Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 10.01.2023 w Odpowiedzi
-
Pod moim łóżkiem jest potwór W starym pudełku po butach - Jak niespełniona pokuta Gnieździ się widmo powrotów. Powieki mamy sprzężone - Gdy zamknę, on swe otwiera, Bym nocą oślepł na teraz, A w przeszłym ujrzał przyśnione. Do świtu tka we mnie hałas - Westchnienia na listów kartkach. Szelestem wracasz mi taka, Jak wtedy, gdy je pisałaś.10 punktów
-
Do Piotra, inżyniera z Warszawy rzekł diabeł: mam do ciebie dwie sprawy, po pierwsze daję ci młodość, i do tego z nową żoną. - Jeszcze raz? Mam dosyć tej zabawy.5 punktów
-
no więc właśnie hmm... nowy rok trzeba by radośnie niech pomyślę wiem jaki był początek i jaki będzie koniec i to co pomiędzy też w większości znane pozostałość zresztą mało już istotna mogę być dla siebie wróżką najlepszą przepowiednią bez potrzeby sięgania do corocznych horoskopów tu akurat dla raka jaka mądra jestem i jaka wyblakła jak stara fotografia zrobiona umarłemu miało być radośnie a idę smutna w ten styczniowy wieczór sama nie wiem czemu przecież dla wielu to już nieosiągalne wiem ale świadomość tego nie dodaje mi otuchy gdy tak mijam wielkie kapelusze latarń na mokrych chodnikach po co idę dokąd wiodą mnie te kroki tyle wiem taka mądra a znikam wciąż tylko znikam przez zaledwie uchylone drzwi wślizgnęłam się do życia i tak samo pewnie wyjdę po angielsku niepostrzeżenie by nikt nie czuł się zażenowany że nie pamięta czy ktoś taki był czy kochał i był kochany4 punkty
-
Życie uczy pokory która zawsze ma racje Życie uczy płakać gdy pogrzeb gdy obok nadzieja Życie uczy radości gdy chleb na stole obok kwitnie kwiat Życie uczy tęczą echem i wiatrem ba nawet mgłą Życie uczy otwierać kolejne noce i dni oraz spełnienie Życie uczy zrozumienia to one jest prawdą która nie wstydzi Życie to poważna lekcja ona otwiera sensowi drzwi4 punkty
-
ostatni wieczór roku a my po chodniku skaczemy jak dzieci w wzór szachowych koników trzeba uważać, by nie nadepnąć na linie to największe zmartwienie, a czas błogo płynie wszystko gdzieś znika w tej chodnikowej przestrzeni w momencie gdy odrywam stopy od ziemii .skupienie - na obecnym, nie następnym skoku jeszcze jestem tu a nie w przyszłym roku jeszcze jestem dzisiaj a nie jestem jutro i nie jestem wczoraj więc co kiedyś: trudno i choć mówią że latam ja w sumie tylko daję się unieść chwil życia motylkom .no i bum. kraksa. miałam uważać... lecz to nic nie znaczy, nie będę na to zważać nie padnę tu z rozpaczy na te kostki z hukiem na ten morał życia owinięty brukiem chcę cieszyć się chwilą tą jakby uniesienia gdy same ważne rzeczy nabierają znaczenia życzę, by w nowym roku udawało wam się skakać jak szachowe koniki (i przeskakiwać przez różne przeszkody;)!4 punkty
-
Pokaż mi gwiazdę na niebie co spełni moje marzenia wtedy uwierzę znów w siebie a może takiej tam nie ma Zabierz na spacer ze sobą i nakarm resztkami złudzeń niech w sercu wiosna dojrzewa nieważne czy maj to czy grudzień Podaruj mi kawałek serca wystarczy nawet maleńki i odkryj przede mną te miejsca gdzie się tak bardzo nie tęskni4 punkty
-
Patrzę przez okno z samego rana. Przecieram oczy, szukam bałwana. Biały jegomość stał jeszcze wczoraj. Dziś przypomina raczej potwora. Śnieżne kuleczki straciły kształty. Garnek spadł z głowy cały obdarty. Nosek z marchewki obok gdzieś leży. Oczka przykryte kupeczką śniegu. Podwórko zdobił przez całą zimę, lecz czas się skończył. Jak wszystko - minie. Smutny ten widok już bez bałwana... Krokusa widzę! Nie będę sama!3 punkty
-
w szkole na fizyce pani mówiła o akustyce starałam się napinałam neurony ale czułam tylko zmęczenie okno za nim drzewo na nim ptak zaśpiewał bez napięcia jakże chciałam być nim z nim byłam przez cudowną chwilę *************************** 'proszę wyciągnąć karteczki!' wyciągnęłam i zapisałam ten wiersz3 punkty
-
- Teraz ty, Mariko-san - Jezus ukłonił się po samurajsku. - Onegaishimasu, proszę. Twoja kolej. Dokąd chcesz popłynąć? - Swego czasu, mój panie-mężu, ciekawiła mnie Ingurando, Anglia. Jak wiesz - Mariko taktownie nie wspomniała, dlaczego akurat ten kraj. Ale, chociaż byliśmy już w Hiszpanii i Portugalii, to w twoim kraju, anata no kuni de, jeszcze nie. Chcę zobaczyć anata no furusato, twoje rodzinne miasto. Ale i to dawne, z czasów twojego ostatniego wcielenia, i to obecne. Dzisiejsze - dodała z uśmiechem. - Czyli czekają nas już dwie kolejne podróże nie tylko w przestrzeni, ale i w czasie - podsumował Jezus. -Doi shimasu, akceptuję - skłonił się ponownie, na co Mariko-san odpowiedziała równie przepisowym ukłonem. - Maiu - zwrócił się z kolei do żony-księżniczki. - A dokąd ty chciałabyś się udać? - Z załogą Orła odwiedziłam już tak wiele światów - zaczęła powoli odpowiedź - że właściwie nie bardzo wiem, dokąd. Wszystkie materialne światy są do siebie podobne... a w każdym razie większość z nich. Bywają niebezpieczne dla istot z zewnątrz, nie znających ich. Jako często funkcjonujące według zasady: "Zjeść albo zostać zjedzonym" względnie "Zabij albo ciebie zabiją". Czyli po prostu bezwzględne, najkrócej mówiąc. - Zatem... - podjęła po krótkiej chwili namysłu i uśmiechnęła się. - O, mam. Chcę zobaczyć jeden z duchowych światów, zamieszkały przez istoty wyłącznie pozytywne. Istoty Światła, jak je nazywasz. Wybierz taki dla mnie - uśmiechnęła się ponownie. - O ile, oczywiście, jest ich więcej niż jeden. - Jest ich nawet sporo - Jezus odpowiedział uśmiechem. - Ba, i ciągle powstają nowe. Dobrze więc - uśmiechał się nadal - postanowione. - Arweno - uśmiechnął się do elfki, żyjącej w ostatnim wcieleniu połowę czasów jego własnych ludzkich wcieleń. - Wybacz proszę, że zapytanie ciebie zostawiłem na koniec. Twój pomysł, jak widzę, to... - zawiesił głos, odczytując myślową prośbę, by sama mogła wyrazić swoje życzenie. - Tak, mój panie - uśmiechnęła się lekko elfim obyczajem. - Zobaczyć całą Ziemię z przestrzeni... wokół. A potem odwiedzić mój wymiar. - Ale - zaoponował Jezus żartem - "Nautilus" jest statkiem. Nie potrafi latać... - To prawda - przytaknęła Arwena, odczekawszy na wszelki wypadek chwilę, czy Jezus nie będzie kontynuował, chociaż czuła, że nie będzie. - Ale przecież ty potrafisz wszystko. Cdn. Voorhout, 10-12.01.2023.3 punkty
-
przepuścił kosmos przez kalejdoskop poplamił płótno światem po chwili rozpruł brzuch słońcu przemilczał niezdarne płaszczyzny w końcu namówił cienie żeby wyrzekły się szarzyzny3 punkty
-
I nawet to, że cię kocham Nic dla mnie nie znaczy Po wzgórzach oddalonych Od zmysłów Pławię się jak w złocie I nawet to, że cię chcę Wrażenia już nie robi Nawet i na tobie W zmartwiałe policzki Odziana Różem twarz ozdabiam A usta chłodne upinam W powietrze Wysoko Wyniośle I nawet to, że jesteś... Że ciałem swoim Ciało moje wabisz Nawet to Wrażenia na mnie nie robi To wszystko życiowe banały Które codziennie gładzę Które codziennie przy sobie noszę3 punkty
-
Może go przerażam Może to za dużo... Tyle słów I milion razy więcej uczuć "Aniele Boży Stróżu mój" Może go przerażam "Zawsze przy mnie stój" Może to za dużo Za dużo lepkich słów3 punkty
-
Coraz bardziej stygną i stygną przynajmniej jak dotąd w miarę ciepłe, a nawet potulne realia. Chłód wpierw zabiera nam serca, a potem już cała reszta nas wieje zimnem, a produkcja włóczki mocno zaczyna kuleć. Warszawa – Stegny, 10.01.2023r.3 punkty
-
Pewien mieszkaniec Dziwnowa na muchy lubił polować. Pająka udawał, lecz tylko w karnawał, by latem w szafie się chować. __ 7 stycznia obchodzimy Dzień Dziwaka2 punkty
-
Bliskości objazd z pierwszeństwem lęku miłość spowalnia wygody znawcom za cztery ściany kupiona pustka pieśnią usypia tęsknego wdzięku Jedynek cienie na kwiatach losu samotnej łąki wśród puszczy miasta z kopczyka kreta niepewnym gestem snuje się obłok wątłego głosu Na rysie listek żywy wiosenny papuga wróży dwoistość roli heretyk skupił myśl na chwili dzieci parami idą do szkoły2 punkty
-
Wraz z narodzinami człowieka na planecie ziemia ktoś ujął w niezapisane srogie złe paragrafy kilka żelaznych zasad spowitych w mrok autorytarne, siłowe i kodeksowe prawo dżungli Są tutaj tacy dla których jest prawem mocniejszym od dekalogu, praw człowieka, konstytucji, ustaw lub rozporządzeń i innych zarządzeń zastanawiająco niewątpliwa jest ta nadrzędność Wymierza się prawo dżungli bez specjalnych sądów skazując niejednego na niedogodność lub katorgę i tylko ciągle wśród ludzi wychodzą na jaw gromkie i mokre łzy wybranych na podsądnych Warszawa – Stegny, 08.01.2023r. Inspiracja - poeta Rafael Marius2 punkty
-
Staram się bardzo, staram się stale. Czasem coś wyjdzie a czasem wcale. Gdy brak emocji wiersza nie stworzę, jedynie pusty notes otworzę. Zamknę powieki, wyostrzę zmysły. Może się zdarzą "cuda znad Wisły". Do głowy zajrzę, do serca zerknę, długopis chwycę dwa słowa skreślę. Na wskroś przeniknę, napiszę cztery, tekst się ułoży między litery.2 punkty
-
2 punkty
-
@ais Z serca powstają najpiękniejsze książki:-) Dziękuję za miłe słowa! Pozdrawiam! @ais chyba nawet wiem kogo miałaś na myśli odnośnie grafomaństwa hahaha @kwintesencja Z drugiej strony może te dni pustki też są potrzebne... Dziękuję i miłego dnia! @Wędrowiec.1984 Mam dokładnie to samo. Brak weny to tak jakby pozbyć się narzędzi do pracy. Dziękuję za komentarz, miłego dnia!2 punkty
-
przez lekko uchylone okno wleciał niebieski drozd usiadł na parapecie patrzy zapragnął złotej klatki na moment hermetyczny świat skrzętnie z włosem kątów ład może pełny etat dziatki i partnera bez strachu życie co nie doskwiera wszystko szło jak z płatka gdyby tylko nie ta złota klatka i ten piękny dojmujący śpiew co przywołuje wolności zew raz spróbować to nie jest grzech zrozumieć siebie nie zwalać na pech bo jedno... masz tylko do rozdzielenia na siebie... nim pochłonie ciebie ziemia *tytuł ma swoje głębokie uzasadnienie i inklinacje regionalne, każda próba ataku może zostać odebrana z bardzo stanowczą reakcją odautorską :) :) :)2 punkty
-
@mars Drogi Marsie, tu na Forum okazujemy szacunek innym autorom. Niezależnie od tego, czy osobiście kogoś lubimy, czy nie. Jeśli nie podoba nam się dany utwór, zamieszczamy konkretną ocenę, dlaczego. Typu: "nie podoba mi się to, ponieważ... i tamto, ponieważ... ". Jeśli nie lubimy danej osoby albo nie podoba nam się jej twórczość, wystarczy po prostu nie zamieszczać komentarzy. Albo nie czytać. Twój zaś wpis jest okazaniem braku szacunku i brzmi jak wyładowanie negatywnej emocji. Nie jak rzetelna ocena. Podobałoby Ci się, gdyby ktoś tak traktował Ciebie i Twoje utwory? Serdeczne pozdrowienia.2 punkty
-
szeleści pozłacanymi myślami sumienie zważone bytem a róż poczerniał zazgrzytał niesmakiem podąża jak pnącze wyżej i wyżej na szczyty odwiecznej enigmy aż do otchłani poszukiwań portalu łagodnych odpowiedzi Styczeń 20231 punkt
-
-Mistrzu, żona chrapie, czy wiesz coś o sposobie? -Spać trudno, lecz masz pewność, że wciąż jest przy tobie.1 punkt
-
Przez horyzont uniesień I przez chłodny wrzesień Trafiam w twoje ramiona Bo taka piękna jest Zatracenia strona Jak piękny anioł Który delikatnie muska Twoją skórę Czas pokazać w końcu Prawdziwą dziką naturę Aby trafić gdzieś tam Po śmierci...1 punkt
-
iskrzyk z rodziną oświetla stół a także faktury za prąd __ 10 stycznia obchodzimy Dzień Obniżania Kosztów Energii 😁1 punkt
-
Każda, którą pokocham stanie się nieśmiertelna. Na razie humor mam dobry, więc każda jest piękna, Ale niech mnie jakaś suka zrani, to świat będzie cię na wieki j*bał.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Dziękuję za Twoją refleksję, jak zawsze coś mądrego wniesiesz swoim komentarzem. Ja też się nie znam na aniołach. Pamiętam tylko modlitwę z dzieciństwa. Pozdrawiam serdecznie1 punkt
-
Jak wróżka w szklanej kuli. A w Warszawie to już przed świętami bałwany stopniały. Jest szarość w kałuży i wiewiórka zbudzona ze snu.1 punkt
-
1 punkt
-
@iwonaroma szkolne okna są ogromną inspiracją, wiem coś o tym haha, nieważne co, wszystko co tam się dzieje, wydaje się ciekawsze niż lekcja ;), jednak mimo to kreatywne!1 punkt
-
@Ewelina Jestem chrześcijaninem ewangelicznym, a my się do aniołów nie modlimy, a jedynie do Boga, a Tego nic nie przeraża. On wszystkich wysłuchuje, nie znaczy, że spełnia każde pragnienie. Raczej rzadko, wtedy mówimy o cudach. Na aniołach się nie znam. A wiersz ciekawy, również dla protestanta.1 punkt
-
@Rafael Marius No tak w Warszawie... piszą lepiej - zapomniałem. Kłaniam się pięknie.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Wieczór, ranek spojrzeliśmy na siebie nie musieliśmy nic mówić myśli spotkały się szybko to był miły wieczór rano obudziło nas słonko zaglądało przez okno uśmiechało się spojrzeliśmy na siebie nie musieliśmy nic mówić 1.2023 andrew Po wizycie żony u fryzjera.1 punkt
-
1 punkt
-
Czy interesuję cię co czuję? Czemu mam po tobie rany? Wsparcia twego oczekuję Pragnę byś spokojny był Czemu emocje niszczysz? Dlaczego łzy agresją traktujesz? Miłość za szybko zmiażdżysz Lęki i strach odgrzebiesz Co sądzicie o tym? Na razie dwie strofy, pracuje nad resztą. Konstruktywna krytyka mile widziana.1 punkt
-
@iwonaroma Oczywiście po pierwsze tak jak w Twoim wierszu, okno na "świat"- na ptaki, drzewa, itd., takie okno marzeń. Drugie kojarzy mi się z ucieczką z tego świata, przecież bywają takie okna, które były świadkiem odskoczni do innego wymiaru przez tych, dla których było ono "ratunkiem" z obecnej rzeczywistości. To pierwsze wszyscy znamy, to drugie zdarza się rzadziej. Pozdrawiam Cię :-)1 punkt
-
@Kamil Olszówka Zazdroszczę, że zanim się urodziłeś mogłeś starannie wybrać swoich rodziców.😉1 punkt
-
1 punkt
-
A może już umiem😜 Jeszcze nie oglądałam. Może kiedyś nadrobię... @Leszczym Dziękuję za komentarz. :) Bo chyba w coś trzeba wierzyć. Ja wierzę w karmę, choć G.F.Darwin karmę widzi inaczej🤣 @Rafael Marius Dziękuję za komentarz :) @Olgierd Jaksztas Jestem oszołomiona Twoim komentarzem. Tak bardzo, że mi głupio. Bardzo dziękuję za Twoje słowa, które są szalenie motywujące do dalszej pracy, właśnie takie komentarze od ludzi, którzy nas wspierają i podnoszą na duchu, a nie komentarze ludzi, którzy piszą o grafomanii, poklepywaniu po pleckach i braku rozwoju. Co za bezsens. Miła, spokojna atmosfora, dobre słowo czynią wiecej dobrego, niż kijek. Jeszcze raz bardzo dziękuję🌹 Dziękuję Państwu za przychylność🤗 @aff @Leszczym @Michał78 @Rafael Marius @Sennek1 punkt
-
1 punkt
-
To dobrze :) Zgadza się, indywidualnie dobrane nauczanie jest lepsze, ale co z socjalizacją? ... No i gdzie Violetto się zakochać? :) Dzięki To miałeś super widoki :) Tak? :) A jaką? Dzięki i również pozdrawiam @error_erros @Radosław Dzięki :))1 punkt
-
Czasem to taki wiersz sobie robi co chce i całkiem inaczej wychodzi, niż autor sobie to wymyślił. Podajesz mi akurat pomysł na nowy tekst. Pomyślę nad tym. Może i mi się uda. Pozdrawiam serdecznie.1 punkt
-
-Mistrzu, co czynić, mój mąż w gorzałce gustuje? -Mało spraw, których ona ludziom nie rujnuje, wielu w jej szpony wpadło, biedni i bogaci, a kto się z nich nie wyrwie, zaraz wszystko traci. Znałem jednakże takich, co im się udało, głównie tych, którym wyrwać samemu się chciało.1 punkt
-
1 punkt
-
Kiedy byłem szczeniacko mały Wszystko było proste. Zimy, lata, jesienie i wiosny, Świat pełen słów wspaniałych. Kiedy pierwszy raz upadłem Na grzbiety życzliwych jeży, Poczułem jak trudno się leży Między młotem a kowadłem. Z ostatniego uderzenia Wykrzesana Iskierka Zapłonęła ogniem wielkim I wszystko zaczęło się zmieniać. Cichy brzask noc przeciera, Milkną gorzkie głosy, A pochylone złote włosy Z miłością całują mnie teraz. Leżąc łatwiej się pozbierać, Bo ażur kart na proch startych Nie wymaga już warty. Początek zaczyna się od zera.1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne