Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

befana_di_campi

Mecenasi
  • Postów

    2 467
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez befana_di_campi

  1. Jacku, nie cytuję czegoś, co po rozwinięciu wątku jest naprawdę tragiczne. W pełni Cię popieram oraz rozumiem. P.S. Kiedyś moja reakcja na zaloty jednej pani była niemal że, identyczna :\.
  2. Bateria kobiecości na wyczerpaniu Z Symfonią zegarową dookreślone zmarszczki mimo że nadal menuetowe pas - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - W czarnym (pół)golfie szyja pobrużdżona ale nadaje jej blasku konwaliowy zapach i kwitnąca jak jaśmin biała kamea 15.03.2018
  3. Jakie pisywanie, takie odczytywanie :p
  4. Bardzo zachwycona :)))
  5. Głupie toto :]]]
  6. 21.01.2017, godz. 02:25: Czas przemija - czas nie stoi, Zegar też się czasu boi - Bim - bom - - bam - - - Bam - - - bim - - bom - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Mała wskazówka jak zakamieniała Z trudem przepycha się duża Najbardziej żwawy sekundnik Złocista tarcza za cień schowana Opadły mosiężne wagi i pordzewiałe wahadło Tik - tak z menuetową gracją przemieszczają nocne godziny nad Muzyki mozaikową posadzką - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Tik - tak - - Tik - - tak - - - Tik tak Tik tak - tak - - tak - - -
  7. Prawdziwe haiku :)))
  8. Wciąż żyję kresową (lwowską) polszczyzną, choć powiedzonko "kręcić się jak fryga" obce mi nie jest. "Fryga" to również dawne (ludowe) wrzeciono. Natomiast lwowskie fryganie oznacza także "łapczywe żarcie przez kogoś bardzo zgłodniałego" ;-) Serdecznie :-)))
  9. "Frygać" po lwowsku znaczy coś z apetytem zajadać. Ale ogólnie napisane fajnie ;-) Cokolwiek po tuwimowsku :-)))
  10. Oczy (powieki) się mruży, a brwi marszczy lub je ściąga ;)
  11. egzemplarz pokojowy unikalnego zjawiska malowanej donicy tu zbyteczna deszczówka i burza mało istotna - sugerowana anosmia gdy piegowaty promyk wodzi się po glazurze na koromysłach tęczy wtedy zakwita paproć
  12. To nie on, to nie on, to... Leon!!! :-)))
  13. Jeszcze szczere modły o zdrowie nikomu nie zaszkodziły? ;)
  14. Piękny wiersz :)
  15. Trzeba się znowu za Ciebie pomodlić :) Będzie dobrze :-)
  16. ALLEGRO Nie zważając na marca chłodną niechęć wierzby zakładają zwiewną żółć w bladą wnikającą zieleń W futerałach kory się kręcą altówki balsamicznych topól kołaczącym dzięcioła terkotem puka do nich dziewczęce słońce Postawy wyczekujące wytworne przybierają wiązy polerują lśniące igły jantarowe i żywiczne sosny Aloesem i mirrą i nardem skropiły oblały się brzozy suszą do wiatru trawiaste perkale wzbierające chlorofilem darnie Zaspane przelicza minuty wiosną odurzone późne popołudnie huśta kampanilą na Anioł Pański campanaro radosny - Antonio Vivaldi LARGO Ametyst fiołek akwamaryna kryształ brzęcząc dźwięczy powietrza weneckie okno Ponieważ oto wyciął ligawkę z iwy Vivaldi niczym światło skupiony potrąca o strunę nieba o wikliną obsadzony przestwór do bólu przeźroczysty - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Ucichła fujarka na pięcie wykręca się wieczór słowik krtań płucze rosą Ponieważ oto na księżyca komendę jak werble niosą się przytłumione żab wodnych chóry z miłości nieprzytomnych namiętnością rozkojarzonych ALLEGRO Na nią zawsze się czeka a kiedy wreszcie przyjdzie trzeba się z babą przemęczyć Kapryśna nieobliczalna nieprzewidywalna wnuczka Marzanny Jaśnie Wielmożna - La Primavera Wysiewa szron rozlewa powódź skorupi suszą ogniem przepala banię rozbija z pogodą Jedynie od przypadku jaskółką wpada do pięciolinii zakochanego w niej bez pamięci Antonia Vivaldiego
  17. Się (nawet) podoba :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...