Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Deonix_

Mecenasi
  • Postów

    3 860
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez Deonix_

  1. Jak u Królowej Śniegu :) Ładnie, baśniowo :) :)))))))
  2. Ładnie, prosto, skromnie :) Wzajemności, Waldemarze :)
  3. Cieszy mnie, że jakiś nastrój udało mi się tu wytworzyć, strona techniczna tekstu może być nienajszczęśliwsza, ale to pośpiech, może jeszcze coś zmienię :) Pozdrawiam również świątecznie :)
  4. Ale to nie po ścianie a w soplach miało być :) Zresztą, tak to jest, jak próbuję coś szybko napisać :) Dziękuję Maryś, też serdecznie :)
  5. nareszcie popiel ziemi skrył zimny biały kożuch iskrzący się gwiaździście pod ostrym cięciem mrozu a wody nadokienne zastygły w rurki szklane i ogień wszedł w sopelki lecz spłynął tylko światłem zmieszały się w przedsionku mróz szczery z ciepłem ciasta niebieski lodu kryształ wrósł w głąb korzennych przypraw i słodko się rozmazał w żółciutkim miąższu jabłka w tej atmosferze Cudu domowej i wspaniałej zrodziło się ponownie Świąteczne Szczęście Małe ---------------------------------------------------------------------------- Wszystkiego naj, Kochani :) Deonix_
  6. Jaki ten grudzień przykry, ciemny, zimny, dymny i nieczuły. Odczuwam go bardzo podobnie do Peelki. No, chyba że się pogoda zdąży zmienić w tym roku :) Pozdrawiam :)
  7. Wiersz ciekawy, pełen smaczków brzmieniowych i mięsistych obrazków. Jednakże, moim zdaniem grafika zanadto odwodzi odbiorcę od treści. I trochę rozmywają się te białe literki na jaśniejszych plamach. Ale czarne by się tu pewnie jeszcze gorzej czytało :) Pozdrawiam :)
  8. Dawno Cię nie było Livvie, miło znowu ujrzeć :) Najciekawsza jest tu dla mnie ostatnia zwrotka. Druga też jeszcze coś w sobie ma... Ale dwa pierwsze wersy pierwszej strofy mi się nie podobają. Tyle razy już czytam coś podobnego, że mam dosyć. I myślę, że od Ciebie mogę wymagać czegoś lepszego, niż to co w pierwszej zwrotce :) Nie miej mi tego za złe :) Pozdrowienia najszczersze :)
  9. Dobre :) Końcówka przypomniała mi o pewnej piosence: Pozdrawiam :))
  10. Dla mnie trafne i dobre, rdzeń mi nie przeszkadza, nadaje miąższości :) Bez zastrzeżeń :) Pozdrowionka :)
  11. Dobre, zwłaszcza to drugie, aż poczułam dyskomfort pod powiekami :) Ukłony :)
  12. Puenta bardzo poruszająca i smutna, jak dla mnie i to mi pasuje. Natomiast środek: coś tu jest namieszane i w moim odczuciu sprzeczne, domyślam się idei autorskiej, ale wg mnie wymaga to przeredagowania. Sam pomysł wg mnie ciekawy i tytuł przykuwa uwagę. Pozdrawiam :)
  13. Wiersz bombarduje emocjami i to jest jego niewątpliwa zaleta. Rymy nie są tu dla mnie konieczne, ale nie ma co przerabiać, bo się silnie z wierszem zintegrowały i szkoda byłoby go popsuć. Bo jest dobry i to nawet bardzo. Serdeczności, Justyś.
  14. Dobra, mocna miniatura :) Gdzieś mi umknęła :) Podoba mi się sprowadzenie oczyszczenia umysłu do poziomu fizjologicznego. Zwyczajnie i wulgarnie (!) ale fajnie :) Pozdrawiam :)
  15. , Ja sobie robię tu "we włosach", wiem, że rym się skasuje, ale nie lubię zbytnio gwałtów na gramatyce :) Reszta jest moim zdaniem super, bardzo ognisty, niepozbawiony cielesności erotyk :) Pozdrawiam :)
  16. Świetny, ciekawe, filozoficzne podejście do sprawy. Dla mnie wcale nie lekki, bo przykuwa do przemyśleń. Ale to nie wada. Interesująca pointa dająca wrażenie nieskończoności. Pozdrowienia najszczersze:)
  17. Moje klimaty, po całości :) Synestezje, elektronika, czułość, (bio)chemia, sztuczna inteligencja, futuryzm, social media i ostra puenta. W sumie wszystko, co kocham w poezji :))) Jestem w niebie po lekturze tego cuda :) Pozdrawiam :)
  18. Jasne, że możesz stosować środki wszelkiej maści i nie musisz wlewać w postać mówiącą własnych poglądów, mogą być antagonistyczne. Ale bądź co bądź odpowiadasz za treść wiersza. Za odbiór już nie i tu należy liczyć się z tym, że ktoś spojrzy na wiersz niekoniecznie w taki sposób, jaki byś sobie życzyła :) Co nie znaczy, że każdy ma prawo wcisnąć Ci swoją wizję - bo tego imać się nie powinien ani autor ani czytelnik. Pozdrawiam :)
  19. U mnie spełniało, ale na wcześniejszych etapach. I to spełnienie zależało w zasadzie przede wszystkim od prowadzących. No, jakieś wg mnie ma, co prawda "jesteś na czasie", ale Twoje spojrzenie w ww. sprawach może być inne od naszego również z powodu systemu edukacyjnego jakiego doświadczyłaś jako uczennica, a nie nauczycielka. Oczywiście nie musi, ale uważam, że niekiedy w dyskusji warto wziąć pod uwagę osobiste doświadczenia dyskutantów, także po to, by lepiej siebie nawzajem rozumieć :) Co nie znaczy, że musisz się zgadzać ze mną w tej kwestii. Plus - wszyscy jesteśmy różni, więc w odmienny sposób pewne sprawy postrzegamy. I ja Ci wcale nie chcę powiedzieć, że jesteś z całą pewnością inna czy gorsza ode mnie, Gaźnika czy kogokolwiek innego, to po prostu moje spontaniczne przemyślenia. Nie miałam zamiaru Cię urazić, ani Ci jakkolwiek dokuczyć :) Jeśli odebrałaś moje uprzednie komentarze jako atak na Twoją osobę, to przepraszam.
  20. Dziękuję Luule :) Zdaję sobie sprawę, że prosty w odbiorze to ten wiersz nie jest, chwilami zastanawiam się, dlaczego ujęłam to tak, a nie inaczej :) Starałam się zarejestrować tu chwilowe, osobiste odczucia i wyszło tak jak wyszło :) Wielkie dzięki za wizytę i pochylenie się nad tekstem :) Pozdrawiam :)
  21. Że aż tyle, to się nie spodziewałam :) Dziękuję :) Miłego Justyś :)
  22. Dorzucę jeszcze od siebie, że tego fragmentu nie należy się bać, bowiem liczba 10 w Apokalipsie oznacza coś skończonego, byłoby gorzej, gdyby to było 7 (tak wiem, że siedem to mniej niż 10, jednakże 7 oznacza coś nieprzebranego i to może być zarówno nieprzebrane szczęście jak i nieprzebrane nieszczęście). Ale to taka dygresja :) Co do wiersza - dla mnie trochę zbyt moralizatorski, fajnie że zwracasz uwagę na wpływ człowieka na otaczający go świat i propagujesz szacunek do natury, ale dla mnie to wszystko jest zbyt bezpośrednie i jednokierunkowe. Osobiście uważam, że człowiek jest też częścią przyrody i przynajmniej część przedstawicieli naszego gatunku mając tę świadomość usiłuje przyrodę chronić i jej nie szkodzić, inna kwestia czy działania mające na celu ww. są skuteczne i właściwe. Należy jednak zauważyć samą ich szczytną intencję. Podobnie jak Justynie, nie bardzo mi odpowiada przestawienie przyrody jako mściwej istoty, która odetchnie, gdy ludzie przestaną istnieć. Przyroda w wielu sytuacjach potrafi sobie radzić, człowiek może nie jest jej "do szczęścia potrzebny", gdyż sobie radziła kiedyś bez niego, ale to nie znaczy, że musi go unicestwić, aby przetrwać. A przynajmniej ja chcę w to wierzyć. Pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...