Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Deonix_

Mecenasi
  • Postów

    3 860
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez Deonix_

  1. Dołączam się do pochlebstw, ponieważ też mi się podoba :) Oto przykład jak można gęsto powtykać zaimki i nie podrażnić czytelnika :D Pozdrawiam :)))
  2. "zmienią się w prawdę" osobiście bym dała, bo zarówno iluzje jak i dłonie masz tu w liczbie mnogiej. Poza tym : w pierwszej chwili przeczytałam "ciągle"; Ale jeśli to ciągnięcie jest tu dla Ciebie istotne to (osobiście) część tego wersu rozpoczynającą się od "ciągnę" przeniosłabym do następnej linijki. Ale ja enteromaniaczka jestem :) Pozdrowionka :)
  3. Fajny tekst :) Troszeczkę uwiera mnie: ta inwersja, ale nie mam pomysłu na przekonstruowanie, więc niech zostanie :) Nie przejmuj się moim marudzeniem, ja od jakiegoś czasu kawy nie piję, także tego... Jeszcze mam herbatę, ale też pewnie nie za długo potrwa to posiadanie :) Pozdrawiam :)))))))))
  4. Ale wtedy mówi się o zapijaniu prochów, a nie zapijaniu prochami. Konstrukcja gramatyczna ma znaczenie. Sorry, Tetu, miałam się w dyskusję nie wtrącać, ale nie wytrzymuję :D Poza tym, Maryś, czy ja wiem, czy nikt nie połyka proszków bez popijania? Ludzie miecze połykają, a tabletki nie połkną ? :D
  5. A to też przepraszam :) Serio, nie chciałam, żeby tak to wybrzmiało :) Coś ostatnio nie formułuję myśli dyplomatycznie, poza tym - wspominałam tu chyba dość często, że nie jestem empatyczna, w związku z czym bierz czasem na mnie poprawkę, że coś palnę i nie przewidzę czyjejś reakcji na swoje słowa :) Jeśli Ci coś nie podpasuje, to mnie uświadom, jak odbierasz to, co napisałam, bo nie lubię żyć w niewiedzy i niezrozumieniu :)
  6. Dobry, powtórzenia nadają mu uroku i trafności. Spodobało mi się zaproszenie Księżyca na herbatę :) Rytmicznie też bez zastrzeżeń, czyta się gładko. Chyba go zapamiętam :) Pozdrawiam :)
  7. Jak dla mnie wiersz dosyć interesujący, refleksyjny. Ale mam pewne zastrzeżenia: chyba "grała", skoro gitara, a więc ona; trochę za blisko siebie te powtórzenia, jak dla mnie; pleonazm; należałoby się zastanowić nad przeredagowaniem tak, by nie uszkodzić rytmu; trochę to niezamierzenie groteskowe, w moim odczuciu... wykrzywia rytm i to boleśnie; należałoby się zastanowić nad tym fragmentem, wg mnie. Natomiast ten fragment mi się szczerze spodobał. Ogólnie - wiersz wg mnie ma jakiś potencjał, tylko wymaga pewnej obróbki technicznej i zarysowania jako tako spójnej narracji, bowiem czytając ma się wrażenie rozstrzelenia sytuacyjnego, np.: te dwie zwrotki mi się nie spajają w sensowną całość; to co powyżej z tym czterowersem też mi się jakoś nie łączy za dobrze; Narazie z mojej strony tyle :) Powodzenia, poczekam na coś lepszego :)
  8. Z tym, że ja Cię do żadnych zmian nie przymuszam, żeby nie było :)
  9. Wg mnie nie, ale pod moimi utworami często gęsto piszą, że nadpowiadam :) Ale ja nie jestem typową literatką :) Można by jeszcze zamiast określenia "prochy" podać nazwę rozpuszczanego preparatu, wtedy żaden/żadna niehumanist(k)a się tego nie przyczepi :) I nie będzie nadpowiedziane w kwestii stanu skupienia :)
  10. W takim wypadku napisałabym o zapijaniu rozpuszczonymi prochami albo roztworem prochów :) Ale to mój punkt widzenia :)
  11. Ciekawy, bardzo plastyczny wiersz. Już sam pomysł, by cierpienie Peelki nazwać światłowstrętem mi się podoba. Jedna fraza mi nie leży pod względem merytoryczno- logicznym: "prochy" sugerują mi substancje w stanie skupienia stałym, co z marszu odrzuca "zapijanie"; Jak dla mnie mogłoby to być "zabijanie" albo "zagryzanie", "zasypywanie", "głuszenie" etc.; Dalej z kolei piszesz o osiemdziesięciu procentach, co mnie przywołuje na myśl alkohol, a ten jest znowu powszechnie dostępny w postaci płynnej. I prochy pasują tu jak wół do karety. Co prawda ostatnia strofa może być zbiorem antytez i oksymoronów, ale osobiście polecam Ci tę konstrukcję przemyśleć. Nie miej mi tego za złe, proszę :) Pozdrawiam :)
  12. Ładny wiersz, klimatyczny, kojący, przytulny - w Twoim stylu. Paru drobiazgów się jednak przyczepię: osobiście pozbyłabym się tych dużych liter, cały tekst prowadzisz małymi; jeśli chcesz uwypuklić w tych miejscach wtrącenia lepiej byłoby (moim zdaniem) oddzielić je enterem od reszty tekstu. Tutaj, u mnie ta "ona" wywołuje czytelniczą konsternację, bowiem o ciszy wspominasz w pierwszym wersie,a później bogato ilustrujesz ją epitetami. Można zapomnieć, do czego się ten zaimek odnosi. Osobiście machnęłabym enter przed "ona" i uwypukliła ten cały cytowany wyżej trójwers. Albo jakoś ten fragment przekonstruowała. Ale to tyle mojego narzekania :) Pozdrowienia :))))))))))))
  13. Oryginalne ujęcie sprawy :) Ciekawi mnie, czy "Najdroższa" jest tylko sennym widziadłem, czy też realną postacią, z którą Peel po prostu nie może się spotkać. Ale nie musisz zaspakajać mojej ciekawości, nie chciałabym wkraczać w jakieś prywatne, sekretne rewiry, po prostu taka myśl mi się w głowie pojawiła :) Pozdrawiam :)
  14. Dobra, zmyślna mini :) Pozdrawiam :)
  15. Nie spóźniłaś się wcale :) Też świątecznie (w końcu mamy oktawę Bożego Narodzenia :)) :)
  16. Świetne, świetne pióro! Nie mogłam się oderwać :)))))))))))) Masz niezwykłą wyobraźnię, droga Alu :) Zazdroszczę narratorce i adresatowi :) Jedna mała uwaga techniczna: to co na tłusto bym dołożyła :) Pozdrawiam :)
  17. Dobre, mocne. Choć nie wiem, czy umiem i chcę postępować tak, jak Peelka zaleca. Ale szczerość wobec siebie i swoich emocji uważam za ważną i potrzebną. Wiersz warty uwagi. Pozdrawiam :)
  18. @WarszawiAnka Miła Aniu, kłaniam się i świątecznie dziękuję :)))))))))
  19. Gdzie też mnie w te Święta nie rzuci... Ale to dobrze, bo dokonuję odkryć :) Cóż mam napisać? Lubię Justynę w prozie, oj lubię :))))))) Świetne opowiadanie :) Zastanawia mnie to zniszczenie mienia, bo tak po prawdzie poza wyważeniem krat, to nic wielkiego się nie stało, na moje... Tak czy inaczej - gratuluję odwagi :) Ponieważ to warsztat - pozwolę sobie na techniczne wtyczki: osobiście przecinek po "ludziach" bym zlikwidowała; trochę mi się nie podoba to zdanie, ale nie wiem, jak by je można przeformułować; po "miauczała" dałabym przecinek; I jeszcze jedno Justyś - nie chcę Ci burzyć koncepcji, ale: te fragmenty zdają mi się pewnym nadpowiedzeniem, można by to wg mnie zostawić w domyśle czytelnikowi. Ale to oczywiście tylko moje polekturowe przemyślenia, nie będę orać w Twoim tekście :))) Pozdrowienia najszczersze i najlepsze :)
  20. Ładny wiersz, w moim lub też lubianym przeze mnie stylu :) A w ogóle to miło Cię zobaczyć tutaj, boś na "dobry czas" stąd zniknął :)) Pozdrawiam :)
  21. Metaforyka, malowidła, melodia - moje ci są :))))))))))) Jedynie tryb rozkazujący w wierszach mi zwykle niezbyt odpowiada, no chyba że w erotykach :) Ten mógłby być erotykiem, ale zdaje mi się, że nie jest, prędzej to zapis mistycznego, sennego widzenia. Ale to mój odbiór :) Pozdrawiam świątecznie :)
  22. @Czarek Płatak Duszku mój skryty czarujący - Dziękuję :))))))))))
  23. Cieszę się, że Ci się podobało :))) I zgadzam się, co do dostrzegania szczęścia w drobiazgach :) Serdeczności świąteczne :)))))))
  24. :))))))))))))))) Dziękuję Beto :) Ciepło ściskam również :)))))))))))))
  25. Łódź potrafi natchnąć do dobrych utworów. Co prawda nieładnych, ale i w takich gustuję. Dobrze napisane. Najlepszości, D.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...