Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 10.06.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. jestem dużym podobieństwem z odrobiną inności po tym mnie poznajesz jednocząc się zawsze trochę odstaję to moja cała wolność
    7 punktów
  2. Moje skruszone, potulne myśli przepraszają, że ciepłolubny czas jak zwykle objawił się nie w porę. Sumienie, zbyt prędko rozpoznane, staje się naturalną łzą, przemienia w zwierciadło, w którym dostrzegasz szept duszy. Piętno, zadane złudzeniom przez zbyt łakomy poranek, płynie wraz z prądem światła, narusza piedestał, na którym opierał się bezmiar macierzystej wieczności. Skrzypią łzy pod podeszwą serca, pada deszcz, tak ironicznie czarny, tak bojaźliwy i bogobojny. Nie, zbyt wyboiste są te ścieżki, wiodące za granicę stracenia, między skały - tam kona ostatnie źdźbło trawy, tam trwa zadośćuczynienie, skrzętnie powierzone rozpostartym dłoniom Boga. Jesteś dostatecznie niedaleko, żeby wskrzesić odbicie w szybie, żeby nasycić namiętność, zaginioną pośród ckliwych wołań o jeszcze.
    6 punktów
  3. między pierwszą a drugą wskazówką jest chwila okno otwiera dzień zaspane słońce turla się między wersami sosny tańczą wokół zieleni twoje oczy mówią wierszem pod gruszą śpią poeci spacyfikowani letnim winem
    5 punktów
  4. Jak szybko gaśniesz, tak szybko wzrośniesz W tych, co ich zostawisz gdy odejdziesz; Krew świeżą, darowaną w życia wiośnie, Swoją nazwiesz, gdy w starość wejdziesz. W tym żyje piękno, rozkwit i mądrość; Bez - szaleństwo, rozkład i zatrata: Gdyby jak ty, cała była ludzkość W trzy lat tuziny nie będzie świata. Kogo natura zachować nie chce, Brzydcy, głupi niech mrą bezpotomnie. Im większy dar, tym więcej dać zechce; W wianie, którym cieszysz się ogromnie: Wszak swą pieczęcią cię uczyniła, By cię kopiując, nie utraciła. - "im większy dar..." Uczeni wskazują, że to odniesienie biblijne (Mt 25:29). A powyżej coś jakby lekki przedsmak eugeniki... I William: As fast as thou shalt wane, so fast thou grow'st In one of thine, from that which thou departest; And that fresh blood which youngly thou bestow'st, Thou mayst call thine when thou from youth convertest. Herein lives wisdom, beauty, and increase; Without this folly, age, and cold decay: If all were minded so, the times should cease And threescore year would make the world away. Let those whom nature hath not made for store, Harsh, featureless, and rude, barrenly perish: Look whom she best endowed, she gave the more; Which bounteous gift thou shouldst in bounty cherish: She carved thee for her seal, and meant thereby, Thou shouldst print more, not let that copy die.
    5 punktów
  5. wolę napisać wiersz? Czy na nią spoglądać? Jednak spoglądać. Czy chcę być różą czy mną? Jednak mną. Przepraszam Poezjo. Przepraszam Różo.
    4 punkty
  6. z przepowiedni majowych wiem że będzie czerwiec słońcem topniejącym rozlany - na niebach i na obłokach w pieśniach słowików porannych z dala rozbrzmiewa już pasikoników szemranie z twoich rąk czytam że ty mój - kochany oczy patrzące wymownie też przywłaszczam i oddech gorący czerwcem zmieszany
    4 punkty
  7. Ten pierwszy raz Ta pierwsza łza To pierwsze milczenie To pierwsze westchnienie Niech będzie w moim sercu Głęboko pogrzebane I na dnie schowane
    4 punkty
  8. Niepewność w powietrzu poezja w głębokiej wodzie wszyscy mili ludzie zgnieceni w tłumie zamknięci w lodzie pozwólmy jednej osobie patrzeć się w morze za długo i bezsensownie delirium w betonie szklane ryby w kartonie zwróćmy chociaż jednej śmierć w wolnym ogromie za dziko i bezpowrotnie syreny z mętnej plaży śpiewają jakby wiedziały nigdy nie istniały
    4 punkty
  9. jeden gest i jestem z tobą pretekst w głowie słowem duchem jesteś nieodkryta a odkrywca w siódmym niebie będzie to wiem
    3 punkty
  10. "Proszę pani, proszę pani! Dostałem piątkę z drogi krzyżowej." Dzieli się dobrą nowiną uczeń obsadzany w roli kozła ofiarnego.
    3 punkty
  11. Postawiła się i zawalczyła o kompletny zestaw nieidealnych ideałów niczym ze szlachetnej paczki dla dziecka Tyle tylko że wcześniej nie sprawdziła oczywistości jak dwa razy dwa że postacie gazetowe rozpaczają i przeżywają samotność Twardzi bonzowie gdzieś na topie piramidy piramidalnej od wielokrotnego nieszczęścia w wygodzie anonimowości środków na życie zacierali i zacierają grubawe paluchy i ślady Nigdy nie szło ich poprawić czy zmienić Zresztą i miasto i wieś i trójmiasto zapatrzone niejedną istotną rolą i tak tętniło i tętni przestraszonym życiem. Warszawa – Stegny, 09.06.2023r. Inspiracja - poetka TylkoJestemOna
    3 punkty
  12. Ty wazon namaluj miła ja kwiatki a potem pójdziemy na łąkę By upiększyć lotem motyla nasz wspólny obrazek Który po powrocie do domu zamkniemy w złote ramki Żeby lot tego motyla trwał wiecznie a nie chwilowo jak w bajce
    3 punkty
  13. Skąd płomień równy w jego szaleństwie Kwitnie z ciszą ogrodu zasianą wieczorem Który cienie grzebiąc rozbudza nadzieję A żal wydarty sercu bierze w łez niewolę Nie spętam go słowem bo i tak mi ucieknie Choć jest ona zaledwie wolności namiastką Czasem myślę że jest moim złudzeniem Lecz nie raz jedynym co mi zostało Wciąż mieni się namiętność w oczach Pamięci o niej nie wyrwę z korzeni Dopóki pragnę niech gasną słońca I niech każdy zachód umiera w nadziei
    2 punkty
  14. w Nim złączyć się z miłością i przeżyć każdą śmierć
    2 punkty
  15. Czułem lekki podmuch wiatru Smugał moją twarz delikatnie Czy mogłem zatrzymać ten czas? Leżąc z wami na pachnącej trawie Przecież ta sielanka Nie mogła trwać wiecznie Myślę o tym patrząc na Kawałek nieba czekający na mnie Niecierpliwy głos mnie woła A co jeśli go okłamię? W sekrecie przed samym sobą A potem znów się obudzę Ach złote sny chociaż Nie chcą to ustępują Szarej rzeczywistości Asertywnej w swej naiwności Morfeuszu tym razem zostań Kolejnego dnia symbiozy Rozchwiania z równowagą Nie będzie dane mi wytrzymać
    2 punkty
  16. Świat jest : bez skazy, szlachetny, łaskawy, szczery, miłościwy… Nie- nie- nie- nie…
    2 punkty
  17. @kwintesencja taka pogoda za oknem - przepiękna, napełniająca wieloma cudownymi uczuciami 😊 Dziękuję i pozdrawiam ciepło :) @Tectosmith dziękuję pięknie :) Pozdrawiam czerwcowo 😊 @duszka dziękuję :) Bez serca ciężko się pisze, choć oczywiście można, ale ja wolę z ❤️ Pozdrawiam :)
    2 punkty
  18. Z cyklu Śpiewnik pielgrzyma Na sto trzynaście Podano do stołu Zaczynasz jeść pospołu Nie opieraj się łokciami o stół Nie pochylaj się nad talerzem Jedz powoli, po kawałeczku Zachowuj się, nie jesteś pasterzem Nakładając potrawę Bierz pierwszy kawałek z brzegu Nie nakładaj jedzenia swoim widelcem Bo się nie znajdziesz w kolejce Tych, którzy wiedzą jak zachować się trzeba A czego nie dotyczy potrzeba Nie dmuchaj na jedzenie Nawet gdy jest gorące Gdy trafisz na chrząstkę, odłóż ją tak Aby nie dostrzegły jej oczy sąsiada widzące Nie krój pieczywa nożem Rozrywaj je na kawałki Pamiętaj, który widelec do czego Przy stole trzeba się zachować kolego W sposób należyty By nie obrazić nikogo Być jak każdy z formy jednej odlany Grać w grę na którą wpływu nie mamy Jeśli jesz po swojemu, odpadasz Nikt Cię nie szanuje i z nikim nie gadasz Jeśli jesz po swojemu, odpadasz Nikt Cię nie szanuje i z nikim nie gadasz //Marcin z Frysztaka
    1 punkt
  19. prosta a jakby po przejściach to już nie te same serca ale sobą biją bo miłość do entej potęgi może wkręcić a w pamięci nuta durowa wiolonczelą rezonuje nic więcej się nie zdarzy lepszego dziękuję
    1 punkt
  20. Świat miłości i kwiatów które nie więdną Świat prawdy wyrozumiałości która racje ma Świat ciągłego dobra które na tęczy gra Świat gdzie białe jest zawsze białe nie ma plam Plam które kłócą prawdy o prawdzie nie mówią Właśnie taki nie inny świat ujrzałem parę myśli dalej
    1 punkt
  21. Więc teraz Katedra. Olbrzymia, wspaniała. Wychodzisz ze śluzy biosfery i widzisz ją – Katedrę – przed/ponad sobą: poszarpany cień na tle gwiazd. Trzeba światła, żeby docenić jej architekturę, a światła właśnie brak […] Jacek Dukaj „Katedra” Gdy miesiąc rzuca zza mrocznych bałwanów srebrzystą poświatę Gdy za oknem miasto we snach już brodzi A lichtarz na prąd skąpe na kawałek drewna rzuca światełko Zebrało się tysiąc natchnionych myśli Echo ich sunie po ścianach Żyworosłych wzbijających się w rytmie Rozkosznych chorałów zdobieniach Wzburza się pod gwieździstym niebem przemienia I opada na ołtarz Niby ofiara całodniowa za przymierze Wewnętrznego piekiełka z wymarzonym niebem Acheiropoieta ukazująca się na uskrzydlonym skrawku papieru To wyśniona przestrzeń gdzie Szyję i wyplatam jedna po drugiej Ewangelie nigdy nie wypowiedziane I równie nieodgadnione To moja pustelnia wśród świata Moja katedra 9 VI 2023 *** tu podrzucam zdjęcie ilustracji Brunona Schulza do "Procesu", a konkretniej do rozdziału IX "W katedrze", tłumaczenia jego autorstwa
    1 punkt
  22. z mojej perspektywy leżę z kolanami powyżej głowy z twojej perspektywy widać tylko obraz kolan zakładasz mu ramki żeby przypadkiem nie uciekł nie zbuntował się szarością jakiejś zaplanowanej zbrodni wyglądanej na zegarku zbrodni zawieszonej na wskazówkach potrzebujących tylko czasu by nadążyć za przyszłością która nieustannie ucieka i dlatego wychodzi koślawo kolana ma raz wyżej raz niżej różniąc przy tym perspektywę jakby chciała wymalować krwawe plamy na ścianach nie służące niczyjej głowie
    1 punkt
  23. ,, w życiu istnieją rzeczy o które warto walczyć do utraty tchu,, cytat widnieje na rogu ściany szpitalnej ktoś miał tupet zrobić w tej właśnie sali oddział na którym leżą astmatycy ,,walczyć o każdy oddech do utraty życia,, pomyślałam a kobieta leżąca obok jakby czytała mi w myślach przytaknęła niewerbalnie czasami a nawet często bycie filozofem bywa drogą przez pandemonium szufladkowi ludzie bardziej podobni do awatarów mają lepiej w tej kwestii a nasza kwestia ? jak trzymać się serca kiedy chce się siłą wyrwać jakby traciło dech? Klaudia Gasztold
    1 punkt
  24. @violetta Najwidoczniej jesteś mądrzejsza ode mnie i więcej widzisz :) Tak już bywa, że kobiety przerastają nas mężczyzn :) @Jacek_Suchowicz Tak się składa, że o systemie toalet miejskich też niejedno można powiedzieć :) No ale powstrzymam się w tym zakresie od napisania wiersza :) społeczeństwo widzi rozumie i nic nie jest w stanie zrobić :// No ale podobno się budzi :)
    1 punkt
  25. Kiedy uczeń jest gotowy zjawia się mistrz by zawołać go po imieniu, tym czasem człowiek żyje jak potrafi, stara się bardziej, tuli w umyśle moment spotkania, wie że to nie ten dzień, ani jutrzenka, tęskni mocno jak za matulą, wie już że nie jest zwierzęciem, droga zaprowadzi go po czerwonym węglu aż po skok w ogień, droga zadba o niego gdy zabraknie mu sił. Idzie ścieżką, ręce muskają krzewy i trawę, a w gęsią skórę powiewa wiatr, oczy tulą słońce które pozwala, czy będzie widział jak dziecko kiedy przyjdzie jego zachód?
    1 punkt
  26. @Leszczym ja jestem bardzo zadowolona, rząd pomaga jak może. Jestem wdzięczna, ślę im serdeczności i uśmiechów, prezydent z damą pierwsza klasa.
    1 punkt
  27. popłoch tafla wody była jej schronieniem od lat pozwalała bezwiednie w zamrożeniu trwać na oddech nie dawała jednak szans nadchodzi czas na uciekaj lub walcz zdjęcie: pixabay
    1 punkt
  28. @lirycznytraktorzysta Czyli wychodzi z tego żeś klasyk! Dobrze. Ważne że jedno rodzi drugie Bezpłodność myśli to choroba
    1 punkt
  29. Jak to wyśpiewywał jeden z bohaterów jednej z naszych ulubionych bajek z dzieciństwa, która może być już niepoprawna politycznie: A nam jest wsio rawno... Chociaż... może pojadę jednak rozrzutnikiem... smród zostaje z tyłu... Tylko chyba pora nie jest najlepsza. Albo za wcześnie, albo za późno. No chyba, że umawiamy się już na jesień.
    1 punkt
  30. Witam - po całości na tak - Pozdr.uśmiechem.
    1 punkt
  31. Witam - krótko ale zgrabnie - Pozdr.
    1 punkt
  32. @poezja.tanczy To prawda czasem po prostu trzeba się "wygadać" :)
    1 punkt
  33. @Ewelina Bardzo ładnie, kolorowo i ciepło. Pozdrawiam serdecznie :-)
    1 punkt
  34. Witam - raczej motylek - miło że czytasz - Pozdr. Witam - też wolę nadzieje w niej widać światełko - Pozdr. @Andrzej P. Zajączkowski - @Natuskaa - @Starzec @Kamil Olszówka - @snežinka - pięknie wam dziękuje -
    1 punkt
  35. Rozpiętość ciszy kosmosu ... mierzyłeś kiedyś? Hałas - napiętnowany miotającym się Bogiem. Pomiędzy prawdą, Nim a mną - chyba nic więcej już nie ma. Może jedynie kilka par "nas" - naiwnych kłamstewek zmienianych bezustannie jak rękawiczki, w zależności od zamieszkiwanej półkuli. W głowie. ... Same bzdury, kasztan, lustrzane pismo i wieniec, który opadł z laurów. Nie do opisania? Czyli ... nie wiesz, jak to się pisze? Tak, też mam taki tom, opasły od tych milczeń, które zawierają błędy ortograficzne A kosmos? No cóż, meteoryty ludzi są w trakcie ... siebie - dzieją się, przydarzają toczą się dalej, nigdy jednak nie trafiają na MOJĄ kulę ziemską. Raz, dwa, trzy ... Szuuukam!
    1 punkt
  36. @iwonaroma Ładne i pachnie różą... :)
    1 punkt
  37. Ta kobieta, tak, to ona. Idę za nią od dłuższego już czasu ulicami pustego miasta. Słyszę stukot jej obcasów ginący, gdzieś między kamienicami. Chcę jej powiedzieć, chcę jej wyznać… Podążam, zatem — krok w krok, śledzę… Głupio mi, ponieważ czuję się jak szpieg, jak tajny agent w szarym prochowcu z podniesionym wysoko kołnierzem. Jak szpieg w mrocznym, czarno-białym kryminale noir z Humphreyem Bogartem, który dla niepoznaki czyta gazetę albo przegląda okładki ustawionych w witrynie księgarni książek. I przemyka chyłkiem pod osłoną nocy, bądź w jaskrawości świtu. Ale wbrew pozorom, ściga ją jako koneser piękna. Muszę jej to powiedzieć, przyznać się wreszcie do miłości. Widzę, jak rozgląda się, jak patrzy. Jak tonie w błękicie nieba, niosąc naręcza czerwonych róż, liliowego bzu, co omdlewa wonią melancholii i tęsknoty… — za czym? Za tym o czym od dawna marzę. A czy i ona marzy? Czy obserwuje mnie? Zerka? Staram się dojrzeć, usilnie dowiedzieć, lecz oślepia mnie jaskrawy refleks odbijający się od szyby w wielkiej galerii obrazów, kunsztownych fresków. Choć, teraz widzę, widzę wyraźnie. Przegląda się w słońcu, podziwiając swój jasny profil i spleciony warkocz swoich cudownych czarnych włosów. Widzę to, skryty w głębokim cieniu po drugiej stronie ulicy. I widzę ją całą w słońcu, w całej tej potędze upojnego lata… Wiem. Jerzy Pilch pisał podobnie, choć nie chcę się absolutnie do mistrza porównywać. Ależ skąd! Daleko mi do niego. Oparłem się tylko o jego tekst z pierwszego rozdziału „Pod Mocnym Aniołem”. Tylko, że on, to znaczy jego bohater, słuchał czeskiego saksofonisty tenorowego Feliksa Slováčka, ja słucham ambientu. Tak więc, chciałbym ją móc dogonić i zajść jej znienacka drogę a wtedy, skłoniłbym się szarmancko i ucałował jej dłoń. Choć nie wiem, czy lubi, kiedy się ją całuje w dłoń. Być może wyrwałaby ją z obrzydzeniem, podnosząc głos w ostrej reprymendzie, tak właśnie, kiedy się chce odgonić od siebie kogoś o podejrzanej proweniencji? Nie wiem. Być może aż nazbyt staram się przyozdabiać przedziwną metaforą o wielopiętrowej konstrukcji, doszukując się we wszystkim rozmaitych znaczeń i symboli. Nie wiem. Może trzeba bardziej zwyczajnie, bezpośrednio. Tak twarzą w twarz… Po prostu, kocham tę kobietę. Widzę przez okno szeleszczące liście starych dębów, kasztanów. Opływają mnie jakimiś tkliwymi szeptami, nostalgicznymi wspomnieniami. I ta dziwna tajemnica czasu w prześlizgujących się po drzewach drgających blaskach, w migocie słonecznych prześwitów. Widzę swoją twarz zamyśloną, odbitą w szybie profilem. Poruszaną przez ciepły wiatr, w którym strzępy słów toną w potoku szeptów i niedopowiedzeń. Jesteś tu jeszcze? Ja jestem i czekam w tym gwarnym żywiole samotności, co przepływa piskliwym szumem,. Co przepływa w odbijających się echach natrętnej, powracającej przeszłości. Kocham cię. Tak, po prostu, jak tylko mężczyzna może kochać kobietę. A czy ty kochasz? Widzę cię w słomkowym kapeluszu z niebieską wstążką. Widzę cię zakochaną w morzu, w wilgotnym pod stopami złotym piasku. To wszystko na próżno? Spójrz, nadchodzi szumiąca w swojej potędze fala, odpływa… I raz jeszcze. Po nieskończoność wdechów i wydechów ziemi. W oceanie powietrza biała smuga po odrzutowcu. Rozpływa się w powolnym prologu pędu i w milknących porywach silnika pierzasty wąż. Idziesz po piasku boso… Idziemy we śnie… (Włodzimierz Zastawniak, 2023-06-08)
    1 punkt
  38. @iwonaroma ciekawy wiersz traktujący o dwóch odrębnych bytach , różniących się zasadniczo, a jednak mają jakiś wspólny mianownik. Każdy z nich może być przecież tematem poezji i ma swoją niepowtarzalną wartość....
    1 punkt
  39. @Corleone 11 Dziękuję 😊
    1 punkt
  40. @Leszczym Zabawnie opisałeś mechanizm władzy, ten sam od wieków. A szkoda, że jej już nie ma, ale coś czuję że jeszcze kiedyś wróci.
    1 punkt
  41. @andrewZwrot ,,Genialny w swojej prostocie" dzięki temu wierszowi chyba właśnie nabrał nowego znaczenia!
    1 punkt
  42. To nie był czas by odejść Tyle jeszcze przed Tobą czasu było życie kończy się nagle Piękno trwało i miłość cudowna też była Już nie płaczę, bo mam Cię w sercu Kiedyś się spotkamy w innym świecie Niech anioły cię tam poprowadzą i niech grają dla ciebie twoje ulubione melodie Nie mówię do widzenia , a mówię żegnaj Lovej . 2023-06-09
    1 punkt
  43. ... wyczuwam sens, ale kreśli mi się pewne 'ale'... W każdym razie... jesteśmy więźniami labiryntu, to siedzi we mnie od dawna.
    1 punkt
  44. Poezja.Tańczy... ja też wcześniej tylko czytałam, aż napisałam.. mój pierwszy.. który mi wyśmiano - i słusznie.!. :) To nic, że Ci nie leżą.. czasem ot tak, mimochodem, coś czegoś staje się powodem... ;) Skoro czytasz, może któregoś dnia skusisz się. A Twój limeryk... Klipku... bardzo mi, szczególnie końcowe... zległ żem.... :)
    1 punkt
  45. @Monia Niełatwo się z tego wszystkiego uwolnić. Ciekawa miniaturka. Pozdrawiam serdecznie.
    1 punkt
  46. jakbyś chował mnie w dłoniach - wiara bez niej tracę kontury i rozpraszam się coraz bardziej i bardziej bezkształtna
    1 punkt
  47. jeszcze jeden odcinek i na razie dość. Wiem, że są nieco starsze ode mnie... ale pamiętam, gdy zwozili materiał na ich "budowę"..;)
    1 punkt
  48. @Nata_Kruk One stoją od 5,5 mld lat i jeszcze drugie tyle będą stały, chyba że... człowiek je zniszczy, bo kto inny?
    1 punkt
  49. @Nata_Kruk Z przymrużeniem oka, to była cudowna epoka!
    1 punkt
  50. @Nata_Kruk Wspaniały pomysł, dołączam się do Ciebie Nato.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...