Ranking
- uwzględniając wszystkie działy
-
Wprowadź datę
-
Cały czas
8 Kwietnia 2017 - 13 Października 2025
-
Rok
13 Października 2024 - 13 Października 2025
-
Miesiąc
13 Września 2025 - 13 Października 2025
-
Tydzień
6 Października 2025 - 13 Października 2025
-
Dzisiaj
13 Października 2025
-
Wprowadź datę
13.04.2023 - 13.04.2023
-
Cały czas
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 13.04.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
po tygodniu w którym Dalajlama prosił chłopca by possał mu język a rosyjscy sołdaci zdekapitowali obrońcę wolności powiedziałam ziemi że jeszcze trochę musi wytrzymać przyjąć nasiona nasycone krwią i łzami obrodzić w plony że teraz nie pora tracić grunt pod nogami6 punktów
-
Chłopcze - puchu marny miesiąc to zwykle naście nocy, pozostałe okrywam bielą. kiedy zmierzch tuli mnie w ramiona, reperuję ściegi w poduszce, a mój chłopiec szuka kłębka do nitki. poszukam i ja, bo zgniatam wszystkie wzorce myśli. który to raz szykują młodym boje, byle nie moje, a tam... nie wiem jak tam jest, ale wiem, że dziwny jest ten świat , gdy w ziemię każą wbijać oddechy, nim wstaniesz strzępią się ciała. plamy krwi niczym maki na łąkach. obumierają kwadraty ziemi. na amen wykrwawia się niebo, a w poświacie wschodzącego słońca czernieją nawet motyle. kwiecień, 2023 r.6 punktów
-
w moich dłoniach rozkwitłeś jak pąki jabłoni w sadzie rozłożyłeś ciało w gałęzie dębu choć dzień był zwyczajny pospolity codziennością rozproszona tobą niczym niespokojnym wiatrem tańczyłam spojrzeniami i ciałem rozmarzyłam się nie całkiem do naga - lecz zwiewnie w halce półprzezroczystej zakochana w tobie milczałam namiętnie choć tylko ustami i tak aż do samej nocy nabrzmiałej nieprzespaniem miałam wszystko w tej naszej zwykłej codzienności5 punktów
-
Czasami puchnę od nadmiaru niewypowiedzeń unosząc się pod sufitem beznadziejnie lżejszy od powietrza. Ty, tradycyjnie milcząca z rozmysłem głośno klaszczesz. Wystraszony wypływam przez okno otwarte na oścież mimo minus dwudziestu i huraganowego wiatru. Jednak lina mocno przytwierdzona do ciebie trzyma, więc albo ulecisz w przestrzeń, albo mnie wciągniesz. Aby czekać aż znów się wypełnię słowami i upartym milczeniem.5 punktów
-
Cztery gorące serca ciemna noc za oknem to samo pragnienie szczęścia różne słowa o poranku… — Pójdę do psychologa spytać, czy to było udane — mówi Amerykanka do leżącego obok mężczyzny. Za oceanem, nad Sekwaną, Louise przy pierwszych blaskach słońca, budzi swego przyjaciela. — Jutro zrobimy to samo, ale inaczej. Kawał drogi na wschód, niedaleko Brandenburskiej Bramy, jasnowłosa Hannah narzuca szlafrok i idzie prosto z sypialni do kuchni. — Hans, co ci zrobić do jedzenia? A jeszcze dalej na wschód, w skromnym domu z bocianim gniazdem na dachu, Jolka siada na krawędzi łóżka i popłakuje cicho. — Józiu, co ty sobie teraz o mnie pomyślisz?4 punkty
-
W pył się obróciłeś, jeszcze za życia. Może nie dla wszystkich, dla mnie przynajmniej. A krążące wszędzie, malutkie cząstki, roztaczają wokół tak dziwną aurę... ...bo niby Cię nie ma, a każda kruszyna, choć tego nie chcę - Ciebie przypomina. Poskładać je jeszcze, czy może zostawić? Dylemat odwieczny, ze śniadaniem trawię. Zwilżoną chusteczką z chińskiej bawełny, posprzątam co nieco i życie naprawię.4 punkty
-
W ramach wyjaśnień, wiersz dotyczy mitologii greckiej. Nieśmiertelna bogini do hor należąca, córo ojca bogów stworzyciela ludzi. Matka twa dzierży róg obfitości, wiąże i karze surowości pełna. Panią sprawiedliwości jesteś, tak jak rodzicielka. Żyłaś wśród ludzi w złotym wieku. Trwałaś na miejscu mimo zmian na gorsze. Długo próbowałaś przetrzymać nieprawość. Nie zniosłaś żelaznej epoki. Pleniła się zdrada, podstęp za broń służył i przemoc powszechna. Kłamstwo jak prawda powszechnym się stało, przeważyło szalę. Zapadła decyzja. Opuściłaś ziemię, na rzecz niebnych szlaków. Na firmamencie masz miejsce o Gwiezdna Panno.4 punkty
-
A gdyby tak polubić się z pustką i niespełnieniem które każdego z nas dotykają i zadają cięte rany (wewnętrznie każą nam przebudować przestrzeń) A gdyby tak rozmienić świat za rogiem na drobne wielce nie niezbędny w kabzie prawej kieszeni (pary jeansów, dresów lub nawet Guci torebki) Wówczas nie powstałby niniejszy wiersz ani żaden poprzedni ani następny (i mało ważne czy dobry czy zły czy taki sobie) I nie urodziłoby się żadne rozczarowanie które skutkami własnej osoby boli najbardziej (sprawdzone czterdziestką na karku info) Warszawa – Stegny, 12.04.2023r. Inspiracja – Emil Zola „Nana”4 punkty
-
na słówko niech się płynnie łączą jak życie ze śmiercią nie zamienię życia na śmierć3 punkty
-
nocą szumy wychodzą z każdego kąta nawet gdybym była głucha usłyszałabym ciężką dłoń roztrzaskującą Wenus na mojej skórze zapić ją zabić! — na (nie)szczęście połykam pigułkę sen nie przynosi ulgi materializuje Boginię jakby była chłopcem do bicia nie dbam już o intymność — pozorowana gra że kochamy odbija się echem w przestrzeni głos pozostanie silniejszym2 punkty
-
2 punkty
-
https://www.youtube.com/watch?v=sFjALqB7zmk&ab_channel=dinkohr Znalazłem się w jakiejś fabryce — prawdopodobnie wesołego miasteczka — , na łące żywej duszy nie ma; tylko krzyk powoduje, iż nogi nabierają tempa. Tak biegły aż do zjeżdżalni — wpadły i bez zastanowienia co jest na końcu; nie przewidziałem gęstej, zielonej cieczy, która w kosmitę zamieniła człowieka Teraz jestem rozpoznawalny przez trawy; w krowy i inne bydło puszczam baloniki, niektóre pękają, niektóre do nieba lecą. Co na to Ziemia? Wzięła na przesłuchanie mój pion — bo w poziomie lewituję jak Michael Jackson, podeszwy od butów odchodzą Szewc się śmieje, dając trochę kleju w igły I teraz wybór stoi przed tobą, naprawiać buty? Pewnie kupisz markowe Adidasa czy Nike2 punkty
-
Wczoraj mówili jesteśmy silni dziś obnażają swoją słabość bo idąc drogą codzienności potykają się o własne myśli Myśli które o prawdę pytają czemu dopiero dzisiaj a nie wczoraj wyżej zaczęli cenić tych których nie doceniali2 punkty
-
Dziś wszyscy noszą duże rozmiary, wolą powiedzieć zdepczę niż depczę, głęboko oddychają powietrzem z eksploracji. A pan, pani przepraszam z jakiej galaktyki? ja oczywiście nie z tej ziemskiej, mam takie dobre czterdzieści sześć, ale na niektórych planetach pasują większe. Kocham te starty, mnogością luksów i decybeli, zbiorniki które odpadają naprędce, puste i w kilku błyskach już niepotrzebne. Setki godzin za sterami w poliglotów flocie. A gdybym tak huknął w imperium i obnażył miecz świetlny? Zaprzysiągł biernie, tępiąc trajektorię oparami kosmosu, I kluczowe zeznania z pyłu gwiezdnego odtworzył? To co wynikło by z protokołu, zobojętnienie ciężaru od nacisku powodów? Waga jest pod palcami, próbuję starować martwego pilota do teleportacji. Nasłuchuję próżno szum kanału, latam bez zgody, dryfując wyczerpany od błysków latarni. Wymieniłem posłusznie baterię – eksplodowała na drodze w próżności materii i w latach świetlnych, którymi chodzę.2 punkty
-
Najlepsze zwykłe z bazaru, a szczególnie siedmiomilowe, które chodzą tylko po dobrych drogach. @Nefretete Pozdrawiam🙂2 punkty
-
@Leszczym, @Tectosmith, @Rafael Marius Dziękuję! Jesteś bardzo blisko i bardzo mi miło, że zechciałeś zostawić komentarz; jest trafny, a kolejny puzzel w najbliższym czasie wstawię! Oprócz tego podsumowaniem dzisiejszego życia napisałem tekst o schizofrenii i obszarach Boltzmanna (tekst jest już gotowy) Dziękuję za komentarz i zaciekawienie Pozdrowienia przesyłam!2 punkty
-
Czemuś się zadął zadkiem na cash-flow jak Jakób Szela na szlachtę? Tak żem ci padoł, że ziemski padół ma swoje prawa. Na krach ten okrakiem siądziesz w sień go zawędziesz zaciągniesz siłą w alkowę. A kiedy skończysz internet włączysz polecisz apką nad pole. Trzeba doradztwa, weźmiesz to raz dwa odbijesz od dna DNA. Linie są wsobne banki zasobne konsulting system dla nas ma. - Jestem napita, siadłam na pitach - mówi te słowa księgowa? Bierz ją w outsourcing tak jak ten ciągnik może nas w nowe całować! Przyszłość straktoruj w sobie ją zdronuj zbeneficjentuj szkolenie. Kreskowe snopki, zbitkojń wykopki ekonomika zbawieniem. Nowe oracze – działki na dacze! Wyimaginuj pan w winie: Znów Agrobeta - nie, to nie nietakt – kwitnie rzepakiem w Skarszynie.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Młody koń : wybrać złotą, srebrną czy żelazną podkowę ? Starszy koń : Obojętnie, każda równo uwiera w stopę.1 punkt
-
1 punkt
-
@Nata_Kruk dziękuję serdecznie za tak wnikną analizę. Na pewno wszystko szczegółowo sobie przeanalizuję. Jestem wdzięczna. Pozdrawiam ciepło :)1 punkt
-
@GrumpyElf ślicznie to ujęłaś, w Twoim stylu Pozdr. Krzysztof p.s. mieszanka subtelności i twardej rzeczywistości Twoje pisanie ma urok poezji1 punkt
-
Nie ma jak 'Gwiezdne wojny', film, którego naprawdę nie znoszę ;) Co nie znaczy, że to nie idealny grunt, na którym można wybudować wiele pięknych historii. Od tragedii, po komedię czy absurd. Nie wiem, czy mi się wydaje, ale u Ciebie przeczuwam chyba drwinę, jeśli nie trudno, ale wpływów jest przecież pod dostatkiem. Są być może zupełnie innego autoramentu, ale chyba nieoderwane zupełnie od 'kosmosu'. :) Przykład? Ot, choćby (wiadomość sprzed chwili) 527 mln euro nadane prawem kaduka jako kara na nasz biedny, ale niedający się w końcu doić, kraj. Dobre, pozdrawiam :)1 punkt
-
;) Dzięki Właśnie:) Pozdrawiam również :) Tak, to 'lecz' trochę bruździ, wyrzucę je :) Oczywiście, to tylko poetycki żart :) Gdy chodzi o słowa (zwłaszcza bliskoznaczne) zamieniać można do woli. Jednak gdy chodzi o życie i śmierć to robi się poważnie i lepiej nie kombinować :) Natomiast zamienianie słówka z sąsiadką /sąsiadem (koleżanką/kolegą z portalu poetyckiego:)) jest bardzo przyjemne 😊 Zdrówka również1 punkt
-
@jan_komułzykant Fajnie się czyta - masz taką lekkość pisania ale zarazem dużo w niej potrafisz przemycić - inteligentne i z humorem. Pozdrawiam serdecznie.1 punkt
-
Przydałoby się, żeby bogini Sprawiedliwości zstąpiła i zrobiła porządek na błękitnej planecie. @corival Pozdrawiam serdecznie🙂1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Kwiatuszek Ktoś tu poważnie zawinił i został delikatnie, acz definitywnie wypylony z pobliskiego krajobrazu. Ładna rzecz. Pozdrawiam :)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Ewelina Dziękuję serdecznie i pozdrawiam:-) @Tectosmith Czasem najprostsze sposoby okazują się najskuteczniejsze:-) Dziękuję za serduszko:-))) Pozdrawiam!1 punkt
-
1 punkt
-
Zaprosić dziewczyny do stolika w publicznym barze? Te dziewczyny to muszą chyba mieć po sto lat. Dziś od tego są mobilne aplikacje.😊 Pozdrawiam z pustego stolika. ☕👋1 punkt
-
Łaskawa - to prawda, nie mogę narzekać. Z treścią tak jest, że wypływa tylko wtedy, gdy coś/ktoś tę treść sprowokuje. Znakomicie jest jeśli potem ktoś inny podczas jej czytania, odnajdzie tam jakąś delikatną część siebie :)) Dziękuję i pozdrawiam :)1 punkt
-
To mnie cieszy, bo uważam, że teksty dawniej czysto religijne, które mnie zainspirowały można obecnie rozumieć znacznie szerzej, nie dosłownie. Dziękuję za przychylność.1 punkt
-
czy warto wypatrywać uczucia czystego czekać gdy inni nigdy spragnieni nie są zawsze syci spełnieni często nowe plony zbierają u nich zawsze piękne kwiaty w wazonie dom pełen eterycznych zapachów wieczorem przy wschodzie księżyca słychać cichą muzykę szepty śmiechy ranek budzi ich szczęśliwych pełnych wrażeń słońce zagląda ciekawie przez okno czy warto wypatrywać uczucia czystego czekać 4.2023 andrew1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Jakże to tak, bezczynnie mi stać?! Kiedy serce strwożone i umysł wkurwiony wykrzyczeć chce, jakże polskie - Kurwa Mać! Jak dziecku spojrzeć w twarz i powiedzieć, że nie musi się bać, gdy karzełki w czarnych gajerkach zwykły na nas szczać?! Jak matce wytłumaczyć, że zmienił się świat i nie ma co w zamian dać?! Boję się pytań, które mogą paść z ust mojego syna. „Tato, dlaczego musimy kraść?” I czyja to będzie wina, gdy ktoś chwyci za broń i wymierzy ją w ojcowską skroń? Bo stać się tak po raz kolejny może, że sprawiedliwości szukać będziesz w czyjejś śmierci i przerażeniu. W pustce następującej po krzyku i władzy zatraceniu.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Wypadłem dziś do rowu, a miało wiać. Ktoś posypał czekoladowy żagiel solą. Kadłub leżał beztrosko na brzuchu, plecy topiły się w słońcu. Skopany przez prąd, bez zera szans w zwarciu z wodą. Tak sobie powoli schodzę, coraz mniej tych stopni, odczuwam ich brak. Spróbuję się nie potknąć, jeden, drugi i trzeci wrak. Szukam po omacku windy, gdzieś kapitan nawołuje. Orkiestra grać! Wypełniam wolne miejsca po brzegi. Czuję dreszcz, coś pieści mnie gęsią skórką, to pastuch z mariańskiej zagrody. Rozpłynąłem się za bramą, tlen mam już w sobie. Zasilę ocean upraw, pełen nawożonej wody.1 punkt
-
ZABAWA BOGÓW - zbudujmy kulę, niebieską, we wnętrzu żywy ogień - nazwijmy magmą - niebieską - zapytał młodszy - wielkie wody, oceany i morza - odrzekł starszy bilans przestrzeni - woda i ogień wokół kontynenty, rozproszone przez czasy a potem tak z igraszki, a może z nudy ulepili z prochu ziemi ludziki - dwa i tak do dzisiaj zabawa trwa1 punkt
-
Ależ to ja dziękuję za podzielenie się tekstem, widać że ukuty z doświadczeń i dużej wrażliwości! Zastanawia mnie do jakiej melodii go widziałeś. Czasem mamy bardzo silne cięcie po 2 silnie zaakcentowanych sylabach - Bierz nić | Mój, Patrz! | Mój słój - i to świetne piosenkowe frazy i rytmy, ale czasem to cięcie przychodzi po trzech sylabach, czasem po jednej, bez jakieś wyraźnej reguły lub struktury1 punkt
-
@Nefretete Cieszy mnie Twoja wizyta. No właśnie... dla człowieka, ale i nie tylko początek jest końcem, a koniec początkiem... Miło mi niezmiernie Pozdrawiam :) @Wiesław J.K. Dziękuję za wizytę i Pozdrawiam :) @kwintesencja Cieszy mnie, że doceniasz mój skromny wysiłek. Pozdrawiam :) @ais Jeeeny, mam nadzieję, że do epitafium jeszcze Ci daleko. Niemniej miło mi, że ten fragment do Ciebie przemówił. Pozdrawiam :) @Leszczym Dziękuję za wizytę i pochylenie się nad tekstem. Pozdrawiam :) @Jacek_Suchowicz O, widzę, że wiersz Cię zainspirował... dobrze kalkulujesz. Puenta jest intrygująca. Dziękuję za wizytę i pozdrawiam :)1 punkt
-
@Nefretete Może to jest o jakiejś idei, która nie może wzlecieć z powodu braku choćby promyka akceptacji ze strony otoczenia.1 punkt
-
Witam - dziękuje za owe piękno jest miłe - Pozdr. porannie. Witam - fajne twoje podobanie - dziękuje - Pozdr. Witaj - dokładnie tak - dzięki za przeczytanie - Pozdr.1 punkt
-
1 punkt
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne