Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 06.12.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. ciągle się pęta we mnie złudzenie spotkam się jeszcze z oczarowaniem zmówię się z wierszem na randkę w ciemno na bardzo długo we mnie zostanie będzie dotykał mojego serca do wyobraźni zabierze myśli ubierze w słowa nowe uczucia w sny co nie mogły nigdy się przyśnić niech odgaduje moje życzenia niechaj się nie da nigdy zapomnieć a będę tęsknić wiecznie obłędnie więc tylko wierszem prawdę mi powiedz
    16 punktów
  2. tyle dni już minęło bez echa tyle nocy nie umiałam przekonać zanim czas się stanie zazdrosny każdy świt biorę w swoje ramiona
    9 punktów
  3. Sanie już puste Prezenty rozdane A głodny renifer posila się sianem Moc uśmiechniętych twarzy jest poza mną A sadzę z kominów zdążyłem już zaprać Lecz został dylemat jak ćmiący ból zęba Którego mi się innym oddać nie udało Czy dobroć co podświadomie pragnie wzajemności To jest jeszcze dobroć Czy już coś innego?
    7 punktów
  4. proszę cię bardzo nie skracaj drogi na końcu której tli się światełko światełko za którym tylko umarli mają szanse ujrzeć lepszy świat
    7 punktów
  5. Było całkiem przyjemnie Całkiem prosto Całkiem bez myśli Całkiem bez obaw Drażniących wnętrzności Aż nagle się pojawiło Bezszelestnie Refluksem i zgagą Z ciągłymi myślami Poranionymi od sztyletu lęku Zaścielone łóżko woła ,,przyjdź,, Myśl, wyj, konaj Jestem od dzisiaj dla Ciebie Witajcie hipochondryczne stany! Połóż głowę Uroń łzy Krzycz beznamiętnie Dotykaj każdego skrawka ciała Walcz sama W niezrozumieniu Umieraj
    6 punktów
  6. Świat zamarł w bezruchu, śnieg przykrył wszystko, co zbędne. Gałęzie wyciągają się ku niebu, jakby chciały dotknąć ciszy. Każdy oddech zostawia ślad, kruchy jak szron na skórze. Chłód przenika głębiej niż wiatr, przypomina o prostocie istnienia. Puch miękko opada, jak wspomnienie, unosząc w sobie oddech dzieciństwa. Gałęzie uginają się pod ciężarem. nostalgii, pamiętają lata,które minęły bez pośpiechu. Niebo jest bliżej, gdy mrok zapada, gwiazdy wychodzą jak dawni znajomi. Każda chwila ma wagę spokoju, którego brak w czasach bez zimy. Zima trwa, nie pytając o zgodę, uczy cierpliwości i milczenia.
    6 punktów
  7. Lubi błądzić wśród drzew starego lasu o świcie opuszcza dom zagłębia się w przyrodę poranek tam już rozbudzony i ona swoje imię wymawia zalotnie przedstawiając się dodaje – córka leśniczego spojrzenie konwalii doprawione miętą gdy buzię upiększa kokietliwy zgryz zacienia go uśmiech i woń jaśminu ze skraju kniei raz szła dziką bruzdą do leśnej pasieki co chwilę chwytała sukienkę by wiatr jej nie uniósł za wysoko a było bezwietrznie nim pstryknął jej zdjęcie kilka razy poprawiała warkocz choć dobrze był ułożony lubi słuchać wtedy nieruchomieje gdy jej usta rozchylił miodowy głos i objawił Leśmianem - ja jestem las ten cały – zaniemówił rozejrzał się jakby szukał oparcia teraz już wie poezja może kwitnąć wśród drzew starego lasu
    5 punktów
  8. Na tapczanie cicho leżę, bowiem w spokój święcie wierzę. Choćby, kiedy głośno kichnę, przecie barku nie wywichnę. Twardy, płaski, nie zagadka - nie otworzy się zapadka. Jak się mocno zwinę w kąt, nigdzie ja nie spadnę stąd. A jak czasem trochę przysnę, to nie stoczę, nie zawisnę. Mogę leżeć przez dzień cały i podziwiać sufit biały. Biały sufit bardzo lubię, zwłaszcza, kiedy w nosie dłubię. Tuż za ścianą, do sedesu, mam współrzędne GiePeeSu. Więc kłopoty czy mentalne, prozaiczne, kapitalne oraz inne jelitalne, śledzi ciało gdzieś astralne, do którego wciąż nadają mruczą, brzęczą i szemrają, na tapczanie me rozliczne zabaweczki elektryczne dzięki którym, łowiąc uchem - a do góry leżąc brzuchem - zimą, wiosną oraz latem, ja wszechświata jestem bratem. Miło kwitnąć jest w lenistwie, milszej nawet niż w opilstwie. Kiedy czas przepływa bokiem, mogę puszczać myśl potokiem. Choćby nucić ' Money, money', choćby owoc zakazany, choćby kryształ cudowności i szafrany, i wonności, czy dziewczyna czarnooka - już nie skuszą obiboka, gdyż jak okop Świętej Trójcy, jest ten tapczan - ma opoka. Jedna męczy mnie zagwozdka, upierdliwa dość błahostka, która sjestę każe zrywać, nie pozwoli odpoczywać: Mianowicie, że do kata, nocą wzywa mnie prostata. Tedy lecę, w rękach gać... Ożesz twoja wielka mać ! YouTube - wersja dla leniuchów (udźwiękowiona): https://youtu.be/0qdmLbEyAcE
    4 punkty
  9. nie pasują do tego świata (gdzie nieczułość zagarnia przestrzeń) nasze ciche wielkie tęsknoty i wierszami utkane serce
    4 punkty
  10. Wtargnij czule W mój ogród Zroszony Głodem Twych palców W płatki się zatop Kwiatów rozkwitłych Pod dotykiem Twych ust odległych Dzielącymi nas ulicami
    4 punkty
  11. flankuj mnie w wirującym wieńcu z błyszczących i lekkich dłoni poczęstuj się jedwabistymi biodrami świeży poranek otworzę wonną kaliną
    3 punkty
  12. @Alicja_Wysocka Piękne i zgadzam się - Zaklęcie, to idealna definicja poezji. Szukałem dotąd słowa, które pasowałoby do pierwiastka, obecnego w świetnych wierszach. Zaklęcie jest frazą idealnie pasującą. Super.
    3 punkty
  13. Miłość? Niedokarmione, niechciane dziecko rozsądku ...
    2 punkty
  14. Dzisiaj znów to zrobiłem. Wiadomo, umieściłem swoje ego – insta w chmurze. Wiadomo, że przecież z czystej pobudki rozochoconego egoizmu. Aż ptaki zaczęły się o mnie martwić. Pieski również, a inne zwierzątka no to jeszcze nie wiem. Najwyraźniej zwlekają z opowieścią, co wcale jednak nie oznacza, że nie mają poglądu na sprawę. Inna sprawa, że sprawa to relatywnie małej wagi, choć ja wolałbym żeby sprawa miała wagę większą niż największa. Stosunkowo lubię przecież nałgać i nalegać ambicji. No ale – dobrze chociaż – że szybko się męczę, czyli jednak jest jakaś szansa, że zwierzątek z własnego otoczenia nie zadręczę. Warszawa – Stegny, 06.12.2024r.
    2 punkty
  15. Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, Byłbym podziwiany przez ludzi Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, . i wszelką możliwą wiarę, tak iżbym góry przenosił, Byłbym największy z nich I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał Wyszedłbym na bohatera wśród nich Bo gdybym był miłością, byłbym jak dzban, naiwnie, bez powodu uśmiechający się do ludzi na chodniku. Wyśmiewany, mówiłbym o pierdołach, usiłując wzbudzić uśmiech i radość na obliczach znudzonych życiem prostych ludzi. Wydziwiany dawał bym od serca, za darmo, o cokolwiek mnie tylko poproszą. Ubrany w łagodne tony taniej bawełny wzbudzał bym odruch politowania usłany ironią pogardy. Tak więc trwają: próżnia, zwątpienie i nienawiść, z nich największą jest nienawiść Teraz widać wyraźnie jak przez teleskop, lecz później widać będzie mętnie, jak przez warstwę humusu - tak jak nikt nikogo nie poznał.
    2 punkty
  16. trzydzieści uciśnięć klatki piersiowej to coś między pokusą na zejście z drogi do nieba a głosem wołającego na puszczy i kiedy ja na rondzie przeznaczenia kręcę piruety w pionie w poziomie w poziomie w pionie i na nic nie mam już wpływu ksiądz z ratownikiem medycznym przeciągają linię mojego życia ze zdumienia szeroko otwieram oczy i rzucam kilka słów w głuchą przestrzeń do zobaczenia przy źródle tam gdzie biały jednorożec spija z ust gorzkie żale
    2 punkty
  17. los kobiecy inny niż u Rilkego jak pierwszą lepszą król na polowaniu żeby się napić szklankę ręką chwyta a potem za szkłem w gablotce więc bezużytecznie stoi ale jest wokół mnie szklanki ładne zgrabne kuszące zdobieniami – mnóstwo i co mi z tego jak brakuje wody ożywczej dobroczynnej wsiąkłaś
    2 punkty
  18. ( Dzień 25.11. jest Międzynarodowym Dniem Ofiar przemocy wobec Kobiet, ustanowionym przez ONZ) otwierasz mój dzień misko porcelanowa ze światów gdzie rok ma niedziele ciało dłonie do trzymania a na spacerach chronimy ślimaki otwierasz i ty pomidorze bezwstydnie pękata czerwona planeto z mięsistym kosmosem wskroś podniebień wielbię cię popielata ciszo świtu za miękkie podbrzusze dla słów czułych i słodkich przemykanie pomiędzy rękami niesfornych przedmiotów ciepły deszcz co zdążysz spić z traw zanim czas zmieni scenografię w jeden dzień któremu zbędny kalendarz słowa dymiące w magazynku i cień z ciałem któremu nie w głowie posiłek
    2 punkty
  19. -Mistrzu, wielu nie może spać, co byś im radził? -Intensywne myślenie do tego prowadzi, więc powiedziałbym temu - jak jesteś w łożnicy, odłóż dręczące sprawy, nie męcz mózgownicy.
    2 punkty
  20. @Rafael Marius pomimo swojej irracjonalności dostrzegam w niej prawdę i mocno w nią wierzę... Cóż, liczę że to był tylko ,,taki dzień,, i nie aktywuje się bardziej
    2 punkty
  21. Pani mej oczy jak słońce nie świecą; Korale od ust bardziej czerwone. Gdzie śnieg biały, jej biust śniady nieco; Włosy jak druty; czarne, skłębione. Róż w różnych barwach wiele widziałem, Lecz na policzkach coś nie ma żadnych; Wiele w perfumach woni wąchałem, Bardziej niż oddech mej Pani ładnych. Lubię gdy mówi, choć w mej opinii Muzyka milsze dźwięki przywodzi: Nie widziałem jak stąpa bogini, Ma Pani raczej po ziemi chodzi; A przecież, dla mnie jej piękno tak żywe, Krzywdą dam, porównania fałszywe. I William: My mistress’ eyes are nothing like the sun; Coral is far more red, than her lips red: If snow be white, why then her breasts are dun; If hairs be wires, black wires grow on her head. I have seen roses damasked, red and white, But no such roses see I in her cheeks; And in some perfumes is there more delight Than in the breath that from my mistress reeks. I love to hear her speak, yet well I know That music hath a far more pleasing sound: I grant I never saw a goddess go, My mistress, when she walks, treads on the ground: And yet by heaven, I think my love as rare, As any she belied with false compare.
    2 punkty
  22. @Łukasz Jasiński a jednak żyjesz i to najważniejsze! Zapewne z perspektywy czasu patrzysz inaczej na tę sytuację, a każdy z nas doświadczył traum. Jesteś silnym mężczyzna! 💪 @Amber dziękuję bardzo 💚
    2 punkty
  23. No i super, Mamy zgodę W końcu pora, Zbierz załogę. Trzy kąciki - Mózgu zwoje, Poznasz wtedy Zdanie swoje. I to śmieszne - Niebezpieczne, Lecz ty głupi I naiwny, Dajesz ulec W swoim strachu. No i chwała I do przodu!
    2 punkty
  24. spotkasz się jeszcze z oczarowaniem przecież przed tobą tysiące zdarzeń wiersz z randki w ciemno już pozostanie razem pójdziecie w krainę marzeń otuli ciepło obłokiem uczuć wręcz ukołysze miłym dotykiem a ze słów stworzy balsam dla uszu ukoi oczy błękitem ciszy i ziści wszystkie życzenia skryte spełni tęsknoty w skrzydłach motyli przemieni całe obecne życie bo drzwi do nieba troszkę uchyli :)))
    2 punkty
  25. Mądre pytanie, moim zdaniem to kalkulacja.
    2 punkty
  26. @Łukasz Jasiński dziękuję za sugestie :) Oby tylko nie narodził się podobnie w postaci lęków...
    2 punkty
  27. wielu Cię zna Jezu wiara nie zawsze gorąca bywa i chłód nie przekonuje czas który zabrał w nicość królewstwa cesarstwa komunizm a wiara wiara trwa nie przekonują ludzie którzy przez wiarę poświęcają życie dla innych nie przekonuje dziesięć przykazań mogłyby zastąpić wiele grubych kodeksów wierzą w abstrakcje w przypadkowe powstanie człowieka z pyłu kosmicznego ile trzeba mieć w sobie... fantazji aby temu ufać twierdzić że życie samo się ułożyło z… skąd te klocki się wzięły o tym milczą 12.2024 andrew Piątek, dzień wspomnienia męki i śmierci Jezusa
    2 punkty
  28. wywindowałeś nam nasze ego że człowiek z pyłu kosmicznego a Darwin mówił tekstem otwartym "powstałeś z małpy, powstałeś z małpy" wszyscy Cię znają wspaniały Jezu gdy zapytają po co dlaczego otworzą oczy serce na oścież są dzieła Twoje wokół widoczne jednak wygodniej jest zamknąć oczy by nic nie widzieć w świecie szerokim i stojąc w miejscu ze złości tupać nikt nas nie stworzył to wszystko d... pozdrawiam
    2 punkty
  29. @aff nie znajduję się na tym portalu; serdecznie dziękuję za interesujący wpis; kiedyś ktoś napisał mi, że piszę bez sensu rymujące się należycie słowa - wcale do siebie jakoś sensownie nie pasujące.. :-/
    2 punkty
  30. W ciszy tańczą płatki w kominku radośnie wiruje płomień splatasz uśmiech z niewypowiedzianych słów Świat za oknem rozmywa się w bieli jak sen co zatrzymał czas w tej chwili co w ciszy się ukryła między słowami
    2 punkty
  31. jesteśmy w chmurze to morze mgły nie widzę ścieżki tak ładnie z klonami powiewam czerwonym
    2 punkty
  32. Troszeczkę prawdy dzisiaj wyznam: o tym co w życiu ważne, pierwsze. Stanowczo powiem jak mężczyzna: serce kobiety oraz wiersze. O sercach mnóstwo napisano; wiernych, złamanych i zdradzonych. O wierszach czasem drobny anons i parę bredni oraz mrzonek. Że się rodziły gdzieś w rozpaczy i są przebrzydłe jak kocmołuch, Co by nie mówić, nic nie znaczą, a w treści - ciężkie niczym ołów. Kochani: wielka, wielka bzdura duby smalone wypisują, to chytra sztuczka jest akurat by wzbudzić litość, serce ująć. Autor sylaby na głos liczył, cicho słownikiem rymy dobrał, akcenty zmieniał z wielu przyczyn na wiersz się gapił, jak wół w obraz. Forumowiczom wrzucił w wątki jak jakąś spyrkę albo cukier i od tej chwili już nie wątpił, napisał dobrze - wiersz jest super!
    1 punkt
  33. Znajduje się między nogami - filarami chamstwa i obłudy Ci ją łatwo znajdą, którzy jej szukają Po umysłach rozchwianych chodzi, wpierw dając się poznać swoim niezręcznym "ale" Kto dla niej nie śpi, ten się nie wyśpi Kto dla niej wstaje o świcie, ten nic nie zrobi. Ozdobiona przez pośladki najpiękniejszego kwiatu - narcyzu twierdzi wciąż "ale to musi być prawda!" Nic prawdą być nie musi bo prawda jest Za zasłoną dymną gustów i poglądów dziura ta - sprawi że poczujesz zapach niczym z czeluści piekła: - zaczadzi ci umysł - zajdzie drogę - oślepi i pobłądzisz Lepiej się do niej w ogóle nie pchać może przyjemniej po prostu pobawić się silikonem w cyfrowym świecie lub kupić bilet w dwie strony na wycieczkę z przewodnikiem bo chyba jedynie tyle warto.
    1 punkt
  34. Wzajemnie i miłych spotkań z wyobraźnią.
    1 punkt
  35. @Rafael Marius :))))))
    1 punkt
  36. 1 punkt
  37. @violetta Violu, dzięki za odpowiedź; masz rację, wyzwaniem dla osób skrzywdzonych jest pewnie każdy dzień; wyzwaniem nawet było…napisanie wiersza z perspektywy ofiary, po tym gdy kiedyś spotkałam osobę z kilkucentymetrową blizną i postanowiłam koniecznie (ten) temat poruszyć, szukając właściwej narracji, aby uniknąć choćby patosu. Czy się udało ? Nie wiem; ale w tomiku poruszyłam ten temat jeszcze raz, nieco inaczej, przy czym oddawanie w wierszach głosu narracjom społecznym - jest wyzwaniem …szczególnym, bo obarczonym odpowiedzialnością ,jak i jest potyczką artystyczną, pozdrawiam miło !
    1 punkt
  38. o śnie przecudny co mi dziś znowu rozkołysałeś lazurów skraje sponiewieranej niełaską czasu powiedz obiecaj że już zostaniesz niechajże wreszcie pośpią się myśli wierne tęsknocie uczuć strażniczki w małej ułudce co nie ma steru nasze są przecież powiem to wszystkim na co ci spytam mój śnie jedyny wciąż odchodzeniem od siebie trudzić zimno o świcie drogi poślepły zbłąkasz się jeszcze i nie powrócisz
    1 punkt
  39. @jan_komułzykant mam wątpliwość kto kim kręci wiersz kobietą lub odwrotnie wnikać także nie mam chęci a gęś - przejdzie i nie kopnie :)
    1 punkt
  40. @Łukasz Jasiński prawda, Bóg mi wymazuje bez przerwy:)
    1 punkt
  41. Ten niepozorny sonet jest buntem wobec ówczesnej konwencji. Sonet angielski odziedziczył po włoskim idealizowanie kobiecej urody w nurcie "dworskiej miłości". I tak się poeci idealizowali w nurcie, że aż Szekspir musiał zaprotestować.
    1 punkt
  42. @jan_komułzykant - też się muszę wyżalić że mi się nie jeden ze wstydu sam spalił Jestem zawstydzona, dziękuję
    1 punkt
  43. Śliczny wiersz, a życzę takiego spotkania już wkrótce:). Pozdrawiam serdecznie.
    1 punkt
  44. @violetta Polski Portal Literacki - tutaj znajdziesz wiersze, poezje, bajki, teksty piosenek oraz interpretacje wybranych dzieł wielu autorów. Pani Domu - czasopismo skierowane do kobiet, każde jego wydanie zawiera artykuły poświęcone: urodzie, modzie, zdrowiu i gotowaniu, reportaże i krzyżówki. Źródło: Internet Czy wielce łaskawa pani przypadkiem nie pomyliła salonów? Łukasz Jasiński
    1 punkt
  45. …drobiazg, ale ważny : As - dur, a-moll, durowe tonacje zapisujemy dużą literą, molowe - małą, a wiersz smutno - ładny, pozdr.
    1 punkt
  46. @egzegeta jeszcze w tej tonacji nikt mi nie dziękował.... Miło mi bardzo A tak "inną drogą" Wirtuoz.... słów 😉
    1 punkt
  47. a kiedy postęp polegał na niezginaniu kolan przed Bogiem kurwy w hotelu robotniczym kołysane i wstrząsane niczym trofea rewolucji przy których komunizm nabierał pastelowych kolorów a bezdomność pachniała ciepłą mąką kanonizowane zostawiły swoje oblicza w postaci tłustych plam na oknach i parapetach tymczasem w klinice bezpieki złodzieje bożonarodzeniowych pomarańczy przygotowali ofiarę całopalną* Oleg Pieńkowski 16 maja 1963
    1 punkt
  48. gdy ma padać zrywam kwiaty delikatne bransoletki spod rękawa jak różowiący się cyklamen zmieniam w słodkowodną perłę
    1 punkt
  49. wepnij mały kwiatuszek we włosy marzeniami upiekę w ich kształcie kruche ciasteczka połączone truskawkowym musem chłonę otoczenie ciebie trzmiela uroczo śpisz na gałązkach jak ja
    1 punkt
  50. Fiołki - O jakże cenne Na górskiej ścieżce ~ Matsuo Bashō Wiem, spodziewaliście się czegoś ciekawszego, ale to haiku.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...