Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 21.05.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. Stojąc przed lustrem Dostrzegam kompleks meduzy Węże zamiast włosów Opadają na ramiona Spojrzeniem zamieniam Każdy złoty liść w kamień Bo jakie inne ma być serce Skoro rzeczywistości stało się zadość Chmury gęstnieją Woda twardnieje A źdźbła trawy się plączą Syndrom obecnego bólu Dławi mnie od środka A lustro popękane Przymuszone do ściany Tak bardzo jest podobne do mnie A jednak dostrzec w nim można Odbicie złamanego światła Klaudia Gasztold
    7 punktów
  2. jeśli masz kształt misy będą tam wrzucać wszystko co dobre i co złe a ty to przyjmiesz aż cię wypełnią jeśli masz kształt góry nikt cię nie dotknie spłyną łzy i łakocie jednak trzeba dokonać wypełnienia od środka bo będąc pustym zawalisz się pełna misa wypełniona góra złączone w doskonały kształt
    6 punktów
  3. Zbierałem kiedyś znaczki pocztowe dzisiaj nic już nie zbieram może wybiórczo wspomnienia takie bez kancera twarz ojca matki dłonie braci grających ze mną w nogę dzieci nasze gdy przytulasz je do piersi swojej wymiotuję krwią schudłem wszystko wokół mnie nudne nie cieszy mnie już nic nie uskrzydla jak Ikar pikuję w dół czmychłaś
    6 punktów
  4. Pięknie ci z kłamstwem na ustach z płaczem i prawdą jesteś starsza i brzydsza Kłam mi kłam Zakłam wszystko Puder zadowolenia z kolejnego bukietu Zamiast Tamta nie była ważna Przecież wiesz Na wieszaku nowa sukienka Nie utopiłem jak widzisz Wszystkiego Więc nie płacz Jesteś wtedy starsza I brzydsza
    5 punktów
  5. wieszasz pranie a ja wzrok na twoich plecach czujesz przyjemny dreszczyk podniecenia jak kotka ściągasz łopatki przekrzywiasz głowę przeciągasz się dla mnie delikatnie wypinając pośladki powietrze pieści wilgotną wyobraźnię z uśmiechem diabła obracasz się zanim zdążę cmoknąć hej miałeś pomagać no przecież nie przeszkadzam podchodzę bliżej kradnąc przestrzeń i już dalej wiesz co będzie moje ręce na twoim kształtnym tyłku wariat
    5 punktów
  6. nie wlewam wódy w gardło palić nawet w kominku zaprzestałem mięsa nie rzucam ni w ludzi ni na talerz przybijam żółwika z czterolatkami o dziwo oni też już pamiętają gdy było się małym a połezja zdradza mnie na prawo i lewo
    4 punkty
  7. Sprint to także pociąg no to co weźmiem po jednej że na drogę nie - przed obrobimy no to mi tą większom ja tylko dwie małe coby dać radę a coś do... weźmiem dwie bułki i po parówie osobliwości przesiadek czyli teren znaczony przy wyrwie krawężnika wysypisko petów udają niedokończone myśli tuż obok powietrze w szkle płacę za małą czarną w filiżance - kaprys dla podniebienia ale w pociągu już z gwinta muszę syrop od kaszlu maj, 2022
    4 punkty
  8. Przylegam twarzą do poduszki i zachłannie wciągam twój ulatujący z wolna zapach. Rękoma obejmuję resztki ciepła parujące z prześcieradła okrywającego zasłoną milczenia nasze madejowe łoże. Wypełniam płuca powietrzem przesiąkniętym tobą. Chcę je trzymać jak najdłużej. Czuję jak mi ulatujesz...
    4 punkty
  9. najczęściej pojawia się na stole trzeba ją pić umiejętnie małymi łykami syn jedzie do częstochowy bo innych miast już nie ma tak samo jak stółow stolistych ciał strzelistych łaknień łaknących orgii ognistych serc smutnych i oczu samotnych
    4 punkty
  10. źli ludzie kują silnych co nie zabije to wzmocni tak po prostu jest silni ludzie murują lepsze czasy mierz siły na zamiary tak po prostu jest lepsze czasy krzeszą złych ludzi co za dużo to niezdrowo tak po prostu jest
    3 punkty
  11. krople jesieni znów odbijają się smutkiem na mojej twarzy wciąż czekam na noc gdy księżyc utuli do snu z kołysanką na ustach wyszepcze dobranoc a rano pozbieram senne godziny i oprawię w ramki zachowam twoją obecność
    3 punkty
  12. Wiersz który można by nazwać erotycznym gdyby nie rymy męskie Kiedy palca opuszką muskam twój smutek świat kurczy się do rozmiaru dłoni skrzysz jak śnieg nocą z sopla języka kropla spada do kałuży ust sycząc pijesz ten ból stężający nasze niepewności w przeświadczoną krew słowami parzysz mi wargi schładzam w cieniu wzgórza twojego podbrzusza scałowując strach świat jak owocnik wybucha gdy bierzesz w siebie moją śmierć.
    3 punkty
  13. na pełnym morzu... wśród kilku kierowców cieżarówek na słonecznym pokładzie MF Skania stoję nieco z boku palę papierosa piję pszeniczne za 12 złotych (dzisiaj już 15) prosto z kija wiesz, mówi jeden z nich w naszej firmie młodzi Ukraińcy powyjmowali zza szyby imienne tabliczki narodowe flagi nie mają ochoty na okrągło wysłuchiwać od obcych dlaczego nie na wojnie ten kraj nic mi nie dał mówią niektórzy młodzi ludzie z Ukrainy przed wjazdem na prom na terminalu w porcie Ystad Turek na paleciarze zrobił jajecznicę pokroił pomidory na równe ćwiartki stoję obok ciężarówką machnął do mnie ręką Turkish czai jest very very good zabrałem ze soba kubek zaprosił na jajecznicę Turcy tak mają thanks mówię wróciłem do kabiny otworzylem internet w telefonie Iga Świątek wygrała kolejne WTA lubię ogladać Świątek wygrywa przegrywa tak bardzo naturalnie czasem mocno zaciska pięść podnosi do góry na koniec płacze albo uśmiecha się tym swoim łobuzerskim jakby chłopięcym szczerym uśmiechem niektórzy ludzie są tak bardzo szczerzy i naturalni przegrywają wygrywają docierają na sam szczyt spadają z tego szczytu zawsze tak zwyczajnie po ludzku niektórzy ludzie strzelają z karabinu innym ludziom prosto w tył głowy kula przechodzi na wylot grzęźnie głęboko w ziemi. Z daleka nie widać ziaren piasku ledwo co widać ludzi cieszą się słonecznym dniem na plaży w Świnoujściu oglądają za wielkim statkiem robią zdjęcia dopływając do brzegu zawsze jestem pełen nadziei wierzę w siebie i ciebie a ty kim jesteś tak naprawdę pamiętasz swój pierwszy wiersz żadnego warsztatu żadnego oczytania napisany tak po prostu od siebie na pełnym morzu... Świnoujście, 21. 05. 22.
    3 punkty
  14. to będzie najpiękniejszy wiersz na świecie żeby nie było że nie będzie wiersz o miłości i o wiośnie o ptaszkach żeby było nam radośnie wiersz o magnoliach i żonkilach rododendronach i glicyniach triumf kolorów nad szarzyzną bezpłciowość już nam zbrzydła i o tej parze co w parku siedzi na ławce wśród gołębi trzymają lekko się za dłonie a w sercach ogień ich już płonie chcą się marcować jak te koty lecz nie ma gdzie -a ona-co ty? gdy on ją łapie za cycuszki ona odgania nachalne muszki... to miał być najpiękniejszy wiersz na świecie nie ma takiego i nie będzie
    3 punkty
  15. Pociągi wciąż wracają Zataczają koła Szyny nabrzmiale jak żyły pulsują krwią zakrzepłą wszystkich pożegnań A jednak wciąż coś woła Chcę dokądś biec kogoś spotkać Doznać pociechy Cokolwiek by nie czuć Spadania bez spadochronu w te dni na zawsze bez Matki
    3 punkty
  16. kto mi odpowie nikt mi nie odpowie tylko cisza jak w zamkniętym grobie grobem moje serce uczucie me skostniałe Panie czekam na Zmartwychwstanie...
    3 punkty
  17. Jestem szumem morza, w muszli zaklętym, Zawsze tu byłem, od zarania dziejów, Podnieś mnie z piasku i do ucha przyłóż, Usłyszysz delikatny szum mórz i wiatru, zamknięte w moim wnętrzu. Jest we mnie, niczym w magnetofonie, zamknięta Muzyka od początku świata – nie możesz jej skasować, Zresztą, nawet mimo prób, i tak nie możesz, Zapisała się na trwałe – i tak już pozostanie. Melodia nieco jednostajna, piski i trzaski, Wsłuchaj się we mnie, zapraszam Cię do wnętrza, To odwieczny numer jeden na liście przebojów, Niczym fale bijące o brzegi z wapienia. Wsłuchaj się dobrze – a wówczas usłyszysz Prastare dźwięki pradawnej melodii Była tu, jeszcze nim powstała Ziemia, Nim jeszcze powstało ziarenko materii. Warszawa, 21.05.2022
    3 punkty
  18. Pewien góral spod Zakopanego wiatru bał się panicznie halnego. Kiedy wicher buszował, on do szafy się chował; ludzie w śmiech – a on: „Nic wam do tego!”
    2 punkty
  19. burza przeszła ponad nami pierwszy raz nie zagrzmiało nie strzeliło piorunami cicho tak się zrobiło trochę smutno ale słońce w końcu wyjdzie może jutro
    2 punkty
  20. Czasem się bywa innym od innych
    2 punkty
  21. Slowa Nie mowia Co chca Ci powiedziec Mecza sie z trescia Choc tak oczywista Jakosc tej prawdy Wrozy Zdziwienie wrozki Dlatego spie niecierpliwie Zamydlone oczy Wzdychaja o ciemnosc A wzrok Szuka dalej usmiechu na twarzy Zgubiles moj sens Szarej kurtki Zapietej Cieply deszcz zmyje Bloto na twoim zegarku
    2 punkty
  22. Jego ojcowie Bob Kane i Bill Finger wiedzieli, że jeśli już, to z umiarem. Żadnej dyspensy od praw fizyki, może batlina i batmobil, lecz ani trochę nadludzkich mocy. Pracuje na swoje sam pan Batman, bo z jego nieba nie spada manna.
    2 punkty
  23. Maj umajony… Maj mój jedyny, pachnący bzami… Zawsze było w tobie tyle smutku i milczenia, melancholii utkanej łzami, kropelkami drżącymi na srebrnej pajęczynie, lekkim powiewem na skroni… Byłeś we mnie i jesteś od kiedy żyję, a kiedy umrę zapłaczesz tkliwie… I zapłaczesz cicho. Spod gałęzi wywiniesz się gwiazdą. I zieleń zatrzepocze, zaszeleści, załka, herbaciane wiechy otumanią omdlewającą wonią. Maj mój jedyny, pachnący bzami… Czy mnie znów słyszysz? Idę parkową aleją, którą szliśmy, idziemy… I jeszcze… W słońcu zatopieni jak wtedy… Czy pamiętasz jeszcze? Ja pamiętam, mimo niepamiętania i czasu rozdzierającego duszę, i czasu zacierającego ślady. Pamiętam i słyszę, choć nie mogę, choć słyszeć przecież nie powinienem… Maj mój’ jedyny, sperlony rosą… Ukochany, nasycony miłością… W cieniach gałęzi na drodze, w słonecznych prześwitach… Zatrzymuję się i chłonę, ściskam twoją dłoń niewidzialną. Obejmuję próżnię… (Włodzimierz Zastawniak, 2022-05-20)
    2 punkty
  24. Diament i ja znaleziony diament niezbyt ładny taki sobie kamień dlaczego wzbudza tyle zainteresowania wszyscy chcą go oglądnąć podziwiać czym on sobie na to zasłużył chyba tylko tym że jest ja także jestem i Ty jesteś 5.22 andrew
    2 punkty
  25. ... aff... wg mnie, nie jest do kitu, ale to kwestia upodobania... wiele w życiu można wypełniać, a wiersz na pewno refleksyjny... 'Nowy' tytuł.? nie przeszkadza mi absolutnie, że tytułowe słowo powtarza się w treści, to dodaje smaczku, wg mnie... wypełnianie mas (masą pierdółek) oraz... wypełnianie samego siebie (czymś wartościowym), tak to czuję.... Oczywiście nikt nie ma monopolu na tytuły, ale one ważne są, gdy za bardzo "dziwolągowe"... odstraszają.
    2 punkty
  26. Banco de Gaia... ciekawe.!!!! fajne rytmy.... reszta Waszych wrzutek, też interesująca... ale... Michnikowskiego musiałam raz jeszcze w całości posłuchać... :) Cóż za dykcja.! Zostawiam to... dobre na spotkanie z .. orgiem..
    2 punkty
  27. Julio przebogaciłaś prze rąbałaś kości żeby szpik kostny pył pozbierać szybko do kosza odnoszę wszystko co zebrałaś dzisiaj siebie i mnie w tym miejscu nad nami gwiezdny pył przetłumaczony i policzony na nasze kości nie drżyj o jutro Julio wyprzedzam Cię bajką o jutrzejszym dniu nocą już wiem o nim niestworzone rzeczy chodzą swoimi nogami
    2 punkty
  28. @Pan Ropuch Połezja tak już ma, że zdradza na prawo i lewo ;)
    2 punkty
  29. w majowym bzie gaszę utajone pragnienie świat swój przeglądam znajdując tutaj schronienie dla zmysłów które mogą odpocząć od bodźców będących dla umysłu jak kwiat pełen kolców pośród bezkształtów wiruję i się zatracam przez głowę nie przemknie by do realiów wracać myśl swobodna dryfuje zataczając koło nim wrócę do żywych ze świata mnie zabiorą
    1 punkt
  30. Dzien dobry, od pewnego czasu piszę książkę. Nie jest to jakieś szczególne halo.. Jezu, ilu z nas pisało, pisze, czy zaczyna pisać jakąś książkę? Steve Jobs, ikona ery ikon, napisał książkę! I ludzie nie mówili o jego artykułach, nagraniach, projektach, tylko że "Jobs napisał autobiografię. Ja pierdolę, co tam musiało się dziać, że urodziło tak wielkiego zajoba?". Jednak ta książka pisze się nietypowo. Właściwie metoda, jaką stosuję, chyba sama w sobie jest osobnym typem. Zaczęło się, że na jakimś towarzyskim spotkaniu, nastolatka mówiła do kumpeli o jakiejś dziwnej apce. Wydała mi się dziwna, bo w erze gry w krzesła słowami pisanie czegoś staje się dopełnieniem emotki, gifa, nagrania, filmiku... to trochę tak, jakby nasze pokolenie jadło cukierki po bożemu, najpierw odwijając celofanik, potem ściągając papierek, by w końcu, po tej żmudnej, i to czasem serio w chuj żmudnej, pracy rozpuścić się w słodyczy nagrody. Naturalny, logiczny porządek rzeczy. Według jaskiniowców. Dzisiejsze pokolenie wpierdala celofanik, dopychając tylko puste miejsca treścią. Dlatego nie spodziewałem się u nich apki DO PISANIA KSIĄŻEK. Woow! Od razu zaatakowałem pikując od strony słońca. - Hej, koleżanko, jak nazywa się ta apka? - Wattpad. - Dziękuję pięknię. I zaraz ją wklepałem, a, że, co pewnie trochę czuć po mojej poezji, ostatnio miałem lekkie tornado, w skali bodaj 12 stopni, to średnio da mu jakieś 487, no, może 485 stopni. W tej skali tornad, tej chyba pięciostopniowej kalkulator pokaże podobny wynik uproszczony do funkcji "w chuj". Dziesięć minut póżniej napisałem pierwsze słowa. Bez planu, jakiejś ogólnej koncepcji, no nic, zero. Null. Kiedyś w podobny sposób młody Polak w przypływie polskości, założył się, że jednym ekspresowym tripem dojedzie swoim motocyklem do Władywostoku. Tego w Rosji. Tej najbardziej zajebiściej zimnej. I wyobraźcie sobie, że Its alive!... Still.. To moja prawdziwa historia bez okruszka kłamstwa, z mnóstwem fantazji i dywagacji... no, taka podróż koleją transsyberyjską z gadułą w przedziale. Przy wsiadaniu był cichutki, małomówny, tylko tak delikatnie, nieśmiało się uśmiechał. Teraz wiem dlaczego. Wiedział sukinsyn, że mu nie uciekniemy, raczej nie zabijemy, a schować się nie ma gdzie. W kiblu dwuosobowe warty, zmiana co godzinę. Nie da się wystać, a czasem trzeba było pozwolić skorzystać... Zatem proponuję wam trochę pokręconą podróż moją osobistą transsyberyjską. Pokręconą, bo wy wsiadacie do przedziału z własnej woli, ostrzeżeni tym choćby wpisem, który przecież doskonale spełniłby funkcję brzmiąc "Hej, zerknijcie, to moja prawdziwa historia", a mimo iż prócz samego siebie, to lekko wchłonął cały alternatywny prosty wpis. I nadal pełznie, wiec w tym miejscu walę go w łeb, wirtualnie metaforyczny, to uwaga do obrońców zwierząt, i daję szansę na spróbowanie w końcu cukierka. Zapraszam, ciekaw opinii: https://www.wattpad.com/story/309216425-jednym-słowem
    1 punkt
  31. @error_erros : Dziękuję. :) Jeśli wiersz odczytujemy jako ironiczny, słowo 'pięknie' brzmi sarkastycznie wskazując, że dwoje ludzi szybko zapomniało o tym, co ich łączyło, zacierając wszelkie ślady. Pozdrawiam
    1 punkt
  32. ... przyklepnęła to... w kropki bordo.. mnie się wydaje, że jest dobrze, bo Autor nie czuje się ... poetą... dlatego... "połezja"... wydaje mi się bardzo na miejscu. Rozumiem Ropucha... mam podobnie.
    1 punkt
  33. Wiem, że chcesz żeby normalnie było. Wiem, że chcesz aby wszystko wróciło. Wiem, że trudno jest ci DZIŚ znieść. Wiem, że trudno chwilami się podnieść. Wiem, że nie lubisz mówić. Wiem, że nie chcesz się budzić. Wiem, że lubisz zmiany. Wiem, że lubisz rany. Wiem, ja wszystko to wiem, Ale czy coś na to poradzę? Mogę jedynie wiedzieć, Myśleć i siedzieć. Jak pomóc zapomnieć? Jak pomóc się podnieść? Nie zawsze uda nam to się, Ale kto wie może tym razem inaczej będzie?
    1 punkt
  34. Trudno żyć bez znieczulenia. Pisał o tym Hłasko w „Ósmym dniu tygodnia”. Zatem, na zdrowie! ?
    1 punkt
  35. Podróże naprawdę kształcą :) Też bardzo ni się podobają te pety, które udają niedokończone myśli, i - powietrze w szkle. Końcówka zniewalająca :) Pozdrówka
    1 punkt
  36. Czasem? Raczej na ogół. Wielka mądrość wyrażona w sposób niezwykle oszczędny, co jest warte naśladowania. ?
    1 punkt
  37. Fajny początek, jeszcze lepsze rozwinięcie, ale końcówka trochę zjechana: czar pryska (chyba, że tak miało być). Pozdrawiam serdecznie. ?
    1 punkt
  38. Ja odpowiem... ? Dość pesymistyczny wiersz jak na kogoś kto wierzy w Pana i Zmartwychwstanie, ale z wiarą różnie bywa... ✝️
    1 punkt
  39. @GrumpyElf Wiesz esencją powiedzeń, przysłów jest to "Jeśli na świętego Hieronima jest deszcz albo ni ma, to w połowie listopada pada albo nie pada";-) pozdrawiam, wiersz co najmniej udany
    1 punkt
  40. @Klip Dziękuję za Twój limeryk, komentarz i lajka. Pozdrawiam! Dziękuję za ciekawą narrację komentarza. I zachęcam do napisania limeryku, bo to przepyszna zabawa. Pozdrawiam uprzejmie! Dziękuję za serduszka: @Marek.zak1 @dot. @Sylwester_Lasota Pozdrawiam!
    1 punkt
  41. Podoba mi się konstrukcja i koncept. Pozwolisz jednak, że nie zgodzę się z puentą. Wydaje mi się, jestem wręcz przekonany, że złe czasy silniej przyczyniają się do wyzwalania w ludziach złych cech, że więcej wtedy ludzi złych. Kiedy ludziom dobrze raczej rzadziej chce im się np napadać na innych.
    1 punkt
  42. ... GrumpyElf... pomysł ze znanymi powiedzeniami świetny.! Trzy cząstki wiersza i w każdej.. bardzo ważny.. pierwszy wers.! dlatego, być może, lepsze byłoby... .. nieludzkie cykle (?) ... co Ty na to.? Trzeci wers nie rozpieszcza.. tak po prostu jest.. i pewnie będzie, bo ludzka natura jest ułomna.! Myślę usilnie na ostatnim wersem... ale masz wprawne pióro, więc zmilczę to... :) Pozdrawiam.
    1 punkt
  43. Piękne to epitafium.! Niech szare myszki walczą o siebie same... ;)
    1 punkt
  44. Dobór naturalny w trudnych czasach preferuje silnych, w czasach obfitości pozwala słabeuszom żyć... tak po prostu jest. Świetny wiersz: treść i forma pokrywają się niemal idealnie. ?
    1 punkt
  45. @error_erros o ile Twój ostatni tekst niesie ze sobą pewną wartość i czytając go poraz kolejny w mojej interpretacji jest poniekąd o samotności nawet w związku aż przypomniał mi się cytat którego wydaje się być rozwinięciem "żyjemy tak jak śnimy samotnie". Tak muszę przyznać że tutaj poprostu epatujesz smutkiem i niczym więcej bo nawet jeśli jest to cyniczne wyśmianie romantyzmu to bez cienia empati. Podobne zakończenie ostatnio widziałem w filmie "Zimna wojna" tylko że tam nakreślili wpływ rzeczywistości na takie zakończenie@error_erros
    1 punkt
  46. Większe zło zwycięża mniejsze i wiedzie masy w świetlaną przyszłość... krematoryjnego pieca. Tak po prostu jest. Pozdrawiam.
    1 punkt
  47. Brak sił by przegonić Motyla z płatków róż które trzymam W wazonie na wypadek Nieoczekiwanej chwili szczęścia Gdyby to była biedronka Do nieba wysłałbym ją Po te chwile Róż nie więził W miedzianym flakonie Tylko patrzył jak się unosi Ponad moje siły A tak nie moc Mnie ogarnia otula jak szal W zimowy chłód Tylko ona Nie trzyma mnie bardziej Niż niemoc
    1 punkt
  48. @Anna_Sendor grzesznica latawica, jako że fruwa (lata) ;)
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...