Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Deonix_

Mecenasi
  • Postów

    3 871
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez Deonix_

  1. Ja tym bardziej topora nie dobywałam, zresztą Marcin jest specjalistą od toporów:) Urazy do Ciebie żywić nie będę, nie oczekuję też, że będziesz się mną zachwycać, ale obojętna pozostać nie mogę, kiedy ktoś się do mnie zwraca (mam na myśli poprzednie komentarze), zwłaszcza używając takich słów. A co do samego utworu, to dla mnie przeładowany przymiotnikami i rzeczownikami, przez co traci na dynamizmie. Pozdrawiam.
  2. Nie będę ukrywała, że jest mi przykro, iż w ten sposób piszesz o mnie i mojej twórczości. Nigdy nie chciałam być tak postrzegana, mam świadomość swojej ułomności i staram się nad sobą pracować, więc naprawdę źle się czuję, gdy dowiaduję się, że ktoś myśli o mnie w ten sposób. Rozumiem, że komentarze powinny odnosić się przede wszystkim do tego, co dana osoba zamieszcza, ale niejednokrotnie przecież tematy wręcz proszą się o szeroką dygresję i wybacz mi, ja w tym niczego złego nie dostrzegam, wręcz przeciwnie. Nie uważam też, by to było rażące nadużycie wobec regulaminu. Nie zamierzam Cię jednak do swoich spostrzeżeń przekonywać, wbrew temu co sądzisz. Ani nonkonformistką, ani terrorystką nie jestem. Pozdrawiam.
  3. Marcin, wielkie dzięki za wsparcie, bo już powoli zaczynałam mieć wrażenie, że piszę w obcym języku, skoro to takie trudne do zrozumienia :) Też Cię serdecznie pozdrawiam ;)
  4. A wyobraź sobie, że wcale tego nie robię! Chciałam wyrazić tylko swoje zdanie, na temat "kawy na ławę" w prozie i poezji, ale jak widać tego nie można zrobić na forum, bo od razu się jest atakowanym. Rozumiem, to co wcześniej napisałaś, szkoda że dopatrujesz się w moim komentarzu, czegoś, czego tam nie ma. Jakoś Marcin moją wypowiedź zrozumiał. A co do symbolu, to chyba naturalne, że się go używa, pisząc pół żartem, pół serio. Tyle z mojej strony.
  5. W poezji to jest jeszcze akceptowalne ;) W prozie, dla mnie nie bardzo ;) Ale może jestem jakaś dziwna ;) Pozdrawiam ;)
  6. Może nie powinnam się przed Autorką wypowiadać, ale wydaje mi się, że chodzi o jakieś zagięcie czasoprzestrzeni, koniec czasów, taki trochę apokaliptyczny katastrofizm ;) Jakkolwiek to zabrzmi, największą uwagę w tym wierszu skupiły odbyty ;) Trochę mnie to mierzi, ale nic poza tym. U mnie elementy turpizmu też się zdarzają, ale staram się, by czytelnikowi, oprócz zniesmaczenia towarzyszyły też inne emocje, tutaj trochę mi tego brakuje, co nie znaczy, że to zły wiersz, po prostu chyba mam taki gust ;) To na razie tyle z mojej strony ;) Pozdrawiam serdecznie ;)
  7. @Enchant Dziękuję :) A to odpowiadanie, to tak "z marszu" też nie idzie, trochę trzeba pomyśleć, zanim się odpowie ;) Ja najczęściej komentarze i tak piszę prozą ;) Pozdrawiam gorąco :) @Marcin_Krzysica A z tymi kontami to w ogóle nie wiem, jak jest, oficjalnie ponoć można mieć jedno, na tym portalu ;) Może w poprzedniej dekadzie niektórzy mieli po kilka, z tego, co zdołałam zaobserwować ;)
  8. jakaś cząstka prawdy nawet w baśniach się znajdzie więc ośmielam się mówić że w wierszu-tym bardziej ;)
  9. Bardzo mądre i przykre jednocześnie. Teraz chyba tysiąc razy się zastanowię, zanim opublikuję cokolwiek (co nie znaczy, że wcześniej tego nie robiłam);) I niestety widzę też, że niektórzy zakrzaczają to forum w szaleńczym tempie ;) Pozdrawiam gorąco ;)
  10. No przecież to wszystko wina hormonów! ;) One odpowiadają za nastrój, z pozycji obserwatora może być trudno to zrozumieć. To przez nie ciężko pojąć, czy zachowanie kobiety to kosmos (porządek), czy chaos (bałagan) ;) I tak pewnie nie zostanę zrozumiana ;) Pozdrawiam ;)
  11. Co do śmierci w szpitalu, to jak najbardziej się zgodzę, w ogóle śmierć w obecnych czasach jest strasznie zmedykalizowana. I to ma wady i zalety, obecność lekarza może się niekiedy przydać, ale nierzadko dochodzi też do absurdów. Nie wiem dlaczego, gdy to czytałam, poszłam w jakieś science-fiction, zamiast się skupić na sprawach do bólu przyziemnych. Pozdrawiam raz jeszcze ;)
  12. Czytając ten wiersz przypomniałam sobie pewien film (niestety, jak zwykle tytułu nie pamiętam), w którym to wszystkie dzieci były poczynane metodą in vitro, nikt nie stosował tam "wymiany płynów", bo to takie niehigieniczne ;) Ta igła na koniec właśnie tak mi się skojarzyła ;) A obecny pośpiech, obojętność i sterylizacja życia są szkodliwe, choć myślę, że my (ludzkość) to zauważmy i próbujemy coś z tym jednak zrobić, jakoś ograniczyć te fatalne skutki... No nic, pozdrawiam ;)
  13. Dominiko, też miałam problem z Twoim utworem ;) Ale że się w pewnym momencie zawzięłaś i stwierdziłaś, że coś w nim jest, to coś znalazłam. I odczytałam to jako zachętę do dotrzymywania obietnic w milczeniu, unikania paplania o przedsięwziętych czynnościach i sumiennego ich wykonania ;) Ale jak widać nie było to zgodne z Twoim zamysłem, który poniekąd jest dość ciekawy ;) Pozdrawiam ;)
  14. Zawód zawodem, ale od tego jest poezja, żeby czasem "odlecieć" :)
  15. A ja, wyjątkowo się nie przyczepię :) Jest głęboko, wielowymiarowo, brudno i upodlająco, ale to jak najbardziej moje klimaty ;) Może tylko wersy bym inaczej ułożyła, skróciła dłuższe słowa, by brzmiały dotkliwiej, bardziej torturowały czytelnika ;) Ale to nie znaczy, że taka forma jest zła, widzę, że założenie było takie, by się czytelnik przy tym pomęczył i to się jak najbardziej udało ;) Pozdrawiam ;)
  16. Powiem tak : masz bardzo fajny styl, dobrze się to czyta, choć mnie to osobiście bardziej przypomina esej niż felieton, ale ja felietonów pisać zbytnio nie umiem :) Tylko przejrzyj ten tekst na spokojnie, niekiedy w Wordzie powstają głupoty, czasami z pośpiechu zdarza się użyć złego przypadka, niepotrzebnych spójników lub zaimków itd. Wyznakowałabym Ci, ale chwilowo nie mam czasu, wybacz ;) Mimo że nie lubię czytać prozy (sama wolę pisać:)), to mnie tym tekstem porwałaś, zawarłaś ciekawe przemyślenia :) Tyle ode mnie na razie, z pewnością temat wywoła nie małą dyskusję, ale to już reszcie czytelników oddam tę przyjemność, póki co nie mam siły ;) Pozdrawiam gorąco ;)
  17. @Waldemar_Talar_Talar No pewnie, że nie! ;) Cieszę się tylko ;) Pozdrawiam ;)
  18. Chodziło mi tylko o to, że serce nie jest źródłem emocji ;) A gdzie jest dusza, to już pytanie do teologów ;) Nauka póki co nie zna odpowiedzi ;)
  19. Nie byłabym sobą, gdybym nie rzekła, iż uczucia są zlokalizowane w mózgu, a serce jest tylko narządem odzwierciedlającym stany emocjonalne ;) Choć najczęściej w literaturze serce jest rozumiane jako sumienie ;) Pozdrawiam :)
  20. Szczerze powiedziawszy podziwiam Twoją wrażliwość muzyczną, ja chyba takiego czułego słuchu nie mam, by wychwycić takie niuanse... i jeszcze je opisać :) Tekst nieco naerotyzowany, mroczny. Widzę, że Twoje wiersze mają wiele wspólnego z prozą, niekiedy to skutkuje nadmiarem treści,... ale może przesadzam. W końcu nie należy ograniczać formy kosztem utraty sensu utworu :) Mimo wszystko wyszło dość urokliwie :) Pozdrawiam serdecznie ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...