Ranking
- uwzględniając wszystkie działy
-
Wprowadź datę
-
Cały czas
8 Kwietnia 2017 - 9 Października 2025
-
Rok
10 Października 2024 - 9 Października 2025
-
Miesiąc
10 Września 2025 - 9 Października 2025
-
Tydzień
3 Października 2025 - 9 Października 2025
-
Dzisiaj
10 Października 2025 - 9 Października 2025
-
Wprowadź datę
31.12.2024 - 31.12.2024
-
Cały czas
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 31.12.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
Życzę ci byś w Nowym Roku stawał się lepszym człowiekiem. Byś codzień kochać się uczył, innym na smutki był lekiem. Życzę byś myślał o bliźnich, serce jak chleb miał na dłoni. Czujny i zawsze odważny, wartości swoich byś bronił. Życzę byś wdzięczny być umiał za uśmiech i zupy miskę. By zawsze przy tobie były drogie osoby ci, bliskie. I żebyś umiał przebaczać własne i innych upadki. Szanował ciszę i pokój, nie wdawał się w płytkie gadki. No i na koniec ci życzę byś zdrowie miał, zwłaszcza duszy. Bo wtedy zwyciężysz wszystko i byle co cię nie ruszy. * wszystkim szczęścia w Nowym Roku 💫💞😇10 punktów
-
1. Znowu mija piąta, idą z biur Polacy stoły ponakrywać z marnie płatnej pracy każdy swoje dzieci uczy należycie jak sznurować buty, kochać – nie nad życie Wiedzą, że nie wolno, wszystkie latorośle pod żadnym pozorem rzucać się na oślep wiedzą, jak we wspólnym własny trzymać przedział a ja nie wiedziałam, mnie nikt nie powiedział. Ref: W moim łóżku jest po tobie puste miejsce w domu mam sto nieskończonych męskich prac w szafie wisi wciąż dla ciebie płaszcz i kapcie i w karnecie jest dla ciebie jeszcze walc W tym tygodniu jest po tobie wolny piątek jest chwil parę niespędzonych tak, jak trzeba w moim oku jest po tobie tło niebeskie a nad głową wspólny wciąż kawałek nieba 2. Mam kieliszek pełny, całą szafkę lekarstw w domu tam na pewno ktoś na ciebie czeka łatwo mnie zastąpić, są nie takie, tacy... więc oblej mnie kawą, zgub w drodze do pracy5 punktów
-
Ciszo Na drugim krańcu świata, czy na pewno jesteś... nie... tu także harmider. W gardłach puchną słowa, zaciskają się mózgi, pomiędzy warkocze zdarzeń. Na deptaku życia potop rozczarowań. A ja... rwana na strzępy, nocami zalękniona, przekładam modlitwy, już dnieje... nad horyzontem niezmienność. grudzień, 20243 punkty
-
czuję każde ścięgno i jak płynie krew... wszystko w cichym zamieszaniu, chaosie myśli, jak słodycz rozpływam się, docieram daleko na bliski brzeg3 punkty
-
Czas nam zmienia perspektywę, gdy kolejne drzwi zamyka i choć niby tacy sami, lecz inaczej gra muzyka. Coraz bliższe krajobrazy, coraz dłuższe białe noce, choć odważny ton melodii, jeszcze mierzy się z niemocą. Lecz wieczorem przy kominku, kiedy płomień cień kołysze, można częściej w zamyśleniu, własnej duszy śpiew usłyszeć.3 punkty
-
czas pozwala naginać rzeczywistość do niewiarygodnych kształtów jeśli prawda leży pośrodku a lustrom nie wolno kłamać znajdę siebie w połowie drogi do odbicia czarownice były wymyślone żyją tylko ich ofiary3 punkty
-
Nowy rok Żeby ten rok, był nowy Miał wiele po nowemu... A to, co było złe, zostawił już staremu Poprawił wiele w nas by po tym nowym roku ten nowy świat uśmiechał się i wiele miał uroku!3 punkty
-
wczoraj tamtędy przechodziłam to spotkanie kogoś kogo się nie spotyka Rycerz Mieczy i As Pentakli beznadziejna walka serca i nie pierwsza moja śmierć oddalony o tysiące stanin przenika mnie bezwiedną spazmatyczny korzeń głęboko poprzez powłoki brzucha zapala sutki i otwiera usta późną wybrałeś porę i na odwrotnym Księżycu składam się z drgań twojego ciepła obłaskawione miłością najlepsze miejsce Wszechświatów3 punkty
-
choroba przewlekła z obawy przed odmiennym stanem skupienia serce nie dopuszcza do siebie ciepła3 punkty
-
Chadzałam od ściany do drzwi, próbując odkryć podryg człowieczeństwa. Błąkałam się między kątami, poszukując krztyny miłosierdzia, które nauczy mnie śnić i wierzyć w obecność czasu. Z każdą kolejną łzą jestem coraz bliższa światu. Każda myśl sprawia, że pogrążam się w równowadze i obłudzie. Nie potrafię odkrywać ciekawszych znamion na ciele przyszłości - nie jestem na siłach, aby wierzyć w istnienie nadziei. Rozdarta niby cierpiące niebo, niby udobruchana ziemia, kołyszę się wbrew milczącej grawitacji, rozprawiam się z rzeczywistością, która wykradła mi Ciebie. Nie chcę, aby bezkształtna noc rozebrała mnie z Twojego oddechu, przywłaszczyła sobie bezkres, dla jakiego stale szukam samotności, rozglądam się za łzami, aby uśmierzyły uśmiech. Układam myśli w kolejności alfabetycznej. Przyglądam się uważnie słowom, jakby były Twoim westchnieniem.3 punkty
-
* * * przy lustrze szyje poruszenie na wodzie łabędzi taniec * * * drgania melodii dojrzewa chęć dotyku znów kusi rumba grudzień, 20242 punkty
-
To ostatni wieczór, ostatnie godziny rok temu, gdy Franek K. był z nami. 30 grudnia nad ranem odszedł. "Dzielę się z tobą wszystkim codziennie Zimnym obiadem i ciepłą myślą Ty mnie częstujesz obojętnością Ja nie odmawiam, bo już przywykłem Bez słów pijemy kawę niesłodką One są zbędne, wszystko już wiemy W me oczy smutne patrzysz głęboko Gdy oglądamy razem film niemy Kiedy na spacer idziemy wspólny Wtedy trzymamy mocno swe ręce By się przypadkiem nie zgubić w tłumie Oboje wracać chcemy czym prędzej A gdy jesienne padają deszcze Zaczytujemy się ich kroplami Czasem się rzewnym śmiejemy śmiechem Częściej pustymi płaczemy łzami W za dużym łóżku kulę się w tobie Przed snem mnie pieścisz swą dłonią zimną Czasem myśl świta po nocy wspólnej By cię opuścić i znaleźć inną Ale odrzucam zaraz ten pomysł Bo wielką czuję do ciebie wdzięczność Nie mogę odejść dać ci pozwolić Choć wzięłaś wiele, dałaś mi wolność Więc nigdy z nikim cię nie podzielę Jestem o ciebie bardzo zazdrosny Kiedy cię nie ma, to bardzo tęsknię Tęsknię do ciebie Ma samotności" https://poezja.org/forum/utwor/185289-sonata-jesienna/?do=findComment&comment=2223711 Dla mnie był ważny, utalentowany, bystry i wrażliwy. Myślę, że za to tekstowe przypomnienie się nie pogniewa, choć profil skasował. Cudny człowiek.2 punkty
-
Tak, to ja. Twoje własne, domowe. Łazienkowe, a może to z przedpokoju w mieszkaniu lub z korytarza, prowadzącego do pozostałych pomieszczeń w Twoim domu. Dziś, właśnie teraz, mija ostatni wieczór tego roku, apostrzeżenie przechodzący w noc. W noc będącą mostem w Twojej życiowej drodze, mostem kolejnym i najprawdopodobniej nie ostatnim - z bieżącego jeszcze roku do następnego. Przy czym zdarzyć się może - to w końcu przecież możliwe - że dla Ciebie będzie to ostatni most w tym wcieleniu. Być może nawet go nie przemierzysz, chociaż jest - będzie on krótki, zaledwie kilkugodzinny. Spójrz więc na mnie, a jednocześnie we mnie. Na to lustro w Twojej łazience bez ramy albo na to blisko drzwi, obramowane drewnem albo mosiądzem. Spójrz, nakładając makijaż albo zawiązując krawat. Spójrz, poprawiając płaszcz albo wkładając kapelusz. Popatrz uważnie. Bardzo uważnie. Przez odpowiednio długą chwilę. Przez właściwie długi moment. Czy to, co mogę Ci pokazać - przed nałożeniem makijażu lub tylko przed pogrubieniem rzęs, przed zawiązaniem krawata lub w chwilę później, po - jest twarzą, którą chcesz widzieć? Tą, na którą patrzy Ci się lub spogląda dobrze? W zgodzie z Tobą samą lub Tobą samym? Czy to, co dostrzegasz w swoich oczach i w swoim wyrazie twarzy - to sukces? Pomyślność? Powodzenie? Akoniecznie wielki, wielka czy wielkie - ale na Twoją własną miarę. Na tę, którą poszerzasz. Tak - na tę właśnie. Czy to, co mogę Ci pokazać, to tylko zmęczenie? Spójrz. Voorhout, 31. Grudnia 2024 Moi drodzy Współforumowicze i Czytelnicy - z okazji nadchodzącego 2025 roku życzę Wam, aby był on pełnym sukcesów w każdej dziedzinie życia. Wymyślajcie. Twórzcie. Piszcie. Sięgajcie. Poszerzajcie swoje osobiste miary ze świadomością, że przede wszystkim Wy sami kształtujecie swoje życie. A nie, że ono kształtuje Was. Samych sukcesów! Corleone112 punkty
-
w lekko rozchylonych ustach czytam z ruchu obłoków twoich myśli i osuwam się jak księżyc przez wszystkie odcienie błękitu na krawędź horyzontu by po wewnętrznej stronie uda tam gdzie sączą się promienie świtu różem i złotem złożyć płatek wiśni na straży naszej tajemnicy2 punkty
-
Gorzej to już było i nich tak zostanie Będzie tylko lepiej będzie masło tanie Inflacja przestanie portfele drenować Zacznie dobrze działać polska służba zdrowia Benzyna na stacjach po niżej pięć złotych Tego Wszystkim życzę w nadchodzącym roku2 punkty
-
cóż się porobiło znowu latek nam przybyło czas wartko płynie jak w mlecznej krainie gdy w duszy Maj to na świecie raj Nowy Rok tuż tuż Życzę Wszystkim radości spokoju i na świecie pokoju Pozdrawiam serdecznie Miłego dnia ❤️2 punkty
-
Nie, proszę Państwa, to nie pomyłka! Ortograficzny, to błąd też żaden. Rok się nam kończy, nowy zaczyna, a ja na łeb swój hełm właśnie wkładam. I życzę Państwu, by ten rok nowy, który nadejdzie za godzin parę, był nieco jednak mniej wystrzałowy i dobry prezent w pokoju znalazł. Żeby uboższy był ciut w atrakcjach niż te ostatnio minione lata. Sylwester w hełmie, to proszę Państwa, jeszcze nie żaden koniec jest świata. Niech więc strzelają nam fajerwerki, dopóki jeszcze niezakazane, a hełm na głowie, to dla rozrywki, lecz też na wszelki, również, wypadek.2 punkty
-
zatrzymały mnie na chwilę puzzle składane z nożyczkami w dłoni gdzie sierotka marysia gubi pantofelek szukając złotego runa byłem tu zanim powstały pierwsze bajki rdzawy płyn spod kielicha otwierał oczy niedowiarkom i ramy droższe od płótna walczyły o ściany wciąż jeszcze nie wiem dlaczego lubię siadać na tym samym kamieniu2 punkty
-
nie kłamią słowa piosenki że w życiu piękne są chwile one czasem piękniejsze niż obraz świerszcza zachodu czy tęczy nie kłamią słowa piosenki że życie to jedna niewiadoma szczęśliwy tylko ułamek zamknięty w danej chwili dlatego nie warto się od nich odwracać uciekać trzeba doń się uśmiechać tulić pozwolić im nasze zmysły pieścić2 punkty
-
@Wędrowiec.1984 Kobieca seksualność jest niezwykle złożona i jest się czego uczyć... Przeproś się z Tolkienem i zacznij od nowa...2 punkty
-
trzynaście zgłosek by pojąć ducha układamy słowa wyryte w pamięci splątani w sieci gdy nikt nie słucha ukrywamy sekret na szkle będąc świętym2 punkty
-
2 punkty
-
@viola arvensis Bardzo Ci dziękuję za życzenia i zapraszam do przeczytania moich.... Może moje są lakoniczne, ale też optymistyczne :)2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
@viola arvensis Hej, dziękuję, a Koleżanka nie mogłaby życzyć czegoś bardziej w zasięgu możliwości? :)) No ale wzajemnie :)2 punkty
-
Byłaś ty i byłem ja, Zagubione serca dwa, Odnalazły kiedyś się, Jawą było to czy snem? Zażartował sobie los, Szczęście dał, a potem wziął, I pozostał tylko żal, Czas nie goi serca ran. Życie pędzi, dalej gna, Jak mało znaczy historia ta, Jak jeden z wielu epizod ten, lecz wraca do mnie w każdy dzień Wspomnienie tego pięknego dnia, Gdy na mą drogę promień padł, Oślepił mnie blaskiem swym, A tym promieniem byłaś ty. I każdy dzień już inny był, Gdy obok mnie byłaś ty, Ja nie wiedziałem, że może tak Odmienić się mój cały świat. Z tobą spędzałem cały swój czas, Z twej twarzy bił promienny blask, Czułem się niczym nieskrępowany, Oczarowany, zakochany. Lecz piękne chwile ulotne są, Trzeba je chwytać i cenić, bo Niedocenione nie zechcą trwać, Odejdą sobie w siną dal. Nagle ze szczęścia zostają łzy, Ktoś inny pewnie lepszy był, Czas , który minął nie wróci już, Zostaje tylko wspomnień kurz. Byłaś ty i byłem ja....2 punkty
-
Gdy w kucyją o północy kościoła przeskoczyć progi Gdy ciemne jeszcze wszytki drogi I na kuranty z nadzieją czeka dusza Co za katusza! Wnet światło obiega ołtarze Święty obraz jawnie ukaże I wtedy bucha orkiestra, chóry I każdy chce je dojrzeć, patrzy za siebie, do góry "Bóg się rodzi!" I nagle śpiew wszystkich godzi I nagle widać pochód kaznodziei - pierwszy Księgę Świętą W górze trzyma z mocą niepojętą Dwaj za nim z kadzidłem; kadzą Święte Słowo Kadzidła aromat budzi zadumę na nowo A ostatni kaznodzieja trzyma figurę Dzieciątka Jezus, czuć jego dumę A gdy Najświętszy Sakrament czas przyjąć Trudno rozśpiewanych wiernych z ławek do linii wyjąć Gdyż rozbrzmiała piosnka o dawnej, spokojnej nocy W której pastuszkowie do szopy biegną ku anielskiej pomocy I stojąc do Sakramentu w linii wciąż śpiewają wierni Choć wcześniej sen ich morzył, teraz jakby zesłany Duch Święty napełnił Po Sakramentu przyjęciu modlą się dziękując, że Bóg mszę tą spełnił A przy końcu tejże mszy pasterskiej Ozywa się orkiestra i chór męski "Bracia, patrzcie jeno, jak niebo goreje! Znać, że coś dziwnego w Betlejem się dzieje!" I wszyscy słuchacze stoją jak słupy soli Z wrażenia im wszystkim zmiękły nogi Pieśnią tak piękną, tym patosem Kończy się msza pasterska, wyznawcy opuszczają świątynię powoli, równym głosem I tylko zmierzają w stronę swych domów By bliskim opowiedzieć co miejsce miało w kościele po zmroku2 punkty
-
Ile oczy Twoje łez wylały Ile oczy Twoje widziały Zieleniejacej trawy, kwiatów pachnących Życia nowego, liścia upadłego Ile oczy Twoje zamykać się musiały Z żalu, smutku, złości Ile oczy Twoje śmiały się W niebogłosy, Na widok miłości Rozczulone były Od obecności malutkich rąk Tylko Ty jedna wiesz A ja patrząc na Ciebie wiem Ze kiedyś oczy Twoje Na wieczność zamkną się.2 punkty
-
@viola arvensis Dziękuję, wzajemnie. Będzie pokój, będzie spokój. Pozdrawiam serdecznie Miłego dnia2 punkty
-
2 punkty
-
niby oczka przymrużone a serduszko hop otwarte nibyż ciągną cię ramiona że powracasz w pół do 4 niby chciałbyś oddać imię aby mocniej być związany tylko całość jej i przynieść nawet nie tak z pożądania cóż miło ściąć wzgląd nazywa pośród oczkom wgląd dającej? czegóż trzeba, choćby rybkom dla z pływania pod pontonem?2 punkty
-
szary zrugany poranek to nie przebudzenie nie udręka obraźliwie to jeszcze będzie miasto rozdaje autografy klaustrofobiczne ulice chowają głowę w metrze wiersz miłosny na początek rozepnij guzik i śnij roznegliżowany na billboardzie gorzkich słów2 punkty
-
prostota rozwleczona w tęczy, naiwność marzeń rozciągnięta - na szerokość nieba i spojrzeń po horyzonty słodycz, słodycz... choć niepewna1 punkt
-
Montepulciano się rozlało w kieliszki zaiskrzyły - płonące w mroku świeczki Kolejny dzień w raju przed nami więc stuknijmy się pucharami bo jak mówią mędrcy przedwieczni nieznana jest prędkość ucieczki1 punkt
-
nie chcę, by w moich słowach wybrzmiała nieumyślna groteskowość, ani – o zgrozo – niezamierzona drwina. jestem jak najdalszy od jakiejkolwiek szydery. chcę się rozmarzyć, puścić wodze fantazji – i niech, wyprzęgnięta, by nie rzec: wyuzdana, cwałuje przez skute lodem grudy pól! ani trochę nie dostrzegam w tobie rysów semickich, kochanie, ale nie w tym rzecz. wyobraźmy sobie, że okazujesz się być daleką i nie w linii prostej, a w jakiejś szalenie menadrycznej linii, potomkinią... pewnego cieśli z Nazaretu; dziesiątą, ba – pięćset osiemdziesiątą szóstą wodą po kisielu, daleką prawnuczką zmarłego na krzyżu wędrownego kaznodziei, jakby to rzec, by nie zabrzmiało kuriozalnie... Jezusoidką. w jaki sposób wpłynęłoby to na nasze relacje, na miłość? czy widziałbym w tobie więcej chmur, słońc, nowe kosmosy, wymiary, skompresowane niebiosa, odchłanie.zip? skądże! jaśniałabyś tak samo, jak teraz, w równym stopniu chciałbym wyczarowywać... sama wiesz, co. takie małe, niegrzeczne, pozabiblijne cuś, na czym osadza się sól. wiesz... aż boję się przyznać, że teraz twoja krew to refugium nieskażone koszmarami lat terroru i wojen, ostoja, w której pragnę znaleźć schronienie. ale to prawda. i taką bądź. niech niewidzialny desakralizator pracuje na pełnych obrotach, kusząca czerń, która jawi się tylko przed moimi oczami, skrzy się, pełna wewnętrznych złoceń.1 punkt
-
@Leszczym Wczoraj pomyślałam sobie, że powinnam rzucić pisanie i nawet dobrze mi szło, schowałam zeszyty... ale tęsknię...1 punkt
-
Choć dziś dawno trup, wówczas profesor dosyć świeży W roku tysiąc osiemset siedemdziesiątym czwartym [1] Przez nawę kościoła w Paryżu na ślub bieży A panna młoda? Bogata! posąg wiele warty, Ale hańba „Targowicy” plamą na jej przodkach, Ba, kądziel wiedzie skrycie od zaborcy – Carycy. Ale panna, z domu hańby cnotami słodka. “Mezalians z taką rodzinę!” – krzyczą krytycy… A ja zasnąłem nad „Royal Mariages of […] Poland” [2] Śnią mi się: Aleksander i Helena Moskiewska… „– A gdyby Autonomii Galicji też dola Przypadła Królestwu, gdy metoda Wielopolska, Choć padła, wpierw zwyciężyła, wzorem dla niej była? „– Nasz mariaż, wszak także miał pogodzić nasze kraje… „– Nie jak po Krewie Polska zdrowie pary by piła? – Nie wyszło,szkoda, nie każda się próba udaje…” PRZYPISY [1] Dokładnie 16 kwietnia 1874, a więc już po Wielkiej Nocy, która przypadła na 5 kwietnia 1874. [2] Almut Bues, Zbigniew Krysiewicz „Royal Maririages of Princes and Princesses in Poland and Lithuania c. 1500-1800.” (Companion Guide to the Exhibition April-May 2016 the Royal Castle i Warsaw, June-July Palace of the Grand Dukes of Lithuania in Vilnius), German Historical Institute Warsaw (zupełnie rozsądnie, część to były niemieckie księżniczki, wówczas było mnóstwo niemieckich księstw), Warszawa, 2016. Chociaż, Aleksander i Helena to akurat sprzed zakresu chronologicznego tej książki. – Cóż też mnie napadło, żeby tak śnić? W rocznicę śmierci profesora Stanisława Kostki Tarnowskiego, 31 grudnia 1917 roku. Ilustracja: Jan Bąkowski (1872-1934) „Portret hrabiego Stanisława Tarnowskiego”, z ok. 1899 r.1 punkt
-
1 punkt
-
@bronmus45 Bardzo od serca dziękuję...to mimo zawirowań był dobry dzień. Te same buty wciąż stoją w korytarzu..choć przyznam zmienił się bieg a one rytm inny wciąż wystukują....to jest szczęśliwy dzień nawet gdy chyłkiem odchodzi Stary ROK....by 2025 wygodnie rozsiadł się.REALIZACJI MARZEŃ POECI....1 punkt
-
1 punkt
-
Zdobycie przysłowiowego szczytu często zamyka się w jednym zdaniu: "to już koniec." I każdy jest ostatni ...1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Wiersz wywołuje skutki uboczne:) To chyba się udał. Dziękuję za komentarze. Do siego roku !1 punkt
-
@Hiala @Leszczym Dzięki za życzenia, a w Nowym Roku wszystkiego najbardziej potrzebnego życzę. Pozdrawiam Adam1 punkt
-
1 punkt
-
Prostota o uroku tęczy naiwność marzeń - wieczna szerokość nieba od bram Serca, gdzie spojrzeń horyzonty Ze słodyczy, spragnieni słodyczy @Ewelina1 punkt
-
1 punkt
-
W soboty w pewnym mieście nie jeżdżą trolejbusy i nie tykają zegary W oddali brzmi żalu struna, choć uczuć buchają pożary Jak świat stary, jeden rozważa się temat: butelki da się do skupu, książki - do biblioteki, na fitness zapisy od nowa, podobnie - do mediateki Jeśli się modlisz długo, to "COŚ" cię w końcu usłyszy nawet gdy twoje "pragnę" nie-chceniem już ledwo dyszy ... Tak. Pan Bóg daje szansę: trzecią, drugą i piątą, podróż we wstecznym kierunku i Przykazanie Dziewiąte Udane, mniej lub bardziej, prezenty możesz wymienić czy nawet oddać z powrotem ... Dnia urodzenia i tego, co po nim - tego się nie da "od nowa," nie da się także "na potem" Utrata cielesnej powłoki? Bez większego znaczenia: na ziemi zostawia się rzeczy, które są nie do zwrócenia: ciężkie grzechy i winy, kłótnie, upór i zawiść i bardzo zrzedłe miny A dalsza podróż z balastem: pozagrobowym globem Tu handel i polityka trwa całą Wieczną Dobę ...1 punkt
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne