Ranking
- uwzględniając wszystkie działy
-
Wprowadź datę
-
Cały czas
8 Kwietnia 2017 - 11 Października 2025
-
Rok
11 Października 2024 - 11 Października 2025
-
Miesiąc
11 Września 2025 - 11 Października 2025
-
Tydzień
4 Października 2025 - 11 Października 2025
-
Dzisiaj
11 Października 2025
-
Wprowadź datę
13.08.2024 - 13.08.2024
-
Cały czas
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 13.08.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
Przyjazna nutka wśród słów wędruje zgodna melodia przyciąga dusze pod jednym dachem gracja i heros symetria spojrzeń odbicie wzruszeń Współbrzmienie więzią dwojga usłane balans uczucie z myśleniem brata na łąkach marzeń pasą się dłonie splecione niebem i pełnią lata Lecz bywa ładem spór zakołysze krzywy uśmieszek proporcje spłoszy zaginie droga złotego środka szalkę na wadze przechyli życie8 punktów
-
Tak bardzo boli, gdy słyszę, widzę i wiem. Rozczarowanie na otwartym sercu. Tylko wątróbka na talerzu: „Jedz będziesz silny”! Wgniotło w łóżko sumienie krainy lodowej Przymknij mi okno Komary lubią to czerwone.. A na kolacje czerstwe między zębami skrzypi Dusza przez okno wypadła Kropla w kropelce przemyka po oku Bąbel źrenicy na środku Słusznie wenflon pod prąd i na ukrzyż Na przekór… Czterdzieści stopni złości nie rozniesie Twoich majtek za trzy złote7 punktów
-
Życie tańczy ze mną, Patrzy mi w oczy, A ja, nieśmiały, Spoglądam na boki. Próbuję prowadzić, Choć stale Nadeptuję mu na stopy, A wtedy tylko śmieje się I patrzy pobłażliwie. Kiedyś śmierć Zapraszała mnie do tańca, Wyglądała pięknie, Chciałem iść Ale życie trzymało mnie Mocno za krwawiące ręce. Kiedyś przyjdzie ta pora Moja miła Lecz teraz Tańczę z życiem, Bo nie chciało mnie puścić. I dopiero kiedy Spojrzałem mu w oczy, Zrozumiałem Że piękne jest, choć straszne, Że choć brzydkie i plugawe, To kuszące w tej sukni Uszytej z chwil.6 punktów
-
zło rozlewa się po świecie żądne morza wrzącej krwi już żniwiarze ostrzą kosy belka z oka w mózgu tkwi nie jest w stanie goić rany zafajdany myślo-glob czasu mało jest na zmiany gdy rysuje już się tło atomowych nie zbudują elektrowni ani bomb ci co kiedyś przyjdą po nas by wyrzucić całe zło co rozlewa się po świecie strumieniami ciepłej krwi pogubiły się nadzieje znieczulone dobro śpi5 punktów
-
człowiek stroszony wojną atomową gospodarczą konwencjonalną hybrydową religijną biologiczną ogólnoświatową totalną apokaliptyczną obdarowany potęgą Maskary i Stretchu gdy piękny schizoid ma problem z duszą w coś mu się wkręca nogawka w szprychy nie rusza księżyc na pięcie patrz też szalony ubiera stroje i kotyliony świadomie - kto z nas świadomy żonglując słowem niezwerbowany w fasonie rezon i uśmiech damy4 punkty
-
Miała być noc świateł, Noc gwiazd, lotów nocy. Wyszedłem dziś zatem, Co mam? Mam niedosyt. Dziś miałem zostawić, Spis wad, konwenanse. Jedyny światłami, Mamił ambulansem. Myślałem już, W sumie, mówi się trudno. Słysząc zza pleców "Jak jedziesz ty..." Umknąć! Mi umknąć mógł szczegół, A czego? Sam nie wiem, Spośród gwiazd pogrzebu, Chcieć piękno na niebie. Na niebie grad kropek.... Nic nie wart ten przebieg. Gdy ludzi teleskopem... Wciąż mniej niż na niebie.4 punkty
-
jestem tylko człowiekiem czasem mówię prawdę czasami po kłamie losu się nie boje mimo że czasem trudny jestem tylko człowiekiem który kocha życie uśmiecha się to wszystko o czym wyżej to czysta prawda jestem tylko człowiekiem który prosto idzie nie kaleczę dróg to wszystko o czym mowa to mój horyzont jestem tylko człowiekiem od narodzin aż po śmierć nic tego nie zmieni żaden dzień ani noc3 punkty
-
3 punkty
-
Zmarła mi na rękach moja motywacja, prosiłam, by żyła, bo jest potrzebna.. Umarła, bo rozpaczliwie zgubiła się pomiędzy prawdopodobieństwem a zgrozą rzeczywistości.2 punkty
-
zaśpiewasz wróżko jeszcze piosenkę chociaż nie teraz kiedyś zapewne po przebudzeniu wyśnionym wierszem ktoś twoje skrzydła podciął dziś wrednie lecz w śnieniu nadal dźwięki zaklęte zaśpiewasz wróżko jeszcze piosenkę z dnia na dzień w lesie jest coraz piękniej słoneczny promień wspomóc cię zechce po przebudzeniu wyśnionym wierszem zwierzęta drzewa wierze uległe że znowu wstaniesz i przecież zechcesz zaśpiewać dla nich leśną piosenkę lecz czas upływa wciąż coraz prędzej czy aby z nami jeszcze tu jesteś w kochanym lesie wyśnionym wierszem trosk już nie będzie pewnie tam więcej drzewa ozdobisz poezji lśnieniem stamtąd zanucisz leśną piosenkę po przebudzeniu piękniejszym wierszem2 punkty
-
czasem brnąc przez taki śmietnik można znaleźć zgiętą puszkę czasem wytarte ubrania lub wiatrem niesiony fetor co się rozłączył od grupy czasem wielki szary worek wspomnień złych czyjś rozwiązany leży po środku i prosi o wolność dla uwięzionych swoich tam i nie swoich chwil tych które ktoś w niedbałości rzucił dodając pozory otwartego zakończenia lecz gdziekolwiek by z tym poszedł i wracać nie miał zamiaru nie potrafi go opróżnić2 punkty
-
Szczęśliwą jest Anglia! Byłoby mi miło Nie widząc innych niż jej rodzime zielenie; Nie czując innych bryz niż ta, której tchnienie Romantyką się w jej lasach napełniło: A jednak czasem pewną tęsknotę czuję Za niebem Italii i parcie na skronie By wśród Alp wysokich zasiąść jak na tronie I na wpół zapomnieć, czym się świat zajmuje. Szczęśliwą jest Anglia! Słodką cór jej uroda; Dość mi ich naturalnym wdziękiem się raczyć, Dość gdy najbielsze ramiona wyciągają: A jednak częstokroć płonę by zobaczyć Gracje głębszych spojrzeń i słuchać jak śpiewają, I unosić się z nimi na ciepłych wodach. I John (1817): Happy is England! I could be content To see no other verdure than its own; To feel no other breezes than are blown Through its tall woods with high romances blent: Yet do I sometimes feel a languishment For skies Italian, and an inward groan To sit upon an Alp as on a throne, And half forget what world or worldling meant. Happy is England, sweet her artless daughters; Enough their simple loveliness for me, Enough their whitest arms in silence clinging: Yet do I often warmly burn to see Beauties of deeper glance, and hear their singing, And float with them about the summer waters. Od tłumacza: Ostatnio przychodzą stamtąd smutne wieści. Panta rhei.2 punkty
-
Lepiej się żyje z tą świadomością. Pozdrowienia @Rafael Marius Słowa mądre,ale zamiana w czyn to sztuka.Nasuwają mi się tutaj słowa św. Augustyna „Raz wybrawszy ciągle wybierać muszę.”2 punkty
-
Sześć kilometrów nad ziemią (To tylko liczby – lub słowa) W definitywnym swym kształcie Konieczność błyszczy stalowa. Na świata pustym sklepieniu (To dziesięć liter – sklepienie) Jaskrawym tuszem się pisze Wyrok – na liczne istnienia. Między odwagą a trwogą (To tylko wyraz jest – między) W kleszczach się gromów rozplata Kłąb rudo świetlistej przędzy. Stopni półtora tysiąca (Na termometrze to odczyt) Cierpienia, myśli i skargi W pył zmienia tchnieniem żarłocznym. Kwiat drobny jasnoróżowy (To tylko – nazwa koloru) Wyrasta z ziemi zranionej W objęciach – strzaskanych kolumn.2 punkty
-
Miałem tyle marzeń i pomysł nowy i wcale nie jest on ściętej głowy by ludzie się wszyscy pokochali i w cudzie miłości żyli duzi i mali by wyciągnęli na zgodę obie ręce i żadnych wojen nie było już więcej Miałem tyle marzeń i dobrych snów a teraz czekam aż się spełnią znów śmieje się ze mnie bogini przeznaczenia że chleba nie upiekę przecież z kamienia mówi bym wyszedł z tego złudzenia popatrzył raz na słońce spoza cienia Miałem tyle marzeń witając dzień z rana a życie trwa tylko chwilę jak fatamorgana I choćby to co piękne było tylko snem powtarzam sobie czasem ,,Carpe diem’’* wciąż wszystko zmienia się od tylu lat chociaż to wszystko to ten sam świat Pomarzyć mogę sobie o czym tylko chcę ukradkiem przełykając gorzką żalu łzę myślą polecę na jego koniec i gdy wrócę w ciszy serca sobie kolejny raz zanucę: ,,Jedyne co mam to złudzenia że mogę mieć własne pragnienia’’** * sentencja z Pieśni Horacego=chwytaj dzień ** cyt.-z piosenki zespołu Czerwony Tulipan2 punkty
-
sierpniowe słońce zanurza się w snopach siana i żółtych słonecznikach które koniecznie chcą sięgnąć nieba ono jest tylko dla wybranych tu na ziemi można znaleźć jego malutki kawałek przy odrobinie szczęścia też nie minąć się z marzeniami które w błękitny dzień toną w chmurach kiedyś przyjdzie ten czas gdy białe kołderki zejdą niżej i pozwolą urzeczywistnić się ulotnym snom nie będzie za czym tęsknić aż do następnego lata2 punkty
-
2 punkty
-
List Dziś na przedpolu spokój i cisza, Armia anielska krąży nad nami. Zwłoki żołnierza spadły gdzieś z krzyża, Tkwimy tu sami. Słychać, jak wieczór szepcze w okopach, Głosem sekretów ziemi niczyjej. Biegnij na pomoc, wychyl się, popatrz, Przecież on żyje. Cienie i mary widzę przed sobą, Mgłą otulone pobojowisko. Kruki zazdrosne skrzeczą i dziobią, Lecąc tak nisko. Walczą nad nędzą i samotnością, Tyle z nadziei nam pozostało. Salutujemy nagim już kościom, Ptakom wciąż mało. Spokój złowieszczy przerwać należy, Wkrótce natarcie. Wiem, że nie wrócę. Choć nie potrafię szczęściu uwierzyć, Jednak się zmuszę. Tamtych wysłano właśnie na wartę, Bo nasz batalion w szereg się zbiera. Prosto na wrogą paszczę i gardziel Chcemy nacierać. Stoją drabiny, szczeble, podpory, Trzeba wychodzić, słychać gwizdanie. Dumny oficer czyni honory, Nic nie zostanie. Biegiem ruszamy, wciąż tak daleko, Spieszno bagnetom do przeciwnika. Świszczą pociski pośród niczego, Przyszłość zanika. Warkot Maximów, trupy wokoło, Słychać gorączkę wrogich transzei. Dziwne sylwetki przede mną stoją, Nie ma nadziei. Cienie i mary, które widziałem, Znowu polują razem z krukami. Końca takiego nigdy nie chciałem, Krztuszę się łzami. Jeśli to czytasz chcę byś wiedziała, Że bezgranicznie tęsknię do ramion, W których dzieciątko swe kołysałaś. Przytul mnie, mamo. ---1 punkt
-
Komu bije dzwon ostatni, komu bije dzwon? Komu dzisiaj księżyc świeci, komu świeci on? Komu dziś fortuna sprzyja, z kiesy sypie swej? Komu ciężko jak po grudzie, Komu ciężko jest? Refren; Ludzi tyle jest na świecie, swe problemy każdy ma. Ludzi tyle jest na świecie, między nimi ty i ja. Lecz nie dajmy się zwariować, nie dajmy ogłupić się. Lepiej rękę mi swą podaj i uśmiechnij się, i uśmiechnij się. Kto nie zgubi dzisiaj drogi, ostatniej drogi swej? Kto na pewno dziś zabłądzi, pośród dróg co życie śle? Komu życie dużo dało, temu ciężko odejść stąd. Kto nie zaznał szczęścia tutaj, tam nadzieja niesie go. Refren; Ludzi tyle jest na świecie, swe problemy każdy ma. Ludzi tyle jest na świecie, między nimi ty i ja. Lecz nie dajmy się zwariować, nie dajmy ogłupić się. Lepiej rękę mi swą podaj i uśmiechnij się, i uśmiechnij się. A gdy będziesz z tamtej strony, to wszystkiego dowiesz się, Warto było, czy nie warto, czekać na nagrody te. Lecz nie po to tu żyjemy, by nagrody za to brać, Ale po to uwierz proszę, aby innym szczęście dać. Refren; Ludzi tyle jest na świecie, swe problemy każdy ma. Ludzi tyle jest na świecie, między nimi ty i ja. Lecz nie dajmy się zwariować, nie dajmy ogłupić się. Lepiej rękę mi swą podaj i uśmiechnij się, i uśmiechnij się.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@befana_di_campi niestety i u mnie :/ @Rafael Marius może chociaż jednemu zaświeci się lampka1 punkt
-
W czasach mojej młodości przez pewien czas był wydawany w Polsce magazyn komiksowy "Relax". Kilka historyjek zapadło mi na trwałe w pamięci. Jedna z nich opowiadała o rycerzu, który pewnego dnia zobaczył piękną dziewczynę. Niestety dziewczyna ukazała mu się tylko na chwilę i zniknęła. Postanowił więc jej szukać i ruszył w świat. Podróżując często wdawał się w awantury i bójki, narażając na szwank własne zdrowie i życie, ale dziewczyny nigdy nie spotkał. Gdy już był stary i zmęczony, zrezygnowany wrócił do domu. Gdy siadł w bujanym fotelu przy kominku, stanęła przy nim jego upragniona dziewczyna. Rycerz zauważył ze zdziwieniem, że przez te wszystkie lata nic się nie zmieniła. - Szukałem cię po całym świecie - powiedział - a ty tak po prostu przychodzisz do mnie? Nawet nie znam twojego imienia. Kim jesteś? - Jestem twoją śmiercią - odpowiedziała dziewczyna. I to tyle historyjka. Twój wiersz w jakiś sposób mi ją przypomniał :) Pozdrawiam1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Dobrze, że masz towarzystwo. A na wycieczkę się nie wybierasz? Czyli warunki całkiem przyzwoite.1 punkt
-
@Rafael Marius fajne te Belgijki, takie proste, skromne dziewczyny, nie malują się, są naturalne, ta Angielka też, natomiast jej partner, to bardzo urodziwy men. Wszyscy uśmiechnięci, otwarci. A Bóg na swój sposób pomaga Grekom. Mój hotel spełnia standardy, do czego bym się przyczepiła, to do wody, słabe ciśnienie pod prysznicem, odżywkę ledwo spłukuję, może ten prysznic taki dziwny, bo toalecie i kranie ok. I tak dobrze, że mają wodę, natomiast nie mają gazu, zauważyłam tylko butle gazowe na balkonach.1 punkt
-
@Igor Wasiński Życie trzyma w cuglach, a na koniec daje kosza. Niemniej nie należy się go bać. Pozdrawiam:)1 punkt
-
Wiedzieli Kartagińczycy i Irlandczycy. Prawie zawsze punkt widzenia zależy od przysłowiowego punktu siedzenia. Niemniej zgadzam się z Tobą, że rzeczywistość najczęściej różni się od medialnego przekazu. W przytłaczającej części wygląda znacznie lepiej, niestety często też znacznie gorzej, a osobiście uważam, że o tym, co może być najorsze dla nas, możemy nie zostać nigdy oficjalnie poinformowali. Pozdrawiam. I znów, jak bardzo chciałbym się z tą opinią nie zgodzić. Niestety, głupieje. Dodam tylko, że niektórzy nazywają to postępem. Pozdrawiam1 punkt
-
kamienie jak perły rozsypały się po niebie ukazując piękność jaka w nich drzemała miliony lat ktoś otworzył worek wysypał dał im życie uwalniając z trwania w wiecznym śnie i ty i ja także możemy być obiektem zachwytu wystarczy podarować światu swoją wersję która śni o pięknie 8.2024 andrew1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@iwonaroma Mam dobrą koleżankę która kupuje tylko takie rzeczy, nigdy nie miała rodziny, zastępuje ją takimi namiastkami, smutne1 punkt
-
U mnie w podstawówce wszyscy sobie nawzajem odbijali, na wszelkie możliwe sposoby. Rotacja była że hej. Miałem dobrą szkołę życia. Ale później to już wiele tego nie spotkałem. Spokój po burzy.1 punkt
-
@Naj To prawda, tęsknota bywa łagodna, ale czasem bardzo gwałtowna. Dopada człowieka i gniecie... w zgrabnych słowach ją ujęłaś. Pozdrawiam :)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Lipcowym gorącem, Szumem lasu, Pełnym słońcem, Przyjaciela pożegnałem, W dalszą drogę Go wysłałem, Co przyszło Odejść musi, Oto najważniejsze Prawo śmierci I życia, Ponad wszystkimi innymi, Dla każdego Równymi, Więc złożyłem go Na wieczny sen Między dwoma Korzeniami, Przy zawalonym drzewie, I tylko z góry Spogląda na dół Błękitne niebo Nad nami 30.07.20241 punkt
-
Ciało - opłaty lotniskowe i prowizje. Uczucia - ciągłe postulaty i rewizje. Dusza - czarna owca, albo krzyżak pająk. Zdarzają się i nimfy, tylko ... nie latają ...1 punkt
-
nie po raz pierwszy obudził się na środku żółtego morza Garmino niczym naznaczony przez bogów wycofał się w głąb siebie i zwymiotował własną duszę kiedy dopływał do kaloryfera myślał o kraju kwitnącej wiśni gdzie marzenia mają skośne oczy a ostre spojrzenie katany w ułamku chwili potrafi odciąć głowę za niewłaściwy etos rozdygotany chwycił grzejnik pod żebra aż zadrżały ściany domu i wyszeptał jutro nigdzie nie wypływam (2024)1 punkt
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne