Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 28.02.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. aby dziś wygrać casting na diabła nie trzeba być smagłym brunetem nieźle się nada bratnia krew słowiańska co strachem się przetacza niebieskie tęczówki i kolor blond wypadły właśnie z anielskich skojarzeń aby dziś wygrać casting na diabła wystarczy mieć twarz ludzi stąd
    6 punktów
  2. Miałem milczeć w tym temacie lecz jak widać to nie sposób padło hasło atakować teraz ginie sporo osób. Giną dzieci i ich matki, bracia, siostry, staruszkowie bo chce podbić Ukrainę i panoszyć się we Kijowie. Nie przewidział jednak tego że najeźdźcę precz pogonią i że cały naród prężnie zamelduje się pod bronią. On w najśmielszych snach nie myślał że zjednoczą się sąsiedzi teraz zaszył się gdzieś w dziurze i jak mysz pod miotłą siedzi. Nieraz jeszcze mamiąc naród który jemu jest przeciwny wypowiada jakieś bzdury - wariat albo tak naiwny. Zjednoczyły państwa siły finansowo, materialnie i czekają z cierpliwością jak ten opór w niego walnie. Może ja się jednak mylę i wieść jakaś wcześniej gruchnie był i już go tutaj nie ma ciało gdzieś pod płotem cuchnie.
    6 punktów
  3. Pewien bandzior - Moskwa (miasto) myślał pewnie, że jak ciasto Ukrainę zdusi a teraz łotr musi ponieść karę ze swą kastą.
    6 punktów
  4. Bał się straty wiedzy mieszkaniec Pakości, gdy mu usunięto jeden ząb mądrości. - To sprawa oczywista,- zapewnił go dentysta. - Wstawię panu implant najwyższej jakości.
    4 punkty
  5. Ceny nie było, przy kasie na rolce fiskalnej widniało kilka wygiętych liter. Jak niedokończony pakt z diabłem, który wije szaleństwa. Wynajduje spadkobierców nieprzymuszonej woli, na potrzeby przyszłej ofiary. To tu, to tam, to przed, to za, obok, wnet góra, lub głęboko dół. Niezapłaconym rachunkiem sumienia przykryje twarz. Odbijając winny pejzaż, lub plejadę upadających gwiazd. autor wiersza: a-b https://atypowab.blogspot.com/ autor zdjęcia: pexels-joanne-adela-low-3225796
    2 punkty
  6. Ktoś, kto takie ma zakusy bez logiki, bez podstawy podejmuje swe podboje w imię, czego bez ogłady. Pozdrawiam Mógłbym, ale regulamin ma tu swoje sztywne ramy kiedy minie cała doba wtedy nowy wiersz dodamy. Pozdrawiam
    2 punkty
  7. Moje miejsce jest tam Gdzie unosi się niebo I płynie na błękitnych falach Nie jestem całkiem sam Tylko z moim aniołem Który się ze mnie śmieje A ja myślę, że czas zniknął On już nie istnieje Nie czuje na plecach jego oddechu Bo już nic się nie dzieje Nie ma pośpiechu
    2 punkty
  8. Życie bezustannie obiecuje jakieś "do jutra' A czy jest jakieś jutro dla połamanych snów? I rąbek nadziei na koszmarze poduszki - na której wiją się tylko czołgi głów, artyleryjskie pociski ciał - bezwładnych od cierpienia i moździerze - nadziei, wtulonych w siebie: "nie będziesz się bał ..." Oznaki jutra? Jedna prosta: czas zdyszany swoim biegiem Dogonić, czy porzucić? "Na pewno?" ... Nie wiem.
    2 punkty
  9. Witam. Właściwie są to słowa piosenki, bo pasują również do melodii "Hej Sokoły" Chwała, chwała Ukraino Nie płacz, nie płacz ty dziewczyno Chłopak twój poszedł do broni By ojczyzny waszej bronić Hej mój bohaterze Chwyć tych ruskich za kołnierze Zrób porządek w Ukrainie Wtedy żona Ci nie zginie Ruski Ukrainę zniszczy Nie zostawi nawet zgliszczy I Białoruś też przybierze Bo z ruskimi ma przymierze Hej mój bohaterze Chwyć tych ruskich za kołnierze Zrób porządek w Ukrainie Wtedy żona Ci nie zginie Co się dzieje mój Ty Boże Ukrainie świat pomoże Nie da zniszczyć Ukrainy I obrócić Jej w ruiny Hej mój bohaterze Chwyć tych ruskich za kołnierze Zrób porządek w Ukrainie Wtedy żona Ci nie zginie Nie płacz więc dziewczyno droga Razem pokonamy wroga Złapiemy ich za tchawicę W Moskwie zrobimy stolicę Hej mój bohaterze Chwyć tych ruskich za kołnierze Zrób porządek w Ukrainie Wtedy żona Ci nie zginie . Andrzej Pawłowski, Olsztyn 27.02.2022
    2 punkty
  10. rodzi się w małych główkach rozsadzi je orgazm wolności
    1 punkt
  11. - Ciągnie Cię zobaczyć i dotknąć technologii - przypomniało się dziesiętnikowi zdanie Jezusa, gdy podróżowali tunelem czasoprzestrzennym, otwartym przez tego ostatniego. - Nie dziwię się, mnie swego czasu też kusiło - myśli żołnierza biegły torem Wiecznych Myśli. - Ale pamiętaj dobrze: z technologią trzeba ostrożnie. Najpierw znać, potem używać. Przypomnij sobie swoje pierwsze ćwiczenia ze spatha. Wydawała Ci się zbyt ciężka, prawda? - Ano - w uszach legionistów zabrzmiał głos Władcy Przestrzeni - jesteśmy na miejscu - dopowiedział, gdy poczuli pod obutymi w caligae stopami twardą powierzchnię. - Możecie bezpiecznie otworzyć oczy. Rozglądnęli się z zaciekawieniem. Miejsce, w którym się znaleźli, pod względem wielkości przypominało hipodrom*. Wielka przestrzeń zamknięta wysokimi, jak ocenił dziesiętnik, na co najmniej actus** ścianami. Długość jej uznał na przynajmniej dwa stadia***. Podszedł zaciekawiony, oddalając się od towarzyszy, w kierunku stojących w pewnej odległości, identycznie wyglądających obiektów. - Tylko ich nie dotykaj - Wszechwiedzący przeteleportował się ku niemu i powstrzymał gestem dłoni. - Są zabezpieczone polem siłowym. - Czym, Domine? - w oczywisty sposób nie zrozumiał żołnierz. - Pokażę Ci - Jezus nadal trzymał dłoń na jego ramieniu. - Wyciągnij swój miecz. Ma drewnianą rękojeść, prawda? - Veritas, prawda - potwierdził legionista. - A dokładnie drewnianą okładzinę rękojeści. - To w zupełności wystarczy - zaczął odpowiadać Jezus - by ochronić cię przed skutkami jego działania. - Jakimi skutkami? - z kolei żołnierz zaczął okazywać zainteresowanie. - Długo by wyjaśniać, lepiej więc będzie ci pokazać - odparł Wladca Przestrzeni. - Podejdź bliżej, na decempeda****, i zamachnij się mieczem. Broń przecinająca powietrze tuż koło pierwszego w szeregu dwuosobowych statków latających, uaktywniła pole, przed którym ostrzegał Wszystkowiedzący. Dziesiętnik nie zdołał powstrzymać okrzyku przestrachu, gdy przestrzeń wokół obiektu momentalnie przekształciła się w pobłyskującą małymi błyskawicami sferę, w której miecz utknął. Musiał użyć całej siły, by obracające się szybko pole nie wyrwało mu go z dłoni. Widział wyraźnie, jak ostrze pozostawia w nim rysę, która jednakże szybko się zasklepiała. W końcu zdołał wyciągnąć spatha. - Ostrzegałem - Jezus poparł lekki uśmiech odwróceniem ku górze otwartej dłoni. - Dobrze, że posłuchałeś. - Skąd wiesz, że posłuchałem? - dowódca odruchowo uczynił myślowo-slowny unik. - Przecież widzę twoje myśli tak samo jak ciebie - Stwórca Umysłów uśmiechnął się ponownie. Cdn. Voorhout, 01.03.2022 ______ * Rzymski hipodrom, odnaleziony w Konstantynopolu, miał 480 metrów długości i 117 metrów szerokości. ** Actus - rzymska miara długości, wynosząca 35,5 metra. *** Stadium (liczba mnoga stadia) wynosił 185 metrów. **** Decempeda lub pertica - ta rzymska miara długości wynosiła 2,96 metra.
    1 punkt
  12. By się więcej nie powtórzył kiepski humor, przygaszenie po to właśnie tu piszemy, dobry humor jest tu w cenie. Pozdrawiam
    1 punkt
  13. W myśl dawnej ugody żyły dwa narody, teraz jeden krwawi, została nienawiść. "Nienawiść to najbrzydsza z emocji. Jednak dla uciskanych narodów nienawiść jest ukrytym skarbem" – Noah Harari https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/wojna-rosja-ukraina-harari-punktuje-putina-juz-przegral-te-wojne/ezm774f,79cfc278
    1 punkt
  14. Moim zdaniem przed nienawiścią pierwsze, zasłużone miejsce dzierży jednak obleśna zawiść. To dopiero jest obłudne paskudztwo. Nienawiść jest przynajmniej szczerym i otwartym uczuciem, do którego można się nawet (chcąc nie chcąc) przyzwyczaić ;)
    1 punkt
  15. @jan_komułzykant Jeśli patrzeć statystykami, to się zgadza, niestety. Tu pełna zgoda.
    1 punkt
  16. @Anna_Sendor W wielu przypadkach wiek jednak nie ma znaczenia. Wystarczy popatrzeć wokół, gdzie grasuje zatrzęsienie dojrzałych, a nawet starych durnot. Nie wyłączając tych z cyrku na Wiejskiej, a to w końcu elita. ,'/ Kształtuje nas przede wszystkim środowisko i doświadczenia. A wcześniej umiejętności przystosowania, powzięcia dobrych lub złych wyborów. Jedni potrafią wybrać dobrze, inni nie, albo mieli pecha, Niewątpliwym faktem jest, że jesteśmy różni. Chciałem tylko powiedzieć, że zło statystycznie bardziej nęci, podobnie jak złe lub wręcz straszne news'y, które przyciągają stosunkowo znacznie większą ilość odbiorców. To też fakt niezbity. O 'niegrzecznych dziewczynkach czy chłopcach' nie wspomnę, bo to już trochę inna bajka ;)
    1 punkt
  17. @Henryk_Jakowiec Logika imperiów i stref wpływów. Pozdrawiam
    1 punkt
  18. Temat gorący, pisać pod presją ciężko, bo można wiele pominąć. Komu potrzebna ta cała wojna gdzie ludzie cierpią lub muszą ginąć. Pozdrawiam ;)))
    1 punkt
  19. @jan_komułzykant Dzięki za czytanie i zostawione słowa. Myślę, że gdy człowiek osiągnie już w życiu pewną dojrzałość, często gówniarskie i efekciarskie zło przestaje go kręcić. Dobro też potrafi przyciągać i być interesujące. Powtórzę - ludzie są różni i różne są ich potrzeby.
    1 punkt
  20. gram na harfie poloneza na waltorni walca gram na puzonie rytm odmierzam mierzę się z obojem sam nierealnym się wydaje to co czynią głowy dwie to realne z czym się mierzy i odmierza im UE
    1 punkt
  21. Od strachu daleko być Zasypiać nie widząc nic Pewnym, że jutro czeka Przy wybuchów dźwiękach W nocy nie budzić się Trwać w spokojnym śnie Jak przy matce dziecię Szczęśliwie obudzić się Żeby zwyczajnie żyć Tego życzcie mi Ja tego życzę Wam A ktoś źle życzy Nam A razem, nie sami go zatrzymamy
    1 punkt
  22. No właśnie dlatego podobają mi się obie wersje. Świetnie dopasowałeś nawet klimat, o który mi chodziło. Mój 'bohater' ma jednak chyba w sobie więcej chorej ironii i wyrachowania w swoim planie. Widocznie aż tak nienawidzi swojego pracodawcę, że najchętniej rozerwałby go na strzępy, a potem chował w licznych kawałkach, celebrując fałszywie wszelkie uroczystości. Jednym słowem, obaj zwyrodnialcy są siebie warci. Nienawiść, jak wiadomo, rodzi potwory, więc nic dziwnego, że kolejna żmija wychowana na piersi bezwzględnego despoty staje się jego lustrem. Dziękuję jeszcze raz.
    1 punkt
  23. @Henryk_Jakowiec Nie można milczeć , właśnie wróciłem z Zosina
    1 punkt
  24. Lubię gdy wieczór drzwi otwiera gdy jego cienie się ukrywają Uwielbiam wieczory pełne tajemnic ich myśli które do snów pukają Lubię wieczory ozdobione pełnią ich gwiazdy które na życiu się znają Kocham wieczory bo to po nich coś do dnia otwiera jasne bramy Lubię tę porę to w niej nadzieja się tli do uśmiechu i miłych łez
    1 punkt
  25. @jan_komułzykant Twój tekst świetnie koresponduje zwłaszcza z ostatnią zwrotką. "Mam nadzieję, że umrzesz rychło, w bólu i łzach będę szedł za twą trumną, choćby miał padać grad będę patrzył, jak w mroczną czeluść spuszczają cię i zatańczę na grobie, by mieć pewność, żeś zdechł " Tekst Bob Dylan, tł. Filip Łobodziński Pozdrawiam
    1 punkt
  26. put in here włóż tutaj put in there włóż tam but put in ale włóż
    1 punkt
  27. @Leszczym To jest tercet, więc jeżeli on też łoże z nimi dzieli a do tego jest potulny więc to jest kochanek wspólny. Pozdrawiam ;)))
    1 punkt
  28. łał....nawet Henryk w temacie się wypowiedział . pozbycie się Putina nie będzie moim zdaniem takie łatwe, mam nadzieję że się mylę . Pozdrawiam.
    1 punkt
  29. Wiem co jem| edytuj wiersz| usuń wiersz jem bu raki i ka puste ka lafiory i la nguste sery białe sery żółte bo dla cery są calu śnie kurcze świnie krowy kaczki sam wybieram prosto z paczki z pol ki lub z reg ała co za czasy powiedz mama.
    1 punkt
  30. Super wyszło Henryku:)
    1 punkt
  31. @Lidia Maria Concertina @Leszczym Kłaniam się Wam Lidko i Leszczu z ciepłymi podziękowaniami i pozdrawiam serdecznie :) s
    1 punkt
  32. Starują w powietrze Plują Litera po literze Wirują Wibrują Ratują? Kropkę Przed upadkiem Na ... wykrzyknik
    1 punkt
  33. @Lenuszek09 - mało tu poezji widzę ale co tam ... Pozdr. uśmiechem.
    1 punkt
  34. Miałem sen - tęcza w nim była czarna zaćmienie wyraźnie kolorowe a wiatr mocno biały Miałem sen że ptaki ciągle fruwały - drzewa nie miały liści gwiazdy płakały Miałem duży sen a mimo to nie było w nim nic o miłości była o krok dalej Miałem sen który się skończył a ja chwilę potem na horyzoncie prawdę ujrzałem
    1 punkt
  35. Gdy w ciężkim pojęciu Prawdy od snu Tracisz pragnienie swe Jedyne prawdziwe wieczne Pozostaje pustka i smutek Lecz nie zwykła pustka Jakby milion gwiazd W sercu mogło się zmieścić A ni jedna mieszkać nie chce Jakby ocean pierwotny Pozbawić każdego bytu Jakby na tej ziemi Zamilkli wszyscy I choć nadziei lichej Tak kurczowo chcesz Ona sama Ci już odpowiada "nigdy nie nastanę Jako nigdy nie byłam" Cisza Tylko to mi pozostaje Bo Ty odchodzisz Odejdź więc wreszcie W zapomnienie
    1 punkt
  36. Hejka. Udało mi się dostać do Antologii jeszcze dokładnie nie wiem kiedy wychodzi ale będę was w tym wątku informował. Chciałbym wam wszystkim podziękować bo to dzięki wam na tyle się wyrobiłem w pisaniu że już tak bardzo moje potworki nie straszą. A więc lista jest długa bo to już prawie 4 lata tutaj pisze ale dziękuję @beta_b, @Oxyvia, kot szarobury, @Leszczym, Alicja Wysocka, Marllet, @jan_komułzykant, Czarek, Andrzej, Krzysztof i cała masa innych osób :)
    1 punkt
  37. 1 punkt
  38. Ty, który znasz wszystkie drogi słyszysz niewypowiedziane wołania wiary i zwątpienia wyciągnij rękę i ulecz rany te stare i całkiem świeże gdy trzeba będzie blizny otwórz i na nowo zaszyj kiedy odejdziesz zostaw za sobą ślady będę wiedziała którędy iść by się odnaleźć
    1 punkt
  39. okazuje się. że mała główka nie ma znaczenia, kiedy za wypchany portfel potrafi powygryzać się nawzajem całe stado wilków. O nienależących do stada nikt nie dba. Właściwie nawet zwalcza się ich, lub wikła w uzależnienia, by wyrwać pod byle pretekstem albo bezprawnie to, co im się - jak psu buda. Nie wszyscy doceniają wolność, wolą zdzierać kolana za srebrniki. :|
    1 punkt
  40. Całkiem niezły tekst, tylko troszeczkę za dużo stosujesz inwersji. Moim zdaniem one są tutaj zupełnie niepotrzebne. Pozdrawiam
    1 punkt
  41. nie ma co prosić, jak zwierzę chore, gdy jednak świnia, pójdzie - za prosem
    1 punkt
  42. Bardzo dobry wiersz z metaforami i niedopowiedzeniami, więc poetyckie i uniwersalne ustosunkowanie się do rzeczywistości. Pozdrawiam
    1 punkt
  43. nauczyli mnie w życiu samych przyjemności nie wiem co to pusty brzuszek smród brud trupa kości w wojsku też nigdy nie byłem jestem pacyfistą nigdy muchy nie skrzywdziłem jestem anarchistą co to jest karabin widziałem w teatrze jak się z niego strzela naciśnij to łatwe na ból biorę proszki kupione w aptece tak mnie nauczyli nie dziw się świecie w piątek dyskoteka pijemy z kumplami choć czasem dochodzi kłótnia z kobietami jest mi bardzo dobrze żyje w" wolnym " kraju a co to jest wojna nie pytaj mnie draniu mnie to nie obchodzi nie interesuje ja mam instagrama i tam się lansuje kraju broni na to unia europejska a jak przyjdzie wojna to zabieram pieska razem z moim rządem na zachód wyjadę i wyśle wam plan jak sobie dać radę.
    1 punkt
  44. A mnie się nie podobał pomysł tego kącika. Bo w ogóle nie lubię żadnych segregacji ludzi na lepszych i gorszych. Kiedyś zaproponowano mi możliwość publikowania w tym kąciku. Odmówiłam.
    1 punkt
  45. @Annuszka Podoba mi się delikatność i ciepło zawarte w słowach, choć nie zawsze lekkich. Natomiast nie wierzę w ideę drugiej osoby, która nas dopełnia. Wierzę w kompletność jednostki.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...