Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 09.04.2025 uwzględniając wszystkie działy

  1. nie wszystko nam w życiu wychodzi nie każde pragnienie się ziści lecz warto spoglądać za siebie czy więcej spełnienia czy zgliszczy
    11 punktów
  2. Widziałam jak wczoraj deszcz Czule całował maki, Aż płatki się stuliły W omdlałym wstydzie jakimś. Tak mi się wydawało, Zaraz zemrą z pieszczoty Lecz każdy z nich się rozwił Jak roskraśniony motyl. Aż po tajemnic żądze Rozśmieliłam się grzesznie, Pragnęłam zostać makiem Gdybyś to ty... był deszczem.
    8 punktów
  3. Z niewyśmianych żartów Upieczemy piernik Brzuch zapełni Zanim do głowy dotrze
    8 punktów
  4. pierwsze oblicze błysk rybiej łuski dżungla gęsto porośnięta pięćdziesięciometrowa bertolecja schyla się ku mnie no zerwij orzeszka szeptem odganiam kostrączynę strzepuję z ramion popiół dmucham na twój policzek drugie oblicze mniej surowe puszysty piesek przywiera łebkiem do łydki chcę pogłaskać ale przyjmuje kształt bazyliszka gdy widzę ogon tężeję nie patrz w oczy tylko nie patrz mu w oczy
    6 punktów
  5. słońce przyniosło wiosenne rozczarowania pomieszane ze łzami kolejny wietrzny dzień porwał nadzieję trudno nawet dostrzec cień szczęśliwych dni których wspomnienie zostało splamione czerwonym winem wypitym w samotności bez kwiatów i świec bo chłód zniszczył wszystko co zostało czas może sklei pogruchotane marzenia ale pęknięcia zostaną na zawsze
    5 punktów
  6. Ostatni, lecz jakże przedwczesny podryg uśmiechu. Zerwany w połowie, uśmierzony oddechem Boga koniec tej wędrówki. Czystość serca wymusza u mnie jeszcze jeden krok, jedno nieopisane szczęście. Czy to niejednoznaczny blask usiłuje przedostać się w ten parszywy sen? Czy to słuszność obietnic czyni ten świat lepszym miejscem dla zaginionych? Łza łączy się ze łzą w bolesnym spojrzeniu. To, co jeszcze wczoraj przypominało zmierzch, dziś stało się porankiem, tyle że zmartwychwstałym jak zwykle o nieodpowiedniej porze. Cicho, okrutnie cicho jest dziś w niebie. Krzyk kojarzy się z jawą, tyle że czekającą za otwartymi drzwiami. Powróć, tęsknoto za tym, co nigdy nie odnajdzie pobocza do mojego serca. Odnajdź jutrzenkę, która nasyci gwiazdy, uśmierzy rany księżyca. Podaj mi na srebrnej tacy ubiegłoroczny poranek – doszukaj się pustki tam, gdzie w smutku rodzi się życie.
    5 punktów
  7. Każda bajka baśń legenda jest dla mnie jak kolęda której słuchać uwielbiam złote chwile z nią spędzam Chwile które czasu nie mierzą w czar magię i zaklęcia wierzą chwile wesołe ciepłe i miłe mające w sobie tajemnic tyle Dlatego mimo mojej dorosłości tkwi we mnie coś z dziecinności która fantazji się nie boi czasem łezkę uroni
    4 punkty
  8. Piękny jest kolor i jego brak. Słońce zachodząc, wzmacnia. Drzewa tak młode. Wszystko. Wypogodziło się albo zachłysną. I gdy tak nagle ni z tego powodu, przestaje boleć, jak ni z tego przyszło, na nowo tęsknić za mgielne strofy, bo niewymagające niczego ponadto — kilku czynności, abyś mógł sobie swój świat ułożyć, w pracy, w zespole. Przypominajką — być już niepotrzebną. Mogła przytulić, czasem, od święta. Cieszyć przygodną całkiem się chwilą, zazdrościć trzmielom oraz motylom. Mieć ulubiony kubek z metalu, drobinki słońca na ganku z kawą. W grynszpanie — zasnąć. Gdy żyjesz. A może jednak... Chciałaby? Aż tyle...
    4 punkty
  9. szuka świeżości znajduje jedynie oddźwięki i odbłyski w głowie niesprzyjające warunki niezagrabione słowa pomysły albo przelane albo przesuszone wyobraźni dawno już nikt nie odśnieżał zmarzniętymi resztkami ulepiła z siebie bałwana
    4 punkty
  10. bez obaw, ten rodzaj wiatru rozwieje wszystko, nawet ślepą wiewiórkę, która tak rozczulająco grała "Hallelujah" na keyboardzie, że nie sposób było nie polajkować filmiku z nią, dziewczynę, co przebrała się za PIN, aby zamieszkać w karcie kredytowej matki, i pana, o którym powszechnie wiadomo, że jest praktycznie opustoszały, ale ciągle zgrywa wypełnioną po brzegi salę bankietową (taniec androida na szkle, aż szkoda gadać), i konserwatystów o kotwicowiskach w głowach (nawciskać by łobuzom, aż by im w tkanki poszło!), nupturientów, technofobów, inne ludziki o śmiesznych ksywkach. może to banalne, ale umrzemy jak Dawid Ogrodnik albo Stefan Niesiołowski. bo przecież każdy Niesiołowski kiedyś umrze: ten w tobie, ten przezroczysty i eteryczny we mnie. wzmaga się wietrzyk, przez podworzec ciągnie wymuszona procesja. specyficzna wilgoć w głosach zawodzących deptywaczy. balsamują mnie tym, werbalnie. próbuję się wyrywać. rolls-royce wpadł w poślizg, sunie bokiem wprost na drzewo. sama zdecyduj: jest zabytkowy, czy zabawkowy.
    3 punkty
  11. motyl u drzwi wiosna rozłożyła skrzydła wyjęłaś czerwoną pomadkę usta milczały
    3 punkty
  12. czasami muszę po szewsku zakląć tak wszechobecnym słówkiem na „k”(a) dla soczystości klnę wersją własną errr zwielokrotniam ile się da dla moich uszu to jak muzyka piękniej nic chyba nie może brzmieć a gdy z wysiłku ledwie oddycham wtedy dodaję tę drugą część i chociaż nie znam matki faceta który mi żółci dolał do krwi to elokwentna złość co wciąż wzbiera każe się również i na niej mścić pewnie nie lepsza jest od synusia jabłko daleko nie może spaść żaden epitet ich nie porusza on wart jest tyle co „jego mać” Miłośnik polszczyzny taktowny Maniuś z Tarnowskich Gór na wiatr nie rzucał słowa na „kur” gdy raz w polu siusiał śmiało i na portki mu powiało to jeszcze lepszych miał cały wór
    3 punkty
  13. @violetta :) @poezja.tanczy Dziękuję za czytanie :) pozdrowienia! Dokładnie! Albo jak ten świetny dowcip można spalić 😁
    3 punkty
  14. @Alicja_Wysocka Wiem o czym mówisz. Jako ludzie mamy różne preferencje. Ja też nie zawsze rozumiem co autor miał na myśli, ale to nie powód, żeby się przejmować 😉 Ja również ściskam serdecznie @FaLcorN Miło mi. Serdeczne dzięki. Pozdrawiam 😊 @andreas Dziękuję, że wpadłeś, Andreasie. Mam nadzieję, że wybaczycie mi z Alicją te niejasności 🙂
    3 punkty
  15. w pustej cerkwi myśli klęczą w samotności w zaułkach wzruszeń nasze prośby przed ikoną pisaną łzami tli się światło oczyszczenia ziarna modlitwy anioł rozsypał na niebieskie pola między progiem nieba a wiecznością list niedokończony kilka słów zawisło na krzyżu czytam wiersze wskrzeszone
    3 punkty
  16. jesteś we mnie nie zgadzamy się ze sobą w tej przestrzeni brakuje powietrza czuję obce pocałunki spierzchłe usta spieszą się w daleką drogę jak najdalej od nas bezchmurne niebo szeroko rozkłada niebieskie ramiona chciałbym wtedy być osobno więzi mnie nasze podobieństwo
    3 punkty
  17. nie jesteś aniołem a ja ja nie śnię patrzę z zachwytem pragnąc wznieść się na Olimp 4.2025 andrew
    3 punkty
  18. @Domysły Monika Tak. Jakoś trzeba Ważne, żeby to co mówimy w wierszach, grało z tym co czujemy Bo inaczej wiersz bez siły. Konający Szkoda czasu na "konające pisanie" Dzięki @Rafael Marius Bo to jedna para w życiu niedopasowana :) @Leszczym Czasem nie da się inaczej Dzięki @sisy89 @Mitylene @violetta Dzięki Wam wielkie za czytanie Wszystkiego dobrego! M.
    3 punkty
  19. Zbędne zabawki świat sobie wyśnił z nadwyżki bogactw próżnego życia pozorny wybór wśród złotych myśli wyrósł odludziem samotnym dzisiaj Co kiedyś proste wplątane w sieci kanały czaty fora portale kup kochaj polub korzystaj jeszcze gdyby nie jedno tęskniące ale... Wciąż w dali tlą się harmonii dźwięki pragnienie ciało do tańca prosi na dłoni dając siebie nic więcej odbiera echo i piękne oczy
    2 punkty
  20. poza obrębem ognia szybko gasną dlatego tylko w jedności światłość
    2 punkty
  21. biały żaglowiec na niebieskim akwenie piękny niemowa
    2 punkty
  22. dedykuję Violetcie za ten nastrój wiosenny Czy Viola pyszna czy nawet pycha? Kto to do licha dokładnie wie? Czy ktoś skosztował, czy ktoś zapytał, ktoś się poświeci ciasteczko zjeść? Czy ktoś z portalu zbierze swe siły, by wszelki strach od razu zmóc. Będzie subtelny i bardzo miły jak ten kochanek legnie u stóp. Lecz może przedtem przez park przegoni, kwieciem omai, kwietniowy czar. Słowa w aksamit ciepły przystroi. Szampan niewinność zmiecie jak wiatr. Pyszności będzie szukać dokładnie, systematycznie pewnie od stóp. Pedikiur, nogi cudowne zgrabne, słodkość zamknięta kształtami ud. Oczarowany ciała zapachem zapragnie poznać ambrozji smak; kotliny, szczyty jędrne puchate… Ciut nieuwagi do piekła wpadł. Szybko naprawi strojeniem skrzypek i melodyczną wibracją ciał. Aż Viola westchnie do ucha cicho; „więcej pychoty nie mogę dać” Czy Viola pyszna czy nawet pycha? Kto to do licha dokładnie wie? Ten co skosztował, czy coś napisał jak to ciasteczko zjeść, oraz mieć! wszelkie podobieństwo osób do sytuacji jak i sytuacji do osób jest zupełnie przypadkowe
    2 punkty
  23. Makijaż, robi się go codziennie. jednak po co? żeby wyglądać pięknie. Siedzimy wielokrotnie całymi godzinami, nakładamy podkład gąbeczką lub pędzlami, korektor, aby zakryć niedoskonałości i to nie tylko kiedy idziemy w gości. Bronzer sprawia, że szczuplej wyglądamy, różem kolorek buzi wypełniamy. Rzęsy robimy nieraz sztuczne lub kupujemy świetne tusze, aby były takie piękne oraz długie, a na usta nakładamy błyszczyk lub konturówkę. Każdego dnia rutyną są upiększenia, które najpierw są, a potem ich nie ma... Pozostaje mi o jedną tylko rzecz spytać. Skoro tak się staramy, po co go zatem zmywać? Oczywiście dlatego, żeby zachować higienę, ale każdy z nas bez makijażu wygląda pięknie. chcemy zrobić z siebie kogoś idealnego, To wszystko żeby ukryć blizny, trądzik lub coś innego. Warto zauważyć, że bardzo często zakładamy maskę, bo wstydzimy się tego kim jesteśmy naprawdę.
    2 punkty
  24. życie to drzwi i okna do przyszłych horyzontów które się uśmiechną podarują zaćmienie życie to dni i noce to one nadzieją lepszego bramą do czystej miłości więc czemu czasami boli bywa pochmurne - nie zawsze jest szczere na prostej drodze potyka się o nic jest ciężkie drzewa nie cieszą życie to zwycięstwo nad niemocą którą ktoś ubrał na czarno - życie to prawda nie bojąca się kłamstw to najwspanialszy fant nie poddawajmy się słabym chwilom niech iskra życia w nas się tli niech cieszy ptaków śpiew wigilijny stół - przecież życie to moment w którym warto być
    2 punkty
  25. Byłaś Prawdą ukrytą W moim sercu Byłaś Delikatnymi promieniami słońca Byłaś Słodkim kłamstwem W pierwsze dni wiosny Byłaś Dniem który Nie nadejdzie tak szybko Byłaś Nocą która wiecznie trwa
    2 punkty
  26. wiatr bezcelowy po chmurnym hula twym czole grad perlisty wisi ci na rzęsach, czarne wdowy jedwabiu naręcza snują w czarownym mozole biegną w twe usta pasaty, fletnie eolskie dźwięczą ci w głosie rapsody, żałośnie wychodzi ci krew na jagody jak zorze zachodnie wylewa w nie słońce femfatalskim absyntem płaczesz niby łzami erato łapiesz za rąbek u szaty, szczujesz ją na mnie niby wściekłego psa widzę jak żółć skłębiona skórę ci plami zdradną toń świtezi mącisz i trujesz jakże jesteś piękna, niechaj trwa chwila, trwa!
    2 punkty
  27. Któż chciałby być samotny, gdy odosobnienie i izolacja dorównują swą wagą cierpieniu? Któż jest chętny by samemu kroczyć tą wyboistą i krętą ścieżką, kiedy dłoń nie ma się czego chwycić? Gdzie indziej szukać szczęścia, jeśli spełnienie wydaje się tak odległe, a los nietrafnie rzucił kością? Odpowiedzi tak dalekie, objęte mglistymi ramionami zza kurtyny nad moimi oczami rozmazują się w oddali.
    2 punkty
  28. z dala od gorących dłoni w miejscu gdzie zalega zima w płucach zawodzi wiatr - lodowymi igłami przebija oczy od wewnątrz tam zbierają zamrożone łzy chowają po kieszeniach stawiają sople w miejscu gdzie nienazwane ciała otwierają się jak kwiaty mięty wśród śnieżnych wydm liczą kości odnalezione po blasku wyrwanym białości wykrojone ostrzem księżyca nauczyli się chodzić tak cicho ciemność myśli że nie ma komu słuchać płaczu
    2 punkty
  29. tak naprawdę, to taki chyba wiersz-lustro, zależy, co zobaczysz, to twoje, to zobaczyłeś (łaś) siebie - jak bazyliszek :-) a oczy czasem potrafią zatrzymać i rzeczywiście czasami nawet na zawsze, pzdr :-)
    2 punkty
  30. Zimno zabrało kwiaty bezpowrotnie wiosenne.
    2 punkty
  31. bardzo mądre wszyscy dążymy do czegoś chcąc w życiu naszym coś zmienić marzenia jak klocki Lego czy warte każdej ceny? :))
    2 punkty
  32. Fatalna to sytuacja, gdy opowiada się świetny dowcip i potem trzeba go tłumaczyć słuchaczowi albo słuchaczom.
    2 punkty
  33. @Laura Alszer Tembr głosu bardzo smaczny. Pozdrawiam!
    2 punkty
  34. @Laura Alszer Nigdy bym na to nie wpadła, Lauro, dzięki za "latarkę" Są wiersze, w których widzę tylko ciemność, albo takie, które są napisane jakby arabskim językiem, przyznam szczerze, męczy mnie to okrutnie. Szukam takich, które choć w pewnym stopniu rozumiem, staram się mocno, ponieważ tych, którzy piszą białe czy wolne wiersze, jest naprawdę bardzo dużo. Gdybym tak nad każdym miała dumać, zabrakłoby mi życia, nie mówiąc już o chęciach. Lubimy, co lubimy, mamy to zapisane w DNA, jak kolor oczu czy szerokość uśmiechu. Można się oczywiście starać, ale przy okazji nie wzbudzać w sobie poczucia winy, z powodu tego, czego nie rozumiem. Ściskam serdecznie :)
    2 punkty
  35. Nastało rozstanie. Popłynął potok spraw uświadomionych i nieuświadomionych. Potem byś chciał dociec, objąć percepcją, zrozumieć. Rozumiem i znam te bóle. Ale musiałbyś wpierw wiedzieć, mieć całkowicie rozpracowane, cóż oznacza tak naprawdę i na serio atrakcyjność i nieatrakcyjność damska oraz męska. Musiałbyś wiedzieć cóż znaczy zgoda, a co oznacza niezgoda. Im jesteś wrażliwszy tym bardziej chcesz wyjaśnić. Im bardziej chcesz wyjaśnić tym bardziej tego nie uczynisz. Chcesz zagubionego świata pytać o rozsądek? Chcesz wśród pożarów walczyć o wodę? Jak to mawiają odpuść sobie. I to właśnie ci w tym wszystkim – paradoksalnie w kosmos - są najbliżsi prawdy. A i jeszcze jedno – bo bym zapomniał – dobrze ci radzę, nie pisz o tym żadnych wierszy. Szkoda ciebie, szkoda was i szkoda poezji. Warszawa – Stegny, 07.04.2025r.
    2 punkty
  36. pełnia księżyca na skraju lasu płoną złociste brzozy
    2 punkty
  37. @andreas Bo to że kląć, to zaklęć sfora Aż wysypują się tutaj z wora tak że... można :) A nawet czasem trzeba M.
    2 punkty
  38. @Yavanna Bo złudzenia, co wydaje Bo ten wytrych, w rękach zostaje Wszystko możemy! M.
    2 punkty
  39. Mój głos, gdybyś go słyszał, Nie byłby głośny — byłby ciszą, która otula myśli, Jak aksamitna mgła przed świtem. Brzmiałby jak poranek na Twojej skórze, Ciepły i miękki jak promień słońca Przed którym nie uciekasz, bo chcesz w nim zostać — cały Byłby głębią, Szeptem między słowami, Co mówi: „Jestem tu. Zawsze byłam.” Czasem miałby chrypkę melancholii, Gdy mówiłby o rzeczach utraconych Lecz nawet wtedy drżałby miłością, bo wszystko, co mam, jest dla Ciebie. Mój głos śpiewałby Twoje imię tak, jak morze śpiewa skałom — cierpliwie, wiecznie, i z zachwytem. A gdybym mogła Ci coś powiedzieć, naprawdę powiedzieć… to tylko: „Zostań.” Nie dlatego, że musisz. Lecz dlatego, że chcesz. Bo mój głos należy do Ciebie.
    2 punkty
  40. Po tych wyjaśnieniach jestem trochę mądrzejszy, ale tylko trochę... Pozdrawiam.
    1 punkt
  41. @andreas Fainie, z przymrużeniem oka. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, któremu się czasem nie wymsknie 😉
    1 punkt
  42. 1 punkt
  43. a gdy się wzniesiesz - szczęka opada na łeb na szyję zaraz spadasz :))
    1 punkt
  44. A co jeśli Największą z iluzji Jest nadzieja i wiara Że gdzieś tam Wśród lepszych gwiazd Szczęście nas czeka A co jeśli Tylko teraz i tutaj W czasoprzestrzeni życia Można z wyboru Smaku szczęścia W pełni doświadczać A co jeśli Smutek to trwanie W wygodnym złudzeniu Kulawych okoliczności By nie żyć By się ograniczać
    1 punkt
  45. @Bożena De-Tre Nie ma ludzi bez wad, co się wystroi Nie opędzisz się od strat, a ktoś zawsze się boi Ciekawy utwór wciąga M.
    1 punkt
  46. @Dominika Moon moje ulubione ciasto to marmurowa baba do herbatki.
    1 punkt
  47. z ciszy cisz z kontemplacji pustki pamięć powraca na bieli kartki dotykam głaskam smakuję pierwsze uderzenie serca co brodzi w ciepłej świętej wodzie i srebrny promień pępowiny gdy staje się przezroczysty w świetle dziennym aż w cieniu tajemnic miłosne chwile pierwszej sylaby szczęścia oszalały życiem dziękuję
    1 punkt
  48. @poezja.tanczy "Więc pewnie lepiej inaczej" nie lepiej, ale bardziej po mojemu :) Bardzo dziękuję. @Łukasz Jasiński panie Łukaszu, do wszystkiego co pan napisał przysiąde jutro, na spokojnie. Dziękuję za podzielenie się swoimi spostrzeżeniami. Dobrej nocy :)
    1 punkt
  49. @poezja.tanczy Dziękuję za dobre słowo 🙌
    1 punkt
  50. Kotka Nienośna jest, zaborcza. Dobrze, powiem prawdę; Zamierzam z nią troszeczkę dzisiaj się podroczyć, A jeśli nie przestanie wciąż o więcej prosić, Poczekam, aż cierpliwość z pasją działać zacznie. Oddycha coraz szybciej. Pewnie słyszysz, skarbie, Że mimo przekomarzań jeszcze nie ma dosyć, I głośniej pomrukuje. Przerwać mam pieszczoty? A może ulubioną znowu dać zabawkę? Wychodzę. Skąd ten grymas? Przerwać chcesz przyjemność? Spójrz w okna - Jakże mocno są zaparowane; Ktoś dalej w ciuciubabkę bawić chce się ze mną, Choć nie wie, jak przekorne może być czekanie? Pamiętaj, gdy już pościel pełna będzie tęsknot, Odezwij się - Włączymy zdalne sterowanie. ---
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...