Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 28.04.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. Przemów do mnie, potokiem z urwistej skały na szczycie. Melodyjnym świstem ciętego wiatru, na koronie ku Twojej chwale w nieboskłon wyrosłej. Słońcem wijącym drogi na zboczach. Zielenią nieśmiało tlącą runo. Nie widzę. Nie słyszę. Nie rozumiem. A wyobraźnia składa się zawsze z krajobrazu o Tobie.
    6 punktów
  2. mnie i tobie twój uśmiech jest ciepły jak woda z zielonego stawu ogrzanego słońcem pełnego ryb i zielska o kolorze pięknych oczu nie nabieraliśmy nigdy razem wody z tego co deszcz nazywał swoim dzieckiem a noc swoim lustrem — do oglądania ogników gwiazd spadających jesienią ale ten sam deszcz co napełnił staw wodą moczył nam z ochotą włosy... mnie i tobie katarzyno
    6 punktów
  3. Anna mi powiedziała, że wiersz o Wenie jej się nie podoba, nie czuje go. Pisz wiersze o przyrodzie. - A znasz tę Wenę, zapytała mimochodem? Poczułem jak opadły mi ręce. Znam Safonę, była lesbijką, Afrodytę też znam, chodziłem z nimi do szkoły, ubrane w chitony. Na stronicach mitologii oczywiście. Odeszła kupić czekoladę, żeby być bliżej rzeczywistości. Smak jej dobrze zrobi, słodki - ugruntowi, nabierze pewności siebie. Siadam do pisania o przyrodzie... kazali! Kwiaty... nie -banalne, oklepane, może o lesie? Już było. Napiszę o grzybach - ha ha ha! Bliżej kuchni - spodoba jej się... będzie mlaskać. Ale jak spyta czy znam tego kozaka? Napisze o sobie... siebie nie mogę znać, bo niby jak? Ale o sobie... to nudne, egoistyczne, samolubne. No cóż trzeba się wychwalać - czytający uciekną do kuchni parzyć kawę. Napiszę o Annie... no tak, tylko ja jej za nic - nie znam. Kto to w ogóle jest - efemeryda? No tak dzisiaj nie będzie pisania, idę na moją górę.
    5 punktów
  4. plączemy w słowach dotykamy skóry wiążemy do sedna daleko trzeba by to wszystko rozpuścić i na nowo zacząć żyć od środka
    5 punktów
  5. najpierw był ocean potem za nami wulkan emocji bananowe słońce czarna plaża i muszle na dobranoc tu dojrzewają wakacje jeszcze nienazwane jutro jest środa wciąż czekamy na noc
    5 punktów
  6. fastryga oni a my to przepastna różnica niepomierna bo niedostępna stają na ostrzach pompowane głowy niewyobrażalne staje się możliwe cyklopi na przedmurzach zgłębiają koryta knowań im wolno wszystko a nam kalendarze w narkozie szept ciszy po północy i okruchy radości wymodlone z różańca to za mało być może oni w obliczu upiornych scenariuszy zaczną uczyć się jak rezygnować ze sztyletów wężowej kurateli ja nigdy nie musiałam luty, 2022.
    3 punkty
  7. co pozostało z tych lat wspomnienia zapomniane co pozostało z tych dni decyzje żałowane a co zostało z godzin skrywane łzy bez skutku a co zostało z minut sekundy wielkich smutków co nam zostało z tych chwil słońce o wschodzie
    3 punkty
  8. Angielską protezę (lecz żył w Nieporęcie), zamówił lingwista, ucząc się zawzięcie. Choć miał płacić funtami, nie liczył się z kosztami. Zależało mu na... brytyjskim akcencie.
    3 punkty
  9. na powitanie znalazłam słowo zbliżone do innych słów takie co może dać życie a nawet dwa nazywane też wiarą w to na co czekałam od końca brak mi westchnień wiem mógłbyś pokolorować moje czarno-białe życie tę dziecięcą kolorowankę jutrzenka pragnie obłaskawić sny odkryć że twoja skaza to nagroda za naiwność za lata pożegnań odpoczywam kołyska była niegdyś twoja zamykam oczy by lepiej widzieć wystarczy jedyna bojaźliwa łza aby odszukać klucz zobaczyć cię w moim lustrze
    3 punkty
  10. Adelę Mniszek, mieszkankę Wilna, by trwać w dziewictwie pchała chęć silna. Teraz (po pchnięciu), wmawia dziecięciu, że tak jak mniszek jest wiatropylna.
    2 punkty
  11. Zbliż się do mnie Złączmy razem swoje dusze Niech namiętność uniesie Nasze złaknione bliskości. Połóż me dłonie na piersiach Drapieżne niech poczują Jak twardnieją sutki Nabrzmiewają pożądaniem. Krew nie woda W żyłach płynie mleko Mlekotok Mlemix Usta obejmują sutki. Wilgną ścieżką twego brzucha Niech zdążają ku dolinie Wywołując u ciebie Pełną ekstazy udrękę. Rozchyl płatki swych kwiatów Różowych tak fantastycznie pachnących Świeżych i powabnych Zapraszaj mnie do wnętrza. Warszawa, 28 IV 2022 Inspiracja: "Calineczka" :)
    2 punkty
  12. z bólem przychodzi kiedy potrzebuje rozmowy może sprzeczki małej przy tym potrzebuje przynieść trochę w siatce z zakupami na które długo się wybierał jedna uwaga i druga ląduje wtedy na blacie stołu kroimy ją w równe paski a potem konsumujemy ostrym smakiem pozacinani oblizujemy sobie rany wzajemny ból przemija rozpływa się jak czekolada popijana gorącą kawą zostają tylko bakalie nie do ułożenia tym sposób rodzynki i pomarańcze
    2 punkty
  13. rysuję ciebie nieśmiałą kreską trochę czerwoną trochę niebieską kładziesz się kształtem na czystej karcie w niej się zamykasz całkiem otwarcie choć jesteś we mnie jakbym był w tobie i cię wyrzucić z siebie nie mogę imienia twego wzywać w noc ciemną zupełnie byłoby nadaremno dzielą nas przecież już świetlne lata kiedy dzień w nowy niebyt się wplata niemym spojrzeniem nawet nie pytasz skąd dzisiaj czarna wzięła się rysa
    2 punkty
  14. Mieszkał razem z Mruczkiem, we wsi za Fordonem. Lubił pijać latte, pod cienistym klonem. Kiedy mleka miał zbyt mało i dla kotka brakowało, pupila odwracał do kawy ogonem.
    2 punkty
  15. Zapomnijmy wszystkie słowa znaczenia kłamstwa przekleństwa i jak pierwsi ludzie obudźmy się nie znając mowy słów się uczmy od ptaków zwierząt poezję malujmy na kamieniu
    2 punkty
  16. @Dared zaprzyjaźniłam się z cyganami, którzy mówili po romsku, nie mogłam skojarzyć co to za język, cypryjski może, śmiałam się, w końcu zapytałam kim są, nieświadomie nie wiedząc, że są cyganami:) wchodziliśmy na siebie wszędzie:) cudni ludzie, nie spotkałam nigdy tak cudnych ludzi jak tam, aż za nimi tęsknię :)
    2 punkty
  17. prowadzę tira uliczkami starówki bez prawa jazdy
    2 punkty
  18. Mieszkając na cmentarzu Gdzieś tam groby pamiętniki chowają I unosi się mgłą cenne dziś zwątpienie To grabarze słodycze w niej maczają Ponad śmierci czarnej tęczy ów cienie I drogi między nagrobnymi epitafiami Snuje pięciolinia pełna nut zakazanych Pokryte zielonymi i zimnymi mechami Praw tylko brak z ksiąg tu wyrwanych A ogniska zniczy pieści czas co minął Co wykluwa się na rozkaz tu wieczny Z pod marmuru który grzmot odsunął Jak ten płacz co porusza mateczny Wychodzę z cmentarzyska już blady Zamykam wieko historii truposzów Jeszcze przywiodą mnie ich obrady W zniczy zapach i cienie tu koszów Autor: Dawid Rzeszutek
    2 punkty
  19. Płynąc w nieznane, zobaczyłem w zmąconej wodzie cień.
    2 punkty
  20. moje stopy zwalniają kiedy łapię chytre mrugnięcie na nagiej skórze delikatne wrażenie płatka wycałuj spadną magnolie na trawę
    2 punkty
  21. @Andrew Alexandre Owie Marchlewszczyzna i Dzierżyńszczyzna to obszary zamieszkałe przez Polaków, nieml samych chłopów, które po Pokoju Ryskim znalazły się w ZSRR., Jako, że kolektywizacja się tam nie sprawdziła, wszyscy zostali zabici. Około 200 tysięcy. To pierwsza zbrodnia na naszym narodzie jeszcze przez rozpoczęciem wojny, bo w latach 1935 -7.
    2 punkty
  22. niejeden sieje a nie żre go sumienie
    1 punkt
  23. Na kanwie linii melodycznej: "Brain Damage"↔Pink Floyd. ~~~~~~~?/–––––––– Na łące leżysz pośród traw, wariat jesteś swoje grasz. W stokrotkach błądzisz skrawkami głupich snów, chcesz pobiec tam, lecz ciągle jesteś tu. Śpiewają ślady nagich stóp, nie wracaj do nas nigdy znów, a ty szaleństwem swym czytasz księgę wspak, choć kartki jej już dawno zakrył piach. Lecz gdy zakwitnie w tobie magia zwykłych dni, choć wariat śpiewał: jestem ty Pofruniesz skrzydeł swych nie kryjąc nigdy już odsłoni księżyc słońce lśnieniem snu Na łące leżysz pośród traw, obłoki tulisz jak co dnia. Zwierciadła szukasz jest na dnie, chcesz twarz zobaczyć nie ma jej. Czy jesteś tu może jesteś tam, a skąd to wiedzieć skoro nie wiesz sam. Lecz gdy zakwitnie w tobie magia zwykłych dni, choć wariat śpiewał : jestem ty Pofruniesz skrzydeł swych nie kryjąc nigdy już odsłoni księżyc słońce lśnieniem snu
    1 punkt
  24. A czasem podchodzę do ciebie z najrzadszymi kwiatami. I niekiedy pomyślę - ja wciąż zbyt kalkulujący - tak biję się w pierś - czy otrzymam więcej niż wkład własny. I nawet gdy założę fakt bezcenności uśmiechu twoich oczu zerkam na bukiet i cynicznie, po cichu pytam, które z nas jest mniej bezinteresowne. I chyba mi wychodzi, że w urodzie i uczuciach to właśnie nieparzyste kwiaty są najgłębsze, najprostsze i najczystsze. Wybacz mi, ale za żadne skarby tego świata nie pokażę ci tego wiersza, bo dzisiaj wątpiący i mocno nieswój. Seranon, 25.04.2022r.
    1 punkt
  25. @Leszczym "W myśl odpustów" o których myślałeś powstał Luter i protestantyzm a sztuka ma to do siebie (nie zawsze ale sakralna chyba tak) że wyobraża to co chce widzieć sponsor
    1 punkt
  26. @Leszczym I bardzo dobrze, odpust święto parafii , o to mi chodziło, u nas "chodzi się" z obrazami tam z figurami, procesje przez miasto nieważne wierzysz czy nie robią wrażenie niesamowite
    1 punkt
  27. @Nata_Kruk to prawda, dawno Cię nie widziałam. Tym bardziej cieszy mnie fakt, że tu jesteś. Mnie również ten fragment najbardziej się podoba. Pozdrawiam i miłej nocy.
    1 punkt
  28. @Antoine W :) @Albina @Dared @dot. @iwonaroma Dziękuję za czytanie
    1 punkt
  29. Gdzie jest ta wielka miłość, Która tak często mami ludzi? Czy istnieje, czy istnieje? Czy nie jest zwyczajną marą, ułudą? Nie wierzę już w miłość Choćby nie wiem, jak cynicznie to brzmiało, Nigdy nie byłem kochany Teraz jest już za późno. Miłość to wymysł poetów Stworzony, by ludzie cierpieli Pełni własnych złudzeń I złudnych nadziei. Warszawa, 27 IV 2022
    1 punkt
  30. @Antoine W rozumiem, że podzielasz to domniemanie :) Dziękuję.
    1 punkt
  31. @A-typowa-b gdybyś ab wiedziała ile codziennie mam czasu to byś mnie prędzej zrugała a nie pochwaliła;)) Lubię Twoją poezję ;)
    1 punkt
  32. magnolie są sprytne:)
    1 punkt
  33. @[email protected] poprawię później. Dźwięki serdecznie za czytanie, pozdrawiam.
    1 punkt
  34. @A-typowa-b Anno dlaczego odeszłaś od piramidalnej wersologii, tak mi odpowiadała wizualnie i kompozycyjnie. Miłego dnia.
    1 punkt
  35. @[email protected] To jakaś nudziara ???...bo wiersz był bardzo dobrze doprawiony, ironiczny, osobiście rozbawił mnie. Pozdrawiam ?.
    1 punkt
  36. @Leszczym Dziękuję bardzo, mam ostatnio wenę na prostotę (może z braku "prawdziwego" natchnienia na coś złożonego? :)). W kolejce już czeka następny króciak, ale musi poczekać parę godzin ze względu na limit. Poza tym zauważyłem, że na forum nie ceni się wierszy bez milionów epitetów i ozdobników. Pozdrawiam Cię Leszczymie i dziękuję za miłe słowo pod każdym z moich tworów Janofor
    1 punkt
  37. @janofor bardzo ładny wiersz, aż dziwię się, że jestem pierwszy co komentuje. W prostocie czasem jest niezwykła moc i siła!
    1 punkt
  38. @error_erros trafiony zatopiony... wiele z tych wierszy, chowa się na odwrocie moich obrazów (ten akurat nie, ale nic straconego) dzięki :) @Leszczym widzę że trzeba będzie "go" zobrazować :)
    1 punkt
  39. @jan_komułzykant Jakby skomentował imć p. Koper? – Wieloznaczne! I miałby rację! :)
    1 punkt
  40. Poeta - rymarz z Janowa, klaczy swej sprzęt wyrychtował. W siodle i w popręgach, poezji potęga; pięknie ten rymarz rymował.
    1 punkt
  41. SAMOSIA, AISOM AS. ILE FAL DLA FELI? ANABEL POSIADA RADA I SOPLE, BANA.
    1 punkt
  42. NAB, ZDUN, EMOTKA MIŁA? DAŁ I MA KTO MENU DZBAN. IKA, JAKI TO RAJ JAROT I KAJAKI.
    1 punkt
  43. Twoja natura pragnie najbardziej być najlepszym przyjacielem człowieka. Jakkolwiek twoje dążenia nie są bezzasadne czasem niebywale trudno ci nim być. Jest w tym coś z niespełnienia, co bardzo doceniam, nieudolnie usiłując zamknąć świat w słowach i zdaniach. Również niniejszych. Czasem wyda mi się, że tylko człowiek człowiekowi najbliższy i najrówniejszy, a i zgoła inne słowa padają. Ale niekiedy - na wasze błogostajne szczęście - rzeczywistość odmiennie się układa. Tak wiernie. Tak do cna. Tak fajnie. I gdybyś tylko tak na mnie obrończo nie szczekał, nie warczał i nie reagował milej by mi było gdy przecież spokojnie, choć lękliwie spaceruję nieopodal ciebie. Piesku nie zrozum mnie źle, ja z tych co co do zasady chyba za często boją się być człowiekiem. Seranon, 27.04.2022r.
    1 punkt
  44. @[email protected] Znam też Puszkina, Dostojewskiego, Musorgskiego i pamiętam o kilku nieuhonorowanych niczym Rosjan, którzy oddawali ostatni chleb, by moi pradziadowie mogli na Syberii przeżyć. Ciężko to pogodzić patrząc na swołocz w mundurach A.D 2022.
    1 punkt
  45. @SAIPWER Ona raczej nie płacze, nie ma powodów, robili to za cara, robili także za młodu! Pozdrawiam, mają to we krwi.
    1 punkt
  46. KEN; ULA, MU JAJA NA MIĘKKO, MOKKĘ, I MA NA JAJU MALUNEK.
    1 punkt
  47. Limeryk jest udany. Tak dla dobra rytmu przestawiłbym wyrazy: Tu leży kapitan z Mucznego. Zbyt bujne zgubiło go ego. Chwaląc się przed damą, tym co pod piżamą, odszedł w stan spoczynku wiecznego. Pozdrawiam
    1 punkt
  48. To by jeszcze Miszek zamienić na Mniszkę ?
    1 punkt
  49. broni się, jak lwica - zawsze dziewica ;)
    1 punkt
  50. Jest to temat, mam nadzieję że przyszli lekarze będą mnie kroić i oglądać. Jak nie, moja masa użyźni cmentarna glebę. Oddaję wszystkie organy, uczcie się na mnie barany. Pozdrawiam
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...