Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 06.02.2025 uwzględniając wszystkie działy

  1. pozwól włosy sobie zapleść tak jak lubię w gładki kok choć gwiazd wtedy sięgniesz prawie jakoś zdołam tam się wspiąć by z bezlistnych już gałązek zdmuchnąć cały pierwszy śnieg i zamarzyć znów o wiośnie nad chmurami w górze hen że cichutko ze mną szemrzesz gdy przytulam się do pnia lecz zdziwiona bo skąd w niebie nagle wziąłem się i ja
    13 punktów
  2. Wszystkie tajne teczki smutnych pań i panów tańczą teraz fokstrota w wielu przygnębionych ludzką zawiścią i trzęsieniem rąk gabinetach które bardzo nie chcą odejść do cienia. Warszawa – Stegny, 06.02.2025r.
    9 punktów
  3. gdy blaknie granat nocnego nieba i gwiazdy tracą swoją moc usypiam sny niech nie przeszkadzają mi żyć za dnia bo tylko noc nosi twoje imię niezmiennie to samo od lat marzenia zostawiam pod kołdrą nawlekam korale codzienności kolory maskują miejsca gdzie czegoś brakuje dopóki to też straci znaczenie
    5 punktów
  4. zaplotła się prawda nie w warkocze przecież w gęstym lesie pustych słowach w Internecie szukasz jej w potoku zdjęć postów głupoty gdzie każdy kłamie rachunek wystawia potem tik tak bije zegar jego serce tańczy miarowo tik tok krzyczy w sieci i świeci pustą głową idź zatem boso poczuj ślady ścieżki polnej ciesz się własnym życiem póki jesteś wolny
    5 punktów
  5. to nie ja jestem na zdjęciu sprzed wojny to na pewno nie ta rzeka i las drzwi otwierają się same nie ma wyboru muszę tylko iść na chybił trafił wygram wspomnienia
    4 punkty
  6. artysta jeszcze nie skończył obrazu jednak rozmyty kontur ciała wygiętego na szezlongu przyciąga wzrok widzisz zieloną tkaninę otulającą prawą pierś znikającą między udami puszystej modelki a lewa lewa pierś wabi lekko zasłonięta ciemnoblond włosami tak okrągło ponętna że masz ochotę zaśpiewać albo wiersz o niej napisać podchodzisz do płótna niebieskie oczy obiecują uniesienia jak w "Szale" Podkowińskiego wyciągasz notes i pióro
    3 punkty
  7. Patrzę w gwiazdy. One migoczą szybko – powoli. Nie odpowiadają, na różne pytania. Wiele zmyślają.
    3 punkty
  8. w ciszy garnie się do zimowego chłodu zeszłoroczna melancholia z wolna mroźny świat wiruje szkliście wokół choć na wschodzie świta wiosna ciągle nie zakwitły białe przebiśniegi krokus jeszcze się nie żółci szarym polom łąkom burym smutnym ścieżkom wiosna z dala cicho nuci drzewa szumią martwym krzewom pieśń o lecie sikorkami milczą knieje śnią o niebie pełnym gwiazd i świerszczy śpiewie bo ze wschodu wiosną wieje
    3 punkty
  9. Śpij i śnij o życiu I jego tajemnicach Czytaj neony Na zbrukanych ulicach Koczuj jak bezdomny W zrujnowanych kamienicach
    3 punkty
  10. O tym, że możliwe jest czytanie palindromów opuszkami palców w systemie alfabetu Braille'a, pisałem w książce "Pomału żaba żuła mop" (2023). Zapraszam do rzucenia okiem na zupełnie nową odsłonę tego tematu - tym razem udało mi się stworzyć palindrom w języku angielskim. Jakże symboliczny: oto wiele można naprawić. Pozdrawiam
    2 punkty
  11. -Biały papier jest lepszy, a dla ciebie?-padło pytanie. -Lepiej, gdy coś na nim jest-odpowiedział. Najlepiej coś sensownego, co nie jest pustym frazesem. -W porządku, więc co proponujesz? -Kreatywność-oświadczył z dumą. Kreatywność taka prosta, ale jednak trudna. Jakby nie patrzeć, czasem ciężko z nią grać. Pustka, za bardzo taranuje ten zamysł, o ile takowy jest. Dlatego czas zabrać przeszkodę i biec dalej. To nic nie kosztuje.
    2 punkty
  12. Raz pewnej nocy depresją zgiętej w smutnym ogrodzie pełnym odniesień kwieciste słowa zwabiły usta zjedzone jabłko spadło człowiekiem Na mroczną przestrzeń spowitą cieniem pragnącą wrócić znowu do światła pośród zawiei i oddalenia przytulić miłość póki nie zgasła Nadzieją tli się płomyczek w ciele przez ciemność biegnie radosny krasnal wciąż między dwojgiem jest połączenie świt drzemie ale jeszcze nie zasnął
    2 punkty
  13. mówisz że znowu ktoś zapomniał wyłączyć gwiazdy na niebie ale to czarne dziury lecą zeżreć nas razem z lukrowanymi sercami pod niezniszczalną choinką z plastiku co szepce piecowi o podrózy w nieznane wspominsz ciągle że miłość pachnie żywo martwą rybą a nadzy zawsze mają mniej do ukrycia ale ciągle więcej ludzi a coraz mniej człowieka mówisz że to pociąg zabierze nas do jakiegoś miasta gdzie biegają smsy na czterech nogach a stare gołębie pocztowe płaczą nad niestosownymi listami pełnymi żalu do nieba ale to tylko prąd elektryczny i piksele zwarcie na łączach którego nikt nie zauważył
    2 punkty
  14. Chińskie róże Dla mnie kwiat tylko żywy — wie pani, tak poprosiła mnie żona — którego nie ożywia się w pralce ani w żaden inny sposób; o kruchych płatkach, chociaż marszczących się; o miodnym i lepkim zapachu brudzącym palce; kolor może nawet zasychać, ale zostawia przecież herbaciany posmak dla dwóch palców, bo wystarcza na chwilę, gdy patrzysz na mnie zza wyniosłego marmuru. Szus Nic ważnego się nie stało. Żaden przełom, nic takiego. Powieki słońce ogrzało. Zajął pierwszy ptak się śpiewem. Żelaznych części nie trzeba rozpracowywać i trybić. Ot, z kasztanka zakiełkować. Uśmiechnąć się w czymś do ludzi. Obyś niegodną łupinkę miał lub pędzel diamentowy. Zarysował ornamentem cech niepodważalnych wzory.
    2 punkty
  15. dym wyłania się z półmroku wychodzisz na scenę w luźnej koszulce skrywając łysą głowę pod czapką z daszkiem bardziej przypominasz łobuza niż muzyka jak zwykle rzucasz szybkie dobry wieczór siadasz przy pianinie kobiety wzdychają wyobrażając sobie że to na nich grasz zamykasz oczy wyśpiewując tajemnice siedzę w pierwszym rzędzie widzę tę pojedynczą łzę toczoną przez muzykę jesteś gdzie indziej nie dostrzegasz jej ćma barowa drażni się z imbirem wraca jak bumerang a ja czekam na pocztówkę z kosmosu od dawna już wiem to dobry moment by wyznać o czym szumią stare drzewa dobrze że cię mam
    2 punkty
  16. - Mistrzu, inteligencja, jakie twoje zdanie? - Cieszy się wśród rodaków niemałym uznaniem. Wielu z mądrością myli, słuchając bon motów, podobnie jak błyskotki bierze się za złoto. *Inspiracja: Wędrowiec
    2 punkty
  17. stary rodzinny dom skrzypiące drzwi magia okiennic słomiana strzecha dziadek na ławce podwórko z drobiem rządził tam kogut studzienny żuraw koza koń przy wozie dobry stróż burek pamiętam wszystko choć byłem malcem obrazy te zostały ukryte w pamięci dziś je odtwarzam i chociaż już jestem dużo dorosłym coś serce ścisnęło a po policzku łezka ciepła spłynęła
    2 punkty
  18. klucz dzikich gęsi horyzont pachnie wiosną zima się smuci
    2 punkty
  19. Kierowca zakręcił Kołem przeznaczenia, Silniki powoli stają się zimne. W alternatywie wszystko się zmienia, Koniec historii da początek innej. Linia niby prosta, a skręca co chwilę, Wchodząc w nurt rzeki wyrzeźbionej w mieście. Naprawdę potrzebne jest kupić bilet Na wszystkie przystanki widziane już wcześniej? Powinienem przecież wybrać w ciemno, A nie tyle czasu walczyć z impasem... Gdy na pętli stoję, a krzesło pode mną, Czemu widzę napis, że to koniec trasy?
    2 punkty
  20. Witam Cię serdecznie zimo nieostrożna. Zmroziłaś moje myśli i wspomnienia. Nie wiem czy tak można. Ale nadal naciskasz w stronę poznania, A ja znikomy w tej całej bajce Wciąż wyszukuję naszego pojednania. Witam Cię serdecznie moja miłości. Tak bardzo pragnę szronu, mrozu,zimna, Szumu i wibracji moich ułomności. . A Ty wciąż rysujesz drzewa zamrożone Na szybach mojego mieszkania. Już sam nie wiem czy to zamierzone. Czy nadal zmierza w stronę zakochania... Nie wiem czy tak można Zimo kochana.
    2 punkty
  21. @Wędrowiec.1984 Tylko Człowiek wciąż Wędrujący taki komentarz napisać potrafi....płynie wraz z literami Twój komentarz Wędrowcze.I wiersz i ocena Twoja na TAK. @any woll Powinien przemówić do odbiorców na różnym etapie. I TO JEGO GŁÓWNY ATUT...........pozdrawiam...
    2 punkty
  22. Literami porozrzucanymi na łąkach.
    2 punkty
  23. @Krzysztof2022 gdyby nie lenistwo, człowiek niczego by nie wynalazł. Może tak być? Ciekawy wiersz. Pozdrawiam.
    2 punkty
  24. Załamała się pogoda, dokładnie w połowie. Z ironicznym swym uśmieszkiem, czeka co człek powie. Między czerwcem, ciepłym lipcem wiszą dwa bieguny. Jeden gradem w plecy sypnie. Czemu? Nie rozumiem. Drugi leży pod czereśnią i dyszy z upału. Na Mazury się szykował od maja pomału. Człowiek się przygląda i ręce rozkłada. Jednak ta pogoda to poważna sprawa. Przeczekać potrzeba, to wyjście jedyne. Cierpliwością zgasić ironiczną minę.
    1 punkt
  25. Nazbierałam w sobie tyle cudzych krzyków i emocji, żali, lęków i problemów. Gdzie się moje jeszcze zmieści...? I na wszystko sił brakuje, gdy przebieram piasek z makiem: tyle bodźców naokoło, ktore zbędne, które warte? A to przecież jest początek potem przyjdzie analiza: przeszła, przyszła i ocena - codzienności epikryza. Jak nauczyć się oddzielać od swojego - myśl szeroką? Łatwiej mi rozumieć innych, za to siebie wepchnąć w błoto. Czasem staję naprzeciwko z dylematem: współczuć komu? Dziś zamykam na świat oczy, bo zmęczona chcę do domu.
    1 punkt
  26. To nie egoizm a brak siły do dźwigania różnej maści pasożytów i nie brak empatii a lęk przed wykorzystaniem. Zamykam skafander. Mam was dość ludzie z ciągłym kombinowaniem, przeciąganiem liny własnych interesów. Nie rozumiem gierek, targowania i podtekstu. Bliższy mi świat aspergerów, pełnej skali akustyków, takich co się nie chcą bawić rolami w społeczeństwie: o pieniądze, rację, władzę. Chorzy, bo świat widzą prosto. Przywracani "do zdrowia", żeby wspólnie grali partię szachów na tablicy.
    1 punkt
  27. Chciałabym żeby ktoś napisał książkę o dorosłej Pippi Langstrumpf przeczytać i wiedzieć nie popełniać tylu błędów nie odkrywać księżyca ściągnąć przepis choć na chwilę .
    1 punkt
  28. Na tej samej taczce jedziemy.
    1 punkt
  29. @Rafael Marius Trudno mi coś konkretnego doradzić.
    1 punkt
  30. @mariusz ziółkowski @Hiala @andreas @Domysły Monika @violetta @Nata_Kruk @Rafael Marius @Jacek_Suchowicz @Łukasz Jasiński Dziękuję wam wszystkim za komentarze. Różnice zdań są normalne, szczególnie w poezji pozdrawiam serdecznie 😉 P.S Jak kogoś pominęłam to sorry 😉
    1 punkt
  31. @ja_wochen Zawiesili tik toka na kilkanaście godzin i dalej sobie spokojnie cyka. Jeden drugiemu rączkę myje. Krzywdy sobie władcy Babilonu nie zrobią. Szkoła niewolników się kręci.
    1 punkt
  32. Dla mnie wszystko lepsze od tego co teraz, zatem mam wyłącznie miłe wspomnienia.
    1 punkt
  33. Dziękuję za przychylny komentarz i serduszko.
    1 punkt
  34. @Wędrowiec.1984 Jasne, że znam, więc niech każdy z nas zostanie przy swoim:). Pozdrawiam.
    1 punkt
  35. @Marek.zak1 Znasz moje zdanie. :-) Przestarzałych ewolucyjnie kryteriów dobierania się w pary należy się pozbyć, wstawiając na ich miejsce właśnie inteligencję, mądrość i rozum. To one powinny podniecać i decydować, a nie to, czy ktoś jest kilka cm niższy, albo 5kg cięższy, nie eliminując rzecz jasna fizyczności, ponieważ również jest ważna. No, ale już się powtarzam w tej kwestii. :)
    1 punkt
  36. Wieczorna sowa „szara” o wielkich oczach pilnuje prawdy.
    1 punkt
  37. Róża prawdziwa i sztuczna - Sztaudynger Szydzi z prawdziwej sztuczna: "Krótkie twoje trwanie, wdzięk pani wkrótce minie' a mój pozostanie..." "Tak - rzecze wonna róża rumieniąc się skromnie - Ale patrząc na panią, myśleć będą o mnie!" Pozdrawiam.
    1 punkt
  38. 1 punkt
  39. @Laura Alszer Musi być uroczy, bo przecież brzoza to takie śliczne drzewo i w dodatku rodzaju żeńskiego... Pozdrawiam.
    1 punkt
  40. Gdybym za bardzo nie zagłębiał się w metafory, to pomyślałbym, że nie zdążyłaś uciec przed gwałcicielem.Na wszelki wypadek dam Ci dobrą radę (ponoć to chińska "mądrość" ludowa). Jeśli już masz być zgwałcona, to leż spokojnie i niech Ci to sprawi przyjemność. A o zranionej męskiej dumie napisałem onegdaj taki limeryk: Mściwy kochanek śpiąc ze studentką docent z Pasłęka bez jej rozkosznych jęków wymięka urażona męska duma chociaż ona słabo kuma to przy tablicy coś mu wystęka Pozdrowionka.
    1 punkt
  41. budząc mnie w środku nocy odkrywając się powiedziała nie mów nic nawet cichutko przyłóż ucho i posłuchaj jak wyraźnie bije nasze nowe serce
    1 punkt
  42. Witam - dzięki że czytasz - Pzdr. uśmiechem. @ja_wochen - @Andrzej P. Zajączkowski - dziękuje serdecznie -
    1 punkt
  43. Krótko a mimo tego treściwie. Bardzo fajnie. Pozdrawiam
    1 punkt
  44. Modułu brak: karb ułudom.
    1 punkt
  45. Jak tam jest po twojej stronie domu? tam gdzie listy żadne nie dochodzą miedzy nami ściany coraz grubsze po dwóch stronach dwoje nas odgrodzą Jak tam jest po twojej stronie domu ? Czy za oknem jest ta sama pora? Ile razy tam do mnie nie dzwonisz? Ile minut tam mija od wczoraj? Jak tam jest po twojej stronie domu? Tam gdzie okna zasłonięte szczelnie w swojej ciszy leżysz zawieszony tak daleko i tak beznadziejnie Jak tam jest po twojej stronie domu ? Jak tam jest? Czy też tak długo trwa minuta? Czy ta sama nas dzieli odległość Stąd do tamtąd i stamtąd do tutaj? Stąd do tamtąd i stamtąd do tutaj?
    1 punkt
  46. bywało że widywałem anioły na parapecie lecz gruchały w niezrozumiałym języku u progu świata jej biel dosłownie gorzała wyrzutem sumienia cień płynął w lustrach sklepowych witryn aż na ulicy krzyżowej napisałem wiersz chwiejnym krokiem świtezianki i upiory krążą mi nad głową to już prawie pewne bajkowy morał chuj strzelił
    1 punkt
  47. @Monia ... pomijałam 'tłustka', reszty nie ruszam i przychylam się do komentarza Łukasza J.
    1 punkt
  48. @Monia ładny wiersz Poszatkowana fajnie, może być pocętkowana;) obojętnie:)
    1 punkt
  49. Z przyjemnością przeczytałem.A z uwagą Mariusza też się zgadzam.Może lepiej brzmiałoby "postrzępioną". Ale to Twój wiersz.Pozdrawiam.
    1 punkt
  50. I cel; oko w oko leci.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...