Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Deonix_

Mecenasi
  • Postów

    3 873
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez Deonix_

  1. Poruszasz tu bardzo ciekawy temat. Wiersz z pewnością "ma coś w sobie" :) Może niepotrzebnie próbuję dociekać, ale wydaje mi się, że opiewane w tekście "coś", to czarna materia. A co do słowa "zalążek", to mnie osobiście w czytaniu nie przeszkadza, trochę drażni jedynie przy skanowaniu oczami wiersza . A poza tym uważam, że stosowanie synonimów może być niebezpieczne i można przy tym popełnić błędy merytoryczne, gdyż bliskoznaczność nie zawsze idzie w parze z równocennością słowa. Pozdrawiam ciepło :)
  2. Deonix_

    Ekolog

    To może masz szafę z kołatkami (takie owady żywiące się drewnem, najczęściej spotykane w meblach)? A za pozdrowienia dziękuję i odwzajemniam :)
  3. To jest z pewnością dobrze napisany utwór (jak to zwykle u JADera), nawet dość urokliwy. Jednakże, jakoś tak nie lubię gloryfikacji rodzicielstwa i ukazywania go jako najefektywniejszej drogi samorealizacji. Ale to tylko ja, oczywiście ;) Pozdrawiam :)
  4. Bronisławie, może jestem nazbyt czepialska, ale wolałabym fotkę pazia królowej, a nie rusałki pawika, no chyba że w dalszym ciągu bajki występuje ten drugi motyl... Pozdrawiam :)
  5. Deonix_

    Ekolog

    Kornik, jak sama nazwa wskazuje, żeruje pod korą, więc nie może przebywać w drewnie, które poddano obróbce, w tym także w meblach. Także, wg mnie błąd merytoryczny. Na temat kornika drukarza toczy się wprawdzie burzliwa dyskusja, ale jakoś nie mam chęci zabierać w tej kwestii głosu, więc pozwól, że na razie nie będę się do tego odnosić. Pozdrawiam :)
  6. To jest dobry wiersz i bardzo (moim zdaniem) potrzebny. Trzeba mieć odwagę, aby poruszać takie tematy w poezji i chwała Ci za to, że się tego podjąłeś. Jedynie pierwszy i ostatni wers drugiej zwrotki jakoś mi nie pasują. Zwłaszcza "skłócony z własnym życiem", to trochę niefortunny skrót myślowy, oni są skłóceni z wszelkimi wartościami wyznawanymi przez innych, normalnych ludzi, raczej nie są frustratami, tylko sadystami i krzywdzenie ludzi sprawia im po prostu przyjemność. Jednak nie bardzo wiem, co Ci zasugerować, ten wiersz najwyraźniej musi po prostu ostygnąć. Pozdrawiam :)
  7. nie umiem pisać wesołych wierszy piękno i dobroć zawrzeć mi trudno za to szpetota sama wypływa więc w wiersz ją chwytam - choć to paskudztwo sadystką jestem - nic nie poradzę że mój czytelnik tortury cierpi na pocieszenie powiem zatem, że po lekturze jest tylko lepiej
  8. Deonix_

    Pobudka

    Podoba mi się, zaskakująca puenta :) Jednakże brakuje mi w tym wierszu interpunkcji i polskich znaków diakrytycznych. "tata, mama!"- w trzecim wersie drugiej zwrotki zapisałabym właśnie w ten sposób, w cudzysłowie. No i w wydzielonym dwuwersie przedpuentowym "tę potyczkę". Pozdrawiam ślicznie :)
  9. A proszę, jeśli się przydadzą, jak najbardziej :)
  10. Rozumiem Maćku, zawsze doceniam wymagania stawiane czytelnikom przez autorów. Jednakże pierwszy dystych drugiej zwrotki zabrzmiał mi trochę tak, jakby Peel przytulał biodra adresatki do jej piersi. Ale być może tylko ja odniosłam takie wrażenie :) Serdeczności :)
  11. Tekst bardzo emocjonalny, ale zwięźle i ładnie napisany. Tylko mam takie wrażenie, jakbym czytała tłumaczenie jakiejś anglojęzycznej piosenki, broń Boże nie sugeruję, że to plagiat, ale tłumaczenia piosenek są pisane jakąś wyjątkowo podobną formułą do tej w powyższym utworze. Ale być może tylko ja mam takie skojarzenia... Pozdrawiam :)
  12. Zupełnie mnie zaskoczyłaś, aż nie wiem, co odpowiedzieć, ale jest mi bardzo miło :) Wydawało mi się, że mnie tylko chwilę tutaj nie było, a tu się okazuje, że można nawet za mną zatęsknić :) Pewnie jeszcze nieraz pojawię się i zniknę, jak znam moją niestabilność. Ach, dobrze kończę już, bo piszę głupoty :) Serdeczności :)
  13. Aż mam ochotę odpowiedzieć: Tak, tak - to ja przeze mnie płynie czas. Tak, tak- to ja gościłam w Twoich snach. Tak, tak - to ja sprawiłam, że cały toniesz w łzach... Pozdrawiam serdecznie :)
  14. Ku jasności- nie chcę jej z wiersza wyrzucać, jedynie zapisałabym ją jakoś inaczej, choć nie bardzo wiem jak. +Czyli jednak mój "motylowy" trop okazał się celny :)
  15. Spodziewałam się nie wiadomo jakiego patosu, a tu taki miły, humorystyczny wiersz :) Aczkolwiek nie polecam Peelowi zakochiwania się, można mnóstwo głupot poczynić. Pozdrawiam serdecznie :)
  16. Nie ma co kryć, sytuacja wspomniana w wierszu jest bolesna. Osobiście uważam, że nie ma w życiu nic gorszego od bezradności. Pozdrawiam serdecznie :)
  17. Pierwsze dwie zwrotki jakoś mnie nie zachwycają, rozumiem, że potrzebą tego wiersza jest wyliczanka, ale ta powyżej jest jakoś tak dziwacznie zapisana, no, nie w moim guście, w każdym razie. Za to końcowe rozważania bardzo interesujące :) Też zawsze zastanawiała mnie ta dwoistość ludzkiej natury, z jednej strony pragniemy podziwiać piękno, a nie możemy oderwać oczu od okropieństw. Ciężko np. zrozumieć postawę żołnierzy i urzędników III Rzeszy, którzy dopuszczali się haniebnych i sadystycznych czynów, a nie przeszkadzało im to w rozkoszowaniu się muzyką i dziełami sztuki. P.S. "motyl admirał" z tytułu początkowo skojarzył mi się z rusałką admirałem (zdj. poniżej) Pozdrawiam serdecznie :)
  18. Tak gdzieś do piątego wersu myślałam, że ironizujesz, a Peela cierpi przez nieudolność wspomnianego poety :) Zaskakująca puenta :) Pozdrawiam ślicznie :)
  19. Dopóki się marzy, dopóty się żyje. Podoba mi się zwłaszcza malowanie zapachu kwiatów i chowanie księżyca do kieszeni :) Ale w ostatnim wersie, jakkolwiek inwersje mnie nie drażnią, tak tu bym przestawiła: jak całe moje życie. Pozdrawiam :)
  20. Bardzo malowniczo, mistycznie i trafnie ujęty smutek pożegnania. Pozdrawiam serdecznie :)
  21. Witaj Justyno, mnie też się bardziej podoba drugi "Nóż", fajnie bawisz się w nim słowami :) A co do pierwszego, to jedynie rym : może-sworzeń mogę zaakceptować. Reszta rymów nie dość, że gramatyczne, to jeszcze osadzone bardzo blisko siebie, co brzmi paskudnie i sprawia, że tekst staje się groteskowy. Zwłaszcza: Ja kocham szabelki Trzymane za szelki ->brzmi komicznie, przez co strach przed nożem staje się lękiem tzn. staje się irracjonalny. Chyba że to było Twoje zamierzenie, w takim wypadku mnie nie słuchaj :) Pozdrawiam :)
  22. Takie to piękne czasy (post)prawdy :) Chyba że nie zrozumiałam... Serdeczności :)
  23. Mam wrażenie, że ten wiersz jest napisany w przypływie emocji, bardzo niedbale, wręcz niechlujnie. Ale lubię taki celowy bałagan :) Pozdrawiam :)
  24. Przyglądam się powyższemu tekstowi i w sumie nie wiem, dlaczego znalazł się na warsztacie (?) Ładne rymy, tekst płynie lekko i wartko, świetna puenta, nie widzę powodu do poprawek. Ja bym zostawiła tę pierwszą wersję w formie nienaruszonej :) Pozdrawiam :)
  25. Witaj Teslicusie, bardzo spodobał mi się Twój wiersz :) Moim zdaniem bardzo trafnie odzwierciedla on szkodliwość tzw. filozofii pozytywnego myślenia. Peel oszukuje siebie, zamiast pozwolić sobie na szczere przeżywanie osobistych tragedii. A tak na marginesie, poczciwy człowiek, zawsze kojarzył mi się z kimś miłym, dobrym, mającym proste zasady życiowe, choć wielu ludziom kojarzy się jako niezdara, fajtłapa. Odniosłam wrażenie, że to drugie znaczenie poczciwości dominuje w tym wierszu. Pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...