Ranking
- uwzględniając wszystkie działy
-
Wprowadź datę
-
Cały czas
8 Kwietnia 2017 - 12 Października 2025
-
Rok
13 Października 2024 - 12 Października 2025
-
Miesiąc
13 Września 2025 - 12 Października 2025
-
Tydzień
6 Października 2025 - 12 Października 2025
-
Dzisiaj
13 Października 2025 - 12 Października 2025
-
Wprowadź datę
04.05.2023 - 04.05.2023
-
Cały czas
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 04.05.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
w pobliskie krainy zmierzamy przy różanym zachodzie słońca gdy my i powietrze zupełnie nadzy i garstka oddechu z nozdrzy jest taka kojąco spokojna zacieśniamy przestrzeń między sobą miażdżymy ją chciwymi dotykami i niby ćmy fruniemy do siebie dźwiękiem żadnym niezbrukani a potem senny powieki zamykasz odpływasz w krainy ode mnie dalekie a ja znów sama ze swoimi wierszami i zamyślona życia swojego czekam7 punktów
-
Księżyc przejmuje na ziemi władanie Mrok z dolin w górę unosi zasłony Dopóki całej nie ogarnie fantazji Pasemka drogi w sadzy czarnej nocy Wciąż niepojęta potęgą tworzenia Upiększa ziemię, skarbami otacza Jest nieskończona na miarę geniuszu Myśl możliwości - co sobą oznacza?7 punktów
-
owijana ciepłym kocem patrzę w dal i nagle prawie znikąd jestem kwiatem osłaniasz mnie zielonym listowiem ty bujną trawą delikatnie kołysany kiedy to stało się senną bajką wdycham każdą twoją część i tęsknię by dotykać cię bosymi nogami7 punktów
-
Na szklanej ścianie słowa zakwitły wieżowiec błyska łańcuchem zysku pyłek zasiewa zarzewie buntu na polu za wsią rosną pomysły Uchodźcy z miasta budują pałac z gliny i słomy kontury szczęścia marzeniem ściany ocieplą czule by miłość nocą w gniazdku została Prąd już ze słońca do serca płynie warzywa karmią myśli o jutrze na świerszczu wiatrem płodna nadzieja co dalej zagra… ziemi się przyśni6 punktów
-
szkic o końcu świata (nasza apokalipsa) nikt już nie pamięta jak to się zaczęło nigdy nie byliśmy sentymentalni czerwona kropka wędrując spomiędzy oczu w dół zamarła pośrodku piersi koślawy napis na murze głosi - przetrwają tylko ci którzy potrafią współpracować podobno wszystko się skończy gdy ostygnie ziemia a listy posłużą nam za rozpałkę póki co odgrzewamy konserwy kiedy i tego zabraknie możesz zająć się naszym psem.5 punktów
-
Powiem ci moja miła za co cię tak kocham za co tak bardzo lubię czemu gdy jesteś daleko do siebie o tobie mówię Powiem ci moja droga lecz jeszcze nie dzisiaj niech spoważnieje przez nas sadzony las Las który kiedyś echem mi podpowie że oto nadszedł czas zdradzić ci dlaczego Dlaczego w moim sercu zajmujesz najwięcej miejsca5 punktów
-
Zatruję Twój umysł mym sercem z hebanu. Zatruję mój umysł Twym sercem ze smoły. A Zaimkoza Cię zeżre! 01.05.20234 punkty
-
śliwy wybuchły bielą wiosny barwiąc marzenia ciepłem słońca chciałbym wyszumieć moją miłość powiewem młodych liści brzozy. i głosem znużonego ptaka co przysiadł właśnie po podróży zaśpiewać chciałbym o miłości na grzbiecie sokorowej łozy.4 punkty
-
Nimfomanka Mam problem, lecz zapewne pan już o mnie słyszał; Naprawdę się starałam, chciałam żyć inaczej, Bo wie pan, ja bez przerwy pragnę się dotykać. Rzecz jasna, gdy pracuję muszę to ukrywać; Pociąga mnie kierownik, ależ z niego facet! Wciąż robię to po cichu, żeby nikt nie słyszał. Mam dosyć. Po spotkaniu z przełożonym, dzisiaj, Niezwłocznie chciałam rzucić wymarzoną pracę; Znalazłam jego zdjęcie, poszłam się dotykać. Schowana w rupieciarni czułam, że się zbliżam, I czułam jak pieszczoty znów przejmują władzę, Więc cicho dokończyłam, żeby mnie nie słyszał. To na nic, gdyż apetyt budził się, miast znikać, I wszyscy wciąż zwracali na to swą uwagę. A może któryś chciałby ze mną się dotykać? Doktorze, jest pan słodki, kończy się wizyta, I dobrze, bo mam w nosie całą tę terapię! Jesteśmy tutaj sami, nikt nie będzie słyszał, Więc przestań tyle gadać, zacznij mnie dotykać! ---4 punkty
-
Czym jest dla Ciebie szczęście? Tak pytam się dziś ciebie. Czy myślisz, że jest wszędzie, na ziemi i też w niebie? Kto, ci to szczęście daje? Jak umiesz go dotykać? Czy każdy je dostaje, gdzie można je spotykać? Jak widzisz szczęście swoje w obrazie malowane? Czy właśnie serce twoje jest szczęściem ukochane? Tych wiele różnych pytań przychodzi, co dzień puka. Przy wyliczaniu litań szczęścia tam człowiek szuka. Właśnie, czy ono jest dla ciebie? Zdrowiem, choroby cieniem, czy drogą w pięknym niebie, czy duszy twej natchnieniem? Szczęście dziś stawia pytanie- gdzie jestem w twoim życiu? Czy twoje zabieganie szczęście trzyma w ukryciu? Odpowiedź łatwa nie będzie pytanie, jest dość szerokie. Każdy to swoje szczęście własnym otwiera okiem. Ja też kocham to szczęście, które Pan Bóg mi daje. To piękne, widzę je wszędzie gdy śpię i też, gdy wstaję. To wielka jest zasługa mieć szczęście w swoim życiu takie własne od Boga czasem trudne w ukryciu. Szczęście, to coś dobrego, lecz nie zawsze to proste, jest to coś pięknego, bywa w życiu ostre. Przyjmuje różne postacie. Jest lekkie i ciężar przynosi. W radości i przy stracie ma sens, głębię wnosi. To nie zawsze jest łatwe, lecz, jakże warto próbować wrzucić na życia tratwę i z nim na przód wiosłować. Dotknąć tego szczęścia promieni ubierając w nie życia chwilę. Czekać, aż się przemieni krótko, długo, ile? Witam wszystkich, chcę podzielić się tym, co piszę czekam na komentarze, wskazówki. Dziękuję4 punkty
-
Poli_glutek o witaj... kopę lat.! gdzie tak zniknąłeś? a wiesz... w końcu a... no to co, było się w Hameryce u siostruni i chyba żal było z powrotem w ten burdelik. ano widziało się too i tamto, ma cool chata, jeden... am sorki dwa car, kitchen wypas i... amm.. jak to się... basen pool chłopie, to po coś wracał... nic tylko tam na work i też będziesz pan może kiedyś bo teraz jej guy z pierdla wyszedł ach tak, a... długo byłeś.? too... two... miesiące co.? i już ci się pierdoli maj, 20234 punkty
-
Napisz mi proszę pocztówkę z nieba opuszki palców odbij na liściu i ześlij do mnie w głąb życia piekła wiatr go poniesie pod naszą lipę. Na starej ławce zdrapany napis trzy razy em plus duże serce Ześlij pocztówkę, odbij na liściu opuszki palców. Nie chcę nic więcej.3 punkty
-
Na krwawych polach dzielnie walczyli Kiedy Ojczyzna była w rozpaczy W jednym szeregu bagnetów błyski Kolejne dusze przeszły w zaświaty Nie przestaniemy walczyć do końca Nasza to ziemia kłosy i łany Miłość do Kraju z bólu zrodzona Niech płoną serca w obronie granic Biało-czerwona flaga na maszcie Powiewa dumnie wiatrem wolności Oddajmy honor żołnierzom raźnie Śpiewając z dumą hymn narodowy Dzisiaj w zadumie jestem ogromnej Jednak nadzieja w sercu kołacze Staniemy razem by bronić Polskę W razie potrzeby- jako brat z bratem3 punkty
-
Abyssum Wiedziałaś, że jest taki świat, W którym piękna jest tylko dusza? Tam cała materia gaśnie, Ujawnia się to, co jest ważne. Mówili ci, że nic nie jest wieczne, Zakazali marzyć o otchłani, Nie powiedzieli, jak piękne jest światło, Które świeci w oddali. Całe życie nieśmiało marzyłaś, Zerwać ten łańcuch niewoli, Wiem, jaka jest w tobie obawa, Lecz wolność nigdy nie boli. Niech cię nauki nie zmylą, Idzie się w drugą stronę, Archanioł, który niesie światło, Już czeka na swym tronie.3 punkty
-
Zatrzymaj się dla mnie odłóż smartfona tam... gdzie dźwięku nie złapie by było tak jak w Edenu ogrodzie choć jest chwilowo - na kanapie bym patrząc w Twoje oczy mógł usłyszeć myśli bym tuląc twoje włosy nie miał nic na myśli by ciepło twego ciała i tembry twego głosu chroniły mnie od chłodu i Świata chaosu3 punkty
-
Dziś wyjątkowo zbrakło pretekstu Zwleka się, zwleka… zwlekło się w końcu Wciąga na plecy coś pierwsze z brzegu Ledwo rozmyty przybiera kontur To tylko ciało, w ciele się kryje Pstrokaty prospekt, tak na pamiątkę Tamtych ekscesów, gładko zaszyte Bliźnić się nie chcą, wciąż niegotowe Przestać się jątrzyć i odżyć wreszcie Nowe jestestwo w starej powłoce Dziwny krajobraz – bladość i kolce A ponad nimi sine sklepienie2 punkty
-
2 punkty
-
straciłem miłość i sen zawiedli mnie ludzie wpajali mi fałsz i ułudę ile razy mogę próbować ile nowych początków mam znieść to boli, wypala uśmierca wszystko, co we mnie dobre pośrodku sali zostałem sam i krzyczę z bólu zdycham nie taki sam jak dawniej osłabiony na zawsze chciałem tylko szczerości trochę prawdy miłości miłość dostałem może prawdziwą, może fałszywą to chwila mojego szczęścia, nie będę żałował żałować będę tylko tych ludzi, których miłość jest warta mniej niż śmierć zniszczony tym, co ludzkie zniszczony tym, co kruche zniszczony tym, co niedojrzałe zniszczony tym, co niszczone było zanim z prochu bladego powstało i tracę siły serce umiera już się nie pali już nie oddycha nie umiem obudzić w sobie życia zawiedzione miłości zabrały to, co ceniłem ja kocham życie, czy ono mnie też? wkładam w nie całego siebie otrzymuje znacznie mniej nawet, jeśli zbliżę się do nowych szans już nie umiem po nie sięgnąć już nie umiem im zaufać już nie umiem siebie dać2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Zjadam codziennie świeżą porcję z ogródka, przy akompaniamencie wieprzów pokątnych, wolę z ziemi czerpać nie umytą treść, niż z bezdennego koryta filtrowaną sączyć. Lubię spotykać ufoludki, one brzydzą się żreć, zagrać z nimi w zielone, dać im popalić. Na pasach razem przejść, zostawić tłustą świnię na czerwonym co nie odróżnia korzenia od natki, i z blenderem w kieszeni chodzi. Lądują bardzo cicho, opadają przy żarzących silnikach, zgaszeni w uśmiechu, brakiem tłumacza i sensu ziemskich pytań. Nie słyszymy już kwików i chrumkania, falujących z czasem bez wietrznie i wiecznie, zbyt oswojeni ze świniarnią, pełną ulotnych aromatów obiecujących powietrze.2 punkty
-
dedykuję Mariusowi Uchodźcy z miasta owszem budują; czworak, psią budkę bez pozwolenia. Najczęściej sami domki zmajstrują, by tanim sumptem krajobraz zmieniać. Rzadko się trafi jakieś cudeńko, wybudowane z gustem ze smakiem, funkcjonalnością zaskoczy lekko i otoczeniem - nie byle jakim. Prąd dziś ze słońca lecz nie do końca (opis realiów pogrąży rymy), gaz też wytwarza eko-obrońca, a z czego robi nie dochodzimy. Wodę nam gmina dostarczy zaraz, zaś ekoszambo ścieki przerobi. Obieg zamknięty, co zjesz wydalasz, na tym urośnie warzywnik nowy. Ściany ociepli miłość i wełna. Kominek grzeje - przestrzeń zatruwa. Eko zakaże, bo norm nie spełnia*, podatek z grilla, to fakt, nie ubaw.** O Europo przebudź się w końcu tych pseudo-eko wyślij do kopalń. W wymiarze świata zacznij od rozmów globalna akcja ma być roztropna. Lecz miast rozmawiać; kolejne wojny, wściekłe agresje. mordy niewinnych, podłość, zachłanność, żądza mamony. Wkrótce my sami siebie zniszczymy! *zakaz palenia w kominkach już obowiązuje z pewnymi wyjątkami w poszczgólnych województwach ** obowiąuje w Belgii2 punkty
-
Wsiąkłem pod papier - i oto jestem. Już mnie nie można na strzępy podrzeć, Zalałem biurko natrętnym kleksem. Dla twego dobra - myśl o mnie dobrze. Lub wcale - mijaj i nie wspominaj, Zgub jak po deszczu trop w ziemię wtarty, Lecz gdy słabości przyjdzie godzina, Myśl - tylko dobrze. Jakbym był martwy.2 punkty
-
Poszukiwania Jakiś smutek na Twojej twarzy, coś nie tak chyba wygląda co ten obraz sobie wymarzy, gdy na ciebie z nadzieją spogląda. Ciągle patrzysz, zatrzymując się w mgle, coś widząc wybierasz. Zastanawiasz się, czy nie jesteś we śnie w swoich myślach szperasz. Gdzieś gubisz mały krok powolny, zagubiony staje uciekający robi się twój wzrok zatracasz, gdzieś urodzaje. Przeglądasz życia swego fragmenty klatka po klatce przebiega patrzysz na życia fundamenty i co w tej budowie zalega. Jakieś cegłówki się zagubiły i małe luki powstały trochę cementem ręce się ubrudziły odbudować pustkę próbowały. Jakże trudno jest coś zgubić, zatracić mała choinka i już nie ma tego już nie możesz tej szpary zobaczyć pogubione małe z wszystkiego. Lecz, jak trudno jest odnaleźć trzeba wiele poszukiwań, wrażeń, aby odbudować, znaleźć i do swoich dążyć marzeń. Płyniesz przez smutku dolinę kroczysz drogą piękną, głęboką nie zawsze z zadowoloną miną, ale otwartą, wrażliwą, szeroką. Odnajdujesz to, co zagubione, gdzieś pod stołem poszukane jest zadanie już odrobione to, co piękne jest nam dane. Łezka, uśmiech wszystko razem wymalowane pięknym obrazem poskładane w jedną całość to po prostu tworzy miłość. Szukasz, przeglądasz, zdobywasz zerkasz i patrzysz w notatki poszukujesz, odkrywasz, widzisz, jaki realizm jest gładki. Piękność i biel przeplatane z kolorem czarnym na czele wkraczasz na drugą zmianę a w niej kolorów niewiele. Ubierz życie barwami brać z niego każdy z nas może czasami jesteśmy sami, lecz Pan Bóg nam zawsze pomoże.2 punkty
-
Nie rozglądaj się dokoła, Spójrz mi prosto w oczy, Bez skrępowania, Do ścian gołych. Gdy Cię marzenia wzrokiem ujrzałem Na me usta uśmiech wkroczył, Skroń zimnym potem się okryła, Chłodna dłoń mimowolnie drgała, W serce ciepła radość wstąpiła. A oczy? Chcą się zamknąć i we śnie pogrążyć... Lecz w wytrwałej nadziei czekają, Że to twój wzrok je kiedyś zaskoczy, Przyciągnie jak kwiat pszczołę, Nie puści, przytuli, na zawsze zatrzyma I me serce odkluczy2 punkty
-
A w pierwotnej wersji było słówko zwiewnie, ale się nie zmieściło. Życzę wszystkim entuzjastą ekowiosek, aby ich nadzieja przyniosła obfite plony nie tylko w marzeniach. Dziękuję za obecność i serduszko. Tak właśnie czułem. Tobie to dobrze.2 punkty
-
uchodźcy z miasta owszem budują czworak, psią budkę bez pozwolenia najczęściej sami domki majstrują by tanim sumptem krajobraz zmieniać ...:)2 punkty
-
2 punkty
-
dziś nie jest sobą boi się racji boi się mgły dziś nie jest sobą denerwują go cienie i sny dziś nie jest sobą nie umie otworzyć fajnego drzwi dziś nie jest sobą myśl mu dokucza wyraźnie drwi lecz się nie martwi bo czuje że jutro zaprosi do lepszej gry1 punkt
-
@Leszczym Zabawnie dobre. Nie pozostaje nic innego jak życzyć zrobienia pierwszego kroku, gdyż ten bywa zwykle najtrudniejszy.1 punkt
-
1 punkt
-
@Elephant faktycznie, zupełnie inny przekaz wtedy się wyłania :) Bez przeciwników każdy może zrozumieć po swojemu :) Pozdrawiam serdecznie @Mibo wiersze lepiej umieszczać na forum w danym dziale a nie w komentarzu. Wtedy znaczenie więcej Czytelników przeczyta. Chyba, że nie na tym Ci zależało 🤔 Pozdrawiam:)1 punkt
-
och niecierpliwa dziewczyna płocha swoje seducho dostanie zaraz czyżby zazdrosna tu o zetjota nutę złośliwą już wyczuwała to w jakim piecu wciąż diabeł pali ot zapomniałem z pamięci uszło a tu erotyk leży na szali nic nie napiszę bo w głowie pusto :)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Miły wierszyk, na wsi jest dużo pracy, moja siostra buduje dom w Duchnowie, będę tam jeździć :)1 punkt
-
W szczególe świata perła ukryta w uważnym teraz życie się toczy przyszłość umknęła z planów bitewnych przeszłość utknęła na dziejów szczytach Łapanie chwili zawiła sztuka nim wpadnie w czasu pazerne sieci myśli rozbije o mury z pytań entuzjazm zedrze na szarych brukach W zachwycie pąkiem zbudzone dziecko patrzy nie czując upływu rzeki motyl ulotny przysiadł na listku zostań na dobre zwinna chwileczko1 punkt
-
Samotność jest bardzo powszechna, i odnoszę wrażenie, że dotyka ludzi w każdym wieku, będących singlami i w związkach. Twórczość podobno łagodzi dyskomfort, ale nie mam w tym doświadczenia. Pozdrawiam.1 punkt
-
czuję ciepłym deszczem cię odbijana zieloną energią a ubrania przyklejone tupocze moja skóra kiedy delikatnie słodka śpiewają żaby nam na cześć1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
... jak sądzisz szaty ciepłe pochować bo wiesz chichotem losu bywa aura drzewa podłamie wtem nagle ładna kwieciem tuli gałązki czyste niestety także co nie nam bliskie podły ptaszek tak śpiewa pięknie a tyłem lepkość na głowę ześle cóż jutrzenko może ty rzeknij że lepiej zawitać do geometrii nie po to by smęcić gdyż wartość żadna tylko trójkątem skołować kwadrat1 punkt
-
Wiesz, ciemna noc przytuliła mnie do siebie. Było mi zimno i tęskno, kiedy wpatrywałem się w puste obok miejsce. Kocham cię, tak po prostu. Powiedz, wiesz o tym? Czy wiesz? W mdłym świetle wiszącej lampy widziałem na ścianie profil swojego cienia. Przechylony i zgięty, niczym znak zapytania. Na ścianie pełnej pajęczyn i pęknięć. Rdzawych nalotów, zacieków… W drugim pokoju mrok. W tym właśnie, w którym umarła moja matka. Wciąż leży tam milcząca i sina. Nieruchoma, jak lodowaty głaz. Wpatruje się w sufit, w mrok, w nicość… A jeszcze przed chwilą sprzeczała się z kimś, co stał w progu i w masce upiora. Wygrażała palcem. Otaczają mnie szepty,… Nieustające nawoływania. Głosy płynące z odległych pokładów przeszłego czasu. Wychodzą ze ścian. Nasłuchuję… Lecz nic. Znowu cisza. Nie rozumiem słów. Kochanie, spójrz na mnie. Rozrzucone fotografie na stole, podłodze… Wirujący kurz… Spójrz i dostrzeż to, co robią ze mną ponure widma sennego mroku. Ja ciebie kocham, moja jedyna… Właśnie wyciągają trupioblade ręce. Próbują mnie chwycić, dosięgnąć. Lecz nie mogą. Stoję na środku. Skulony w sobie. W objęciach zimnego powietrza trzymam twoje zdjęcie w słomkowym kapeluszu. Kochanie, czy słyszysz jak kpią ze mnie i drwią te zwidy nagle zbudzone? Spójrz na mnie. Odbijam się w lustrze stojącego trema. Czy widzisz? Ja widzę obok mojej twarzy twoją smutną twarz. Gdzieś tam, daleko… Po drugiej stronie wzburzonego oceanu. Widzę ciebie, Kochanie… Stoisz w słońcu z rozwianymi włosami i w huku nacierających fal. Jak mógłbym ciebie nie widzieć, mimo spotęgowanej nawały majaków? Gorączkowe obrazy ostrzą się jak brzytwa. Jarzą się na krawędziach płomieniem tęsknoty. Za otwartym oknem czyjeś spóźnione kroki. Szum przejeżdżającego samochodu… Deszcz… (Włodzimierz Zastawniak, 2023-05-03)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
czas przemierza Wisłę w obie strony jakkolwiek się obrócisz pada deszcz jest jeszcze ten wiatr na zielono chłodny i uporczywy idziemy środkiem wiersza skręcasz kolejne wersy to miasto wciąga1 punkt
-
GrumpyElf... takie stany znane są na pewno wielu z nas, a cisza.. z czasem... pozwoli rozpoznać tajemnicę tych ściegów. Życzę zatem... owocnej ciszy. Pozdrawiam.1 punkt
-
metaforycznie może w jedej chwili spruć ściegi emoci zburzyć dziergane w amoku przegrody wydusić jak pryszcza z rany wszystkie złości wywalić ciszę gestem pogody :)1 punkt
-
@GrumpyElf Przeczuwam ciężkie decyzje i chwile. Trzeba uważać, żeby cisza nie przygniotła za bardzo i nie udusiła. Ciążenie lubi przygnieść. Nieodmiennie lubię sposób w jaki piszesz. Pozdrawiam :)1 punkt
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne