Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 16.01.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. Droga prosta, droga inna, Trochę trudna, trochę niepewna. Słup za słupem zanikają granice. Droga w poznanie, droga w nic, Jakby to było wszystko dla nas. Nie jest to jednak to czego dzisiaj chcę. Za mgłą rozbiją się myśli. Nie trzeba już zwlekać, trzeba iść. I nie, nie przed siebie a po prostu przed! Przed drogowskazy, przed słupy, Wyłonią się niechciane myśli... Przed tobą wyzwania a może i cel. Pójdź ze mną tym różnym torem. Chwyć moją dłoń bardzo boleśnie, Wgryź się zębami w silne nadgarstki! Do krwi. Niech nikłe istnienia pójdą donikąd, Razem. Wiersz powstał przy tym utworze (nie spodoba się) :
    6 punktów
  2. masz skrzydło lewe i prawe wskazują odmienne kierunki a mimo to umiesz latać! wystarczy trochę współpracy resztę obejmie Harmonia
    6 punktów
  3. Tato, tato! Ale kino! Już podnosi się kurtyna, kupmy popcorn wraz z popitką, obejrzyjmy widowisko! To nie kino, synu drogi, to jest teatr dla ubogich. Niewidoczni są aktorzy, chociaż chyba nie są chorzy. To jest synu teatr lalek! Sznurki widać doskonale. Skaczą lalki nakręcone, każda ciągnie w swoją stronę. Znów na scenie zamieszanie, poplątanie z pomieszaniem. Nie wiadomo o co chodzi? Chór z orkiestrą się nie zgodził. Lalki na nas spoglądają, jakieś gniewne miny mają. Uzbrojone są niestety w najprawdziwsze pistolety.
    5 punktów
  4. szarość może się nie zjawić pogoda jest w nas od spodu i spokojnie świat się naprawia jak piękno które nas otacza
    5 punktów
  5. rota i dar zez rp przez radiator
    3 punkty
  6. Z cyklu wyciągnięte "z szuflady" cz.XIII w nieznane bieg znikają ślady purpura przed oczami dokąd to nas zaprowadzi krajobraz w jej odcieniu stopa fragmentem postawiona trzeba zaklinać ten deszcz być tu cały czas
    3 punkty
  7. jam staruszka brykam pięknie w głowie tańce i swawole kto na odcisk mi dziś wejdzie wnet solniczką mu przysolę moja laska umie wiele a trzewiczki są czubate niejednego boli czerep dostał z buta w co? w facjatę autobusem pojechałam siadaj pani miejsce zrobię więc musiałam zrugać chama młoda jestem postać mogę dzisiaj byłam na zakupach bo na fajkę stary chętny ktoś śmiał wrzasnąć stara dupa ja mu za to w jajka z pięści poleciały równym lotem białka żółtka cała reszta jęczał dupek wcale trochę przez to biedak mnie nie zbeształ dzisiaj dziadek mało chętny gdyż żaglówkę robi zgrabną stoję nad nim jak pół śmierci na amory mnie dziś naszło nieszczęśliwy pierun płacze maszt mu znowu ledwo stoi a ja pragnę tak inaczej aż szlafmycą to zasłonił jak w udręce zdziera kapę i piernaty krochmalone trzyma jaśka cicho sapie aż mu gnaty skrzypią społem aż tu nagle wyznał rzewnie że wyglądam staro jakoś dostał w mordę i w nic więcej jednak zamilkł dziad ladaco S.P. na cmentarzu grobek ładny zarośnięty on jest cały na nim napis wdzięcznie zgrabny fajnie było z moim starym
    3 punkty
  8. Stary Świat Ten dawny Świat, dziś już passe, przypomina koszulę. W kratę koszula we wspomnień kuferku, której przyglądam się czule. Ma swe zapachy, ludzkie marzenia owiane miłości czasem. Dzisiaj jest ze mną jak wielkie dzieło. Powoli wraca do łask. Na fotografii miała ją babcia, zanim nadeszły łzy. Dziś znów potrzebna, zamknięta w kufrze nuci opowieść swą…
    3 punkty
  9. Paryż niespokojny, zbuntowany, podziemny, naziemny. Paryż artystów i zakochanych, bezdomnych i grajków, różnorodnych ras i kultur. Paryż spieszący się metrem i odpoczywający po pracy, Paryż zabytkowy, nowoczesny, brudny, zaniedbany albo czysty - - szeroki ze schodami, z windami, ornamentami zdobiony, filarami, zachmurzony lub słoneczny. Paryż rozśpiewany, Paryż dumny, milczący, zamyślony, cichy, podejrzliwy, lekko uśmiechnięty. Paryż nocny i Paryż dzienny, wyszukany, rzeźbiony przepychem, tłumny, turystyczny, rzeczny. Zimowy Paryż z kołnierzami, kapeluszami, mini spódniczkami. Paryż okrągłych stolików, knajpianych rozmów i bagietek. Paryż oglądany z wysokości, z dołu, z boku, rondami usypany... mój malowany, mój wymarzony ukochany Paryż.
    3 punkty
  10. za oknem kolejny Vivaldi w papierowej bieli bądź las sarny spłoszone niedomalowane zlizują z pędzla szron dziś marszczmy się mrozem w palecie zimnych barw dobierasz ciepłe słowa na zaśnieżonej pięciolinii rzeczywistość kłamie jak z nut
    3 punkty
  11. Radiowa fala w ruchu trajektorii różni się od reszty zmieniając tory To monolog bez consensu, bez brzegu Nieczęsto oparty o choć kilka reguł Myśl goni myśl werbalnie urealnioną Żadne przerwy czy przecinki tam nie stoją To jak burza mózgów z naciskiem na burza Lecz ile mózgów tak naprawdę bierze udział? Intrygi nie wzbudza, nie daje porównań Ciężko jest się odnieść i nie można przebić Wszystko byłoby piękne gdyby całość skreslić Choć może nie do reszty, może tylko streścić Jak tutaj denne wersy kakofonia precz z tym
    3 punkty
  12. Dzisiaj nie wstałam o siódmej i budzik też nie zadzwonił leżę - już chyba południe czas mnie w ramionach roztrwonił. Telefon się rozładował nie chce już mego dotyku, kołdra mnie tuli namiętnie lenistwo wnika do szpiku. Nie pójdę dzisiaj do pracy nie taka to inna będzie, niech każdy mnie wypatruje i niech pozostanie w błędzie. Nie wstanę, bo tak mi dobrze, oczu otworzyć nie zdołam, podrzemię do upadłego i do snu kogoś przywołam. Czuję się taka bezbronnna, łóżko ma niecne zamiary, ale nie stawiam oporu chociaż spodziewam się kary. Przekręcę się jeszcze na bok, raz jeden a może cztery, i niech mnie nikt nie obudzi, spać mi się chce do cholery! Nie czuję przymusu, presji, świat niech się kręci, ja leżę, jak prawie śpiąca królewna noc już nadeszła, nie wierzę! Dzień dobry noc, moja miła! Czas wstać, za siebie się zabrać, lecz spaniem się nie znudziłam, na życie nie dam się nabrać !
    3 punkty
  13. Żaden uniwersytet nie wykształcił dotąd żadnego talentu! Talenty są dane przez Boga; i, lub przyniesione przez anioła, Albo natura w genach je dała, ale nigdy żadna szkoła! Lecz tych rola wielka! Surowy diament wyszlifować do brylantu. – To rola bardzo trudna; diament, choć twardy to kruchy – łatwo pęka. A tylu belfrów-szlifierzy wcale nie tego się najbardziej lęka, Lecz tego, że „przyćmi”, „zbuntuje się” i „dyskusją zagrozi nam tu”. Wbrew im; dobry belfrze, twój tryumf znaleźć i oszlifować geniusza, Co będzie lazł, gdzie inni nie chcieli i fałszywe dogmaty ruszał. O! rozpękły diamencie na śmietniku, jak byś lśnił, przez zły szlif, – samś tu…
    2 punkty
  14. Ucieczka Słowa nabrzmiałe jadem, groźbami sączysz do ucha prosto w krwioobieg lecz zamiast strachu bunt w żyłach krąży, adrenalina każe wstać, pobiec. Założę wyciu z ciszy kaganiec, ukryję w sercu ślady przemocy. Wolność wybieram, tu nie zostanę po długich latach w jarzmie niemocy. Zanim tsunami łzawe zatopi bezludną wyspę mojej samotności Ucieknę chyżo na tratwie z marzeń pchana w wir życia wichrem namiętności.
    2 punkty
  15. Idzie bieda, idzie bieda idzie wielki głód. Nic już bestii nie powstrzyma, może tylko cud. Tak powtarzał obszarpany, brudny, stary dziad. Kończył się trzydziesty ósmy, nikt nie słuchał rad. We wsi naszej się pojawił nie wiadomo skąd, o kawałek żebrząc chleba, mruczał mantrę swą: Idzie bieda, idzie bieda, idzie wielki głód. Nic już bestii nie powstrzyma. Umiesz? To się módl! Dzisiaj złoty masz zegarek, jesteś wielki pan, jutro za kawałek chleba ten zegarek dasz. Dzisiaj jesteś pewny siebie, bo masz własny kąt, jutro z niego cię wygonią, nic nie weźmiesz stąd. Nikt mu wtedy nie dowierzał, gdy powtarzał wciąż: Idzie bieda, idzie bieda, idzie wielki głód, Nic potwora nie powstrzyma, nie pomoże cud. Jednak sens słów dotarł do nas nim przeminął rok. I choć dziad się gdzieś rozpłynął pośród pól i łąk, znów z daleka dziś dobiega cichy jego głos: Idzie bieda, idzie bieda, idzie wielki głód. Nic już bestii nie powstrzyma. Umiesz? To się módl!
    2 punkty
  16. briefing został odbyty zastał odbyty źródło: https://dziennikpolski24.pl/w-sferze-nauki-i-rysunku/ar/1599748
    2 punkty
  17. Spojrzał na nią spod oka tuż po wyłączeniu oskarżającego wszem i wobec dudniącego telewizora Pomyślał, że za ubiór i wyzywający makijaż i w ogóle swobodne zachowanie nad wyraz można byłoby przemyśleć paragraf albo kilka Potem go naszło konsekwentnie pomyślując że brak takowych też podbiega pod prowokację i okrucieństwo a zatem można by śmiało karać i jest na co donosić, co ważne... Padły mu na umysł wszystkie zgrozy absztyfikantów. Następnie palnął prompta w kompa Chatowi GPT 4 (najnowszemu i bez łatek przyzwoitek) w kierunku niniejszego wiersza właśnie AI napisała co trzeba za niego, w dodatku uczyniła to lepiej od niego. AI już tak łatwo nie ukarzesz za słowa choćby karalne i kryminalne i nie takie kopiuj wklej i spokojnie głowa nie boli zresztą publikację też – z ostrożności - zaprogramował... Warszawa – Stegny, 14.01.2024r. Inspiracja – Poetka Somalija (poezja.org).
    2 punkty
  18. Nie jestem twoja, nie znikłam w tobie, Nie znikłam, choć tak bardzo bym chciała Zniknąć jak płomień świecy w południe, Zniknąć jak w morzu śnieżynka biała. Kochasz mnie i ciągle dla mnie jesteś Duchem pełnym blasku i piękności, Lecz ja to ja, a bardzo bym chciała Zniknąć jak światło znika w jasności. Och zanurz mnie głęboko w miłość -- zgaś Me zmysły, niech słuch i wzrok się zatrą, Zmieć nawałnicą swojej miłości, Jak płomyk świeczki podmuchem wiatru. I Sara (jeden z bardziej znanych wierszy): I am not yours, not lost in you, Not lost, although I long to be Lost as a candle lit at noon, Lost as a snowflake in the sea. You love me, and I find you still A spirit beautiful and bright, Yet I am I, who long to be Lost as a light is lost in light. Oh plunge me deep in love -- put out My senses, leave me deaf and blind, Swept by the tempest of your love, A taper in a rushing wind.
    2 punkty
  19. Grzech czy kłamstwo więcej waży - które z nich gorsze o czym każde z nich marzy Kłamstwo i grzech twarzą ludzkości jednych cieszy drudzy zagubieni Grzech i kłamstwo na szali przeciwnej a my obok nich mali bezradni
    2 punkty
  20. w rozświetlonej sali balowej tańczą zawsze razem barwne i niezliczone myśli - motyle nie łamią sobie skrzydeł tylko muskają
    2 punkty
  21. @jan_komułzykant dzięki Janku za obszerny komentarz. Tak, władzy (KAŻDEJ władzy) trzeba patrzeć na ręce. To co mówią to zdecydowanie za mało, bo różne rzeczy mówią, liczą się czyny i ich efekty. Cóż, Polak mądry po szkodzie ;) Choć z drugiej strony wierzę w Polaków, że nie dadzą się 'oszwabić' ;) @duszka :) dziękuję, tak, współpraca jest meritum :) również pozdrowienia @Rolek @Omagamoga @Leszczym Dzięki:)
    2 punkty
  22. Sytuacja wydaje się beznadziejna, ale wiesz, w życiu więcej się wydaje, niż jest, więc może być różnie, chociaż ja zawsze od mężatek to z daleka, a tu w dodatku ten pies:).
    2 punkty
  23. Moda gałę im zmięła, gadom.
    2 punkty
  24. Kiedyś sprawiałeś motylki w moim brzuchu i nie sprawiały one bólu. Czułam ciepło na sercu i wiedziałam, że jestem w dobrym miejscu. Byłeś moim domem, i chroniłeś mnie przed każdym ciosem, każdą złą chwilą i mówiłeś że złe dni szybko razem miną. Lecz długo to nie potrwało, i to mnie właśnie zabolało. Pokazałeś że to nic nie znaczyło mimo to, moje serce dalej walczyło. Może i jestem naiwna, dalej zastanawiam się czy we mnie właśnie tkwi wina. w dalszym ciągu czekam aż powiesz mi prawdę i mam nadzieję że po tych bolesnych słowach tak czy siak się odnajdę.
    2 punkty
  25. Kiedyś czasy były inne może lepsze a może po prostu żyło się lepiej będąc dzieckiem świat się pozmieniał zmienił się czas życie jest inne lecz ja wciąż taki sam
    2 punkty
  26. @iwonaroma wszystko byłoby możliwe, gdyby dało się rozmawiać. Niestety sprawa wygląda nawet gorzej, niż niegdyś mecze piłki nożnej w polskiej lidze, gdzie wszystko już wcześniej było skrzętnie ustawione, łącznie z wynikami. Sędzią w tym układzie jest oczywiście Unia, która stała się Czerwoną Alternatywą nie tak dawnej Radzieckiej Bolszewii. A tej o bezstronność nie da się raczej podejrzewać, skoro siedzą w jej ławach i łapówkarze i skazani prawomocnymi wyrokami parlamentarzyści/stki, niczym o zgrozo tak samo,jak w naszym Sejmie. Jednak ludzkie pojęcie przechodzi, że to nadal głosujący europosłowie, którzy jeszcze nie tak dawno wklepywali nam 'prawem kaduka' milionowe sankcje i kary, jakie w głównej mierze powodowała nasza niedawna opozycja, a będąca dzisiaj rządem. Wypadałoby zapytać - czyim jest właściwie rządem? Nadmienię, że kiedy nam te kary nakładano, w tym samym czasie Niemcy (którzy pozbyli się elektrowni jądrowych) odkrywali kolejną już kopalnię węgla brunatnego (bardziej obfitego w co2, niż kamienny) i jeszcze "kazali nam", łącznie z Czechami zamykać jedyną naszą, tego typu kopalnię. Nie zapomnę poparcia w tym względzie, jakiego udzielił wówczas znany z tytanicznej pracy (głównie przy spuście fekaliów do Wisły) warszawski prezydent Trzaskowski. Jak wobec tej "praworządnej organizacji", jaką jest UE ustawiony jest dzisiejszy rząd, wszyscy wiemy (ale czy wszyscy, to może być tylko moja naiwna iluzja). Wydaje się wręcz nieprawdopodobne, że niektórzy ludzie zupełnie 'nie widzą' tej zdradliwej i fałszywej polityki wobec ich własnej Ojczyzny, niszczącej nie tylko polską państwowość i suwerenność, ale i najzwyklejszą godność każdego z nas. Zwłaszcza po skutkach ich POprzednich rządów, wydaje sie to wręcz nieprawdopodobne. Jak można być tak ślepym, albo udawać głuchego, kiedy dzisiejszy minister potrafi porównać Polskę do "dzikiego zwierzęcia, które Niemcy – jako mentor – mają oswajać". Godzić się z tym, jak zachęcał Niemców do twardego i zdecydowanego działania w sporze z polskim byłym rządem bez oglądania się na odpowiedzialność za zbrodnie, jakich się na Polakach dopuścili. (!!!) Nie da się rozmawiać i ustalać czegokolwiek, jeśli łamane jest w Polsce prawo, a urzędy i najważniejsze państwowe instytucje przejmuje się siłowo. Z nikim takim na świecie negocjować się nie da, jeśli nie istnieje dla nich prawo.
    2 punkty
  27. wejrzało słońce ubite czapy śniegu spadają z dachu
    2 punkty
  28. Parada, i w łóżko, bo to bok żółwia - da rap.
    2 punkty
  29. @viola arvensis Spać tak można, do cholery Bo upominać sen, to złe maniery Dawno nie czytałem u Ciebie tak żartobliwego wiersza Fajnie... i z humorem :) Pozdrawiam, M.
    2 punkty
  30. To jest teatr marionetek i zabawę mają w dechę. Są sznureczki, zero myśli, ktoś tu z czasem robi wyścig. Patrz uważnie drogi synu: w sztuce skutki i przyczyny i pozornie jest logika, ta fabuła - wielka lipa. Lalki bronią pomachają i pozornie w d. to mają. W nich też bąbel rośnie szybko do wybuchu bardzo blisko. Panie w Niebie który milczysz: nie chcę więcej trupów liczyć!!! Wiesz co czynisz - zrób bez strat możliwości takie masz!!!
    2 punkty
  31. @Sylwester_Lasota Dobry wiersz, Czy nie wiadomo, o co chodzi, to nie wiem, bo zawsze chodzi o władzę i kasę. Pozdrawiam.
    2 punkty
  32. Świat! ... To nie jest koleś, który zabierze cię do Paryża I przy płonących lodach wyzna, że kocha Gide'a Mimo, że ty kochasz Prousta - Gide ... też na coś się przyda... Świat! To nie jest facet, co gdy ma pełne usta prosi, byś przyniosła oranżadę, bo ... musuje namiętnością, wiruje - witrażami, obraca się ukośnie z wszystkimi katedrami! I zachowuje wierność. Wie, kiedy cicho płaczesz i wie, że nie ma piękniejszego dźwięku niż serce, które do drzwi kołacze Melodie harf i beżowy batyst, marcepan w butonierce, pod kamizelką - kwiaty. Ach! Poszłabym na przyjęcie! Żeby go spotkać, bo wiem, że istnieje! Na co dzień naprawia kombajny, a w domu ma ukuklele Życie jest pełne drobnostek, od których zależy ... życie Niby tak nieistotne, a jednak szumią w poszyciu - i wszyscy ich szukamy sitem - do poławiania złota Ucho wyławia jedynie ... złocisty szczebiot kojota Ktoś usiadł przy mnie na ławce - kawałek mojego cienia. Ciekawe - jest w kształcie serca. Od czasu do czasu je ... miewam: przysiadło na chwilę zwątpienia ...
    2 punkty
  33. źle przeczytałem - przepraszam ale pomysł dobry no właśnie Harmonii brak a Hołownia jest - prawie to samo :))))))
    2 punkty
  34. Niby nic się nie działo. W pokoju panował półmrok przed zbliżającym się wieczorem. Za oknem wyjątkowo ciepło jak na pierwszą połowę stycznia. Cisza... Niby nic się nie działo. Na zewnątrz jakby wszystko zamarło. Zatrzymało się na chwilę w bezruchu, żeby odpocząć, przemyśleć, przeanalizować, ułożyć plan stworzenia kolejnej wiosny. Wewnątrz panowała prawie identyczna atmosfera. Bezczyn, cisza, nostalgia, poczucie samotności... Jednak tylko pozornie. Wystarczyło na chwilę zatrzymać wzrok na parapecie. Gwiazda betlejemska była w zupełnie innym nastroju. Tętniło w niej życie, korzenie łapczywie piły wodę, którą wlałam do doniczki po powrocie z pracy, kwiaty z radością pokazywały swoje czerwone płatki. Tak bardzo wygrzały się w południe, kiedy przez trzydzieści minut świeciło słońce. Na oknie mucha tłukła się o szybę próbując wylecieć na świeże powietrze, zupełnie nie zauważając, że zostawiłam uchylony lufcik. Rozbawiło mnie jej niemyślenie. Gdyby wykazała się choć trochę rozumem, spałaby w najlepsze. W końcu jest dopiero połowa stycznia. Po cóż wylatywać na dwór i ryzykować zamarznięcie skrzydełek późnym wieczorem? Pająk w ramie okiennej nie był nią zainteresowany. Przyglądał się tylko z ukrycia bezsensownym wyczynom potencjalnej kandydatki na kolację. Może nie był głodny, może było mu jej żal, a może po prostu był zbyt zmęczony niespaniem od sierpnia. Płomień na świeczce tańczył pomarańczowo - żółtym blaskiem. Ileż było w nim energii! Nawet na chwilę się nie zatrzymał przez ostatnią godzinę! A ja tkwiłam z nogami otulonymi wełnianym, kremowym kocem, przyozdobionym srebrnymi śnieżynkami. Tak bardzo czekałam na nie tej zimy. Czekanie nie należało do najprzyjemniejszych rzeczy na świecie. Było wręcz nudne, a przecież wkoło tyle się działo, choć niby nic się nie działo.
    1 punkt
  35. Nienormalność - czyli kuchenna norma Gdyby taki stan rzeczy mogła zniszczyć muzyka, przemyciłabym samą siebie do orkiestry Andre' Rieu - on potrafi. Gralibyśmy koncerty w każdej kuchni, bo większość obumiera od oparów. Nie wyczują słabego punktu, coś tam wiem, szkolenie w trakcie - inni też tak robili i... skręca się rok za rokiem, a ziemia jałowieje. Szemrze po nocach, rozmawia - za mało koszyków dobra, przez dziury wypada to, co mogłoby być namiastką nadziei. Człowiek w zasięgu głowy widzi tylko kły - jak brzytwy przeobrażają wielu w hordę ciągle nienasyconych wilków. Pozagryzają się w walce o tron, a ten, od dawien dawna w dwóch barwach. Który to raz w kipieli słów tonie jednia. styczeń, 2024
    1 punkt
  36. i w tym czasie ktoś orędzie właśnie wykłamywał w sejmie
    1 punkt
  37. @Kamil Olszówka Słowa "nienawiść" też nie lubię. Chociaż rzeczownik tenże, pochodzący - jak na pewno wiesz - od "nie nawiedzać", tylko pośrednio wiąże się z negatywnymi emocjami. Jako że przecież nie one zawsze stanowią powód, dla ktorego kogoś się nie odwiedza (nie nawiedza). Dzięki wielkie za odpowiedź 🙂 i przedstawione w niej wiadomości. Mistrz Józef ŚMIAŁO zasługuje na tytuł Wieszcza Narodowego 🙂 . Ile z Jego powieści zostało Ci do przeczytania 🤔 ? Serdeczne pozdrowienia 🙂 .
    1 punkt
  38. Tekst powtórkowy nie wiem czy zdołam wybaczyć zwierciadła tafli srebrzystej obrazem fałszu mnie zwiodła miłości twojej tak czystej ~~~~~~~~ przytul mnie swoimi łzami na łące gdzie lustro jest inne tam zapach kwiatów powrócił w odbiciu twe serce niewinne ~~~~~~~~ przytul mnie swoim uśmiechem gdzie serce serca nie rani cierpienie w nas pozostanie lecz nie jesteśmy tu sami
    1 punkt
  39. @viola arvensis @viola arvensis Ja spać za długo nie umiem I tak to sobie rozumiem Że jestem jak zajac pod miedzą A ludzie dobrze to wiedzą Złośliwe rano gadają I spać mi nie pozwalają
    1 punkt
  40. @poezja.tanczy :);) a tak fajnie by było, gdyby zwiewnie tańczyła:) Dzięki i również zdrówka serdeczne A ja dziękuję za komentarz:) Fakt, zagubienie grozi chaosem, a tego byśmy nie chcieli. Również pozdrowienia
    1 punkt
  41. Nie dziwi mnie brak odzewu, tutejsze TWA lubi sobie pogawędzić o sobie, twórczość ma powiedzmy na drugim planie. Zresztą jak wiersz jest ciekawy i niestandardowy to autor się obraża na komentarze. Ideą serduszek było, by nie powtarzać swojej aprobaty na setki sposobów i aby uniknąć pustosłowia. Nie wiem tylko do czego potrzebny jest pucharek? Podsumowując żeby krytykować i oceniać potrzebny jest wysiłek intelektualny. Łatwiej jest gadać o niczym i klaskać uszami :))) co jest lepsze od antykrytyki. Ogólnie rzecz biorąc popisy i nic poważnego, a trzeba brać pod uwagę nie tylko stan i poziom orga, ale też sytuację bieżącą i wiszącym nad głową nieuniknionym konfliktem. Bawmy się dopóki możemy :))
    1 punkt
  42. @EwelinaDzięki za wizytę i polubienie
    1 punkt
  43. Kiedy nocą śmiertelnicy śpią czuwamy na straży ktoś stać musi przecież zło nie śpi
    1 punkt
  44. Jak dla mnie, to najlepsza zwrotka, może dlatego, że pracodawców pozostawiłem w tym błędzie 3 razy. I nie żałuję!!! ;) Świetna piosenka mogłaby być - ten luzik na całego, super. Pozdrawiam.
    1 punkt
  45. Przecież wyryliśmy wzdłuż jej ciała Blizny szalonym pseudodotykiem. Pod naderwanym gasło językiem, To, co paliliśmy po i zamiast. Tatuowaliśmy łzy pod okiem, Nogi łamaliśmy przed ucieczką, By, nim odejdzie stąd za daleko, Cięły ją szyby wybitych okien. A dziś, gdy któreś z nas ją zastanie Dawno wyblakłą, zrośniętą z tłumem, Znaków szczególnych dostrzec nie umie. Wśród tęsknot nie ma drugiej tak szarej.
    1 punkt
  46. @poezja.tanczy ... miło czytać Twoje słowa, dziękuję. @Wiesław J.K. ... ale tylko... podobno... ;) dzięki. @Starzec ... dzięki za ślad w okienku wiersza. Pozdrawiam Was.
    1 punkt
  47. Ciemna łodyga Jakby utkana z koszmarów Nie chuda i nie gruba Perfekcyjnych rozmiarów Do tego kolce ostre Ostre acz ponętne Niby się boisz Lecz chcesz mieć je w ręce I te płatki Kolor ciemnoszafirowy Skąpane w oceanie Aż brak słów dla tej urody Lecz takiego piękna nie ma To tylko iluzja Choć chciałbym by naprawdę istniała Niebieska róża.
    1 punkt
  48. Gdy poniższy tekst przetrawisz trochę dykcję swą poprawisz. Drwale drwią z drwali na zrębie, grążel się pogrążył w głębi, a hurma gzów znów gnu gnębi. W chaszczach chrzęszczą chrząszcze sobie, krąp na obiad zjadł łątki obie, jeż w jeżynach jeża jeży, kłębią w kłęby kłącza perzu a szczeżuja szczerze szczerzy. Trzmiel w trzmielinie trzmiela trzyma szczęku szczęk strzyga nie strzyma. Wieszcz we Wrzeszczu wieści wieszczy, potrzos potrząsa potrzeszczem. Ja przez to ćwiczenie głupie język mam związany w supeł.
    1 punkt
  49. Poniższy tekst zapewne nie odpowiada zasadom tworzenia limeryków - zachowałem tutaj metrum, lecz pierwszy wers nie jest zakończony nazwą miejscowości .. nie miałem pomysłu, na jakiej stronie opublikować. ~~ Nędzny pozorant, w aktorskiej obsadzie jako Maliniak - na pewnej naradzie chciał głosić własne pomysły. Niestety, natychmiast prysły - wódz z złością wrzasnął .. spieprzaj stąd, dziadzie!!! ~~ obrazek z sieci
    1 punkt
  50. przychodzą do mnie tak zwyczajnie i bez zaproszenia stukają w moje drzwi moje okna cichutko najpierw a gdy udaję że nie słyszę to głośniej tak żebym nie mógł udawać wówczas jakby od niechcenia biorę telefon i w notatniku wystukuję rytm kciukiem lewym i do wtóru kciukiem prawym pojawiają się ciągi znaków pod nimi warstwy znaczeń później się dziwię że jestem tylko narzędziem
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...