Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 14.11.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. wstać przed budzikiem zanim przyziemne sprawy na dobre porwą myśli i podejść do okna nawet w pochmurny dzień by nacieszyć się widokiem na przyszłość
    7 punktów
  2. Tyle dróg, a każda w złą stronę.
    3 punkty
  3. nigdzie indziej tylko tu... cisza i spokój nas boli nigdzie indziej tylko tu na cmentarzu płacz od smutku nas uwolni
    3 punkty
  4. próbuję mówić słowa bez białego kołnierzyka makijażu proste myśli pozbawione kolorów rumieńców a ty ty wolisz grę 11.2024 andrew
    3 punkty
  5. Oddechu jak światła w ciemności aż zawirują kości do tanga Miłości Ugiętym ramieniem Ty natchnieniem do radości do niewoli i wolności Pod kopułą zatrzymanego czasu obejmę Ciebie każdą formą nawiasu Będziesz odpowiedzą na źrenic pytania soczewką aż po ogień najmilszym nałogiem @Ewelina
    3 punkty
  6. o słowie miłość chociaż jest miło to jest również ość
    2 punkty
  7. Bez tytułu Kości karbonu na palenisku Żarem czerwonym zajarzy wszystko Byle im dać tlen i czas Mięśniem i miechem kowal obraca W ukrop białego rzucając łona Namiętnie twardą stal Ramiona w kleszcze ciało ujmują Młot spracowany całuje pieści Kuje na nagim kowadle Zapamiętałe płyną strumienie Ciosów przy jęku burzliwych dźwięków W dogłębnym boju strzelają iskry Fala gorąca bije na oczy I krople potu nic nie ostudzą Spragnione usta błyszczą się błyszczą Pełnią spieczonych warg Marek Thomanek 05.10.2023
    2 punkty
  8. Gdy był młody niestraszne były głębokie wody nie robił wrażenia upływający czas nie straszył ciemnością gęsty las . Dziś starością podparty odziany w stary frak myśli jak to fajnie Jak fajnie było być młodym i żyć na pełny gaz
    2 punkty
  9. Raz pomogę, a innym razem zaszkodzę w idealnych proporcjach pół na pół, innymi słowy jeden do jednego. Ta okoliczność zaczyna mnie wręcz bawić. Bawić doskonale. Generalnie rzecz biorąc przegrani nie bardzo nadają się do wygrywania, a wiedzą już lepiej niż doskonale, że wcale nie muszą tego uczynić. Właściwie przecież nie bardzo znają smak zwycięstwa, bo niby skąd mieliby go znać? Wbrew pozorom Widmo Porażki nie różni się aż tak bardzo od Pieśni Zwycięstwa, co zresztą najlepiej wie ten kto widział, a wielu widziało, choć nie każdy ma chęć o tym napisać. Warszawa – Stegny, 14.11.2024r.
    2 punkty
  10. zimowy ranek na plaży letnia pora dla hartowanych
    2 punkty
  11. zanim odpowiesz na ten sam zestaw pytań za pomocą wytrychu przeznaczonego do rozszczelnienia tubki kleju tu czytaj: scenariusza wewnętrznego Firmy tęsknisz do wyidealizowanego w świecie artefaktów —> kubka na kawę jaki byłby jego wzór zdając się na ślepy traf na stoisku wyrobów przemysłowych do podróży autobusami tej samej linii o stałych porach = teatrologii życia codziennego zgodnie z którą i ściśle według ukonstytuowanej metody dramaturgicznej poruszasz się przypadkowymi rozmowami na tematy poboczne a w istocie eschatologiczne: męsko-damskie lubię cię chociaż cię nie ma czuję chociaż nie istnieję tu w świecie jestem znikomą znikoma znika szalenie znikome są sprawy o to że mi za pracą się gubisz mógłbyś być przecież ladacą cienie się w listopad nieraz wnoszą jak o zażalenie (tylko od postanowienia) w potencjale odwołania więcej błędów chyba nie ma skarg nikt nie doręcza po uszy sztywny w nich casus myśli zamkniętych w tytule z iskrą w oku z przesilenia
    2 punkty
  12. myśli sobie na więcej nie liczą
    2 punkty
  13. a kto doceni dżdżysty poranek którym się pole napawa bo oziminy są rozmów znane chcą zdążyć się jeszcze nagadać iglaki chłoną białe korale zwijają liście smutek z wilgocią ptaki nie mają problemów wcale miłość poświatą wśród ludzi złotą ...
    2 punkty
  14. osłania się mgielną zazdrostką i łagodnieją kontrasty i bieleje ciemność w oknach rozkwita zachwyt
    1 punkt
  15. Katarzyna z miasta Lublana, miała wodę w obu kolanach. Poszła więc do ortopedy, i się okazało wtedy, że badanie trwało do rana.
    1 punkt
  16. Wczoraj w Guzowie, na skraju wioski zwarł z Limanowskim się Malinowski. Dziś Malinowski chodzi z limem, a to zapewne przez malinę, którą na szyi ma Limanowski.
    1 punkt
  17. Dojrzałość niczym liść na drzewie wiosną zielona – z dalekim horyzontem jesienią wielobarwna w malowniczej obwolucie – bez perspektyw
    1 punkt
  18. Bo zostawić siebie to droga zła - od początku :)
    1 punkt
  19. Morsy z flagami Niepodległości Święto patriotyzmu hart
    1 punkt
  20. @Jacek_Suchowicz Dobrze dzień zacząć po Bożemu tylko znak jeden uszanowania i dobro czyniąc na chwałę Jemu złączyć nadzieję z brzegiem zbratania... Pozdrawiam
    1 punkt
  21. może wyskrobać swoje pięć minut nim budzik ściągnie zwykłą codzienność przywitać Boga znak krzyża czyniąc intencją swoją trafiając w sedno :))
    1 punkt
  22. Na Powiślu to raczej wysokiej zabudowy nie będzie.
    1 punkt
  23. zachód słońca infantylny my już z tego wyrośnięci snują wszyscy plany nocy wszyscy mniej lub bardziej śnięci śnięci! śnięci! czyż nie piękny przeddzień śmierci? w swoich własnych rzygowinach szczur się snuje po godzinach ka ba re cik! tango siarczyste nade mną i tango moralne we mnie i kręcą się kola (oszczędnie) z nienajgorszą whisky niechaj krążą niech się świecą jasny fiolet - neonowo neon - jasnofioletowo obaj jasno filisternie wszystko we mnie we mnie! we mnie! we mnie! do mnie! hasło: alarm! tracę głownię! reszta leży na chodniku wypadam dziurą w kieszeni dziura pełna nie jest dziurą fiolet dąży ku zieleni powieki-kotary chcą prosić o bis forma za brudna Witkacy chce dziś złapał mnie w talii słowami ciężkimi imponderabiliami arty-anomaliami takim i owym z podejściem zbyt nowym kieszeń! ręka w bezwładzie zaczęła gdzieś fruwać kieszeń! czego nie znajdziesz tego będziesz szukać kieszeń! kieszeń! udręka dzisiejsza musiała się rozpruć nie dalej niż wczoraj archiprotektorze! na żywo i w kolorze pomóż dźwignąć mi krzyż osobliwie metaforyczny jak prawie wszystkie pozostałe O Loch Lomond! O Loch Lomond! zieleń dąży w ciemny blond idzie twardo w dojrzewanie dojrzewaj mój ty, chmielny kwiatostanie kwiato-stanie stanie stanie! stanie się coś! stanie! stanie! czuje drganie w członkach! stanie! miałeś rację święty janie! przedszum trąb mi dzwoni w uszach płynie naokoło czaszki do jednego, do drugiego potem w trąbke eustachiusza w gardła jamę i do flaszki
    1 punkt
  24. Ino koni? Mi żal pionu, no i plaż. I min okoni.
    1 punkt
  25. @FaLcorN to dobrze, trzeba sobie radzić, a zawody miłosne bywają bardzo bolesne.
    1 punkt
  26. @Ewelina Posłużę się komentarzem spod innego wiersza: "Nieźle mnie zabujało i słowo na tej fali. (...) Szkoda, że tej huśtawki już nie ma, bujała wysoko."
    1 punkt
  27. @FaLcorN niezwykły o ujmujący...
    1 punkt
  28. Czekam na czas, gdy wszystkonajkepiejwiedzący ogłoszą, że żadne płcie nie istnieją (albo, że są przeżytkiem minionych epok) bo teraz wszyscy jesteśmy aniołami. Ale póki co, to iiiii ha ha i patataj. Pozdrawiam.
    1 punkt
  29. Witam - dzięki za przeczytanie i komentarz - cieszy plus za rymy - Pzdr.
    1 punkt
  30. @egzegeta mój habitat to Mazowiecki Park Krajobrazowy i rower. Pozdrawiam.
    1 punkt
  31. Biorę kalendarz. Zaznaczam szlaczki, znaczki… Magiczne daty.
    1 punkt
  32. @beta_b @Jacek_Suchowicz Ładnie napisane - jedno i drugie - w optymistycznym wariancie. Dodam tylko, że jak to napisałem, to przesłałem do mojej bliskiej znajomej, wieloletniej nauczycielce języka polskiego w warszawskim liceum, która powiedziała mniej więcej tak: - W tej miniaturce zawarłeś całe człowiecze życie. A ma już 93 lata i żadnych perspektyw zawodowych, pasjonackich, pozostał jej telewizor i czytanie książek. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam. @Rafael Marius Z podzięką i pozdrowieniem.
    1 punkt
  33. @FaLcorN ciekawe skojarzenie :) @Jacek_Suchowicz można i tak :)) Pozdrawiam:)
    1 punkt
  34. Karb, ino koni brak. Ino onego gen. O - oni. Oną są, no...
    1 punkt
  35. Iwona, dał puszki Nik z supła Danowi. - Pije i piwo? - Na " i"? - Co bocianowi? - Piej... IP.
    1 punkt
  36. @iwonaroma Nawet sobie nie wyobrażasz, jak się ucieszyłem, kiedy dobrnąłem do końca - łatwo się pomylić ;) Pięknie dziękuję.
    1 punkt
  37. Oficjalnie zaczęła się apokalipsa, zamiast latać, lepiej się nawracać na dobrą ścieżkę:)
    1 punkt
  38. @Rafael Marius dokładnie, to się dzieje, dobrze, że jeszcze moja część jest ładna:)
    1 punkt
  39. Czekasz i czekasz a czas ucieka żaglówka marzeń przygotowana kiedyś do rejsu morzem miłości dziś świeci glonem i stoi w porcie gdy byłeś młodszy bardziej radosny nie było przerwy na cumowanie zawsze wiatr w żaglach pięć stóp pod kilem burzliwe fale chciałeś ją znaleźć a dziś się wahasz życie przepraszasz boisz się sztormów co mogą porwać serce żeglarza w nieznane wody których szukałeś
    1 punkt
  40. więc po co piszesz sama się męczysz za chwilę stwierdzisz: że to nie to głęboki oddech i się odprężysz znaną melodię gra telefon :)
    1 punkt
  41. @Alicja_Wysocka Piękny wiersz. Ja też lubię jesień i jest ona dla mnie inspiracją
    1 punkt
  42. @Ewelina Czasami się wyręczam linkami, jeśli są kompatybilne.
    1 punkt
  43. "Nie ma nic ukrytego, co nie zostałoby ujawnione."
    1 punkt
  44. Jada z gumy? To ty mu gza daj.
    1 punkt
  45. Przywołuję ducha ponad: chwilę, życie, wieki; wiek gwiazd, wszechświata, zegarmistrzów matematyki. Przywołuję ducha ponad: piach, Ziemię, słońce; galaktykę, wszechświat, fizykę. Mój duch to nieskończoność - wieczność ?
    1 punkt
  46. @Leszczym Jak Ikar. Pozdr.
    1 punkt
  47. Jest tak cicho dom już śpi samotność wstała wskazówki jej zegarka nigdy nie przegapią okazji patrzy z nadzieją tylko ten syk powietrza przy oddechu a co będzie gdy oddechy się zmieszają
    1 punkt
  48. @Jacek_Suchowicz dosadnie. Bardzo dobre !
    1 punkt
  49. Wiatr coś gada za oknem dziwne plączą się myśli w deszczu słowa są mokre splot wydarzeń kapryśny wieczór czarny we fraku cieniem straszy po kątach serce wisi w temblaku wokół wspomnień się błąka świeci goła żarówka dłonie w pięść zaciśnięte z samotności powtórka dziś zasypiam niechętnie
    1 punkt
  50. Świata nie objaśnisz jednym wierszem, choćby najdłuższym, filmem, piosenką, hasłem, wzorem, książką, opracowaniem naukowym, twórczością, czy pojedynczym profilem działalności. Naprawdę chciałbyś czasem tak uczynić, ale to z gruntu, z samej zasady, jest całkowicie niemożliwe. Nikomu nie udała się ta sztuka. Nikt nie zamknął tego tematu, a wielu, właściwie wszyscy tak, czy inaczej próbowali. Robisz więc i robisz, zrobisz nawet coś czasem, aż zwątpisz, czy padniesz, czy zbankrutujesz, czy poddasz się, a nawet niby zajmiesz się czymś zupełnie innym... To w ogóle nawet w większym, czy mniejszym zespole nie jest możliwe i nigdy takim nie było... Ta myśl jest tak dalece oczywista, że w gruncie rzeczy warto ją przypomnieć :) Warszawa – Stegny, 31.10.2024r.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...