne. :-) Co do zadręczania się, raczej nie zadręczam się z tego powodu, ale mocno się zastanawiam, ponieważ chciałbym poznać szczegóły mechanizmu, warunkującego, dlaczego tak właśnie się dzieje. No, bo tak: możesz dać sobie spokój, ale nie wiesz, czy tamta strona odpisze. Możesz zapytać, czy wszystko ok, ale nie wiesz, czy tamtej strony w jakiś dziwny sposób (przetajemniczy wręcz) tym pytaniem nie zrazisz. Tak, to prawda. Zgadzam się w zupełności.
  4. Jak najbardziej, tylko że do rozmowy zawsze można wrócić, a nawet wypada, jeśli była przerwana gwałtownie. Takie urwanie, i pozostawienie tegoż statusu już na zawsze, jest trochę bez sensu, no bo wciąż oczekujesz odpowiedzi. Nie wiesz, że tamta strona już nie chce rozmawiać.
  5. @Ewelina Bardzo się cieszę, że Ci się podobało. Częstokroć zwyczajnie nie rozumiem urywania rozmów, no ale tak już chyba w życiu bywa.
  6. @error_erros Nie przejmuj się. Mnie np. zdarzało się nieboskłon nazywać firmamentem, żeby było epicko, a jakże! Ech... nawet pani od języka polskiego w liceum stwierdziła, że zbyt patetycznie piszę wypracowania. No nic. :)
  7. @jaguar A to dobre. Odnoszę wrażenie, że Bukowski chce tutaj powiedzieć, że po prostu jest zawodowcem.
  8. @GrumpyElf Tak, wiem. Przeczytałem artykuł na Wikipedii. Są tam informacje na ten temat, podparte przypisami do biografii, napisanej przez Barry'ego Milesa.
  9. @GrumpyElf Rozumiem. Nigdy o nim nie słyszałem. Dowiedziałem się o Bukowskim z Twojego wiersza.
  10. Oczywiście. Dzielę samotność na dobrą i złą. Pierwsza pozwala się wyciszyć, wydobyć umysł z meltdownu, zgłębiać pasję, skupiać się, odkrywać wszechświat, pisać wiersze, studiować historię. Druga natomiast wprowadza uczucie cierpienia. To niemożność wyrażenia siebie, tak by zostać zrozumianym, to chęć porozmawiania o swoich pasjach, ale okazuje się, że nikt o tym nie chce słuchać. Uwielbiam samotność, jest przecudowna, ale tylko ta pierwsza. Być może, choć to pewnie jeden z przypadków.
  11. @Rafael Marius Tak, choć zapewne istnieje wiele części wspólnych dla kilku, lub większej ilości przypadków.
  12. @beta_b Rozumiem, wychowałem się na wsi. Komórkę dostałem kiedy poszedłem na studia. Ot, zwyczajnie częstokroć zastanawiam się, dlaczego ciekawa rozmowa tak nagle się kończy, zupełnie bez żadnego pożegnania itp. Jako rozmówca, jestem wtedy zawieszony w powietrzu, bo nie wiadomo co się stało. Czasami mam wrażenie, że odstraszam rozmówców, choć to bynajmniej nie jest moim celem. Ot, próbuję zwyczajnie czegoś ciekawego się dowiedzieć na interesujące tematy. No i w sumie często nie chodzi nawet o to, że ktoś nie odpowiedział po jakimś tam czasie, tylko że w ogole już się w temacie nie odezwał. Dziwne to jest. Hmm... Pozdrawiam również
  13. @GrumpyElf Rozumiem. Czy u Bukowskiego świadomość tego, o czym piszesz dociera w utworach z opóźnieniem? Czy podmiot liryczny u niego dopiero po czasie zaczyna zdawać sobie sprawę z przeróżnych rzeczy i wtedy dochodzi do wniosku, o którym napisałaś post wcześniej?
  14. @Nata_Kruk To jest sonet o tym, że czasami rozmowa, prowadzona przez komunikator czy maila, się urywa, zupełnie nie wiadomo dlaczego. Wydaje się, że fajnie jest prowadzona, aż tu nagle treści w odpowiedzi są coraz mniejsze, by w końcu zniknąć. Co do tego, co napisałaś: tak, bardzo lubię kiedy ktoś zostawia komentarze pod moimi utworami. Zauważyłem, ze mam kilku swoich czytelników, co mnie niesamowicie cieszy. Sam, kiedy czyjś utwór mnie zainteresuje, próbuję się dopytać, czy zostawić pod nim coś więcej.
  15. @Marek.zak1 Nie mam nawet na myśli randek, tylko w ogóle rozmowy na, zdawałoby się, bardzo ciekawe tematy. No, ale nic to. Drugiej stronie zwyczajnie brak chęci na kontynuowanie tematu, tak jak piszesz. Tak, to również prawda.
  16. @Maciolasek Tak, screenshoty bardzo przeszkadzają. Nie da się swobodnie skalować tekstu, zaznaczać i cytować, no i wygląda okropnie, bo obrazek jest wyskalowany tak, by zmieścił się w treści posta. Jest zwyczajnie zbyt duży i jako obraz rastrowy, traci na jakości przy jakiejkolwiek manipulacji rozmiarem.
  17. @GrumpyElf Czy tutaj chodzi o to, że Bukowski (wg Wikipedii) był uzależniony od alkoholu i częstokroć odradzał się na nowo? Czy pusta przestrzeń po utworze ma jakiś ukryty sens?
  18. @Marek.zak1 Właśnie nie, ponieważ żadnego bez odbioru nie było. Co więcej, częstokroć temat dopiero się zaczynał.
  19. @Tectosmith Zadziwiające, że nie można tak po prostu porozmawiać o nauce, historii... od razu trzeba miec na uwadze korzyści drugiej osoby. Rzeczywiście, dziwny jest ten świat. W zasadzie, pozyskana informacja to również korzyść, ponieważ rozmówca staje się o nią bogatszy. Hmm... relacje międzyludzkie są naprawdę skomplikowane.
  20. Z tekstu wynika, że jesteś torturowany elektrowstrząsami, bo najprawdopodobniej ktoś/coś chce Cię zmusić do zrozumienia wszystkiego, co wokół.
  21. @Leszczym Dlaczego ktoś miałby Cię torturować, tylko po to, byś to wszystko zrozumiał?
  22. Samotność w spektrum Powiedzcie, jak to działa, bo wciąż nie rozumiem; Rozmowa się urywa - Z czego to wynika? Widzicie, mam tak zawsze, że gdy ktoś zapyta, Odpowiem, no bo przecież z nim koresponduję. Nic nie ma, druga strona wciąż nie odpisuje; Po czasie wciskam odśwież, lecz ponownie cisza, I czekam, bo jest online, widzę na znacznikach Ikonkę dostępności - dziwnie znów się czuję. Czy trzeba, by rozmowa była podtrzymana, Zaklęcia pradawnego, z wielką mocą użyć? Ze światem neurotypów mam do pogadania, Choć widzę, że częstokroć jest po prostu głuchy. Dlaczego tak się dzieje? Dosyć mam czekania, Lecz jeszcze, dla pewności, wykasuję cookies. ---
  23. @beta_b Wiersz jest tak bardzo dosłowny, że aż wydaje się być napisany pod wpływem gwałtownego impulsu. Co więcej, zdaje się być pod wpływem tegoż samego również opublikowany.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...