Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 17.07.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. Gęsim śladem od wiosny szuka wciąż wilgoci, czujnie wysuwa pędy ku Płomiennej Matce. Przeciąga gęsie łapki, cokolwiek zielone, prostuje po zimowym, skulonym czekaniu. Wkłada szarozielone kosmate ubranko, gotowy do działania, choć miernej postury. Życiodajne klejnoty koronkowo zdobią. Delikatnie, perliście... tajemnej urody. Zaczerpnięte z czarki łzy niebieskiej wody, przywracają piękno, dziewictwo i młodość. Nadzwyczajne własności niesie Alchemilla. Poszukiwany składnik tajnej receptury. Żółtozielony uśmiech wita obojętnie wszelkie ludzkie domysły, dążąc ku jesieni.
    5 punktów
  2. kto pierwszy pod Ustrzykami w ruskich Karpatach stawiał wnyki wabił na łożke sumy nad Prypecią komu na kijowskim Polesiu za bełt służył gliniany garnek i patyk wyrzuceni z kolebek kultury suszenie drewna mięsa śliwek i traw świąteczne sprawianie zwierząt zamawiają kamienie u wezgłowia i trwają odwieczne przypadkiem odkryte mydło nie miastowe ani dworskie ług i popiół z ziołami do dziś Kazachowie tak zaprawiają barani tłuszcz wspólny mianownik słowiański rosochaty pień w zaprzęgu na woły sierp może w stronę Wisły bardziej zaokrąglony i ta od Finlandii po Siedmiogród tęsknota do zmarłych wszyscy jesteśmy ze wschodu
    4 punkty
  3. Z cyklu 350 uniesień duszy Kanapki na drogę Babcia mi robiła Kanapki na drogę Bym nie zgłodniał Wracając do domu Szedłem przed siebie radośnie Szedłem z kanapką w dłoni Babcia chroniła przed głodem Dobry każdego chroni //Marcin z Frysztaka wilusz.org
    4 punkty
  4. w otuleniu wyburzałych traw idę boso choć stopy krwawiące na stosie słońc… pod drzewem brak cienia – anioł zapomniał o niebiańskim parasolu wracając do domu można wyrzeźbić stracha na wróble – wśród złocistych kolb dojrzałych krwią horyzont ciemnieje… i tylko trawy falują gubiąc ślad nowego dnia
    4 punkty
  5. można rozpaczać można cieszyć się z nowego
    3 punkty
  6. Nie poddawaj się wpadając w dołek Nie zamazuj barw szarością Tylko wyjdź i przeklnij sobie Nawet bardzo bardzo głośno Potem otrzep z siebie kurz I powoli pewnym krokiem Udaj się do przodu wierząc W sens kolorów swego życia Nie zamazuj barw szarością Tylko walcz z nią i wygrywaj Udowodnij że twa słabość Ma na imię mała chwila
    3 punkty
  7. W życiu i literaturze cenię zagadki, różnorako się ubierające. Najbardziej lubię niedokończone opowieści… Przepadam za akcją – wartką rzeką. Pragnę, żeby oczyszczała. Liczę, że życie i literatura będą przypominać kwiaty, z których pszczoły robią miód. Oba żywioły kołaczą u nieskończoności.
    3 punkty
  8. Jeszcze ukrywam cię w murach, które celowo stworzyłem — byś kopiącym był człowiekiem. Zasypałem tunele wam
    2 punkty
  9. usiadłam na pagórku pełnym kwiatów - błyszczących w słońcu szumu wiatru słuchałam i szeptów ważek niebiesko-zielonych - fruwających nad taflą pobliskiej wody ciebie łapczywie myślami wolałam chwytając haust rześkiego powietrza umysł do dawnych czasów mnie poniósł a serce tęskniące... serce uczuciem wielkie wciąż spływa po nadziei tęczach
    2 punkty
  10. Kolorowa cerata ani biały obrus ba nawet bukiet polnych kwiatów nie upiększy tak kuchennego stołu jak najzwyklejsza kromka chleba leżąca w koszyku
    2 punkty
  11. Wybiegł jak oparzony poparzony gorącymi wierszami. Warszawa – Stegny, 14.07.2023r.
    2 punkty
  12. w jednym worze przemijanie pocieszajka - pomylony taniec niech no głodem nas zamorzy (strachem) w rozpacz wpędzi każdej nocy niech przeminie młodość starość nowa - inna będzie radość jeden zejdzie drugi wejdzie (na głodnego) rozpacz bierze jak na wschodzie czasem trzeba i nowego mija ten czas już starego lecz przeminie w grudniu (o północy) a dokładniej po południu i w rozpaczy Nowy Roczek ; czemuż zawsze pełno oczek już na wschodzie mnie pilnują (policaje) na zachodzie coś planują... i tak mija przemijanie młodość bierze starość w posiadanie lub odwrotnie - pocieszajka rozpacz ale tu się kończy bajka
    2 punkty
  13. I. Mój deszcz rozpadał się w końcu co za przyjemność słuchać jak pada... i znowu ta bańka.. bezpieczna miękka elastyczna przeźroczysta delikatna ...delikatna jak ciepły podmuch wiatru rozdmuchujący moje włosy w chwili rozbawienia a tak na serio już się rozmnożyłam rozdałam podzieliłam sklonowałam wsiąkłam w inne ciało unosząc się nad wszystkim tworząc forme ucieczki by móc...być.. II. Ona i on. ..mowi.. ożywiaj mnie ..moje usta wchłonęły twoje wciągają się.. niechcę więcj cię gryźć tylko się wciągać w siebie.. ciemno tylko delikatne światło z ulicy widać w małym pokoju z szafą i łóżkiem rano kawa nie do łóżka tym razem ubrani jak na dlugo? na krótko... na bardzo krótko.. Koniec.
    2 punkty
  14. Ja rozdaje tym, które o kwiatach piszą. Teraz robię mało zdjęć. Martwy sezon w fotografii. Ale oczywiście coś się znajdzie.
    2 punkty
  15. Człowiek chce żyć Zawsze chce żyć Nawet gdy nie wie Że chce Nawet gdy żółć Wybija sercem Gdy czyta list Łapiąc powietrze To zawsze chce Gdy zmysły gubi Zmysły splątane Przez na mózgu guz Dwubiegunowość Czy paranoi Na woli mróz To zawsze chce Nawet gdy głos Mówi mu wątp Wychodzi ze ściany Zerka zza zastawy Sięga po książkę Rozgorączkowany Nie umie czytać Nie widzi liter Życie doń woła Tylko przeczytaj Równaj do pionu Ustań spokojnie Ja jeszcze jestem.. Spróbuj być wolny
    2 punkty
  16. W codziennym śniadaniu Wobec wyboru Parówki czy jajko Widzę miłość Ubraną w garnitur Herbata smakuje świeżo Pranie czytanie potem obiad Pytania proste z głębin uczuć Jak zwykle nagłe O miłość nienawiść kolor smaku Rozsiada się wygodnie na ścieżce Prowadzi słońce na smyczy Widzę miłość po zmierzchu Kołysanka jest okropna w moich ustach W sercu układa jej skronie W bezpieczny rejs To nic ze fale kłębią się Białe bałwany usiłują topić miłość Jak co dzień wspinamy się
    2 punkty
  17. @poezja.tanczy warto się dzielić pięknymi chwilami :) @violetta dziękuję :) @Rafael Marius ja z kolei nie jeżdżę zimną w góry wcale. Tak jakoś wyszło w moim życiu :)
    2 punkty
  18. Tulący jak to upiornie brzmi znajduję ostanie róże w cudownym ogrodzie gdy kroplami moczysz moje ubrania i włosy Tropikalny w piękny letni dzień chodzę z pomarańczowym hibiskusem za zielonkawą bielizną uwielbiany
    2 punkty
  19. Ten dom, w tym domu… Wśród milczących przedmiotów, w przygaszonym świetle szarego dnia… W cichym szumie płynącej rzeki czasu, w piskliwym szumie buzującej w uszach krwi… Gdzież ty? Gdzieś tam, gdzie nie ma nic. Albo nic… Gdzieś tutaj, tam i nigdzie… … bądź tylko nigdzie… Kochasz mnie? A jak? Powiedz jak, mówiąc to szeptem i z cichą nutą nostalgii, o tak, właśnie tak. Powiedz… Mów… Czy bardzo… Za oknem chwieją się gałęzie i liście szeleszczą, i wiatr… Porusza ustami z liści zielony bożek. Coś do mnie mówi i mówi wciąż… I wyznaje swoje dzieje ta bożkowa twarz. Lecz w szumie przemijania nie dosłyszę słów, albowiem przerasta je brzęczenie pszczoły, przerastają oddechy kasztanów. I trzeszczenia pni, w których żywiczna płynie krew. Słońce wyłania się znienacka kaskadą blasku. Oślepia, drży i migocze w prześwitach, liściach, w źrenicy oka… Jesteś? Milczysz jak ten kamień wrośnięty w ziemię, jak ten głaz obrośnięty mchem. W powietrzu płynie kurz tym swoim powolnym ruchem. Mży drobinkami, osiadając na mojej twarzy, zamkniętych powiekach. (Włodzimierz Zastawniak, 2023-07-16)
    2 punkty
  20. wszystko rozgrywa się na naszych oczach prędkość każdej ze zmian wytraca prawa natury jak również chęć pozorów że jeszcze odbywa się to we względnym porządku pikuje chaos morze informacji jest nie do przetrawienia - głupiejemy zapatrzeni na nielogarytmowy powidok wszystkie zauploadowane ulepszenia nie przynoszą ulgi nie dają ukojenia mnożą się bezpańscy złodzieje serotonin nadchodzące niepokoje grzęzną w frustracjach pełnia samobiczowania powtarza się co dzień rozconnectowujemy relacje szukając punktu zaczepienia przechodzimy przez ciemną stronę nie próbując nawet zrozumieć jej istoty *** żyj dla siebie ciesz się ciszą wykonuj dobrowolne gesty dobroci pisz nie przestawaj dokazuj bez umiaru ***
    1 punkt
  21. @hania kluseczka Chyba powinno być "niepublikowane" lub "nieopublikowane", dajmy na to: "mój wiersz został nieopublikowany" lub "mój wiersz nie został jeszcze opublikowany" - to wynika z kontekstu i stylu wypowiedzi, może jeszcze inaczej: "niewiedza" i "nie wiedza", otóż to: "niewiedza jest brakiem nauki", natomiast: "nie wiedzą z powodu braku nauki". Łukasz Jasiński
    1 punkt
  22. To musiałaś robić dobrą minę do złej gry. Tym nicponiom przecież by nie dali. Co innego niewinna jak aniołek dziewczynka. Moja mama też mi podobne wspomnienia opowiadała.
    1 punkt
  23. ~~ Połowa lipca - Felek na wczasach kocha przygody - jest takich masa. Szczególnie zaś .. miłosne - wciąż w sercu czuje wiosnę ..!! Felek w takowych, to pierwsza klasa!!! Prawdziwy mistrz - wart tego miana; na jego widok już drżą kolana powabnej pani, gdy w samotności do swojej żądzy pretensje rości .. ~~
    1 punkt
  24. Znów powietrze rozpalone gęstą dnia sennością chwil; wraz ze słońcem przebudzone, niebo ściga setki mil. Znów obłoki, dachy, ciała zastygają podczas tchu; w sosie własnym przestrzeń cała drży aż, wyczekując snu. Nie nadchodzi on po zmroku – dusi, mami w noc i w dzień. W mdłym, duszącym trwa wyroku: jawa, sen – ten sam ból tchnień. 16 VII 2023
    1 punkt
  25. Może dlatego, że to nie jest portal "blogerski", a dedykowany poezji i literaturze. Wydaje mi się nawet, że takie działania są zabronione przez regulamin strony, ale nie jestem pewien. Możesz upewnić się, pisząc do Administracji.
    1 punkt
  26. @Corleone 11 Pamiętam Zerrikanki z książki, to marzenie każdego mężczyzny... Nie nosisz broni, bo nasz dziewczyny z Zerrikani...
    1 punkt
  27. @duszka Troszkę nie tak. Wola życia jest niejako procesem podświadomym. Biegnie równolegle do egzystencji. Puenta odnosi się do poczucia i radości z życia. Specjalnie "na skróty" jest tutaj utożsamiona z życiem. Bo czym innym jest poczucie i radość z życia a czym innym wola życia, wola biologiczna, wola organizmu, wola komórki. Bądź wolny-uwolnij się od demonów, złych nawyków, depresji, zacznij żyć równolegle ze swoją wolą. O, coś takiego. Pozdrawiam serdecznie Duszko. T.
    1 punkt
  28. @Somalija Bardzo ładnie napisane i porusza emocje, również moje, pomimo iż ja jestem Warszawiakiem z dziada pradziada i do tego jeszcze moi przodkowie pochodzą z pięciu narodów Rzeczpospolitej, w tym Słowian tylko w niewielkiej domieszce. Jednak Warszawa odkąd została częścią imperium Romanowych była zanurzona we wschodniej tradycji, choć założona ongiś przez osadników niemieckich. Wiele kultur się mieszało wraz z małżeństwami, które nie brały pod uwagę narodowości, czy wyznania, ale posag panny.
    1 punkt
  29. Tak :) Czasem trzeba się wynieść (w górę! :)) żeby przeżyć wśród chaszczy ... Dzięki za kmnt i fajową fotkę:)
    1 punkt
  30. w chwilkę a tu wieczność!
    1 punkt
  31. Gdy piszę poemat, zakładam pierścień. Chwilami mieni się, fiksując wzrok.
    1 punkt
  32. @Marek.zak1 Jak widać czasy się zmieniają, a człowiek pozostaje tylko człowiekiem. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  33. @poezja.tanczy Psotny maluch, ciut rządzący, ale ciekawy świata i oczywiście podlega opiece jak najbardziej. Swoją drogą, chyba zakradła się literówka: Myślę, że powinno być bez "ch", chyba że się mylę. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  34. To coś między nami Nienazwane coś Piękny ktoś Kto w naszych sercach buduje Miłość na wieki A nam opadają powieki Bo chcemy zasnąć I wtulić się w swoje objęcia A dobry Bóg pozdrawia Nas ze zdjęcia
    1 punkt
  35. @Ewelina Zaczęło się nostalgicznie, ale nadziei tęcze dają widoki na pozytywną przyszłość. Spodobało mi sie co napisałaś. Fotografie również... zresztą... sama jeszcze wczoraj podziwiałam poranny oddech morza. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  36. @tomass77 Spróbuj być wolny, ale nie próbuj być wolny od woli życia, bo to nie jest możliwe - mówi Twój wiersz... Być może tak jest, a to oczucie opuszczenia nas przez wolę życia, jest "tylko" jej zagłuszeniem, czy uśpieniem... Jest w tym pewna pociecha i nadzieja. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  37. @duszka to prawda … dziękuję
    1 punkt
  38. @ja_wochen Miłość w codzienności i niedoskonałości... Nasyca je pięknem i siłą. Wzruszające. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  39. Siała baba złość A to była ość Każdy dziad to wiedział I nic nie powiedział I za karę siedział Ktoś mu zapowiedział A to było tak... Siała baba złość A to było dość Dziadek nic nie wiedział Ktoś mu podpowiedział Sąsiad to był gość I dla niego była ość...
    1 punkt
  40. @Coretanima Tak, coś w tym jest, co piszesz. Cieszmy się więc każdą chwilą! :)
    1 punkt
  41. @Rafael Marius @Sennek Dzięki. Wasze zatrzymanie Moje uśmiechanie :)
    1 punkt
  42. Nie chwytać Niczego To sposób. Ale nie dla każdego
    1 punkt
  43. @Ewelina Dobrze, że dzielisz się wakacyjnym słońcem :)
    1 punkt
  44. @Ewelina fajne ujęcie:)
    1 punkt
  45. @Corleone 11 Tak, pamiętam.. Wieża Mewy 😊
    1 punkt
  46. Smakuję cię przy porannej kawie Nadgryzam delikatnie jak kruchego rogalika, dającego początek rozkoszom dnia. W moich ustach rozpływasz się ambrozją. W zenicie słońca gaszę pragnienie pocałunkiem, który jak życiodajna woda ratuje me żądze. Aby wplątany w granat nocy zjeść z tobą kolację i kochać się do świtu.
    1 punkt
  47. Zawiążę wstążkę Na moim przegubie Złe duchy odpędzę Może pecha zgubię Gdy nie pomagają stosowne modlitwy To tonący czasem Chwyta się i brzytwy Że los niełaskawy Często moja wina Lecz czemuż tak Gdzie winy tej leży Przyczyna Kto sercem rozumem Kto kroki kierował Do wyborów skłaniał W usta wkładał słowa To być może ten Przewrotny zły duch Dybuk co mnie zdybał Na rozstaju dróg Wielka tajemnica Czemu wszystko tracę Choć się bardzo staram To za wszystko płacę Często bardzo słono Ze sporą nawiązką Choć inni się rodzą Z niebieską podwiązką Tutaj muszę przerwać Bo już kumple w celi Każą gasić światło Jak zwykle przegięli
    1 punkt
  48. To mnie cieszy, bo on właśnie z serca do serca pisany. Otóż to, nie ważne skąd przychodzą i czy mają modne zabawki. Wszyscy równi. Piasek jest ten sam dla wszystkich. A do dorosłych bez wachlarza zalet nie pochodź. Gdy nie masz na koncie modnej zabawki jesteś nikim. Szczęśliwie nie wszyscy tacy są. Spotyka się jeszcze i takich, którzy potrafią odnaleźć w sobie zgubione dziecko. I być zwyczajnie po prostu z innymi, którym też się udało. Dziękuję za ciekawy komentarz i obecność.
    1 punkt
  49. @Nefretete Nie jestem schizofrenikiem, ale najwyraźniej mi niewiele brakuje :-D Dziękuję za polubienie i komentarz. Pozdrawiam serdecznie :-)
    1 punkt
  50. Piękna interpretacja.., sprawia mi radość :) Dziękuję. Własnie :) Gdy doświadczam, że śmierć nie uśmierca do końca, bo zostawia we mnie żywy ślad danej osoby, to wtedy łagodnieje mój smutek i pojawia się wewnętrzny pokój. Pozdrawiam Cię również :) Warto - żeby przezyć (utrwalić ) to, co było, jeszcze pełniej i dogłębniej, a może nawet prawdziwiej... Pozdrawiam Cie lipcowo :) Na pewno. Ale myslę, że i te trudne są często tego warte. Dziękuję i pozdrawiam :) Zaczynam coraz bardziej w to wierzyć. :) Dziekuję! Wyobraźnia może tylko nas nieco zbliżyć do tej wielkiej tajemnicy... Dziękuję :)
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...