Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 14.07.2022 uwzględniając wszystkie działy
-
Chciałbym zbudować most z białych płatków róży, wyściełam ci drogę do naszego nieba. Pójdziesz w sukni z tiulu - chór aniołów śpiewa, powiedz wszechmogący, kiedy lód przemówi? Cel na nieboskłonie wypatruje blasku, zorza zaświeciła, noc mruga oczyma. Zadajesz mi ciosy... nóż się w ciało wrzyna, moja Afrodyto, czułość wielką zwiastuj. Ból zniosę - a miłość, gdzie cię wypatrywać? Wołam, krzyczę, nie śpię - żadnego odzewu. Zabij, spal i zakop, przedtem ciało przebudź, szlifujesz daleko - wiatrem złoty brylant. Odchodzisz w nostalgii, płaczesz duszy łzami, wspomnienia zostały zapisane wierszem. Znowu zechce pisać - czas - wersy szaleńcze, karmię płochą wenę... a ja zakochany! Kiedy już cię dotknę, wzbudzę pożądanie, wepniemy się w siebie, jak perła do muszli. Perłopławu twardość sercem żeśmy stłukli, czekaj tylko na mnie - do środka się włamię. "Jeśli kogoś kochasz, to jeszcze nie znaczy, że Bóg ma w swoich planach żebyście byli razem." - Jodi Picoult.6 punktów
-
A tamta przeładna dziewczyna wzięła kolejną do niecnej kolekcji wadę wyuważyła. Mocno sceptycznie bystra. Słabość i owszem zdarzyła się kiedyś i zdarza się jeszcze niekiedy. Niestety. Wzięła i o mało co nas z zawiasów nie wyważyła. Tyle tylko, że i we mnie można spotkać zalety. Cały japoński wachlarzyk. Są tutaj bowiem łatwe kawy i nietrudne rozmowy i słowne autoportrety. Dużo tego dla chcącej dostrzec – o rety!! Nic się nie martw najbliższa, bo umiem ciebie do siebie jeszcze dosztukować. Tylko, że owe pozytywy jest trudniej zauważyć, bo giną gdzieś na dnie bąbelkowych kieliszków rozpuszczalników dusz. Chowają się pod paczką za często używanych papierosów. I jeszcze czegoś, o czym ani jej, ani wam, ani nikomu nie opowiem. Warszawa – Stegny, 14.07.2022r.5 punktów
-
Śmierć może być wybawieniem A nawet ukojeniem Przed cierpieniem Fałszywymi ludźmi Problemami aż do ziemi Śmierć chciana Wybrana Jest lekiem na całe zło Jeśli tylko chcesz i pragniesz mocno Spełni sie Już nigdy nie poczujesz bólu, upokorzenia, wstydu4 punkty
-
śmierć smutek żal to życiowe wariacje z którymi człowiek musi walczyć uczyć się od nich powagi nie wmawiać sobie że to tylko chwila że to słaba nić te trzy proste słowa to prawda o życiu której musimy się nauczyć3 punkty
-
Biją mnie na oślep powiadomienia; Błysków fleszy serie i błaznów pienia. Kłębią się w świecącym prostokącie Niby mym czworobocznym horyzoncie. Brzęczy pudełko nieznośną wibracją; Z napięciem i wzdęciem, raczej nie z gracją. Zaraz pęknie od informacji zbędnych Jak moja głowa od rozumień błędnych. Bo nijak mi pojąć pęd tego świata Co nowościami żywotność mi płata. I choć ten dywanik czerwony mi kładzie, To brzęk życiodajny - chowam w szufladzie. 13 VII 20222 punkty
-
coraz ciszej mi przy was choć teraz to ja mówię głośno i mniej niż kiedyś kruszeją percepcja i kontakt nie uczucie przecież jeszcze nie czas na pożegnanie tylko że noc coraz bliżej2 punkty
-
znikam klękają zapodziane we mnie słowa cisza to nie śmierć zbierasz je układasz w wiersz żyję2 punkty
-
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, między nimi coś więc będzie, chce przystąpić mąż do dzieła, ale ...żona już zasnęła.2 punkty
-
oddycham tobą duchem głębiej a ty mną zabawny z puszystych kwiatów niesiesz głos w odpoczywające niebo wschodzę kolorowo życiem2 punkty
-
Patrzę na Ciebie przez przydymione szkiełko lub kliszę z wyrokiem rentgena za stary w nieczytelnym dress kodzie nie szukam odbicia w Twych oczach2 punkty
-
Nie posądziłbyś tego, że świnia lata, gdybyś tego nie wiedział, Nie wiedziałbyś, że człowiek jest smutny, gdybyś nie widział że płacze, Nie myślałbyś, że człowiek jest martwy, gdybyś sam go nie chował, Lecz spójrz na świat inaczej, pomyśl, że człowiek szczęśliwy, jak tak na prawdę jest smutny, że człowiek płaczący, tak na prawdę szczęśliwy, Jak wygląda teraz twój świat?2 punkty
-
Jesteś kobietą Z mojego świata Kiedy Cię widzę W moim śnie To podniecenie ogarnia mnie I pragnę całować Twe usta O zapachu palonego cynamonu Znaleźć się między twoimi udami I posmakować płatków róży Twoja namiętność Bardzo mi służy I moja piękna Nie płaczesz już Twoje łzy Zamarzły na śniegu A ja musiałem Cię zdobyć Na kwiatowym brzegu Twoje ciało Po kawałku smakować Moje płonące serce Tylko Tobie ofiarować A potem obudziłem się To był tylko sen I wciąż marzę O miłości kwitnącej I tej pięknej dziewczynie Tak pachnącej Jak czerwone płatki róż2 punkty
-
Świetna zabawa słowem! Utwór lekki, z przymrużeniem oka. A może to tylko gra pozorów...W każdym razie nie każdy tak potrafi:). Pozdrawiam! P.S utwór w załączniku - uwielbiam ;)2 punkty
-
uratuję sny nim dopadną je niepamięć i niestrawność czy na pewno były się śniły takie lekkie i lekce sobie ważące ciężkie dni i krótkie noce uratuję sny żeby się nie wyśniły2 punkty
-
A może to wydobywanie przez kogoś naszych wad to konieczne szlifowanie i polerowanie nas..? Ale oczywiście nie powinno nas uszkodzić. To niełatwa sztuka, dlatego powinna towarzyszyć jej miłość. Ona to potrafi. Lekko, z pewnym dystansem i humorem poruszasz i przybliżasz "ludzkie problemy". Potrafisz to :) Pozdrawiam!2 punkty
-
Usłużny giermek na zamku Tenczyn zręcznie w łożnicy pana wyręczył. W dziele Długosza o tym cicho sza, więc w mrokach czasu zaginął ten czyn.* *Jan Długosz mieszkał na zamku Tenczyn w roku 1461.1 punkt
-
Śmierci ucieknę wierszem - niech wie, wcale cię nie zapytam - czy chcesz? Stoję w kolejce na progu - od dawna, teraz tak blisko - mówią... nieporadna. Widzę cię z daleka - wzrok robaczy, musisz zagryźć do końca - krew zobaczyć. Nie ufasz sile życia - zmurszała, zmęczona, wystraszona - sama została. Zdrętwiałe ręce - jak czucie niebytu, tchnienie przykrótkie - droga ad libitum. Zegar jakby przez mgłę - wskazania chowa, obserwujesz, słuchasz - drętwy niemowa. Nic nie możesz zrobić - już zapisane, jak stare kino - oglądane przez ścianę. Kilka kroków więcej - brakuje oddechu, patrzą, nie widzą - bierz i zaksięguj. Co dalej, nie wiem - godzina zero, zapiszą inni, obcy - w pamięci zmielą. I tekst w marmurze - przysłoni mgiełka, a życie biegnie - ptak tren wyćwierka. Wena jedyna - nad grobem stanie, smutek w jej sercu - zrobi znów zamieć. Zagra Boskie preludium - przybrane płaczem, nie dane mi było - już nie zobaczę. "My nie umrzemy nigdy(...), umiera tylko czas. Przeklęty czas(...)." - Algernon Charles Swinburne.1 punkt
-
nie ochroniła noc ani intencja ani prawo odmierzają odcinki podmiejskich tras od wiosny do jesieni gnijące resztki o statusie gatunek zagrożony poległy w trafione-zatopione1 punkt
-
Przepadłem Ach, pozwól mi poczytać o spiętrzonych falach, Bym umysł mógł zatracić pośród snów i marzeń, I zabrać cię ze sobą. Chodź, popłyńmy razem W odmęty, bym przy tobie niespełnienie znalazł. Ach, pozwól, moja droga, rozbić się na skałach, Ze statkiem co pokusy skrywa pod pokładem; Odnajdziesz tam namiętność, żądzę i odwagę, By trzymać w niepewności swego kapitana. Nie umiem już inaczej, więcej już nie zniosę, A przecież to spojrzenie prawie znam na pamięć. Łaskoczesz niewolnika delikatnym głosem, By wreszcie duszę jego aż do piekła zanieść. Powstrzymuj moje zmysły, nie rozbudzaj, proszę, Bym nigdy nie zapomniał co to zakochanie. --- Pisząc ten wiersz zainspirowałem się utworem @ester pt. Fala. Dziękuję za tę inspirację. :-)1 punkt
-
niebo mogę zapakować do plecaka i nieść przez całe życie w każdej chwili sięgać swoje piekło muszę zrzucić z pleców inaczej garb przyrośnie na stałe będzie ciążyć1 punkt
-
Jeśli Cię posiali w krzaki, Będziesz taki lub inaki. Ale trudno trochę będzie, Żyć w patologicznym trendzie.1 punkt
-
Cichy srebrzysty stróżu nocy zaszeptaj łzawą kołysankę przez łzy rozdzielonych kochanków szukających swoich spojrzeń w twoim zwierciadle Cichy srebrzysty stróżu nocy snuj swoim chłodnym światłem nici niewinnych snów poproś gwiazdy o pył co zamknie zmęczone powieki Cichy srebrzysty stróżu nocy oświetl drogę między bukami cichymi srebrzystymi stróżami lasu dla wędrujących przez ciemność dusz niczym nieme wspomnienia Cichy srebrzysty stróżu nocy osrebrz puszyste obłoki zarysuj kontur grzywy lasu zapal maleńkie lampki rosy graj dla Nas tę ciszę1 punkt
-
życie, jak to ktoś powiedział to jak kropla, która spada- by potem połączyć się z tym co jest. największym problem dla siebie często jesteśmy my sami to my decydujemy o swoim życiu o ludziach z jakim przebywamy o uczuciach ale czasem impulsywna głowa rodzi myśli o śmierci. ale takie impulsy warto przekierować na coś twórczego jak ten wiersz akceptacja życia choć czasem bezsilność je zjada warta jest uśmiechu jeśli ktoś nie boi się , śmierci dlaczego ma bać się życia przesyłam uśmiech :)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@violetta Sama... w wodzie - kankana, będziesz jutro niewyspana. Pozdrawiam, aleś przywaliła.1 punkt
-
@violetta Czuje się Violu zainspirowany, właśnie wchodzę goły do wanny. Miłego wieczoru.1 punkt
-
@JWF Właśnie, nie wiemy. Czasem jednak życie dobija... Życie nie daje żyć ? Ech... Pozdrawiam1 punkt
-
Kiedy odchodzisz Dobrze dobierasz słowa Jak buty do sukni I torebkę Zapach perfum Leniwie unosi się Z przepoconej pościeli I naszych fotografii Kiedy odchodzisz Zamykam Serce na klucz Tylko nie drzwi1 punkt
-
PIANKA TA, I KLEJ - EJ - ELKI. A TAK; NA IP. ALE ŻUŻEL, BETON - NOTEBLE; ŻUŻEL, A...1 punkt
-
@duszka Momo wszystko uczymy się cały czas, i dbać musimy, jako - sami sobie krytycy i korektorzy własnego tekstu. T.1 punkt
-
ONE: LEJE I SYN. A DUKAM: BOB... MAK... UDANY... SIEJE...LENO. ONA ŁZAWO DUKAŁA: KUDOWA... ZŁA... NO...1 punkt
-
@Cor-et-anima Właśnie w tym rzecz, cała moja wielka trudność, która waży cholernie dużo i jest coraz cięższa i cięższa, że ja najzwyczajniej w świecie lubię lekko i do tego nawet na przekór sobie właśnie dążę. Był kiedyś fajny film zresztą Gra pozorów, ale pamiętam ten film tylko trochę :)) Cieszę się, że doceniłaś moje starania :)) Dzięki :)1 punkt
-
@iwonaroma Dziękuję za zauważenie zgrabności:) Odwdzięczam się lepiejem - dobrzejem. Dobry choć zgrabny limeryk, gdy grube cztery litery. Pozdrawiam serdecznie1 punkt
-
@duszka Tym sposobem Duszko przypomniałaś mi o piosence, którą dodam. Takie tam mini rozważania - jak komuś się podobają cieszę się ;)) @[email protected] Wszystko wzięło się od słówka wyuważyć, które wczoraj wymyśliłem i uznałem za trafne ;))1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@duszka Po prostu Duszyczko bardzo zgrabne i udane te Twoje miniaturki. Wiem co chwalę :))1 punkt
-
Taka próba "wplatania" dodatkowych słów kończy się u mnie zwykle niepowodzeniem, dlatego ciesze się z Twojej pochwały iej oszczędnej formy :) Dziękuję! @Leszczym Dziękuję Ci za kolejny miły ślad! Pozdrawiam :)1 punkt
-
W sensie, że życie w czystości? To absolutnie nie w stylu Marka. :-)1 punkt
-
A sałata jadana? Samurai - sos o łezce IPA. Nosale w oleju - to gotuje lowelas. Ona piecze łososia. Rum Asana daj. A ta łasa...1 punkt
-
Jakiś czas temu „zdobyto” Bastylię, Bez zbędnych ofiar ani zbędnych strzałów, Po prostu, cichaczem zajęto budynek, Wpierw rozzbroiwszy straże weteranów. Starzy żołnierze znali swych „oprawców”, Przecież codziennie robili zakupy, Tym chętniej więc im się poddawali, Oddając im wszystko jako z bitwy ,,łupy". A więźniów nie było nawet kilkunastu, Wbrew temu, co głosiło miejskie podanie, (Kilkuset nieboraków ,,o chlebie i wodzie", Torturowanych i bitych kańczugami.) W kilka dni później, gdy ucichł zgiełk cały, Przedsiębiorca-prywaciarz rozebrał więzienie, Cegła po cegle – toteż nawet ślady Nie pozostały po tym wydarzeniu. Warszawa, 14 VII 20221 punkt
-
:) Tak. Wówczas plecak lekki a wędrówka przyjemna :) Dzięki Dzięki :) (W niebie wolna wola a w piekle przymus...) Również zdrówka :) :) Dzięki Waldku i również pozdrawiam :) Myślę, że za niebo trzeba płacić, ale tylko za to ukradzione, niszczone, sprzeniewierzone. To, które się należy, jest przynależne - za to nie płacimy, bynajmniej :) Dzięki @sisy89 Dziękuję1 punkt
-
Jadło *** I co, kusi go Dino? Griluj. Uf, pot - nie ma nic win? Aby ryło. Kocioł daj, ot - sake. Na jeża poluj Julo P. A że Janek as - to jadło i cokoły ryb. Ani wcinam eintopf u Juli R. Goni do GISu!? Kocioł daj!1 punkt
-
1 punkt
-
@duszka Podoba mi się. Ani słowa za dużo, ani za mało. Tak wiele znaczy jeśli nie nawplatamy w tekst słów za wiele - zawsze niepotrzebnych. T.1 punkt
-
Piękno nie wynika z tego z jakich atomów składa się dane ciało, tylko z tego w jaki sposób te atomy są ze sobą połączone.1 punkt
-
@Henryk_Jakowiec Aleś walnął z grubej rury ale z nich już nic nie leci, przeczytają Twoje dzieci i na skórze masz pazury! Pozdrawiam.1 punkt
-
bezsilność - znikomy impas, zastój a potem przełom, czy też każda kobieta tuż po porodzie, nowo-przybyły człowiek tryumfuje w niej donośnym płaczem.. 2. nigdy nie przybija do portu, dryfuje i się kolebie "narodziny"1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne