Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 25.09.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. pamięć ubóstwia pić szampana raz po raz stąpa po cienkim lodzie nie ma problemów są tylko warunki sezonowe jesień - mistrzyni wystawia na pokaz sztukę odpuszczania
    7 punktów
  2. Ziewnęło słońce ospale, czy na mnie pora? Zabieram przetak promieni... spojrzenia latarń. Koniec lenistwa na wodach, jesień się wprasza, ona zawsze urodziwa - czarem kraszona. Zniewalasz leśne kobierce pękami kwiatów, łąki grzybami wyściełasz - ptaki wyganiasz. Robi się ponuro - powiedz, jaki masz zamiar? Wiem, oczywiście malarski... farbą opatul. Okna zakrywasz kroplami, został szklany ekran, kos już nie chadza ścieżkami, czyżby odleciał? Dziki pastwiska zorały - lśni biel łabędzia, chmury z północy spływają, na stokach zmierzcha. Ludzie odziani w chałaty, na grządkach resztki, pobieliło raz i drugi papowe dachy. Rozparła się siuda baba i zimnem straszy, przywiodła złota bogini - wiatr jakże rześki. Popłakało i odeszło - do zobaczenia! Lato przecudne zielenią, miodem pożółkłe. Zostaw woń pożądania, ściągnij koszulkę... ...liści oniemiałych - mój świat! Bólem zardzewiał. "Tkał pajączek nitkę srebrną, było babie lato. Jesień piękna jak królewna, malowała kwiaty." - Jadwiga Ruth-Charlewska.
    3 punkty
  3. w rozchybotanej mozaice krwistych odcieni dzielącej sen od jawy ostatni błysk cywilizacji wzniecony z błękitnej iskry wśród mglistych wspomnień z dzieciństwa przenosi mnie pod cieplejsze niebo w tym przelotnym doświadczeniu tajemnicy jestem sam w wieczności
    3 punkty
  4. I. Obskurnie obdrapany przystanek autobusowy puszczą trudów powszednich, co się nie zmienia Ładna i kształtna i jakaś jeszcze ubrana barwami szczęścia pogodnego zerka pani mówiąc milcząco całkiem gdybym ja tylko zachciała pan wie, że pan byłby mój przyznałem, pani ma zawsze słuszność pani wie dobrze, że sam wiem to samo satysfakcja bywa interesującym motywem Taksując urodą spod rezolutnych ocząt łatwiej, jest łatwiej się kochać II. Forum współpracy internetowej jak diabli odwiedzane zazwyczaj roztargnieniem Z pewną panią o szacownym profilu pomiksowaliśmy się ciut uprzejmością życzę pani, życzę panu, życzymy nam proszę, ach dziękuję, uśmiech i lajk spoglądamy podobnie, oceniamy, widzimy przekonujemy nie wiadomo kogo do wierszy jest ważne co najważniejsze i ważniejsze wydawałoby się, że patrzymy w stronę Pani wie ponadto, że ja również coś wiem iż nam się tak kochać jest prosto i zwyczajnie III. Monopol różności pełny pokaźnych półek gnących się beztrosko pod towarami Do pani za długaśnym przepierzeniem można się zawczasu wdzięcznie przymilić puścić prawe lub lewe oko można słowem poczęstować przyjemnie uprzejmym zapytać, odpowiedzieć i opowiedzieć sprzedać garść rzeczy na każdą sposobność codziennie zamachać dobrym uczynkiem uśmiechy jak na zawołanie zacnie lgną oboje we dwoje obejmujemy realia łatwością wzajemnej nam miłości Złośliwi, a może pospolicie zbyt dociekliwi naiwni, a może znający się na wszechrzeczy pomyślą, a może powiedzą, a może wykrzykną - powyższe nie jest wcale a wcale miłością - Dawno temu, bo najdawniej przestałem kochać się w racji. Racje jak racje – zimno wieją ideologicznym chłodem. IV. Gdy przeszłość nićmi trzeba wysnuwać jeśli historie łopoczą na wietrze trudnością w obliczu potrzeby złociszy uzbierania na obiad przekonania ważniaka ważnym kontraktem przeklęcia soczystego okolic pod górkę okazania troski oraz pokazania ważnej prośby wytłumaczenia każdorazowej porażki ubrania bezhumoru w długofalowe opisy Jest nam o niebo trudniej o miłość wówczas zakochanie stanowi Mont Everest Inspiracja: Katarzyna Nosowska - A ja żem Jej powiedziała.
    2 punkty
  5. Codziennie płoną moje marzenia dzisiaj wczorajsze starszych niewiele zostało jedno popiołu sterta już coraz większa lecz pod nią śpiewa i dusze pieści to najpiękniejsze ma ciemne włosy zielone oczy uśmiech na twarzy warto jest marzyć czas jej nie spalił
    2 punkty
  6. zawsze lubiłeś przewrotność w wierszach z krwi i kości kopałeś dołki wpadłeś po wiatr ogień uszy — drugie dno a burza była nieubłagalna rozrywała powietrze na wszystkie słowa spadł dreszcz pieść surową prawdę poczucie winy układy rymowane i wróżby niespełnione zamienią się w siniaki bez formy jak bez języka ucz się przełykać pokutować zaprzeczać błyskom wymykającym się spod twardej stalówki
    1 punkt
  7. jak śpię ja śpię zawsze – cały goły... gdybyś miła się zjawiła no i była dla mnie miła. i ja byłbym także miły... – z całej duszy, z całej siły!
    1 punkt
  8. życie jest tak samo nieuniknione jak śmierć jedyną różnicę czyni w którą stronę biegniesz
    1 punkt
  9. Z CARA HOTELE TO HARACZ. MERA HOTELE TO HAREM. AGA, HOTELE TO HAGA. OT, NADJA, HOTELE TO HAJDA NA TO!
    1 punkt
  10. mówi prawdę chociaż ma zeszklone usta i zupełnie nie wie co pokaże jutro
    1 punkt
  11. z ciał ze zmysłów emocji i myśli nie boję się pustki wiem że tam ktoś jest w tej nagości
    1 punkt
  12. (na bazie reklamy) U hu hu hu hop sa sasa co tam miśki dla juhasa Tylko jedna krótka chwilka zaskarbimy przyjaźń wilka A zapobiec temu może dzielny górski koziorożec Gdy się pora roku zmienia coraz trudniej o... jelenia U hu hu hu hop sa sasa co tam zima dla juhasa
    1 punkt
  13. równonoc wiosny przykryła mgła jesiennej i to na poczekaniu wodzę za tobą choć moje oczy patrzą już nie z tego świata sycisz głodzisz nie potrafię się uwolnić unoszę opadam bez dotyku drżę drzewem w kwiatach śpiewającym wódką ciemności trawiącą w czystym oddechu roślin nieudomowionych pod dębowcem czoło o korę strzyboga co zabierze odda samolot za sześć godzin będę w domu wieczna zmarzlina prababki rzwienie w ciężkiej pamięci kryje nie mam tu miejsca niepodobna noc bez zmierzchu nieskończonymi odcieniami granatu przesila jeszcze tyle czekania
    1 punkt
  14. Róże Przewracam kolejną kartkę papieru Piszę wiersz jeden z wielu Życie co przyniesie mi los Nie wiem gdzie znów iść mam By lepszy byłby ten mój świat Co coś stworzę To schrzanię Co myślę że już dam radę Żeby iść dalej Upadam w przepaść Z której potem Ciężko wyplątać się Nie moje życie nie jest usłane różami Moje róże nigdy nie będą czerwone Zazwyczaj są czarne W moich wierszach wszystko możliwe W końcu tworzę piórem Muszę pisać ładnie Iwa
    1 punkt
  15. W ciepłych, lecz Z lekka chmurnych miesiącach, Szedł pajacyk drogą... ... Ale tak naprawdę... to w ogóle nie szedł. Opierał się na sznurkach, Paląc długą fajkę. A dymek puszczał W zachmurzone niebo. ... Nie palił, przecież nie mógł być palaczem. I naprawdę chyba... to w ogóle nie żył. Widziałem, jak wisiał na sznurkach. Uśmiechnięty..., Miał zawsze otwarte oczy. https://m.facebook.com/profile.php?id=631491170529721&ref=content_filter
    1 punkt
  16. Zawsze miałam zwyczaj kochać mężczyzn, którzy już nie żyją. Odklejam się niczym znaczek - na niewysłanym liście Życie odwiedzam rzadko, ale osobiście. Bo wiem, że dobrze się miewa ... Desperacji nie kupię nawet, gdyby mi dała białego hipopotama. Litości, podobnie, nie sprzedaję. Ta stara oportunistka - z reguły kupczy się sama. Każdy może mieć wizje i zaczytywać się w potęgach! ... wszelakich podświadomości. Mi kilka razy życie się nie zdarzyło I nie chcę tego powtarzać. Przyjęło do wiadomości. Podróże - tylko koleją. Jestem lokomotywą, która jak ciepłe tofi - z reguły ciągnie się sama Odczepiam wszelkie wagony Tak! Poza boczny tor. "Układasz sobie życie, dziecko?" - dzwoni wieczorem mama. A w nocy nie uciekam. Przed reflektorem kosmosu Ani przed brudnym sumieniem Po prostu śpię. Rano pranie. Nieszczęsnego losu. Nigdy nic nie wygrałam! Bo nie wiem, czy istnieje jakiś Bóg, ale na pewno jest człowiek. " Dobranoc" - mówię grzecznie. I łajdak ... nie odpowie!
    1 punkt
  17. Rozmawiam z Tobą chodź jesteś daleko, przez mgłę widzę Twoją postać. Nie pamiętam już Ciebie, czas minął wspomnienia rozmył. Słońce świeci mi w oczy, ślepnę od jego blasku. Przecież nie chcę widzieć. Lecę w otchłań która nie ma końca. Czarna dziura przede mną, chyba do niej zmierzam. Tam czas nie istnieje. Po co wracać na ziemię można żyć inaczej. Rzeczywistość to męka, lepiej żyć wśród gwiazd i być zawsze szczęśliwym.
    1 punkt
  18. @GrumpyElf Pamięć w szampańskim nastroju... jesień mistrzyni reprezentuje sztukę zrzucania liści
    1 punkt
  19. ULO, TAM ILU? KWIATY TA I W KULI MA, TOLU.
    1 punkt
  20. A…- wrr… Więc : Y…
    1 punkt
  21. Tak, te trzy ostatnie wersy mogłyby być odrębną miniaturką :)
    1 punkt
  22. @Somalija Ago a teraz może być? @Patrycja_M Nie jesteś Patrycjo wyjątkiem, także bardziej uwielbiam wiosnę, ale obie siostry wspaniale się uzupełniają. Jedna rodzi a druga ten zasiew niszczy, natura jest wspaniałym konstruktorem, tylko jej nie przeszkadzać. Miłego sobotniego wieczoru.
    1 punkt
  23. @[email protected] ładne, ale wole "wiosne" @[email protected] Co tu się rozpisywać, bardzo dobry wiersz.
    1 punkt
  24. Racja. Choć uważam, że trzeba dobrze patrzeć, wtedy na pewno dostrzeże się to, co chce się widzieć;)
    1 punkt
  25. :))) Blisko. Co do lustra to nie jest ono świadomym obserwatorem jest obiektywne ale ktoś na to odbicie patrzy i różnie to widzi :)
    1 punkt
  26. Czyli powiedział prawdę, bo się pomylił? :D :P
    1 punkt
  27. Nie marudzę:) człowiek palnie nieraz jakąś głupotę która jest często prawda dlatego że nie pomyślał i nie planował tego co powie
    1 punkt
  28. ten tekst ma dobry i solidny kręgosłup, ja bym jednak, jeżeli coś można podpowiedzieć, naciągnął niego trochę skóry i mięsa, poprawił makijaż i ubrał
    1 punkt
  29. @Leszczym Nie omieszkam i zajrzę, choć wiem że u niego zawsze ciekawie, tylko trzeba się wczytać. Pozdrawiam w pozłocie jesieni.
    1 punkt
  30. @[email protected] dzięki Grzesiu, bardzo zawsze miło Ciebie u mnie widzieć :) A jak się jeszcze spodobało, to już w ogóle poezja;) Zerknij do Michała1975 - tam też sporo atrakcji :)
    1 punkt
  31. @[email protected] Ciekawy komentarz. Pozdrawiam :) @Leszczym miło że widzisz :). Pozdrawiam
    1 punkt
  32. Witam - super - Pozdr. usmiechem.
    1 punkt
  33. @[email protected] Dziękuję, u mnie tak miło, jak u Ciebie niestety nie jest, widzę tę ognistą rozmowę pod wierszem ?.
    1 punkt
  34. (Palindromy: autorka jw) Okrągłe zdanie; EWO, MORD NILA - PALINDROMOWE - ukryte w słowie. Zdanie rozrywką; TO KŁY, RYŁ KOT - życie, to chwila - TOŁPA MA PŁOT. Ta łamigłówka UTAI ATU, brzmi tajemniczo SUFIT I FUS. Teraz na nowo ŁOI SOS OSIOŁ a ty spokojnie użyj WÓŁ SŁÓW. O, LUT NA RATY, TY TARANTULO, a ZA GEPARDA KADRA PE/GAZ. Jeśli za trudną jest rymowanką, wznosimy toast ZA RYBY RAZ ! Kiedy przytłacza cię cisza wkoło, PORTALE I NA DANIELA TROP. Za oknem wicher gwiżdże na rogu, to ty spokojnie baw się; POT STOP. A gdy zasypiasz przed monitorem, zaraz wieczorem, ECH, CO CHCE - MAM. CO NOC - CO... KOC, SOK OS - MADAM; powiedz to sobie - MAM CO? MOC MAM.
    1 punkt
  35. @Leszczym Oddalamy się od siebie, tak wygodniej, a nie wiemy, popełniamy przecież zbrodnie. Pozdrawiam, nie żałuje że tutaj trafiłem.
    1 punkt
  36. @[email protected] szczególnie podoba mi się ,,przetak promieni", ,,lenistwo na wodach", ,,złota bogini" i oczywiście ,,chmury z północy". A wiesz, że kos był kiedyś ptakiem leśnym ale przystosował się do życia blisko człowieka, jest troche takich zwierząt, którym... człowiek nie przeszkadza. Czytałam trzy razy; Gratuluję ?.
    1 punkt
  37. @valeria Sen, to sen.
    1 punkt
  38. SAL WYSOKA GÓRA MA; SKARBU BRAK, SAMA RÓG, A KOSY W LAS.
    1 punkt
  39. @[email protected] ja w ogóle nie lubię nocy... jest w nich coś niepokojącego - pozdrawiam i dziękuję :)
    1 punkt
  40. @WarszawiAnka TA - I W KULE - TO HAIKU JUKI, A HOTELU KWIAT. (MA MIKOŁAJKI, A LAIK; JA ŁOKI MAM)
    1 punkt
  41. @Atypowa Pani Fajny wiersz, naprawdę. Kilka fraz wydaje mi się bardzo celnych :)
    1 punkt
  42. @Father Punguenty Chciałem odpowiedzieć na zadane pytanie, zabrakło jednej strofy na moje zadanie. Wszystkiego dobrego.
    1 punkt
  43. @Atypowa Pani Nawet żyły mu nabrzmiały, miał być duży - został mały. Pozdrawiam AP.
    1 punkt
  44. lubię smak samotnej kawy odkąd znalazłam w sobie potwierdzenie przestałam słodzić
    1 punkt
  45. :) Rupert Sheldrake się kłania ;) Dziękuję
    1 punkt
  46. horagallis tulił mnie od urodzenia widocznie docisnął to tylko śmierć i tak złamałeś mnie już w tysiącach miejsc ten podział nas jakoś nierówno wyszło zostałeś u mnie duszny chinook w głębokiej dolinie znad waszego morza przysyłasz mi wiersze wilgotnieję nie pisz ich nocą przecknę i nie śpię wybacz nadal mamy wspólny oddech leśny szeptem najzieleńszych mchów miękki delikatnymi plechami pustułek moje pierwotne szczęście życie jest proste wystarczy udawać nie chcę
    1 punkt
  47. Zostań ze mną, zostań chwilę, zanim sen pokona milę, zanim ciemność nas dopadnie, zostań proszę, proszę ładnie. Zostań ze mną jeszcze trochę, rozsypiemy szczęścia proszek, nawdychamy się radością! Dobrze będzie, złe już poszło. Zostań ze mną, słodkie chwile... Też je lubisz - czy się mylę? Potrzebuję byś był blisko zanim mrok otuli wszystko. _____ Zostań ze mną, zostań trochę, zasłonimy się obłokiem, nacieszymy się bliskością! Cenny czas, czuję jest bosko.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...