Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 04.02.2025 uwzględniając wszystkie działy
-
Raz pewnej nocy depresją zgiętej w smutnym ogrodzie pełnym odniesień kwieciste słowa zwabiły usta zjedzone jabłko spadło człowiekiem Na mroczną przestrzeń spowitą cieniem pragnącą wrócić znowu do światła pośród zawiei i oddalenia przytulić miłość póki nie zgasła Nadzieją tli się płomyczek w ciele przez ciemność biegnie radosny krasnal wciąż między dwojgiem jest połączenie świt drzemie ale jeszcze nie zasnął11 punktów
-
to jest tylko podwórko pod bzem i krzewem jaśminu warto płacić czynsz za kilka oddechów i trzymanie psa bez smyczy między prawdą a marzeniem może nie być nic wystarczy że jest trochę moje brzozy też wspinają się na dachy9 punktów
-
od trzech miesięcy płaczę przemysł chusteczkowy nie nadąża z produkcją łzy zalały już aglomerację śląską z przyległymi miejscowościami wszystko dlatego że nie dostałem awokado moje życie ma tyle sensu co miłość Polaków do piłki nożnej uczę się medytować siedzenie w zazen jest trudne gdy łódka chybocze się na słonej wodzie a mój mistrz koczkodan zamiast pomóc strzela z łuku8 punktów
-
Pod megafonem gruchają gołębie. Ktoś ciągnie na pogrzeb, ktoś do sanatorium. Ktoś skacze w ramiona głodny jak nigdy, ktoś się przegląda w szybie wagonu. Scena powrotów, śmiałych decyzji, łez, którym ciężko sprostać. Kupisz bilet, gazetę i kawę naprędce, poznasz kogoś, odważysz się rozstać. Jedni są tu przelotem. Inni w poczekalni.6 punktów
-
guziki mają to do siebie że się spinają rozpinają wymaga to jednak trudu ich dotykania macania zamek błyskawiczny jednym ruchem od dołu do góry sprawę rozwiązuje do jednego się to sprowadza lenistwa wygody z tego się czasami próżność rodzi z próżności pycha i zuchwałość dalej jest już tylko gorzej od autora: skazani na fizyczny niebyt nie szukajmy przyczyny w tym co z góry przesądzone6 punktów
-
Witam Cię serdecznie zimo nieostrożna. Zmroziłaś moje myśli i wspomnienia. Nie wiem czy tak można. Ale nadal naciskasz w stronę poznania, A ja znikomy w tej całej bajce Wciąż wyszukuję naszego pojednania. Witam Cię serdecznie moja miłości. Tak bardzo pragnę szronu, mrozu,zimna, Szumu i wibracji moich ułomności. . A Ty wciąż rysujesz drzewa zamrożone Na szybach mojego mieszkania. Już sam nie wiem czy to zamierzone. Czy nadal zmierza w stronę zakochania... Nie wiem czy tak można Zimo kochana.6 punktów
-
w świetle neonów połyskuje pustka przykładam dłonie do gładkiej struktury szukam odbicia idę przez lustrzany labirynt zagubiona chcę odnaleźć siebie nagle widzę go czarne oczy przeszywają jak zardzewiała pinezka papier gdy śmieje się szkło pęka biegnę jest tuż za mną nie ucieknę ślepa uliczka sprowadza na manowce ściany napierają z każdej strony gdzie jest powietrze błysk ostrych zębów przegryza ciemność ręce miażdżą szyję chcę oddychać chcę tylko oddychać mdleję gdy otwieram oczy znowu widzę lustra mój krzyk rozdziera je na kawałki rozpadają się jak zraniona męska duma skrawki przecinają skórę krew ścina z nóg ostatnie co pamiętam to śmiech diabelski śmiech otwieram oczy czarna tkanina zasłania tafle on stoi z boku więzi mnie wściekłym spojrzeniem nie odwracam wzroku im wyższy puls tym on jest większy zachowuję spokój podchodzę bliżej uśmiecham się a on maleje wyciągam rękę jest coraz mniejszy przytulam go zrywam zasłony patrzę na swoje odbicie6 punktów
-
okruchy czasu sypią się z gwiezdnego chleba pod skórą istnienia drży wieczne serce wszechświata wchłania popioły do nowego zakwasu4 punkty
-
czy to blues stworzył deszcz kiedyś ściany nie były tak szczelne nawet pamięć ma z nimi problemy w poczekalni przed izolatką czekają dwa bratki i kilka nasion fasoli za parę dni moja kolej potem przystanek na środku jeziora4 punkty
-
I linia za linią, W rzędzie równym, Szkarłatem swe smutki rysuje. Krew atramentem jego, Pędzlem ostrze srebrne, Zamiast płótna skóry swej używa. Niezwykły malarz z niego, prawda? Tak poświęcony i oddany swojej pasji, Albo od bólu uzależniony. Gdy hobby jego na jaw wyszło, W smutku i żalu bliskich zostawiło, Czemuż to tak zareagowali? Czy jego dzieła im się nie spodobały? Czy to może dlatego że... Do trumny go wsadzali. ~GrimM3 punkty
-
Żelazne ptaki, sztuczne gąsienice. Ludzie bawią się zwierzętami. Zaprzeczyli ewolucji ? "Małpy" trzymały kije i wzięły ogień. Ludzkie ptaki, gąsienice zioną nim.3 punkty
-
* * * na drzewach okiść nieruchomieją auta w wędrówce klępy * * * chmura zrzuca śnieg bałwanki na parkingu rysunki chłopca luty, 20252 punkty
-
2 punkty
-
-Mistrzu, one mnie nie chcą przez mój wygląd nędzny. -Jak którąś oczarujesz, będziesz dla niej piękny.2 punkty
-
struny kosmiczne jak wstęgi noworocznych serpentyn oplatają ramiona Drogi Mlecznej czy porwanie Baltazara Gąbki jest faktem? wie o tym tylko Smok Wawelski i Bartolini Bartłomiej kwarki. mezony. piony. czarne dziury i gwiazdy żelazne mroki średniowiecza czy jutrzenka jutra? świt amarantowy wstaje nad różanopalcą Eos mateczniki. zagajniki. ruczaje. to karnawał! bawmy się do pierwszego obola! życie to biografia Draculi i dola idola!2 punkty
-
nie każda prawda pachnie bywa taka która boli nie każda prawda miła czasem się jej boimy nie każda światłem zdarza się ciemna nie każda prawda cieszy po niektórej płaczem tak moi drodzy prawda to tylko mała chwila to ona uczy nas pokory pokazuje sens życia2 punkty
-
choć latka swe ma idąc za zgrabną ma na nią smak wyobraźnia działa widzi ją na plaży zbiera muszelki chłodząc stopy jak chodzi po łące plecie wianek ubrana skromnie w poranną mgle widzi jak w sypialni stoi koło okna do gwiazd się uśmiecha potem się obraca patrzy na niego w jego głowie wariacja gra a tu nagle żona poczekaj miły nie oblizuj się zaraz ci dam dalej było jak było zrobił swoje obrócił się i zasnął2 punkty
-
2 punkty
-
Smak lata Został w moich ustach A potem przyszedł chłód Rozgościł się w moim sercu Tak na dłużej I później tylko deszcz Przyniósł ukojenie Dla mojej duszy2 punkty
-
@Bożena De-Tre ... wciąż się zastanawiam, dokąd bym zaszedł słuchając mamy - możliwe, że dalej niż na podwórko. Pozdrawiam.@violetta dopiero teraz potrafię docenić ile mogą dać. Pozdrawiam. @Łukasz Jasiński nie do końca się zgadzam. Znam kilku autorów takich filmików i z czystym sumieniem nie mogę o nich powiedzieć, że są dobrymi ludźmi. Przede wszystkim jestem daleki od generalizowania.2 punkty
-
2 punkty
-
Czy życie ma sens? Gdy nikt nie otwiera ci drzwi Do niebiańskich rozkoszy Ale słychać jakieś szepty Po tamtej stronie To musi być piekło! Tam jest zabawa!2 punkty
-
Nie wiem czemu tak długo się nie widzieliśmy, Czas, życie i codzienność Wszystko nas rozdzielało. A teraz? Jakby żadnej przerwy nie było. Rozmawiamy bez tchu, jakbyśmy nadrabiali każdy stracony moment, i każdą niewypowiedzianą myśl. Może właśnie tak wygląda prawdziwa więź milczy, czeka, a potem wybucha, gdy w końcu się odnajdujemy.2 punkty
-
Tutaj trzeba by jak nie Ikar wznieść się bardzo wysoko ale nie najwyżej potem opaść nisko, niziutko ale nie najniżej W dodatku dzięki niepowtarzalnej inwencji bliskich i o własnych siłach rąk i nóg zamienionych w skrzydła To rada taka i może nawet dobra i może nawet słuszna i może można wziąć ją za pomocną tylko że peela, który tego sam nie umie choć czasem jeszcze przynajmniej próbuje... Warszawa – Stegny, 02.02.2025r.2 punkty
-
co widzę nie wiem powiedz mi zawsze masz rację chociaż nie mówisz od siebie słowa płyną szybciej niż rzeka kiedy zanurzam się w myślach co widzę nie wiem już nie chce słuchać tak niepewnie jest rysować we mgle własne ślady brzeg jest tak blisko chcę na nim odpocząć nie mogę płynąć z prądem trudno pozbierać wszystkie ziarnka piasku skrzyżować spojrzenie pytasz co widzę nie wiem zasłaniasz mi2 punkty
-
A czasem coś zachwyci: rozejm i śmiech i Bóg objawiony w cudzych oknach Pełna pychy pokora myśli: żebrzą o mannę z nieba Kinowy seans tuż po północy ... Samotności! "Jak mi tu dobrze ..." "Na ile wystarczy?" ... się nie bać?2 punkty
-
Niebieski(blue) jest żałobnym kolorem ciemnoskórych muzyków,twórców bluesa. A bratki często się widuje na skromnych,uformowanych z ziemi grobach.Więc ja tu czuję smutek i jeszcze raz smutek.Pozdrawiam. A ten deszcz na pewno nie z chmury.2 punkty
-
jeszcze daleko do nagich myśli jeszcze nas kuszą ozdoby świata przymierzając kolejną nie unikniemy tanich spojrzeń2 punkty
-
Jak tam jest po twojej stronie domu? tam gdzie listy żadne nie dochodzą miedzy nami ściany coraz grubsze po dwóch stronach dwoje nas odgrodzą Jak tam jest po twojej stronie domu ? Czy za oknem jest ta sama pora? Ile razy tam do mnie nie dzwonisz? Ile minut tam mija od wczoraj? Jak tam jest po twojej stronie domu? Tam gdzie okna zasłonięte szczelnie w swojej ciszy leżysz zawieszony tak daleko i tak beznadziejnie Jak tam jest po twojej stronie domu ? Jak tam jest? Czy też tak długo trwa minuta? Czy ta sama nas dzieli odległość Stąd do tamtąd i stamtąd do tutaj? Stąd do tamtąd i stamtąd do tutaj?2 punkty
-
skórę miała utkaną z jedwabiu i promieni słońca włosy mieniące jak złoty brokat gdy kształtami wabiła ocean do pieszczoty krągłego ciała nie umiał odmówić falami uderzał o pośladki rozpalał i chłodził oddała mu się cała nim odeszła wrzuciła pierścionek z cytrynem w czeluść ciemnej wody jakby bez tego mógł o niej zapomnieć wymazać z pamięci tak rozpętał się sztorm wściekły ocean ciskał statkami taranował falochrony nie przestając jej szukać patrzyła na niego z góry migocąc śmiechem z jego głupoty cały czas była obok2 punkty
-
chcesz poznać prawdę moją prawdę choć ich wiele prawie identyczne o moją prawdę wciąż zabiegasz jej zapachem łechtasz zmysły jej widokiem poisz oczy nie wiem czym jeszcze może ona Cię zaskoczyć mimo dekad nieodkryta mimo aktów nieprzeżyta nieopodal gdzieś za rogiem erupcja wulkanu wypełniła eter a ona niewzruszona moja prawda nieodkryta wielu inną już nad poznało prawdę fałszem w chrzcie nazwali wulkan cichy oschły srogi nerwy trzyma w napiętych strunach gra muzyka niespokojna a Ty pytasz o mą prawdę o jej zapach wygląd wdzięki nie sfałszuję mej muzyki moja prawda bez chrztu kłamstwem prawdą zwana prawdą uschnie czy po prawdy oczach licach eter zazna dziś erupcji? Klaudia Gasztold2 punkty
-
Za skradzione pieniądze - odpracujesz karę w odsetkach Za skradzione serce - w wyrzutach sumienia i bezsennych nocach Za skradziony czas - zabrakłoby czasu by mówić o tym, czego ci zabraknie2 punkty
-
Ty_moon Czy taki kapelusz przeszkadza, o zmierzchu, gdy aura niczyja... zamierzam nad stawem (z)malować płonącą pełnię księżyca. Sztaluga co prawda w galerii, jegomość już pędzle w niej łamie, przykucnę z żabami trzy chwile, o wróżby łysego zagaję. styczeń, 20251 punkt
-
1 punkt
-
Zaprosiłem ciszę na wspólną kolację stolik w restauracji i kwiaty w wazonie (kelner w uniformie usługiwał z gracją) miała delikatne takie zwiewne dłonie przywitałem ciepło przysunąłem krzesło kelner wlewał wino do naszych kieliszków zerknęła mi w oczy spośród rzęsy przesłon poczułem rumieniec na swoim policzku zapytałem cicho czemu nic nie mówi z napięciem i żarem wpatrzyłem się w ciszę upiła łyk wina wzrok się gdzieś zagubił jakby coś szeptała ale jej nie słyszę posłała mi uśmiech bez cienia radości z irytacją zmiąłem serwetkę nad stołem zwracając uwagę licznych w sali gości z desperacją w głosie prawie wykrzyknąłem chcę rozmowy z tobą byś mi wyjaśniła jak żyć na tym świecie gdzie miłość się słania czy udręka w sercu jest ci taka miła że milczeniem zbywasz tak ważne pytania cisza nagle wstała rozlało się wino omiotła mnie wzrokiem wpadając w zgorszenie wskazała w kąt sali gdzie ze smutną miną stało opuszczone i... moje sumienie1 punkt
-
1 punkt
-
@Łukasz Jasiński mama zawsze mi powtarzała, że kobiety nie gryzą, komu mam wierzyć.....? Pozdrawiam.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
po co się tak spieszyć lepiej żyć ciup wolniej chwytać każdą chwile każdą tęcze zaćmienie co jutro nie wiadomo może być delikatne albo mocno zdradliwe tego nikt z nas nie wie1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Johny Bardzo dobry wiersz. Tylko przecinek - zbędny i piersze słowo niepotrzebnie z dużej litery1 punkt
-
a jednak potrafisz - fajnie bywa że w głowie nic nie krąży lecz kiedy czytam cudzy wiersz wtedy przychodzą i nie nadążam stukam w klawisze i coś jest :)) wzajemnie - jutro na kilka dni wyjeżdżam - zamarzyły mi się ferie Dużo weny:))1 punkt
-
Jeżeli jest północ to za parę godzin wzejdzie słońce. Minąłeś napis nadzieja rozgość się więc zostaniesz tutaj dłużej. Dwoje nowożeńców świętuje swoje szczęście księżyc świeci nad nimi i będzie świecił długo. Niech ktoś pokaże wyjście drzwi zamknięto, a klucza nie można znaleźć. Ten co bajki opowiada dla mnie zrobił wyjątek, przepowiada przyszłość. Gdy wzejdzie słońce, będę szczęśliwym. Umówimy się ze szczęściem i na pewno powspominamy. Mur skruszyłem i zabrałem co do mnie należy. Jeżeli ktoś mówił inaczej to chciał mnie okłamać.1 punkt
-
Einstein to chyba miał rację,że wszystko jest względne.A ta "prawda w stogu siana" - cacana. Pozdrawiam.1 punkt
-
bądź tu i zostań Nasze serca spłoną czerwienią Ze mną poczujesz się jak w niebie Mamy ten sam klucz do naszych serc Nasza droga miłości jest taka sama kolorowy dom w kształcie serca Miłość buduje nasze życie Oglądamy zdjęcia z przeszłości Nie mają koloru , mają kolor miłości Dlaczego potrzebujemy skarbu , mamy siebie Lovej . 2025-01-14 Inspiracje. Czy istnieje prawdziwa miłość1 punkt
-
1 punkt
-
A więc pełnia w Celiny, [1] która od nieba I w Waleriana, od mocy, [2] – tej nam trzeba. Tymczasem, o tajemna Mocy z niebios, Umysł mój dziś jak wcześniej w sztormie się trząsł, Sztorm, to gdy siła otoczeniem kołysze, Siła czyż trwa, gdy tylko echo słów słyszę? A jednak, więc wśród burz pod dach Twój się chronię, Klękając o ołtarz Twój opieram skronie. Pozwól niech przejdzie na mnie ciut-dość [3] spokoju, I jeśli trzeba ciut-dość hartu do boju. Nie koniec. – Na pełnię zimnego księżyca Życzenia pełne ognia, by Twój żar wzniecał!... Wkrótce Święta... PRZYPISY [1] „Celina” wywodzi się od łacińskiego „coelum” = „niebo”. [2] „Valerus” = „mocny, silny” [3] Bo ileż jest w kręgach niebios spokoju? Czy nie dość, żeby człowiek zasnął na zawsze? – Czy pragnieniem nadmiernym celów nie spaprzę? Bo ileż tam mocy do trwania w boju? Czy nie dość, żeby człowiek szalał już zawsze? – Ciut a dość, umiarem żywot mi ułatwże!1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne