Ranking
- uwzględniając wszystkie działy
-
Wprowadź datę
-
Cały czas
8 Kwietnia 2017 - 13 Października 2025
-
Rok
13 Października 2024 - 13 Października 2025
-
Miesiąc
13 Września 2025 - 13 Października 2025
-
Tydzień
6 Października 2025 - 13 Października 2025
-
Dzisiaj
13 Października 2025
-
Wprowadź datę
05.01.2023 - 05.01.2023
-
Cały czas
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 05.01.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
przymarzł nasz dotyk jak w zimie stulecia głęboko pod skórą nie czuję już tak samo mrużę oczy rozbrajam pod powiekami arsenał szepczę twe imię by poczuć w ustach przebiśniegi przyjdzie nam odtajać lub skostnieć w sobie6 punktów
-
Pamiętam cię i twoją białą koszulę Białą jak śnieg I usta jak truskawka czerwone Zaciśnięte w wąską kreskę Pamiętam cię I to spojrzenie wydłużające moje rzęsy Kruczoczarne I spłycające oddech I jeszcze te marzenia - niebieskie Pod kolor tęczówek twoich Misternie malowane Na moim ciele Pamiętam ciebie Jak za mglistym parawanem Wiesz Pamiętam jeszcze odrobinę Twój zapach i gładkość dłoni Piegi na nosie Matko, jakie one były boskie! Wzdychałam do nich jak to nastolatka Odrobinę żałośnie Pamiętam cię Dobrze pamiętam przecież Ciebie z tym aksamitnym głosem. Siedzisz mi w uszach I w głowie Zapomnieć o tobie trudno Odkładam to ciągle na potem Pamiętam cię Tęsknię od dawna na próżno Tęsknię bezwzględnie Bezgłośnie6 punktów
-
Wyschnięte jeziora mam w oczach, A dłoń moja wątła - to wszystko, Czym w ciszy dam radę żal ścisnąć, By żyć jeszcze, śmiać się i kochać. Lecz nawet już w pięści nie sposób Na spokój pokładać nadziei. Zamknąłem ją, a wykrzyczeli, Że gniew swój szykuję do ciosu.6 punktów
-
-Mistrzu, żona chrapie, czy wiesz coś o sposobie? -Spać trudno, lecz masz pewność, że wciąż jest przy tobie.4 punkty
-
Stoisz otoczony wrzawą. Brak przeciwnika podnieca publiczność. On się spóźnia. Teraz ty sam walczysz z nerwowym ruchem ręki. Ponure pomruki potęgują niecierpliwość. Nierozpoczęta walka trwa wiecznie, tak jak oczekiwanie na nią. Zawieszony jesteś na każdym oddechu, każdym szepcie, każdym okrzyku dziesiątek tysięcy widzów. I tamtego z dżinem w ręku też. On dobrze zapłacił żeby patrzeć jak będziesz schodził kulejąc z ringu. Czarno-zielony makijaż, kamufluje łzy przed rozpaloną w reflektorach publicznością męskiego teatru. Sędzia przerywa, wzrusza ramionami, pokazuje dłonie, wykręca usta, odpowiada bez odpowiedzi gdy trener pytająco patrzy. Opuszczasz ring niefotogenicznie zapamiętany w ciemnościach korytarza. Nieodwzajemnioną żądzą krwi wzywasz taksówkę. Wracasz do domu.3 punkty
-
Antychryst nie trzeba wielkich definicji ani geniusza teologii ten co nie uznał Jezusa już jest wyrodny syn hitlerowskiego równania sumień na zamknięciu roku dopełnił czas pokorny ostatni wierny myśli za trumną zajęta wycinaniem resztek chrześcijańskiego korzenia niemiecka rodzina ciężko słuchać ojca tylko gest pożegnania jutro giełdy pójdą w górę na tronie został chłopiec3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Nikt nie wie, nikt nie rozumie Tak głębokiej potrzeby. Pozostają jedynie kolejne lajki A ja poprostu chcę już nie być ... To co moje już się skończyło. Nikt nie widzi, ale już nie ma Nadziei, słońca, szumu wiatru ... Ogrzej mnie raz jeszcze ziemio. Piasek między palcami skończył się. Nie ma skąd czerpać, nie ma skąd brać. Wybacz kochanie, że zawiodłem. Zamknę oczy jeszcze raz jeden. Wybacz.2 punkty
-
- dla Belli - Dodam jeszcze - Stwórca Wszystkich Światów zwrócił się ponownie do żołnierza, który bardziej niż jego towarzysze poszerzył swoją świadomość - że aby znaleźć się w którymkolwiek ze światów lub wymiarów, potrzebujesz wiedzieć dokładnie, kogo lub co chcesz zobaczyć. Wtedy twoja dusza uda się tam, gdzie żyje owa osoba. Lub tam, gdzie znajduje się - lub znajdują się - istota lub istoty albo rzeczy, czymkolwiek one są - w bezpośrednim pobliżu których chciałbyś być. Zdecyduj więc, kto - lub co - ma to być. - A teraz wy - Jezus spojrzał z uśmiechem zachęty na dziesiętnika i jego brata. - Śmiało. Pomyślcie. Albo nawet pofantazjujcie. A dowiecie się, czy to, o czym pomyśleliście, stanowi fragment rzeczywistości materialnej lub istnieje wyłącznie w waszych umysłach bądź też wyobrażeniach. - No i wy, a dokładnie ty - Stwórca Ciekawości popatrzył na Soę. - Dokąd chciałabyś popłynąć? Gdzie się udać? Jak wiesz, pytam wiedząc. Ale chcę usłyszeć to od ciebie. Tak samo, jak za kilka chwil od Mila. Też się zastanów. Widziałaś kilka spośród swoich poprzednich wcieleń. Może więc wrócisz do przyszłości, chcąc poznać kilka kolejnych? Albo odwiedzić swoje przyszłe lata? Czy zobaczyć inną samą siebie w świecie równoległym? - Wreszcie ty, Milu - Mistrz Jezus zwrócił się do padawana. - Miałeś dłuższą chwilę na zastanowienie i jak widzę, spożytkowałeś ją. Świetnie - Jezus uśmiechnął się po raz kolejny. - Ale odradzam ci pomysł, aby udawszy się w przyszłość, szybciej spotkać Bellę. Nie chodzi o to, że ją zakłócisz. To akurat jest trudne, o ile w ogóle możliwe. Bowiem, jak często powtarzał - i powtarza - moją sentencję mistrz Yoda, "zawsze w ruchu jest przyszłość" * . Chodzi o to, o czym już ci wspomniałem: po takich doświadczeniach, jak wasze wspólne w przeszłości i jej w obecnym wcieleniu potrzebuje ona dojrzeć do tego sama. Tak, jak ci powiedziała. - Świetnie zatem - Założyciel Zakonu Jedi odczytał decyzje rozmówców w ich umysłach. - Teraz pora zapytać moje żony. Cdn. * Patrz Epizod V "Gwiezdnych Wojen", "Imperium kontratakuje". Voorhout, 05.01.20232 punkty
-
W dziwnawym motelu nad zagubionym nieranem gdzie nocą starutki neon mrugał quazi podejrzliwie obudziło mnie interesujące pytanie: Które z nas tą czarną nocą mocniej przyszalało? Warszawa – Stegny, 01.01.2023r.2 punkty
-
2 punkty
-
czy może bardziej coś razić niż światło kiedy mnie sięga? w ciemności chciałem się zaszyć — słabo się znałem na ściegach więc zwiewam mnóstwem zakrętów — za którymś przyjdzie mi zgubić wschodzące słońca nade mną włączane przy mnie żarówki a czasem gasną latarnie i patrzę z tobą na gwiazdy w kieszeni trzymam zapałkę jakbym się nigdy nie zraził2 punkty
-
@Rafael Marius piszesz ciekawe rzeczy. Dziękuję, że się nimi ze mną dzielisz. To duża wartość dla mnie. Pozdrawiam serdecznie. @Cor-et-anima dziękuję Ci serdecznie ❤️ tak, to prawda: piszę, co myślę i też mówię, co myślę. Oczywiście ma to swoje konsekwencje, nie zawsze pozytywne 🙊 Pozdrawiam ciepło.2 punkty
-
~~ Proboszcz Felek z parafii w Darłowie rozgrzeszenia nie dał pewnej wdowie. Szczerze się wyspowiadała; że z jego wikarym spała. Z nim nie chciała. Grzech tkwił .. w jej odmowie. ~~2 punkty
-
masz takie ciepło w sobie - i tu mnie masz - co z tym zrobisz? takie masz ciepłe spojrzenie że choćbym nie chciała topnieję i takie ciepłe masz dłonie nim dotkniesz już tęsknię do nich a kiedy mówisz - tak ciepło - milknę. bo słowo się rzekło i błogo-słowię ten cały nasz afekt cieplarniany2 punkty
-
z dzwoneczka spadasz puszkiem a ja otulona tobą tańczę jak iskierki spokojnie przyjść jedną nogą potem drugą2 punkty
-
zapachniało lawendowym grudniem kroplą rosy skrzy się dzień tu dzięcioł tam kukułka taki jedyny sen odśnieżyło wspomnienia zatarte a w sercach kwitnący bez tu gwiazdka tam modlitwa i talerz czeka też2 punkty
-
1 punkt
-
Życie czasem marudzi skarży się na byle co nie potrafi wstać gdy się potknie Zamiast uśmiechu płaczem podparte narzeka na świat zbyt trudny A przecież to ono tu najważniejsze więc niech nie narzeka nie poddaje się Tylko walczy a to co napotka po drodze uśmiechem niech ozdabia Bo na płacz jeszcze nie pora on gdy zajdzie potrzeba się wyżali1 punkt
-
1 punkt
-
wierzysz a może nie wierzysz nie pytam nie odpowiadaj czy okazja jest właściwa żeby lecieć na tej fali ktoś śpiewa ty nie musisz ktoś się dzieli opłatkiem ktoś drzewko w domu ubrał ktoś ma dwanaście potraw ty nie musisz tak robić wierzysz a może nie wierzysz w to że dobro się odradza jaką myśl dziś pielęgnujesz nie nazywając jej wcale ktoś przyśle ci życzenia albo wzruszający film nie spyta o wyznanie bombkami zarzucając co takiemu odpowiesz wierzysz a może nie wierzysz zdrowie radość miłość przyjmiesz na pewno za próg nie wygnasz w końcu też jesteś człowiekiem Przy okazji świąt życzę tu obecnym, aby im się układał: szalik do szyi, uśmiech do twarzy, sens do pracy, radości do życia, więzi do rodziny i kochanie do miłości :)1 punkt
-
Pomyślałem, że napiszę jakże nowoczesną odę do miłości zatem spod serca (którego wcale mieć nie chcę) wypuściłem skrawki słów potem z kartki przeczytałem je na głos i pomyślałem, że znów wszystko jest źle napisane znowu zawiodłem się mną autorem a tam, oj tam, oj tam, lecę na miasto po uśmiech nie będę przecież niczego dla ciebie poprawiał!! Warszawa – Stegny, 03.01.2023r. Inspiracja - poeta Olgierd Jaksztas1 punkt
-
na dole śmierć na górze śmierć a życie? czeka na poboczu stuka nieprzerwanie byś je przygarnął wziął ze sobą odwdzięczy się ma cudowną latarenkę i sekretny kluczyk oświeci i otworzy ci głowę1 punkt
-
Na niebie ptaki malowane Jak kwiaty kolorowe na wiosennej łące I rześkość bijąca z chmur A we mnie Smak bolesnego snu bez ciebie i gorycz rozstania I jeszcze róża herbaciana zerwana po nic Na piersi mojej Na niebie ptaki malowane... Zatapiam się w przestrzeń między ich piórami - choć one jakby sztuczne Wolności nie czuję A w sercu bolesne ukłucie Kolcem róży wydrapane Nieskończoność przeze mnie przepływa Grzęźnie mi w duszy Nie radośnie Na niebie ptaki rajskie A ziemia tak blisko mojego policzka Jej chłodna, chropowata powierzchnia Kaleczy mnie Wspomnienia do ciebie przez chwilę mnie niosą! Uwalniam się w powietrze i stąpam w przestworzach Deszcz kwaśny spływa po mnie wciąż Nadzieja spoglada z troską... Zaciskam oczy Jak umiem najmocniej Nawiedź mnie! Chociaż we śnie... Nawiedź mnie! Proszę Nie zdążyłyśmy się pożegnać Mamo... Róża w dłoniach mi więdnie W palcach ściskam kolce1 punkt
-
1 punkt
-
@ais Dziękuję i życzę wspaniałego nowego roku :-)1 punkt
-
@Leszczym Bardzo, bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam 🙂 @Kwiatuszek Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam 🙂 @Olgierd Jaksztas Dziękuję bardzo i serdecznie pozdrawiam 🙂 Bardzo, bardzo dziękuję: @Rafael Marius @Natuskaa @GrumpyElf @violetta @Tectosmith @Leszczym @Kwiatuszek @Olgierd Jaksztas Wszystkiego dobrego 🤗1 punkt
-
Nigdy nic nie wiadomo może wspomina. Skoro masz oczy w kolorze nieba to pasujesz do marzenia z wiersza tylko dla niebieskookich.1 punkt
-
1 punkt
-
Nareszcie wolne! @Rolek Dziękuję i pozdrawiam serdecznie z buziakiem 🙂 @Cor-et-anima Dziękuję!1 punkt
-
@Rafael Marius Ja też bym chciała, żeby ktoś mnie tak miło wspominał. Pozdrawiam nieustannie.1 punkt
-
1 punkt
-
@Rafael Marius może jakaś pamięta... Może nawet się nie domyślasz, że któraś pamięta. Życie jest wszakże pełne niespodzianek. I ja mam niebieskie oczy :)1 punkt
-
1 punkt
-
@Amber Ja nie lubię sportów walki i nie oglądam, ale kiedyś gdy byłem młodziakiem było na odwrót. Sam też amatorsko uprawiałem judo. Ludzie się zmieniają. A wiersz dobrze pokazuje o co w tym biznesie handlu emocjami chodzi.1 punkt
-
To prawda ta postawa jest kluczem do właściwego przeżywania smutku, jednak niektórym ludziom bardzo trudno jest ją zmienić, gdy moją zakodowane w swoim mózgu niewłaściwe wartościowanie tego uczucia.1 punkt
-
jest zawsze w życiu coś co zrobienia i zawsze można przed siebie iść choć każda chwila scenariusz zmienia nowe zakręty przyniosą dni codzienna walka walka o siebie ze samym sobą o własne ja jeszcze nie koniec nie jesteś w niebie walka o ciebie też gdzieś tam trwa skończył się piasek lecz rzeka płynie słoneczko grzeje już ciepło masz życie przerosło ale nie zginiesz kiedy się uprzesz egzamin zdasz :)1 punkt
-
@Tectosmith wystraszyłam się wiersza, wystraszyłam o Ciebie nie zamykaj oczy" jeszcze raz jeden" może pięknych w życiu chwil nie tak wiele Ale wiecznie zasługujesz na Nie, a one na Ciebie One wiecznie wracają , czy chcesz czy nie chcesz:) więc poczekaj odetchnij i cierpliwie przyjrzyj się dobrym chwilom1 punkt
-
@Amber Myślę sobie, że box czy inna walka to nie jest żądza krwi. U widzów może być różnie, jednak wojownik który nie panuje nad sobą nie zwycięży. Musi mieć siłę ducha, i o nią tu chodzi. Nie o brutalną siłę. Jednak ewolucyjnie zrozumiały jest wstręt kobiet do przemocy, a z drugiej strony atrakcyjność jej dla mężczyzn. Dzisiaj mało kto z inteligentów się do tego przyzna rzecz jasna. Nawet przed sobą obawiam się. Będzie się chrzanić o "niskich wibracjach", ale tak jak do sexu inaczej podchodzi prymityw i taoista, tak samo do walki inaczej kibol i mistrz kungfu. W wierszu podoba się mimo to końcówka. Pozdrawiam 🙂1 punkt
-
1 punkt
-
Napisałem wiersz Głupi był jak pieprz Lecz czcionkę zmieniłem Dodalem mu siły Wyraziłem siebie Co na dnie, co w niebie Marnością pachniało Stylu było mało Otworzyłem książkę A tam o mój Boże Źle zaczynałem Źle go prowadziłem Zatem nie skończyłem1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
zwykłe to białe myśli układają się w marzenia że jakiś przypadkowy ty przedziera ostre słowa jak kartkę papieru przyjmując za pewnik podnajęty gdzieś strych kwiaty na parapecie i dwa gruchające gołębie przysuwam się wtedy do skośnych dachówek utrwalając przyzwyczajenie oglądania tętna miasta które zanim ucichnie długo mruga światełkami spóźnionych kierowców aż poczuję się bezpieczna śpiąc od strony okna gwiazdy są okrutne myślę kreśląc księżyc w ciasnych spódniczkach tańczą tak namiętnie aż trudno się oprzeć a od brzegu jest przepaść kiedy robi się zimno można wpaść do piwnicy choć to taki ładny pokój i mógłby być intymny1 punkt
-
Dzień dobry. Od niedawna zacząłem pisać wiersze, to moje początki. Sam za bardzo nie znam się, nie jestem też aktywnym odbiorcą poezji. Dlatego jestem ciekaw opinii i konstruktywnej krytyki Was, Szanowni - zakładam że w przeciwieństwie do mnie się nieco znacie :) Miłego odczytu i pozdrawiam serdecznie Grudniowy Przez dziurę w moim suficie przebija słońce I co, że tak mało rozumiem, dziwię się gubię I pilnuje zazdrośnie półmroku ten ciepły punkt na podłodze ogrzewa moje stopy i serce, Czasem nakłonił żebym odsłonił okno łypnął niechętnie na beton tam dom mój, gdzie moja dziura Która nie wzgardza Ciemnością i dusznym pokojem Nie lubię widzieć tak świadomie ale przez dziurę Mogłem parę razy popatrzeć na niebo1 punkt
-
trafne spostrzeżenie, zwłaszcza że młodość to jedynie i aż stan ducha B)1 punkt
-
osiem postaw na stole szukać wiatru w polu mówić zawsze nigdy jak myśleć to tylko o niebieskich migdałach trzynastego w piątek witać się przez próg przejść pod tablicą drogową i czyhać na czarnego kota aż przebiegnie tobie drogę nawarzyć kompotu z suszu z sosnowych śliwek wierzbowych gruszek nie czekać na nieproszonego gościa tylko pójść przytachtać za siwą brodę1 punkt
-
@Pan Ropuch tacy jesteśmy... uciekamy od rzeczywistości zamiast przyjmować ją tu i teraz jak hostię jedynek prawdy.1 punkt
-
@ais Masz rację! Pozostańmy zatem przy symbolach i tradycji a każdy - niech bierze z tego to, co dla niego najlepsze!1 punkt
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne