Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 09.10.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. Wiersz dodaję ponownie bo z powodu bardzo negatywnych emocji (nie związanych z wierszem ani forum) po prostu wiersz usunąłem. Przepraszam za to osoby, które wcześniej ten wiersz skomentowały. Nie widzisz moja Droga A to takie proste. Tu ziemia, tam powietrze, I chmury we włosach. Już widzę Twój uśmiech, Oczy roziskrzone, Frywolne loki Na niebie uśpione. Ty patrzysz, ja czuję. Zamykam w oczach cały Świat. Bo to jest właśnie Wiosna I Jesieni czar...
    10 punktów
  2. Miłość choć piękna, Często bywa chora. Bo z ledwością przyjdzie, a już ją żegnać pora. Daremne prośby, by się czas zawrócił i na ułamek chwili ten płomień powrócił. Choć serce w rozsypce i oczy zapłakane. To niczyja wina. Zwyczajnie, nie było Wam dane.
    6 punktów
  3. Po angielsku wyszłam z sieci, czas mi dużo wolniej leci. Więcej widzę, mocnej czuję, proste szczęścia odnajduję. Na refleksję mnóstwo czasu, w głowie nie mam już hałasu. Spokój, cisza i harmonia, najpiękniejsza to symfonia. Z sieci całkiem wyplątana, prosta sprawa- wielka zmiana. Mocniej kocham i kochana, każda chwila, która dana. Już nie wrócę, słowo daję, tutaj cała pozostaję. Głowa w górę, ręce wolne, do uczynków dobrych zdolne. Bystrość w oczy powróciła, sama sobie jestem miła. Już nie jestem larwą w sieci lecz motylem, który leci. Do niewoli nie powrócę, wciąż wesoło sobie nucę. I ślę wszystkim te życzenia, by przestali żyć w więzieniach.
    3 punkty
  4. cień nie tańczy samoistnie nie przybiera dziwnych kształtów nie pluje nie całuje bez postaci nie istnieje choć czasem kładzie się a czasem wywyższa w końcu znika w samo południe
    3 punkty
  5. Życie przychodzi do Ciebie. Nigdzie nie musisz się wybierać.
    3 punkty
  6. Gdzie droga cię prowadzi I dokąd zmierzasz ty Gdy widzieć nie chcesz bracie Że w gruncie jesteś zły Dla zysku zawsze ślepniesz Wciąż głosząc ludzki ton Bo dochód jest ważniejszy Niż życie albo zgon Ech! - jaki świat tworzycie I chcecie wmówić nam Że wszystko to nieważne Bo sprzedaż wzrasta wam Pamiętam takie czasy Gdy każdy wiedział że Za wszystkie swoje grzechy Należy wstydzić się Świat nowy dziś już powstał I norma ma się tak Im większa niegodziwość Tym loga lepszy znak Być może taka dola I każdy wierzyć chce Zielonej fali rola A ona w$zystko wie.
    3 punkty
  7. narysuję tęczę wielobarwną na obrazie naszego życia - monotonią szarego narysuję tęczę jak ogień jaskrawą i patrzyć będę aż policzki w zdumieniu to ci zbledną to nagle poczerwienieją i wtedy w euforii spłonę wraz z naszym obrazem i moje warkocze jak słońce złote też spłoną... posiwieją z czasem
    3 punkty
  8. Dobranoc dobranoc lęku niewdzięczny co dręczysz sumienie co wieczór modlitwo na końcu tęczy cicha melodio mych przeczuć dobranoc mały człowieku co siedzisz w kącie mej duszy i liczysz każdy z oddechów nim cisza krzyk w nas zagłuszy dobranoc chwilo obłudy ukryta w milczeniu pożegnań gdy ciekną z ust naszych brudy na biel niewinności i piękna dobranoc nadziejo szpetna co żądze trzymasz na smyczy i szepczesz o konsekwencjach wciąż kusząc swą czarą goryczy dobranoc resztko słodyczy ukryta w zapachu twych perfum piosenko upadków i przyczyn zaklęta w mozaice momentów dobranoc stłumiony dźwięku więziony w spłoszonych powłokach na przekór głupiemu sercu co chce wykrzyczeć, że …
    3 punkty
  9. mówisz mi - to nic że powietrza brak że zamknięte drzwi - na zatrzaski i bez klamki mówisz mi że bez ciebie można żyć daruj szczerość daruj łzy daruj łyk powietrza... w wyobraźni szkicowanych ust i ran... smutny zapach i gorzkawy pył bez powierza nic nie będzie bez powietrza - wiatr z zachodu niespokojny więdnie róża zwiędnie w dłoniach jeszcze dziś bez powietrza... nic już nic chociaż żyję czując wszystko świat się słabo w oczach skrzy bez powietrza lepiej śnić
    3 punkty
  10. Witam - cieszy mnie owe wzruszenie - dziękuje - Pozdr.zadowoleniem. Witam - miło że tak samo czynisz - Pozdr. @Rafael Marius - @Tectosmith - pięknie dziękuje -
    3 punkty
  11. Krótki komunikat o opóźnionym pociągu "Przepraszamy za utrudnienia " Na ławce spi pijak w alkoholowym ciągu Niedawno zapijał swoje cierpienia Kolejna zapowiedź daje nadzieję "Pociąg osobowy wjedzie na tor czwarty przy peronie trzecim" Czasem mocniejszy wiatr zawieje Pod poły płaszcza siłą wleci "Prosimy zachować ostrożność i nie zbliżać się do krawędzi peronu" To chyba znak że czas wracać do domu
    2 punkty
  12. Uschły kwiaty w wazonie, straciły namiętne barwy, nie lśnią w słońcu kolorem, czas pozabierał im farby. Liście - zgrabiałe palce, łodyga - rózga krzywa. Tkwią bezwonnie i martwo, czas im płatki odrywa. Ten wazon taki piękny. Tors swój pręży zuchwale. Wzorami puszcza oko. Nie żal mu kwiatów wcale. Czeka by brudy wypluć, otworzyć się na nowe, zaprosić świeżą młodość, kwieciem przystroić głowę. A kwiaty, jak to kwiaty chwilę euforią buchną. Potem czas je okradnie i znowu cicho uschną. Lecz dumny wazon we wzory wciąż pięknem kwiatów żyje i nie widzi , że ono w przemijaniu się kryje.
    2 punkty
  13. Szukam w sobie przestrzeni dla Ciebie, niech mnie zmieni na wieczność. Szukam w Tobie miejsca dla siebie I już mam bezpieczność. Zbyt często odchodzę od zmysłów, tak tylko dojść umiem do siebie. Pragnę mieć tyle rozsądku, by szaleć z miłości do Ciebie. Lecz nawet mosty mnie zwodzą, po których się co dzień nawracam. Prawdziwe kłamstwa mnie mylą, o prawdy się z bólem przewracam. Nie ufam ludziom a jednak kocham ich serca strzępami. Bo wiem ,że kochać ich muszę wciąż stoją pomiędzy nami. Wpatrując się w gwiazdy i niebo wciąż tęsknię za domem- Twym sercem. I żyjąc tęsknotą powiększam, codziennie dla Ciebie przestrzeń. My już nie musimy w sobie robić miejsca dla Boga. My musimy się tym miejscem stać.
    2 punkty
  14. niższa kultura w żywszych stosunkach czerpie ze zwierciadła przeszłości ze strzępek mitów i snów o złotym czasie rodzi czarci krąg wojennych zdarzeń ziemski człowiek nigdy nie odkłada kleszczy do rzucania kamieni za ostatnie ślady kultu niedźwiedzia miecza za Allaha Jahwe Chrystusa pod bramą kolejnej Jerozolimy ,,tysiącami giną poganie*" prosty kobiecy obowiązek z macicy wyprzeć syna na chwałę * ,,Pieśń o Rolandzie" a.n.
    2 punkty
  15. Wiosna lato jesień zima każda ma to coś - więc której otworzyć serce udać się w podróż życia Każda mnie przekonuje ale wybrać muszę jedną więc się wycofuje by któreś nie skaleczyć Kocham każdą z nich - więc więc jeszcze pomyśle co i jak mam zrobić aby uszczęśliwić wszystkie
    2 punkty
  16. uzdrowiła ciało w łuku ramion - nagich i wyśnionych w loży piersi położyła się wygodnie choć bez skrzydeł - do nieba się przedarła gołębim lotem
    2 punkty
  17. Z cyklu wyciągnięte "z szuflady" cz.VI ciemność tunelu oślepienie złowrogie chichoty w tle inni milczą uciekają z tonącego okrętu zbiegowie pośród pajęczej sieci postać uwikłana jej oczy niczym więzienne kraty pełne smutku goryczą przesiąknięte
    2 punkty
  18. Ostatnio nie zauważam jak świat pędzi jak wszystko się zdarza, jak jesień przyszła i liście miesza, nie zauważam zbłąkanych pieszych Nie zauważam jak wiatr, gdy wieje goni zmierzwione wciąż dzikie knieje i zgiełku miasta korków o trzeciej, nie zauważam co jutro niesie I nic mi z tego, i nie dbam wcale ni o ogóły ni o detale, Nie zauważam i nie uważam że warto wiedzieć co się wydarza I z serca polecam ten świadomy renesans obojętności, co spokój wskrzesza.
    2 punkty
  19. Niedosyt to najlepszy smak. 1) Współczesny poeta jesienią, u progu życia lata. Myśli gubi w natłoku codziennych brudnych spraw. 2) Przegląda serwetki w kieszeniach… Muzę odnalazł (umieścił) w Onecie: słyszy apel wyborców – - zbyt wiele przyziemnych spraw. 3) Kawa nie tak smakuje, wulkan w głowie powraca - - myśli o przemijaniu, a przecież życie trwa. 4) Wrzuca do Odry wspomnienia. Szuka w błądzącej ćmie Siebie (Ciebie)? Odbija się od wspomnień… jest już daleko stąd… Zamyślił się. Już wie. 5) Wyrusza na spacer szlakiem klonów czerwonych i zastanawia się, czy słońce wzejdzie jutro i jaki kolor czerwieni obierze… 6) Uspokojony wraca do domu z zapachem kończącego się lata poupychanego w kieszeniach płaszcza i zaczyna pisać…
    2 punkty
  20. - dla A. - Zbliż się - rzymskozdecydowanym gestem Piłat przywołał służącego. - Tak, panie? - sluga - młodziutki, zaledwie kilkunastoletni Judejczyk, podbiegł doń natychmiast. - Zawołaj moją żonę - polecił. - Chcę jej przedstawić moich dostojnych gości. I przekaż, że chcę, aby nam towarzyszyła. - Twoja wola, panie - mlodzieniec skłonił się ponownie. - Skoro tak, Poncjuszu - uśmiechnął się Jezus - ja również przedstawię ci kogoś. - Zuzannę, Twoją żonę? - gospodarz wykorzystał okazję, by pochwalić się wiedzą. - I tak nie wiesz tego, co najważniejsze - Jezus nie pozwolił Piłatowi wytrącić się z równowagi, zachwiawszy tym samym jego pewnością siebie. - Kogoś zupełnie innego. Co prawda, wiesz o istnieniu tego kogoś, gościłeś go bowiem wielokrotnie. Ale wciąż nie masz pojęcia, kim naprawdę jest ta istota. - Brzmi zagadkowo - namiestnik szybko odzyskał rezon. - Znam go i nie znam zarazem... Nadto nazwałeś go istotą, chociaż wyglądał jak człowiek. Ciekawe i zastanawiające... Tak czy inaczej: niech będzie. Bo czemu nie? - Wlaśnie: bo dlaczego nie? - podjął Gość Nad Gośćmi. - Będzie to okazją dla ciebie i dla twojej pani poszerzyć jeszcze bardziej wasze duchowe horyzonty. - Dobrze - przytaknął prokurator. - To może i Oleg - zagadnął drugiego z goszczonych, wymawiając starannie jego imię - zaprosi nam kolejną osobę? - Jezusie, co Ty na to? - po chwili zastanowienia i spoglądania w milczeniu na rozkazodawce swego zabójstwa i swoją ofiarę jednocześnie zapytał Oleg. - To też jest ciekawy pomysł - odparł Jezus. - Szczególnie, że pomyślałeś właśnie o tym przedstawicielu mojego uczniowskiego grona. Najlepszym, bo wiedzącym o potrzebie zachowywania równowagi pomiędzy materią a duchem i rozważania wszystkiego w perspektywie obu tych sfer równocześnie. Przy czym najodważniejszym, bo mającym najwięcej duchowej odwagi, by zrobić to, co konieczne - pomimo stopnia trudności. I najwięcej cywilnej, by potem stawiać czoła fałszywym i płytkim oskarżeniom. No i wielce ciekawym świata. Ba: światów i innych wymiarów. Ale pomyślenie właśnie o nim pasuje do ciebie jak najbardziej - dodał z uśmiechem. - Że też Ty zawsze musisz wiedzieć wszystko... - z lekkim przekąsem odrzekł Oleg. - Chociażbym chciał, nie jestem w stanie inaczej - zripostował Jezus. - Że też muszę ci o tym przypominać... - Tego ostatniego akurat nie musisz - Soomąż żartobliwie nie pozostał dłużny SooMistrzowi. - Aha - powiedział wolno prokurator - w takim razie prawie na pewno wiem, o którym z Twoich uczniów mowa. - Sic, tak: to człowiek z głową na karku, poukładany i rozważny, czyniący wszystko po zastanowieniu. Oddał mi wiele przysług. - Przysług? Tobie - on? - Oleg był szczerze zdziwiony. - Przecież chyba nie pomyślałeś - o wiele mniej zaskoczony Piłat spojrzał na pytającego - że ktoś taki jak Jezus zaprasza do grona swoich uczniów kogoś przeciętnego. Żaden mistrz w dotychczasowych dziejach nie robił tego i nie robi. Mało tego: tak pozostanie - stwierdził Poncjusz - po prostu dlatego, że jest to logiczne. A jeśli... - ... jakiś mistrz - jakikolwiek - postępuje bez sensu, oznacza to, że nie jest mistrzem - powiedziała wchodząc żona Piłata. - Mój drogi, ciągle to powtarzasz - uśmiechnęła się do męża i pocałowała go w policzek. - Przedstawisz mnie naszym gościom? - O tym jednym - namiestnik również ucałował żonę, po czym wskazał Jezusa - słyszałas wiele razy. To Sprawiedliwy* . - Ach, przepraszam... - zawstydziła się. - Istotnie. Witam Ciebie, Sprawiedliwy. Mogłam się domyślić... - Mogłaś - potwierdził Jezus, uśmiechając się lekko. - A drugi z naszych gości? - zapytała Claudia Procula** , przeniósłszy spojrzenie na Olega. - To przyjaciel Sprawiedliwego - objaśnił ją mąż. - Z przyszłego czasu i z kraju, który jeszcze nie istnieje. A który powstanie w odległej przyszłości - za ponad tysiąc lat, tak - na terenach leżących na północ od naszego imperium. - To bardzo ciekawe - żona Piłata wydała się Olegowi mniej zaskoczona, niż jego zdaniem powinna, jednak zachował to wrażenie dla siebie. - Bardzo - powtórzyła i zapytała: - A czy czekamy na kogoś jeszcze? Wydawało mi się, że rozmawialiście jeszcze o kimś. - Rozmawiali o mnie, domina - Judasz zmaterializował się w komnacie tuż przy nich, usłyszawszy między - czy też ponadwymiarowo - myśli Olega. - Ogromnie ciekawie jest tak podróżować, Mistrzu - z uśmiechem ukłonił się Jezusowi. - Wyobraź sobie, że wiem także to - JudaszoMistrz odwzajemnił uśmiech. - Witaj, uczniu. Judasz ukłonił się powtórnie, tym razem Klaudii Prokuli, skinąwszy uprzednio głową swemu Mistrzowi. - Et ecce ego - Nie Rzucający Cienia*** pojawił się tak samo niespodziewanie, jak Judasz. - Witaj, Stwórco - skłonił się Jezusowi. - Ave procurator. Ave procuratrix - poziom jego łaciny nie budził żadnych zastrzeżeń. - Witajcie, Judaszu i Olegu - powitaniom towarzyszyły uprzejme gesty. - Ave Luminose - Jezus odwzajemnił mu się po łacińsku. W przeciwieństwie do Judasza, Poncjusz Piłat, jego żona i Oleg nie do końca mieli świadomość, kto właśnie ich powitał. Oleg domyślił się pierwszy i odruchowo sięgnął do boku po miecz. - Ze światłem na światło? - z delikatną ironią Lucyfer powstrzymał go pytaniem i towarzyszącym mu lekkim gestem. - Zapewniam cię, że to na nic... * To nawiązanie do 27. rozdziału tak zwanej Ewangelii według tak zwanego świętego Mateusza. ** Klaudia Prokula to imiona rzymskiej patrycjuszki, będacej żoną Poncjusza Piłata, która Kościół Prawosławny uznaje za tak zwaną świętą. *** Imię "Lucyfer", spolszczone połączenie dwóch łacińskich wyrazów Lucem ferrens, czyli Niosący Światło, zastosowałem w dosłownym rozumieniu: istoty stworzonej ze światła właśnie. I dlatego nie rzucającej cienia. A łacińskim "I oto ja" nawiązuję do Wolanda z "Mistrza i Małgorzaty" Michaiła Bułhakowa, gdzie pojawiając się w materialnej rzeczywistości mówi: "Wot i ja". Jeśli, mój Czytelniku, nie wiesz, w którym to rozdziale owej powieści i w jakiej sytuacji miało to miejsce, zachęcam do nadrobienia tejże zaległości. Cdn. Voorhout, 9. Października 2023
    2 punkty
  21. Ty ze mną W dolinie czasu Gdzie przemijanie Nie znaczy nic I tylko proch i pył W moich dłoniach A ja pragnę znowu Doczekać sennego świtu (Tylko w twoich ramionach)
    2 punkty
  22. @Tectosmith mój ateizm się nie uchował może dlatego, że wiary nie zadeptałem w 100% u mnie takie klimaty:
    2 punkty
  23. ostatnie maliny podarował ogród ptaki odleciały horyzont gubi ciebie zostaje jesienny chłód otwarte ramiona gołych drzew nie przytulą nie obdarują ciepłem twojego spojrzenia pusta ławka poczeka chciałbym mieć jej cierpliwość cień błękitnych oczu daje nadzieję otwartym oknem zagląda księżyc w kawiarni na rogu serwują jeszcze kawę i ciastka jesień spaceruje samotna a my nas już nie ma do wiosny 10.2023 andrew
    2 punkty
  24. Płacz mi płacz Wypłacz się o płaczu Mazgaj się do woli Niechaj wyjdzie w końcu Ktoś ty zacz Niechaj się okaże Ile we łzach soli. Płacz mi płacz Moknij na ramieniu Zaciąż swym ogromem Gniewu i zawodu. Rozpuść łzo ubranie A na nagiej kości Zostaw trwały znak. Płacz.
    2 punkty
  25. Nieśmiertelne piękno, dotknięcie Boga Głębia wszechświata i człowieczeństwa Miłość i tęsknota by wznieść się ponad siebie Złączenie w jedno istnienie istnień Pragnienie wieczności i spełnienia Samotność.
    2 punkty
  26. @Rafael Marius Piszę wiersze od dziecka, z przerwami:) Różne etapy życia przeszłam pisząc:) Nie uważam mojego pisania jako ekspresji potrzebnej na przetrwanie ;) Niestety muszę przyznać, ze Mama Afryka nie przemawia do mnie duchowo i ani w innej formie z przesłaniem :)))) Proszę się nie gniewać nie będę się wypowiadać na ten temat :)) To pewnie dlatego, że jestem zmęczona i stres w pracy :)) Pozdrawiam najserdeczniej z całego serca, młlego dnia życzę :)) @poezja.tanczy Dziękuję :) @Monia możliwe ;) dziękuję :)
    2 punkty
  27. Takie miękkie stworzenie wołałam do siebie obciąża powietrze huragan na ziemię lżejsze niż ostatnie słów wypowiedzenie samotne mówienie dłonie kopią w glebie miało mnie przytulić takie miękkie stworzenie
    1 punkt
  28. zawiłości i gra w cudze karty do czego co prowadzi czyje to obliczenia i spekulacje... czasami lawiracje i intrygi trudno czarować gdy trzeba realnie działać to trochę zawiłe ale bardzo proste jak życie które jest bardzo łatwe gdy się go nie komplikuje
    1 punkt
  29. styropian zwykł pewnie powtarzać: jestem jak głaz do czasu gdy porwał go wiatr
    1 punkt
  30. Stanął w ogniu nasz wspólny dom dym nienawiści serca infekuje wirus pogardy ciemnej strony moc karmi emocjami sprzecznymi z rozumem świat modyfikuje w zero- jedynkowy tylko jedna prawda tylko jedna racja myślisz inaczej będziesz odrzucony nie zgadzasz się będziesz zhejtowany w imię demokracji
    1 punkt
  31. z pewnością winien zapach, gdy jest mi wszystko jedno, w czarownym odurzeniu największe sensy bledną oparłam się o niego, bo pomyślałam, konam i chyba nie był słupem, znalazłam się w ramionach za dużo nie pamiętam, bo postradałam zmysły na moment, nie na zawsze, na poczet zdarzeń przyszłych umknęła gdzieś świadomość, a razem z nią – co wtedy, więc puenty dziś nie będzie, napisze się, lecz kiedyś
    1 punkt
  32. @Corleone 11 Tak w Etiopii jest świętą, zastanawiam się czy w ,,Innym spojrzeniu", autor zwróci uwagę na jej fascynację kobietami i życiem z otwartym umysłem... Pozdrawiam, zmieniłeś adresata rozdziału, pamiętaj że Bella urodziła córkę...
    1 punkt
  33. @Tectosmith jest piękny wiersz Miłosza "Sens" właśnie wiara w Sens :-) to sprawia, że jestem lepszy jako człowiek i że mocniej piszę bez tego jestem tylko zlepkiem atomów niczym — dobranoc — szerokich dni:-)
    1 punkt
  34. @viola arvensis a tu mi podpadłaś moje wierszyki miłosne nie są marne, są lepsze niż o Bogu, jak dobrze że nie lajknąłem ufffff widzisz @Tectosmith miałem nosa, że się wstrzymałem :D
    1 punkt
  35. @Tectosmith Pozwolisz, że nie podzielę Twojego zdania... Friedrich Paulus, on przyznał się do wiary w Boga. U większości rozkład w tym punkcie był trochę inny.
    1 punkt
  36. 'w loży piersi' - cudne :)
    1 punkt
  37. Zapomniałeś o serduszku ...
    1 punkt
  38. @viola arvensis a wiersz wzruszający :-)
    1 punkt
  39. kłębkiem komórek chcącym czuć widzieć i rozumieć tylko aż? przecież niczym więcej nie mogę zostać
    1 punkt
  40. Zapraszam na Empik.com https://www.empik.com/aura-laura-kalinska-siadul,p1396607620,ebooki-i-mp3-p?fromSearchQuery=laura+kalińska+siadul+
    1 punkt
  41. @Leszczym Rozumiem. Sobie daję prawo do widzenia pod makijażem więc nie mam tego problemu.
    1 punkt
  42. @Tectosmith dobrze, że wiersz jeszcze raz umieściłeś, bo szkoda by było go nie przeczytać. Jest w nim piękny obraz ujęty, uchwycona chwilą... Pozdrawiam serdecznie 😊
    1 punkt
  43. Czasem trzeba się wypłakać i wyrzucić z siebie te wszystkie zbędne niekiedy emocje,które jeśli nie zostaną uwolnione po prostu zjedzą nas od środka.
    1 punkt
  44. @Łukasz Jasiński mnie nic nie obchodzi, wysłałam się przy nowym grzejniku, kupiłam promiennikowy, miałam wrażenie jakbym spała przy kominku, podkręciłam do połowy, przyjemny chłodził, ale było ciepło. co miesiąc płacę tyle co rata kredytowa za ciepło. za 5 lat będziesz degeneratem.
    1 punkt
  45. Religia jest często pretekstem, podczas gdy prawdziwą przyczyną wojen są cele polityczne, których nie można, bądź nikt nie potrafi realizować w sposób pokojowy. Tak było podczas Wojny Trzydziestoletniej, kiedy katolicka Francja stanęła po stronie protestanckiej Szwecji, żeby ograniczyć wpływy Habsburgów oraz katolickiej Hiszpanii.
    1 punkt
  46. Nie tyle chora, co głupia, ale można na szczęście z niej wyrosnąć i poświęcić życie pożytecznym celom. Wyjątkiem są poeci, którzy nigdy nie dorośleją i gonią za wiatrem.😊
    1 punkt
  47. @Piotr Walczak A może sami przed kolejnymi narodzinami w tym świecie wybieramy doświadczenia, których właśnie chcieliśmy doświadczyć? I może na wszystko co nas spotkało i jeszcze spotka w tym życiu wyraziliśmy wcześniej swoją zgodę? Prawda, że to ma sens i jest w pewnym stopniu uczciwe wobec nas? ;) PS Wierzę w reinkarnację. A karma to droga, a nie kara. Tak jak karą nie jest chodzenie do szkoły, nauka i doświadczanie ;)
    1 punkt
  48. Na dnie serca jest uczucie które utonęło. Zanurkować w jego głębinie aby odnaleźć uczucie. Wydostać na powierzchnię i osuszyć w słońcu. Wzburzone serce jak ocean powiało w nieznaną stronę. Poszukać tego co zaginęło, uczucie które kiedyś miłością nazywano.
    1 punkt
  49. Przyznam, że nie wiem o Ci chodzi. Coś mi najwyraźniej umyka.
    1 punkt
  50. @poezja.tanczy tak jest ! 🙂
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...