Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 18.02.2025 uwzględniając wszystkie działy

  1. Spójrz to ja ta burza ta tęcza ta łza ten wiatr i deszcz i ten śmiech sama idę drogą donikąd w stronę gwiazd gdzie twój i mój dom słońce we włosach to właśnie ja te wszystkie łzy te marzenia pogubione w snach na wyciągniętej dłoni motyl i tamten rajski ptak to właśnie ja drogą donikąd uparcie idę w stronę gwiazd...
    9 punktów
  2. (samotność na pustkowiu od tej w tłumie różni się ciszą) bezdomna kobieta z martwym bochenkiem chleba w ramionach krzykiem ukrytym strudzona wsiadła do tramwaju jej obecność oznajmił cień nieustępliwy zachrypniętym głosem wyciszając wszystkie spojrzenia do szeptów rzucanych ukradkiem w podartej sukni na boso jawiła się jako pielgrzym który nie boi się piekła ani nieba bo odbył już ową drogę od płomienia do popiołów swej duszy mając już tylko przed sobą niczym niepokalaną samotność i w tej samotności była tak dosłowna i szczera że odważyłem się by spojrzeć jej w twarz tak zniszczoną że na jednym już tylko zawiasie by spojrzeć w jej oczy ani otwarte ani zamknięte dwa jeziora pełne śniętych łez niemogących już sprostać nawet rozpaczy pomiędzy nami nie padło żadne słowo tylko cisza a nie bez znaczenia ta cisza bo ani jej wymówić ani pominąć milczeniem jedynie wysłuchać nieledwie przez chwilę byliśmy jak dwa zwierciadła powtarzające w nieskończoność swoją samotność niezdolne aby pocieszyć się nawzajem
    9 punktów
  3. to spektakularne zjawisko kometa Trumpa europejskim niebem ponad głowami wygodnej polityki tarcza miecz to męska biżuteria na biednych i niezbrojnych nawet nie patrzymy poeta i dżentelmen w starym stylu Ławrow w służbie narodu bliski Zbawienia wysypał się numizmatyczny klaser w Paryżu na stole tytan kobalt uran lit parada tablicy Mendelejewa ziem ukraińskiej rubieży brzęczą monety
    8 punktów
  4. Najadłem się do syta, bo byłem zdaje się głodny. I możliwe, że nawet bardzo. No ale potem spałaszowałem deser, ciesząc się niezmiernie, że figuruje jeszcze pojęcie łakomstwa. Istotnie był naprawdę smaczny. Otóż ja uważam, że łakomie wcale nie znaczy gorzej. Mawiają zresztą, że co człowiek to opinia. Tłumaczą podobno fakty istnieniem własnych prawd. Moja jest więc taka, a nie inna. Co było potem? No a potem kazali mi biegać i wmusili we mnie różnymi sposobami całe serie ćwiczeń na siłowni ... Po jaką cholerę? Już wiem, tę cholerę oni mieli w głowie. Chcieli mnie gorszego lepszym uczynić i wcale nie tylko od siebie. Moim zdaniem to wariaci, więc nie będę ich pozdrawiał. Żeby chociaż znali smak szaleństwa... Warszawa – Stegny, 18.02.2025r.
    7 punktów
  5. krzychu był tylko częścią mojego dzieciństwa a jednak bez niego zabiłbym pół siebie wciąż gramy na zarośniętym boisku w środku lasu może dojdzie jurek i będzie po równo wspomnienia nie zastygają bez powodu
    6 punktów
  6. kto może powiedzieć że zrobił wszystko wiara w początek i koniec nie zawsze wystarczy między dnem a wodą powstają twierdze suche jak pieprz otwórz okno i pomyśl że to już dzisiaj
    5 punktów
  7. swoją przeszłość schował w plecaku teraz wędruje z nim po świecie szukając miejsca w którym mógłby minione uwolnić poczuć ulgę szuka szczęścia które obrażone ciągle mały krok przednim
    5 punktów
  8. Kto chce mnie pokochać Musi umieć szlochać Nad świata urodą I z losu niebogą Kto chce ze mną zgrzeszyć Musi mnie rozśmieszyć Wierszem tak ponurym Jak jesienne chmury
    5 punktów
  9. coś pięknego coś miłego coś pokrzepiającego hołubię to oczami przytulam garnę rękoma coś złego mocno depczę nogami i przechodzę nad tym do porządku dziennego to coś dobrego
    4 punkty
  10. Ból, smutek, emocje Ściśnięta klatka, zawodzenie Nietrafione uczucie Poczucie, że się zawiodło Wyrzuty sumienia, gorycz Ryk, drżenie rąk Nieszczęśliwa miłość Myśl, że się już tego nie zrobi Pewność tylko przez chwilę Słowo "przepraszam" nie padło Zapadło milczenie Zabrakło odwagi by powiedzieć cokolwiek a l i c j a
    4 punkty
  11. Piszę do Ciebie, mój synku, Putinku. Wychowałam, jak umiałam. Wykarmiłam, urodziłam. I co miałam, to zrobiłam. Mają mnie za potwora, A ja prawdopodobnie Jestem już stara i głupia. Żadna chyba caryca. Czy nie ciąży Ci nadmiar Powiedzmy, obowiązków? Ciepło masz na pewno, a i jeść ci dają. Czekam ciągle na wnuki, ale jestem pewna, Że już mam ich wiele. Cóż, że to bękarty? Chciałabym, aby po wszystkim Czego, być może, dokonasz, Zapomniano o mnie. I martwię się, mój drogi Putinie, Jeden Pop mówił, że kto mieczem wojuje, Ten od miecza ginie.
    4 punkty
  12. polubię ją na stałe na stałe nie na chwilę na dobrą i tę smutną do końca życia byle nie musi być wysoka i oczu mieć zielonych niech tylko mnie pokocha na całe długie życie u schyłku dnia niech śpiewa niech recytuje wiersze i w przedwieczornym słońcu przytula do mnie niechże 😉
    3 punkty
  13. Kiedy będę już stara to sprawię sobie miękki fotel. Postawię go na skraju lasu tam, gdzie słońce składa swoje promienie. Sosnowe igły usypią się na moich ramionach pledem, a cisza ułoży miękko na kolanach kota i wymruczy dawne wspomnienie. Kiedy będę już siwa, to bosą stopą pobrodzę po rosie i nazrywam kwiatów macierzanki. A potem zawieszę je pod spróchniałymi belkami. Wieczorami zaparzę herbatę w miedzianym czajniku. Krzątając się po minionych latach. wpuszczę księżyc przez okno i znajdę cię między wierszami.
    3 punkty
  14. potrzebowałem twojej pomocy tak jak dzisiaj przyzwyczajenia przeważnie są gorsze od nałogów a za drzwiami jest inaczej każde pytanie ma odpowiedź dlatego wciąż wstawiam nowe okna i nie naprawiłem ogrodzenia
    3 punkty
  15. mój kot nosi “s” na grzbiecie milczy wiele mądrze drzemie w oczach płoną mu no wiecie dwie pochodnie takie plemię śni o myszkach i głaskaniu mruczy przy tym niewybrednie to wyciągnie jedną łapkę to ją schowa znów pod siebie 🐈
    3 punkty
  16. @mariusz ziółkowski nie grałam w piłkę i nawet fanką nigdy nie byłam ... Ale tu dobry mecz rozegrałeś. Miły ciepły i ta beztroska "tamtych" dni
    3 punkty
  17. huśtam się między lewą a prawą półkulą huśtam się na niteczkach neuronów bo most mój zwiedziony
    2 punkty
  18. -Mistrzu, jaka pięknego najważniejsza cecha? -Człowiek wygląda pięknie, kiedy się uśmiecha.
    2 punkty
  19. Pewna wdowa, gdzieś w Pile, czy Spale, gotowała kremową z pieczarek; jaka gęsta kremowa, stoi łyżka stołowa, więc tę zupę za sos też podaje.
    2 punkty
  20. bywa iż zaczyna długie zdania od nowa gdyż nie zawsze na końcu pamięć o początku potrafi zachować
    2 punkty
  21. Przekręcam kluczyk, wchodzę do środka. Zrzucam z siebie odzienie... Odkładam codzienność, jak zbędny balast i zapominam...Nic nie wiem. Zostawiam szpilki, zsuwam rajstopy. Spoglądam w lustro na siebie. Spoglądam w lustro, oblicze odbite, ale czy w nim jestem ja? Czy tylko mój fragment? Inna formuła - nowa przejrzysta mgła? Obrót na pięcie, tapeta za mną, nad wanną się już napinam. Odkręcam kurek i leję wrzątek, który mnie później wygina. Zanurzam w wodzie, zmywam makijaż, ale już nie wypływam... Zanurzam się głębiej, w ciszy i mgle, zmywam wszystko, co na powierzchni; makijaż, rolę, maski, i mnie.
    2 punkty
  22. Przeszedłem przez cmentarz, Widziałem umarłych Którzy szli do góry, Z nadzieją że uwolni ich to od śmierci, Szedłem z nimi, Wpadłem w ten owczy pęd, Z nadzieją spotkania Boga, Z nadzieją spotkania siebie, Lecz gdy dotarłem na pomnik świata, Nie spotkałem nikogo, Nikogo nie było... Tylko cisza...
    2 punkty
  23. @Łukasz Jasiński nie wdając się w szczegóły przyznaję, że ma pan rację. A więc zmieniam i dziękuję. ;) @Alicja_Wysocka oby każdy z nas doszedł tam, dokąd chce dojść. :) Dziękuję. :) Oj tam, oj tam, to metafora z tą drogą donikąd i zarazem do gwiazd. ;) Dziękuję. :) @andreas dziękuję. Miło mi, że się spodobało. :) @mariusz ziółkowski dziękuję i również pozdrawiam. :)
    2 punkty
  24. C z a j _n i (c) k Czai się w chmurze zza czajnika, między kreskami znowu gęsto. Tutaj literki, żarcik jakiś, czasem niemrawe są poletka. Niekiedy jednak coś zaskoczy, ładniejsze cienie, lub ich pęczki. A już - the best - gdy tworek cały, oczy zatrzyma przed ekranem. Cóż czynić zatem, piórkopis duma, czy zerkać tylko incognito... Przeczekać lepiej, deszcze miną, wtedy przytargam - to, co ze mną. luty, 2025
    2 punkty
  25. Na szpitalnym łóżku niejedna dusza kona Chociaż czy kona? Może już w nieboskłonach Przez otwarte wyszła usta Jeszcze się odwróciła i rzuciła ostatnie spojrzenie Na to co już tylko cieniem Dalej chcę z nią snuć tę wizję Lecz już przecież nie umysłem Wzrokiem za nią nie podążę Słuch też już pozostawiłam Żadnym członkiem nie poruszę Bo odpadła od nich siła O nic też jej nie zapytam Wszak me ciało całkiem nieme Więc mam tutaj tak pozostać Gdy ona w zaświaty wieje? Jak to się stało? do tej pory zawsze razem Aż tu dusza osobno i osobno ciało? Jeszcze inne pytanie myśli me porusza Czy Ja to byłam ciało Czy może astralna dusza? A może duszy wcale nie ma Jest tylko ciało i tylko Ziemia? A jeśli jednak jest Oddziela się i zbliża do nieboskłonu To Może dusza po prostu Tęskni i chce powrócić do domu
    2 punkty
  26. Być może tęskni i czeka na możliwość spełnienia tego pragnienia. Może szuka drogowskazów przeznaczenia...
    2 punkty
  27. nie chcę żadnych znaków żadnych emblematów wiary w cuda że może się uda kadzidełek wróżb o energii gadek nie szepcz mi do ucha że to jakieś fatum to że jesteś tutaj jasnego umysłu tego mi potrzeba nie chcę wiary w piekło ani nimbu nieba bzdurnych tez o wędrówce dusz że tysiące razy byliśmy tu już światach równoległych zgodnie z nowomową które ktoś powiązał z fizyką kwantową jasnego umysłu tego mi potrzeba zwykłych prostych uczuć pracy rąk dla chleba
    2 punkty
  28. @mariusz ziółkowski Krzysztof Kuziemski; to nazwisko obiło mi się uszy. Drugiego chyba nie znam. Zresztą, gdy skończyłem ze sportem i swoimi treningami, trochę mniej interesowała mnie ta dziedzina życia. I nawet odechciało mi się być trenerem. A wszystko przez te dopingujące świństwa, których używali ci z NRD, ze Związku Sowieckiego i innych krajów. Zresztą u nas też się to zaczęło i nie chciałem mieć nic wspólnego z tą zabawą w kotka i myszkę.
    2 punkty
  29. odciskam ślady stóp na życiu nieznanych ludzi porywam strzępy snu przytulam zgubione sekundy a obok pędzi czas z nieokiełznaną grzywą nie liczę zgubionych lat wtapiam się w barwy życia
    2 punkty
  30. @andreas Jednak Świat jest mały. Znałeś z pewnością Krzycha, może nie pamiętasz. Trenował najpierw piłkę nożną, później biegi, by zostać dziennikarzem telewizyjnym. Komentował imprezy lekkoatletyczne i prowadził wiadomości sportowe. Jurek podobnie.
    2 punkty
  31. Zapewne niełatwe pytanie, ponieważ wybór jest duży. Czy takie w saszetkach (torebkach), czy te bez torebek? _________________________________________________
    2 punkty
  32. Chyba się muszę nieco rozpisać. Od nastoletniego wieku miałem częsty kontakt z Bydgoszczą. Trenowałem skok w dal w AZS-ie Toruń, więc kilkakrotnie w sezonie jeździliśmy na zawody na stadion Zawiszy, gdy jeszcze nie było tartanu. Wysiadaliśmy z pociągu w Bydgoszczy Leśnej.W kolejnych latach, gdy już studiowałem na warszawskiej AWF także często odbywały się tam zawody lekkoatletyczne, czy to mistrzostwa Polski, czy mecze międzypaństwowe, w których brałem udział. W kadrze poznałem również trójskoczka Michała Joachimowskiego, późniejszego wicewojewodę bydgoskiego. Obaj byliśmy związani ze Żninem, gdzie mieszkał Michał, a ja z bratem spędzaliśmy caluśkie wakacje u babci i wujka. Niestety Michała w 2014r dopadł rozległy zawał i nic nie dało się zrobić; a był silny jak tur. Pozdrawiam Andrzej Kędzierski ( 7,97m).
    2 punkty
  33. Można powiedzieć,że to rozkoszny wierszyk,bo raczej na pewno nie życiowy.Zresztą wyczuwa się w nim żartobliwy ton.Pozdrowionka.
    2 punkty
  34. Duże uznanie,pięknie napisane.
    2 punkty
  35. @andreas No i bardzo dobrze, bo po co gmerać w talerzu - w wierszu :)@Stary_Kredens ...one tu bardziej metaforycznie.@Leszczym Cieszę się ! Dziękuję bardzo za komentarze, pozdrawiam.
    2 punkty
  36. są takie wiersze jak bezimienne groby tyle w nich smutku tęsknoty są takie wiersze co tlą się jak znicze łzy na kamiennej płycie jak pamięć o tych których już nie ma i niepamięć zapomianych są takie wiersze Sylwia Błeńska 3.9.2020
    2 punkty
  37. Postąpiłam niegdyś... szczerze, a w sens czynu dziś nie wierzę.
    2 punkty
  38. @Marek.zak1 ….i własna filozofia na życie.
    2 punkty
  39. zmierzch szeleści spróchniałym chichotem maluje ciemnością pozostałości lasu chociaż resztki zieleni nucą niesmutne pieśni to jednak świadomość nieuchronnego monologu napawa tajemniczym lękiem przeznaczenie siedzi przygarbione na popękanym sparszywiałym pniu jakby symbolem duszy nagły słowotok nie obmywa postaci częściowo tylko prostując przygarbienie słyszy skowronka śpiewa wysoko na zamglonym przezroczystym lśnieniu chce wierzyć że dostrzega świt na krawędzi snu jednocześnie z niestabilnego poziomu rozpoznaję twarz należy do wędrowca przemierza wiosenny las przystaje wyrzuca z siebie spóźnione niezrozumiałe słowa lecz nogi nie dotykają ziemi
    2 punkty
  40. Choć nie chodzą co dzień w papilotach i szampana raczej z nami też nie wypiją tak się cieszę, że pośród nas sobie żyją dziś piszę co nieco właśnie o...kotach O kotach mogę sobie także czasem śnić albowiem to bardzo mądre są te istoty mimo, że nie mają tyle jak my do roboty ale za to w podarunku aż... siedem żyć To nieprawda, że fałszywe są i egoiści lub jedzą wyłącznie na surowo myszy bardzo często cenią sobie życie w ciszy kiedy drapią i gryzą to nie z nienawiści To nieprawda ,że te rude są koszmarne a do tego, że takie są okropne i fałszywe one w ciepłym domu zawsze są szczęśliwe pecha wcale nie przynoszą nawet te czarne Kot o higienę własną zawsze dobrze dba i zachwyca nas ruchami niczym jak w tańcu nie zjada byle czego i nie chodzi w kagańcu nie zamiauczy bez powodu i nie udaje... psa Uwielbiają przytulanki oraz czułe pieszczoty a szybko nowych zabaw kot chętnie się uczy i zadowolony na kolanach twoich pomruczy bo takie wdzięczne są za miłość nasze koty Kto jak nie kot to przyjaciel też wyśmienity chociaż nie na każdy kłopot tobie poradzi nie porzuci ciebie i z nikim już nie zdradzi bo to co mówi się o kotach to plotki i mity Ludzie tak nierzadko dachowcami gardzą i tyle samotnych kotów chodzi na ulicach mało kto wie o ich skrytych tajemnicach ------------------------------------------------- a ja... po prostu lubię koty i to nawet bardzo
    2 punkty
  41. @Nata_Kruk dzięki, tak jest o wiele lepiej, a co do zgadzania się to czy w tej materii, można mieć jednoznaczne odpowiedzi? Bardzo dziękuję za czytanie i komentarz Kredens @Leszczym tak, agnostycyzm i mi jest bliski Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź Kredens
    2 punkty
  42. .. czyli.. życia.. domniemam.. :) To my musimy wzmacniać koloryt, zawsze... Dziękuję @andrew @mariusz ziółkowski ... Mariusz, czasem tak... i nich błyszczą, razem w "iskierkami" na niebie.... :) Dziękuję @Manek ... w to nie wątpię, poza maleńkimi wyjątkami... :) Dzięki. @Stary_Kredens ... dostawiłam myślnik w cytacie. W tym wersie jest prawidłowy rytm, żeby było.. zagada... musiałabym napisać, gdy czerń zagada... ale "gdy" jest już wyżej, zatem, musi być.. kiedy czerń gada. Przyjdzie czas też na żniwa... ;) Miło mi, że to była przyjemność. Dziękuję. @andreas ... "potworki myśli".. to Ala... u mnie zostały.. potworki i.. myśli sklejone... :) Ajaj.. tych bezmyślnych chyba nie zliczymy... :)) Dzięki za obecność. @Rafael Marius ... Rafaelu, zawsze jest jakaś.. stara.. i ciągle w zanadrzu.. nowa. Dzięki. Wdzięczna za zostawione słowa.. ślę Wam.. pozdrowienie.
    2 punkty
  43. Opowiem wam bajkę o lesie co żył - chwilą obecną, choć długo już był. Niejeden go przeszedł, słyszał o wielu, a on dalej rósł, pnąc wciąż do celu. Nie rozpowiadał obcych tajemnic, choć mnóstwo z nich mogło go gnębić. A może po prostu już nie pamiętał co było wczoraj, wszak dziś jest świętem. Napawał się słońcem, wiatru powiewem, brat bratu cicho pomagał w potrzebie. I żaden buk, dąb czy sosna, nie rozmyślali po co tam rośli. Szumią o dzisiaj, wczoraj już nie ma. Czy będzie jutro? - zagadki temat.
    2 punkty
  44. Miłość kwitnie A potem upada Jak kwaśne winogrona O bruk I nie ma nic więcej Poza westchnieniem Młodej kobiety Ona umarła niestety Tak jak nadzieja W moim sercu
    2 punkty
  45. księżyc w całkowitej pełni płynie po grafitowym niebie jak latarka lustruje co pod nim bardzo szybko się przemieszcza jakby chciał pominąć moje okno i zapisane na nim wyrazy w alfabecie tylko nam znanym jakby zechciał mieć je już za sobą i zostawić mnie w całkowitej ciemności do której przywykłam poznawszy niejedno imię dobrze że Twoje zawsze się kojarzy ze świtem Klaudia Gasztold
    2 punkty
  46. @Łukasz Jasiński Spór popieram, ale nienawiść nie. Pozdr.
    2 punkty
  47. Najważniejsze to jasny umysł, pogodne usposobienie i zdrowie, co wyczytałem kiedyś u Schopenhauera. Też jestem za. Pozdrawiam
    2 punkty
  48. Podoba mi ten chleb na końcu... podsumowanie świadome z akcentem.Tylko ze ja wciąż jestem nienasycona i ciekawa świata i Nas ludzi.... i czy to dziś passę nie obchodzi mnie.Pozdrawiam niedzielnie wszystkich Nas.
    2 punkty
  49. Samemu trzeba doświadczać :)
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...