Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 24.07.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. dni się zlewają - prawie przyjemnie... od wschodu do zachodu słońca cisza tak lepka i szepty wiatru... ach zapragnęłam drugiego człowieka niech mi ten spokój zbełta!
    5 punktów
  2. Imion miałem w życiu wiele, większość wyszła z Twoich ust. Na ich wydźwięk jest mi gorzej, chociaż słodkie są jak chrust. Może tutaj tkwi przyczyna, czemu stronię od słodkości. W życiu gorzkich szukam smaków. Przypadkowo. Ku ścisłości.
    5 punktów
  3. że myśli umierają pierwsze i mojemu ostatniemu spojrzeniu prawda odsłoni się cała i będę umiała z niegasnącym uśmiechem zgasnąć
    4 punkty
  4. mówią że trudno w Ciebie wierzyć bo milczysz stale niewidoczny a przecież Jesteś jak najbliżej gdy serce śpiewa hymn radosny nad pięknem świata w sercu ciszy gdzie własnej duszy głos usłyszysz
    4 punkty
  5. Kim byś była, Weroniko, gdybyś poszła inną drogą? Ślad imienia Twego zniknął, lecz zapomnieć Cię nie mogą. Żyjesz ciągle we wspomnieniach, choć mijają tysiąclecia, na krzyżowej drodze, niema, wciąż podchodzisz do człowieka. A gdy on otworzy oczy, znów zdejmujesz z głowy chustę, by współczuciem go zaskoczyć i zachować się po ludzku. Ścierasz pot i krew zakrzepłą, pełna bólu i cierpienia, jednym gestem trzęsiesz Piekłem i odkrywasz skrawek Nieba.
    3 punkty
  6. będziesz w bólach rodziła a twoje dzieci zginą w nieswoich wojnach dziadek był Niemcem wuj żołnierzem Wehrmachtu syn tworzy Konfederację tylko nosiłem skrzynki jestem artylerzystą nie odmówię rozkazu o co ta wojna szlak kopaczy jedwabny korzenny gaz na szelfie krymskim wycieczki krajoznawcze i wagnerowskie wypady za miasto pod Rzeszowem mam sąsiadów w Warszawie znajomych po co ta wojna na przesmyku nie ma już Jaćwięgów ich wodzowie przed Krzyżakami złożyli broń ludzie dokonali reszty wymieszali się atak na Białoruś jest tożsamy a z Białorusi?
    3 punkty
  7. Powiedz mi koleś coś przeskrobał że cię skazano na strych Powiem ci - tylko przyrzeknij mi że nie będziesz się śmiał - przyrzekam Więc szeptem mu odpowiedział - ktoś stwierdził iż wolniej chodzę od innych Ten mimo danego słowa takim wybuchł śmiechem że aż pękła pod nim nić Lecz po chwili podszedł do niego mówiąc - przepraszam cię bardzo miły kolego Ja się nie śmiałem z ciebie - lecz z tego który skazał cię na strych A wiesz dlaczego- nie Bo zamiast się złościć powinien się cieszyć że wolniej upływa mu bezcenny czas
    3 punkty
  8. kiedy ujada deszcz tęsknię za parasolem kruczy dzień brnie środkiem kałuży w chłodnym kolorze niedziela kwiaty w kalendarzu zakwitną na czerwono wszystko w swoim czasie mruczą ciepłe filiżanki w kociej kawiarni pierwsze koty za płoty
    3 punkty
  9. Nie odpowiada gdzie jest to niebo na dnie czuję nicość poisz ludzką ciszą czy ktokolwiek nas słucha owce chwalą pana nadzieję wdycham z czadem zabierz choć na chwilę oczyść nasze usta dym wyżera płuca pozwól nam oddychać błagam cię mój panie wypluto skromne rządanie tak niewiele łaknę tak wiele wybaczę czy ktokolwiek nas pasie życie warte tyle ile zdań miłości zostanie wysłuchane odpowiedz nam panie
    2 punkty
  10. Współczesna Nike Współczesna Nike z Samotraki w marszu i biegu wciąż. W natłoku myśli zaplatana: że mama dzieci jeszcze mąż... Jest niby ta Ariadny nić ale dziś ramion nie masz Ty. Paryska Nike z Samotraki co piękno boskie przecież ma nie zatrzymała już się wcale i taka ja pamięta Świat… Ty jeszcze skrzydła masz na plecach… Wolności Twej kobiecej znak… masz swą świadomość i swą wielkość Wolności Kreślisz w głowie plan. Nie chcesz być Nike z Samotraki tą Piękną Nike z tamtych lat niosą Cię skrzydła te na plecach współczesnych czasów współczesny znak…
    2 punkty
  11. gdy bez ruchu niby nie mogąc mieć pojęcia leżałem w trumnie toczyło się obok mnie życie ktoś kogoś nie poznał ktoś się spóźnił inny martwił się że przegapia coś dajmy na to ulubiony serial a jeszcze ktoś zupełnie trafił tu przypadkiem nie wiedząc kim jest denat czyli w tym wypadku ja zastanawiał się dlaczego tu jest … skoro ma tyle innych ciekawszych zajęć coś tam poszeptano na mój temat powspominano jaki byłem za życia wyrażono żal może nawet w pojedynczych przypadkach szczery że odszedłem, że to niepowetowana strata tak sobie leżę coraz bardziej sztywniutko i jedyne co mi przychodzi do głowy to że życie ma w dupie śmierć byle jak najgłębiej no i tyle nie ma co narzekać
    2 punkty
  12. Ambroży, mieszkający w Bhutanie, o przyszłej żonie mówił z uznaniem. gdy jednak za kasę spróbował, ze ślubu zaraz zrezygnował. Wyszło mu, że jest lepiej i taniej.
    2 punkty
  13. @Kwiatuszek dziekuje Ci Kwiatuszku za te cenną uwagę... "- jakby to trochę poukładać" i to zrobię . Mam podobne przekonanie, że ten tekst "skrzypi". Pozdrawiam Krzysztof @poranki Dziekuje za czytanie. Pozdrawiam Krzysztof @Rafael Marius dziękuję Pozdr. Krzysztof
    2 punkty
  14. To miłe :) Dziękuję Ci i pozdrawiam. Tak, ten aspekt należy do naszej rzczywistości i bez niego nie jest pełna, też nasze człowiieczeństwu tego brakuje... Dlatego staram się nie omijać tego tematu i doświadczenia, tez dlatego, żeby się na nie w pewien sposób przygotować. Dziękuję Ci za ten osobisty komentarz i pozdrawiam :) Podobno każda śmierć jest inna... A nawet słyszałam, że jest taka, jakiej "potrzebujemy". Trudno mi to zrozumieć i z tym się pogodzić, ale wyczuwam w tym jakiś sens. Dziękuę Ci za refleksję :) Pozdrawiam. Ja chyba zawsze przeplatam:) Bo zauważam, że wszystkie moje rozmyślania powstają z odczuć. A to "świecenie" przy gaśnięciu to dla mnie własnie ten "niegasnący, łagodny uśmiech". Dziękuję Ci za odpowiedź i pozdrawiam. Chciałabym bardzo w chwili śmierci tak to czuć. To moja nadzieja :) Dziękuję Ci za miłe slowa :) Pozdrawiam. @opal@Kwiatuszek@Sennek Dziękuję Wam! :)
    2 punkty
  15. Dialektyki tuz związany z Berezą wielkich teorii się parał syntezą. Wznosząc doktryny swej zręby na filozofii zjadł zęby, więc antytezę zastąpił protezą.
    1 punkt
  16. Układny Pan Janusz spod wioski Uchanie, Pojechał nad morze, bo lubił pływanie. Krem tłusty z filtrem suto nanosił I jak korek w wodzie się unosił. Ten efekt wspaniały dało smarowanie.
    1 punkt
  17. Przystanęłam, posłuchałam... Pieśń się niesie barytonem, con amore, wyśpiewana. Orgazm z liter - zapowiada, w każdym wersie przenośniami i pauzami pieści, a ja głos chropawy, szorstki, wolę - jak ściernisko. Oczy ciemne od miłości - jak po burzy, co gwałtownie, niszczy cielsko porwie, i to, że zatopi, rymy zmiecie, rytm zaburzy... Zatem... Posłuchałam Pańskiej pieśni. Kunszt metafor, niczym liany się wijących wokół Drzewa Poezyji - doceniłam, ale... Za to, gdy ktoś śpiewa zbyt klasycznie... tylko ziewam... Pan wybaczy... (Już mnie nie ma...!) 6.3.20
    1 punkt
  18. smutek tragiczny bez tragedii ale smutno nie wytrzymały opory i szkło układ słoneczny się zmienia każdy chce zachować swoje życie
    1 punkt
  19. Z cyklu: Stonoga co wołali na nią Miłość (44 z lewej) Miłość postanowiła Iść do fryzjera Ściąć włosy Bo jej ich długość doskwiera Miłość umówiła się Na dzień i godzinę Przyszła chwilę przed czasem I ma zdziwioną minę Bo fryzjer jej mówi Że ma fryzurę modną Po co coś zmieniać A Miłość ma minę łagodną Że jest dobrze jak jest Można tylko zepsuć Fryzjer przekonuje Jakby nie mógł truć Niby miły, niby ma rację Myśli sobie Miłość Ale włosy lecą mi na oczy I to budzi złość Nie czuje się z tym dobrze Jak pies, który patrzy na kość A nie je, nie może Dosięgnąć i nic nie pomoże Więc Miłość wróciła do domu I sama ścięła włosy po kryjomu Sama problem rozwiązała I z maszynką się związała Odtąd nikt jej nie mówi Jak ma być Sama wie jak jest lepiej I nie boi tyć. //Marcin z Frysztaka wilusz.org
    1 punkt
  20. noc mnie zachwyciła była pełna gwiazd drzewa szumiały sowa nie chciała spać noc mnie zachwyciła częstowała cieniem ktoś komuś opowiadał o życiu baśń noc mnie zachwyciła była mi jak brat ja się jej nie bałem była w sam raz noc mnie zachwyciła rozmawiałem z nią ona mnie rozumiała nie straszyła mnie noc mnie zachwyciła podobnie jak echo jak tęcza i wiatr nie udawała dnia noc mnie zachwyciła czułem jej oddech który był słodki jak dla pszczoły kwiat noc mnie zachwyciła pokazała swą dal była urocza jak kwitnący sad noc mnie zachwyciła nie chcę mi się spać będę jej uroki do rana kraść
    1 punkt
  21. Cień twoich źrenic Rzuca jeszcze blade światło. Ułamek chwili. Jej ciężar Spoczywa jeszcze na moich barkach. Podnoszę go i nie upadam. Kulturystyka naszych tymczasów. Długie zawody, kręte labirynty. Plany, marzenia, cele. Przemijanie. Zrastanie się z ziemią, Złączenie z kosmosem, Życie wieczne. Dla żywych niebezpieczeństwo, Dla ciebie constans. Miganie i szybkie gaśnięcie. Złącza przepalają się. Zwoje przestają pracować. Twoje źrenice, już nieobecne Kiedyś były wszystkim. Zapadła ciemność.
    1 punkt
  22. Dziś znowu... pani XX, w Zlewnicy, wyszła na spacer w mini spódnicy. Napomknęła... znajoma, że błąka się - rzekomo... Potrzeba ruchu tu się nie liczy.
    1 punkt
  23. @violetta Przepowiednie mają to do siebie, że się nie sprawdzają... mi też się ogień śni... nie potrafię oderwać myśli od tego, co widzę w podświadomości... @Rafael Marius W retoryce Putina i Łukaszenki najgorsze było zdanie, że każdy atak na terytorium Białorusi będzie atakiem na Rosję, a że Panowie płyną rzeką kłamstw, robi się nieciekawie...
    1 punkt
  24. @Rafael Marius Bardzo dziękuję za komentarz, pozdrawiam serdecznie 😁
    1 punkt
  25. Jak na sprzedaż to i ja odmawiam. Ale autentycznymi zachwytami to tylko święty pogardzi, ale nie ten z obrazka, bo ci mają ich pod dostatkiem od wiernych niewiernych.
    1 punkt
  26. @czkawka Ciekawy opis końca subiektywnego świata, który przytrafił się peelowi po stracie ukochanej.
    1 punkt
  27. muszzę się przyznać, że całkiem nie jarzę tekstu Po wielu wydarzeniach, które przeżyłem mogę stwierdzić jedno - śmierć przed każdym z nas i nic w tym dziwnego. Ciało materialne się zużyło a my jak motyl wyfruwamy z tych poczwarek już wolni od wszystkich słabości materialnych, cielesnych itp. Nie "umieramy" - dalej istniejemy myślimy widzimy słuchamy nie ograniczeni czasem ani przestrzenią. My żyjący płaczemy nad grobem bliskiej osoby sprawiając jej przykrość, gdyż ona jest razem z nami. Tacy "prymitywni cyganie" przychodzą na grób i biesiadują razem ze zmarłym. I na zakończenie jeszcze coś: myślę, że każdy ma jakieś przeżycia z pogranicza, ale je wypiera, bo układanka mu się nie zgadza!!! Pozdrawiam
    1 punkt
  28. @violetta Łukaszenka wczoraj mówił o Rzeszowie i Warszawie... na pewno czeka nas wojna nerwów na granicy...
    1 punkt
  29. Tak jak każdy człowiek jest inny. Też to słyszałem, ale skąd ten, który pierwszy to wypowiedział czerpał swoją wiedzę to już nie wiem.
    1 punkt
  30. Fajne, niewygórowane oczekiwania od człowieka, niech ten spokój zbełta. Pozdrawiam.
    1 punkt
  31. @sowa dzięki że czytasz , Twoje krytyczne uwagi są - jak dla mnie - ważne Pozdr. Krzysztof @Rafael Marius tu nie ma depresji ... dobrze to ujałeś Pozdr. Krzysztof @error_erros myślę że z tym "szatkowaniem" miałeś rację Pozdr. Krzysztof
    1 punkt
  32. @Corleone 11 Ja dzisiaj zbierałam dzikie maliny i jeżyny i przy okazji zebrałam trochę energii...
    1 punkt
  33. @duszka dziękuję Ci serdecznie za zatrzymanie i trafny komentarz. Pozdrawiam ciepło :)
    1 punkt
  34. @Kamil Olszówka Witaj Kamilu. Przepraszam za tak dlugie spoznienie w odpowiadaniu. Zajrze w spokojnej chwili do proponowanego wiersza. Serdeczne pozdrowienia ^(*_*)^ .
    1 punkt
  35. napotkała myśl refleksję na brzegu obrazu nic nie mówiąc bo i po co? chciała jedynie poznać jej punkt widzenia tak zwany punkt G mapie nieznany czaszka ciaśniejsza od szczeliny w skale wyrzeźbionej przez cieniutki włosek wody czy to błękitna krew ściętej brzozy? moje korzenie drżą wyrzucając liście już wszystkim zbędne jak interpretacja odcieni szarości wyuzdanych na gładkim płótnie to miała być zagięta czasoprzestrzeń a czas ucieka ukrywając w rogach drewnianej ramy już zwęglone odłamki interpretacji bledną szarości zostawiając białà kartę czystą jak stróżka wspomniana w szczelinie ona także wysycha Klaudia Gasztold
    1 punkt
  36. kocia kawiarnia w Alei Stanów... na rogu Stockiej wśród zgiełku cicha wierszem zakręci wśród pań i panów kto by w kalendarz patrzył do licha w to lato parne garącym słońcem grzmiące bombami za naszą miedzą wpycha się w myśl trzydziesty dziewiąty niechaj koszmary w grobach polegną pozdrawiam
    1 punkt
  37. @Marek.zak1 Pragmatyk... ;)
    1 punkt
  38. To luksus w dzisiejszych czasach🤩@Bozena1957 @Bozena1957
    1 punkt
  39. @Corleone 11 Dziękuję 😊, zaraz będę pod Twoim rozdziałem 🧡🧡🧡
    1 punkt
  40. Rzym nie patrzy gdzie stawia krok marszowy. Zawsze ich ciężki spada sandał Na nasze brzuchy, serca albo głowy; I Rzym nie baczy na nasze jęki. Patrol idzie dalej - chłopy na schwał, A my za nimi zbieramy się w hordy, Spiskując jak odbić mamy Wał, Gdy za miecze mamy tylko mordy. Mały Ludek! - tak o nas mówicie. Za mały na miłość czy gniew. Spuśćcie nas z oka to zobaczycie Jak przerobimy wam Imperium na chlew! Jesteśmy robakiem w kłodzie! Jesteśmy dziegciem w miodzie! Jesteśmy trucizną w wodzie! Jesteśmy chwastem w ogrodzie! Jemioły dęby dławią-- Szczury liny przegryzają -- Mole płaszcze dziurawią -- Jak one swą pracę kochają! Tak -- i my Mały Ludek także, Jesteśmy zajęci skrycie -- Pracujemy cichaczem, a jakże -- Patrzcie, a kiedyś zobaczycie! No nie! Sił nie mamy, to wiemy, Lecz znamy Ludy co siłę mają. Tak, a gdy je na was ściągniemy W Wojnie was zgniotą i pokonają! Że dalej w niewoli będziemy przecie? Tak, od zawsze niewolę znosimy, Lecz wy - wy ze wstydu umrzecie, A my wam na grobach zatańczymy! Mały Ludek! - tak o nas mówicie. Itd.. Kiplinga wizja stosunków społecznych na północnych rubieżach Imperium Romanum. Co nam dali Rzymianie...? I Rudyard (1906): Rome never looks where she treads. Always her heavy hooves fall On our stomachs, our hearts or our heads; And Rome never heeds when we bawl. Her sentries pass on--that is all, And we gather behind them in hordes, And plot to reconquer the Wall, With only our tongues for our swords. We are the Little Folk--we! Too little to love or to hate. Leave us alone and you'll see How we can drag down the State! We are the worm in the wood! We are the rot at the root! We are the taint in the blood! We are the thorn in the foot! Mistletoe killing an oak-- Rats gnawing cables in two-- Moths making holes in a cloak-- How they must love what they do! Yes--and we Little Folk too, We are busy as they-- Working our works out of view-- Watch, and you'll see it some day! No indeed! We are not strong, But we know Peoples that are. Yes, and we'll guide them along To smash and destroy you in War! We shall be slaves just the same? Yes, we have always been slaves, But you--you will die of the shame, And then we shall dance on your graves! We are the Little Folk, we, etc.
    1 punkt
  41. @Ewelina Na bezludnej wyspie?
    1 punkt
  42. @duszka nie myl filozofii z odczuciami , to musi się łączyć i przeplatać @duszka przy śmierci się zazwyczaj gaśnie świecenie to trudna sztuka
    1 punkt
  43. To szczególnie :) Pozdrawiam
    1 punkt
  44. @duszka @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję za czytanie
    1 punkt
  45. poranek na stoisku robię w wygodnym stroju nic fantazyjnego a lubisz losowo zakręconą brzoskwinkę zapachnę latem jak para łabędzi zagnieżdżeni w wysokiej trawie pośród pól różowych maków
    1 punkt
  46. Błyszcząca gwiazdka Panna poranna i lampa wieczorna Droga żeglarzy Świadkowa kochanków A ją trawi ogień Kwas i trzęsienie Płonie jej skóra Skręca jej trzewia Jak matka w połogu Jak rolnik na polu Spala się w wiór By błysnąć nadzieją
    1 punkt
  47. @Starzec Drugie życie to nie ponowne przeżycie pierwszego Ale rozumiem intencje i ten "zabieg" Ma to sens w każdym razie A jak będzie, zobaczymy Ja obstawiam, że kłótliwi wrócą na ziemie I odrodzą się jako hipsterzy :) Tak za karę I dla żartu Bo kto jak kto, ale Bóg to ma poczucie humoru
    1 punkt
  48. @Kwiatuszek Wiersz przejmujący, trochę zagadkowy, jak baśń. Gratulacje pozdr t.
    1 punkt
  49. Przypomniało mi się sławne rozważanie Zhuangzi Czy śnię, że jestem motylem, czy to motyl śni, że jest mną :) A wiersz piękny +++
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...