Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 11.06.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. mój mąż ma akwarium a w nim złoty łańcuszek pokarmowy dla kategorii wiekowej trzy plus i co najwyżej większa rybka mniejszą rybkę pogania śmiercią w trybie oszczędnym
    6 punktów
  2. chodzę wśród ludzkich skrajności co rusz podwija mi się i odwija któraś z nóg przekopuję ogródek dziś sieję szpinak mało kto go lubi ale i rzadko ktoś pyta czy mi odpowiada to co sam serwuje i czy mój zdrowy egoizm nie głoduje dziś wymyślam grządki rozrzucam ziarna potem drepczę po wodę dla zieleniny w słońcu jestem ogrodnikiem na życia zagonku a doglądam zalążków dążeń
    6 punktów
  3. Przyzwyczajam się do ludzi niepotrzebnie i na wyrost obietnice składam przecież nie zabiorę was ze sobą tam gdzie idę byłaby to z mojej strony przesada myślałem-mnie to już nie dotyczy moje oczy ogarnęły ogrom nieszczęść widocznie zbyt mało widziałem może widziałem pobieżnie ból nieznośny kołacze się w piersi chce ją wyrwać rozerwać jak granat naczytałem się głupiej poezji proza życia przytłacza jak dramat
    6 punktów
  4. i co powiem gdy zapytasz o cały świat nie ten pod stopami łatwy do pokazania niewymagający tłumaczeń (nie zadajesz prostych pytań) usłyszysz że w tym jesteś zdana na siebie ze można i warto a nawet trzeba nieustannie odkrywać siebie
    5 punktów
  5. Jest we mnie mały gnom Pokraczna osoba Często złości się i nic się jej nie podoba Lubi wylewać swoje żale I nawet jak dobrze jest nie widzi tego wcale Choćby teraz wzbiera w nim gniew i jad wszelki Bo powiedziałam o nim mały a on uważa że jest wielki Mały gnomie choć tak niewiele znaczysz I chowasz się w głębokim mroku To jesteś łyżką dziegciu Psującą smak wszelkiego miodu
    5 punktów
  6. hen za myślami uśmiech i łzy to one uczą jak iść by nie bać się otwierać drzwi by nie dokuczał trudny dzień hen za myślami horyzont śpi zaprasza nas upiększa mgły pragnie by czas tak nie pędził żeby nie płakał pokochał sny hen za myślami dziwny świat pełen nadziei prawie bez wad
    3 punkty
  7. Rozsiadasz się z rumorem naprzeciwko mierzysz mnie i mierzysz barki i dłonie zerkasz przeciągle i iście powłóczyście aż krzyczę – hej, nie jestem bogaty! Dalej patrzysz i badasz uśmiechami ach te oczy, ach poza niczym proza zaczynasz opowiadać własne historie aż pytam – w czymże ja ci podpadam? Badasz pytaniami wodnie jak spławik słuchasz przeczących naturze wywodów strzyżesz uszkami na fałszu me tony aż wątpię – czy my jutro tak dalej? Wciąż oceniasz – nie wiem czy trójka tęsknotą przyciągasz kolejny kieliszek dymi wolnością ciągły żar papierosa aż sam nie wiem – mam już zacząć kochać? Warszawa – Stegny, 09.06.2022r.
    3 punkty
  8. Czerwiec 2022 plastykowa mysz, którą właśnie nakryłem dłonią klikam z łatwością intuicyjnie naprowadzam okazuje się jest niezastąpiona prosta i praktyczna jak rondo na drodze albo klamka w drzwiach człowiek na balkonie na pierwszym piętrze z papierosem współcześnie już prościej i praktyczniej nie można wyobraź sobie tuż ponad karkiem z tyłu głowy za oknem jest coś czego teraz nie widzisz nie trzymasz w dłoni nie dotykasz najlepsze lody w Łodzi na Złotnie dźwięk syreny strażackiej poezja znienacka przychodzi i odchodzi pod opuszkami palców tuż ponad karkiem z tyłu głowy za oknem pomiędzy zębami. Łódź, 10. 06. 2022.
    2 punkty
  9. jeszcze zdążę zapalić we wszystkich gwiazdach nadzieję powietrze jaśminem skropić noc uspać westchnieniem jeszcze zdążę pogodzić skłócone niebo i ziemię kwiaty zasadzić na łące księżyc otulić spojrzeniem jeszcze zatęsknić zdążę jeszcze napiszę z dwa wiersze nim staniesz w progu z uśmiechem powiesz- na zawsze już jestem
    2 punkty
  10. dojrzałe wiśnie za betonowym płotem kuszą czerwienią
    2 punkty
  11. A skąpą lożę zamienię z czasem w przepastne łoże. Codziennie na to zaiste forsiasto łożę. A jak już rzetelnie i właściwie zabrzmi łoże (nie wiem kierwa kolor turkus) to się w nim położę. Leżąc w łożu położę ich wszelkie niecne plany na łopatki. Zapytasz mnie – co za oni. Nie wiem, bo leżę w nie swoim łożu i się o nich nie dopytuję, bo nie zasługują na moje pytania. Nie mam odleżyn. Coś mi tutaj mówi – jakiś wewnętrzny głos zapewne – żeby leżeć pokotem. Mądry kot skacze po parapecie. Mnie się na parapet już wcale nie chce. A i zupełnie nie wiem, czy mnie tam kiedy odwiedzisz... Warszawa – Stegny, 11.06.2022r.
    2 punkty
  12. Chciałbym położyć głowę w jakimś dobrym miejscu Chcesz się pomodlić pytał i kładł rękę na ramieniu Przez chwilę było dobrze miło Bezpiecznie Pamiętam przyjacielu Nawiązywaliśmy łączność Spuszczaliśmy głowy Patrzyłem na buty Miał sfatygowane Na ten mundur granatowy Nie był majętny i dużo chodził Był listonoszem Kurczę Już go nie ma Utopil się w rzece po pijaku Nawet wiem w którym miejscu Woda tam zielona od tataraku Zawsze gdy jestem w Duchowej potrzebie Myślę o nim Wiem że jest w niebie
    2 punkty
  13. Wszedł głęboko w las Przebiera ramionami coraz Gińcie przestworza Nie rońcie łzy Czas nadszedł Domknąć okno Jest takie drzewo Bezbarwny ptak Łąka makowa Brzozy klękają Nad zatrutą wodą
    2 punkty
  14. -Mistrzu, czy Pan Bóg ludzi jednako traktuje? -Tak, dał nam wolną wolę i nie ingeruje. Gdyby się opowiedział raz po czyjejś stronie, jak dyktator, to byłby wolnej woli koniec.
    2 punkty
  15. Urodą zabiłaś ściska głowę imak, jakże wielki blask. Daj uśmiech promienny znikł okres nowenny, umajony walc. Zabrałaś mi serce myśli mam szaleńcze, czekam na swój czas. Słońce dawno zaszło noc zasnuła miasto, księżyc z cicha zgasł. Gdzie cię miła szukać karminowe usta, całuje nas mgła. Nie każ droga krzyczeć odkryj co masz... Świteź, zmysłowością graj. Lazur oczu płacze... ... tęsknota tymczasem, kropielnicą łez. Modły na klęczniku duszą mą dyryguj, powiedz czego chcesz? Umieram powoli przy D'este Tivoli i nie pomógł grosz. Kondukt z pieśnią sunie pod cmentarnym murem, oremus trwa wciąż. Młoda w czarnym kirze śmierć żale wyliże, ból obojga znał. Czy znowu zapomni? Bo człowiek bezbronny, na ostatni psalm! "Miłość przez nienawiść na śmierć prowadzona (...)." - William Szekspir.
    2 punkty
  16. @Nata_Kruk Dziękuję za komentarz, pozdrawiam :) @Dared Kawa zdecydowanie lepsza :) Pozdrawiam serdecznie :) @Annuszka bardzo dziękuję :) Pozdrawiam serdecznie :) @Marek.zak1 też tak uważam, nic się nie dzieje bez przyczyny, choć zwykle jakiś żal pozostaje... Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :) @Sylwester_Lasota Każda interpretacja jest dobra :) Pozdrawiam serdecznie :) @Waldemar_Talar_Talar Bardzo dziękuję i pozdrawiam :) @Dag Dobra kawa wszystko wynagradza :) Pozdrawiam serdecznie :) @Stary_Kredens Bardzo mi miło, dziękuję :) Pozdrawiam serdecznie :) @GrumpyElf Bardzo się cieszę i dziękuję :) Pozdrawiam serdecznie :) @error_erros Bardzo dziękuję za miłe slowa :) I tak właśnie jest, czasem niewiele trzeba, żeby zasypały nas wspomnienia... Pozdrawiam serdecznie :)
    2 punkty
  17. Przestrzenny (przewietrzony:)) wiersz, daje duże pole do popisu dla wyobraźni czytającego. Pozdrawiam.
    2 punkty
  18. 501® Orginal Kiedy podsunąłem sobie przewrócony pod baldachimem paproci pieniek z drzewa niewiadomego mi bliżej gatunku pod gałąź wyrastającą na odpowiedniej wysokości równolegle do podłoża z pnia drzewa gatunku dąb szypułkowy [żeby choć trochę dostojnie i z klasą] kiedy wyciągnąłem pasek ze szlufek i nanizawszy go przez sprzączkę stworzyłem tym sposobem stryczek a koniec drugi stając na klocu niewiadomego gatunku drewna następnie na palcach z ramionami wysoko nad głową przywiązałem do powyższej gałęzi kiedy już włożyłem szyję w pętlę i wreszcie kopnięciem wytrąciłem pieniek spod nóg poczułem jak spodnie spadają mi z dupy.
    1 punkt
  19. przysiadał na ramieniu realnie rozprasza sen nieoczekiwany w odgłosie na odległość lotu przybliża perspektywę martwej natury na szpilce
    1 punkt
  20. MATANO; MEDYTUJ, A KAJUTY DEMONA TAM. - ANO, MEDYTUJ. - A KAJAK? - KAJUTY DEMONA?
    1 punkt
  21. Dziękczynienie Dziękuję za wszystko za kopa w dupę za pomidorową zupę za słowa co uczą za myśli co buczą za brak tego i owego za lato i za poranka zimowego dziękuję i na razie to wszystko 2019
    1 punkt
  22. Kiedy wszystko się popsuje i zostanie tylko ciało, powiedz Bogu - dobrze zrobił, ból przestanie w mózgu skrzypieć. Już nie trzeba nic popychać... spocznij sobie mój Syzyfie, mdłą kronikę zostawiłem - szkoda tylko że drewnianą. Parę wierszy dla nas wszystkich, czułym smutkiem pokropionych, wysupłałem z alfabetu, nic nikogo nie pytałem. Bo i po co - powiedz szczerze, niechaj zagra nam morałem, kawalkada liter zbrojnych, po papierze mknie powoli. Włożysz pióro do piórnika, jak dzieciątko w pierwszej klasie, tak zrobiłem - drzwi zamykam, na podwórzu czeka matka. Szukaj ścieżki hen na górę, chociaż ona wciąż lichwiarska, poprowadzi w ciszy wersów, a na szczycie... ziarno zasiej. A na grani patrzy przestrzeń, co mi okiem daje znaki, wyobraźnię puść wszechwładną, niech zaplecie liter wianek. Są już widzę... czarno-białe, przetłuszczone, przez wiatr gnane, więc co zrobisz, a żem ciekaw - każę je w butelkę nabić. Niech popłyną z szumem fali, byle rekin jej nie zeżarł, znajdzie Malgasz gdzieś z Majotta, czy ognisko nim rozpali? Chociaż w ciszy swojej chaty - znalazł słowo, owe - Paryż, mnich go uczył liter prawych, zaświtała więc... nadzieja. "Lepiej podróżować z nadzieją, niż przybyć do celu." - Robert Luis Stevenson.
    1 punkt
  23. 1 punkt
  24. @Anna_Sendor Brzechwie zmarło się przed laty więc nie poznam słów krytyki ale pani przecież może skomentować me wierszyki. Pozdrawiam
    1 punkt
  25. @Leszczym Król Filip ich spalił na stosie, chyba w XIV wieku razem z przywódcą de Molay, też czytam obecnie książkę prof Zielonki - "Ziemia wschodząca" o panowaniu Władysława Łokietka i zahacza o templariuszy. Pozdrawiam.
    1 punkt
  26. Czytam wyłącznie jako przestrogę, zachowaj.. umiar.. zastanów się nad tym, co chcesz trzymać w domu ku uciesze małolatów i nie tylko. Może... trzy plus... zamist, 3+ Pozdrawiam.
    1 punkt
  27. @Leszczym Chyba trzeba mieć pieniądze i szlachectwo.
    1 punkt
  28. @michal1975-a Więc uważaj ha ha ha! Najlepiej idź na rower.
    1 punkt
  29. Witam - nie jest żle - Pozdr.
    1 punkt
  30. Witam - fajne te twoje pisanie - Pozdr.
    1 punkt
  31. Witam - smutno dziś u ciebie - Pozdr.
    1 punkt
  32. Witam - udane pisanie tak lubię - Pozdr.
    1 punkt
  33. na ołtarzu myśli niekończące się intencje litanie wylanych łez w drodze po nadzieję
    1 punkt
  34. @Radosław Poprawiłem tekst i teraz powinno to wyglądać lepiej
    1 punkt
  35. @Konrad Koper Zanim się na nim z grzechem położę- sprawdzam czy to nie aby madejowe łoże. Pozdrawiam Konradzie.
    1 punkt
  36. @Radosław Dzięki, Radku. Bardzo się cieszę, że czytasz moje teksty. Pozdrawiam, udanej soboty. @Marek.zak1 Do nas wpadają czasem zające i sarny. Częstują się elementami ogrodu:).
    1 punkt
  37. Przecina powietrze na wskroś Gwałtowny ruch powiek Przymrużenie oczu Zmienia optykę Czterech stron świata Spojrzenie na siebie również Tylko cień jeszcze nie zareagował Na zaćmienie słońca
    1 punkt
  38. @Natuskaa Bardzo zgrabnie Ci z grabkami ;-)
    1 punkt
  39. @Leszczym wyszło super , pozdrawiam.
    1 punkt
  40. Oby Olek szybko znalazł dom...Udostępniłam na Facebooku i trzymam kciuki :)
    1 punkt
  41. @Czarek Płatak nieraz precyzyjnie zaplanowane działanie okazuje się do dupy :) Pozdrawiam :)
    1 punkt
  42. @Leszczym "Lepsza wersja mnie nie istnieje, bo jest wykluczona i niemożliwa. Zresztą w ogóle nikomu jest niepotrzebna. Jestem tego pewny niczym wyniku równania dwa razy dwa. Idę więc na piwo i fajka oraz potaplać się – póki mogę - w błocie." Ojej! Coś ty tu wymyślił -:) Monolog wewnętrzny, w jakim plecy swoje opierasz o czyjeś - nie da ci równania. Rachujesz tylko z sobą, a wyniki zobaczysz na spontanie! W każdym człowieku jest rozszerzone ego, tylko trzeba je dojrzeć - czego,z całego serca tobie życzę! ( w oparciu o wiersz ) Ciekawy tekst. Pozdrowienia
    1 punkt
  43. Trzeba wybierać, co nas dotyka, a co nie, żeby nas nie zatkało. A wybór jest, w przypadku człowieka, możliwy.
    1 punkt
  44. @Leszczym miło było się zatrzymać. Przeczytać i posłuchać. Pozdrawiam
    1 punkt
  45. Fakt, z życiem można nawet ujść, do tego często całkiem przybitym. Cóż, nie każdy umie pokonać siłę ciążenia. Smutny wiersz, ale niegłupi - dobrze zaobserwowane sytuacje :) Pozdrawiam.
    1 punkt
  46. @michal1975-a "Kto jest poetą ten nie żyje długo." - Zygmunt Krasiński. Pozdrawiam Michale.
    1 punkt
  47. @WarszawiAnka ŻE TA, TO JOLA, FAŁDZIE Z BARU; KURA, BZIE. I ZDOŁA - FALO - JOTA TEŻ. ANO, NUR; BAT, A... I BROŃ; ORBITA BRUNONA.
    1 punkt
  48. @GrumpyElf Dziękuję, pamiętaj nie szukaj myśli we własnym umyśle, tylko własnym umysłem we Wszechświecie...
    1 punkt
  49. @GrumpyElf Elficzko kocham nad życie swoją Julcię, ale jak patrzę w Jej zapatrzone we mnie oczy, myślę co będzie jak mnie zabraknie, jak Ona na to zareaguje? Przepraszam, ale takie myśli mnie często nachodzą. Miłego dnia.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...