Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 17.03.2021 uwzględniając wszystkie działy
-
Spotkałem na deptaku gdy byłem w Ciechocinku niedawną panią major i tak dla odpoczynku siedliśmy na ławeczce a potem w restauracji zgłębiając tą znajomość w hotelu po kolacji zostałem zaproszony na buteleczkę wina nie śmiałem jej odmówić choć wiem, że tak zaczyna się każdy jeden romans bo pani kuracjuszka mnie w stopniu pułkownika uwiodła, więc do łóżka zaprosić też się dałem bo jestem nauczony zdobywać każdy teren tu cel był wyznaczony więc z góry upatrzoną zająłem też pozycję i swemu podwładnemu wydałem dyspozycję nasze manewry nocne skończyły się wynikiem dobrym, bo pani major była podpułkownikiem.6 punktów
-
Jak WIELKA JEST NIEMIŁOŚĆ, potęga jej poraża, jak dręczy tłumy ludzi, w drobiazgach się objawia. Jak czarna dziura wsysa: energię, dobroć, słowa, niedokochane dziecko kompleksów już nie schowa. A starczy się zatrzymać i zmienić wektor w zdaniu, że MIŁOŚĆ NIE JEST WIELKA, to żadne dokonanie i żadna też zasługa, popłynąć w nurcie z prądem i przyjąć ją jak swego, nie kontrolować potem. I zdać się, że co będzie - to będzie, i to wszystko. I cieszyć się, że przyszła, - to takie oczywiste. :)4 punkty
-
mówią że cisza nie boli ale nie ta która sama alejkami spaceruje ona tam mocno cierpi że aż ją słychać jak płacze tylko krzyż ją rozumie' który to miejsce ozdabia3 punkty
-
Raz u mistrza zagościł jegomość strapiony, - Często nie mogę zgodzić się ze zdaniem żony. szczególnie w polityce mocno się kłócimy. - Naród mocno skłócony, tu szukaj przyczyny. Każdego racja słuszna, nikt innych nie słucha, nawet w zgodnych rodzinach konflikt wciąż wybucha. Mogę tobie poradzić, żeby choć wieczorem nie szargać waszych nerwów politycznym sporem.2 punkty
-
2 punkty
-
po horyzont zdarzeń widnieje pole grawitacyjne ziemi naszej powszedniej zaoranej w równe pręgi poddanej agropresji splątanej wziętej w niewolę — która dwoi się i troi by unieść plon — co się opłaca w uścisku kombajnów agregatów i belarek w postępie pługów wirnikowych glebogryzarek separacyjnych wałów strunowych zmieniło się oblicze ziemi tej ziemi śni się sen o śmierci z przejedzenia przy uginającym się od żywności stole pośrodku wymiocin leży rewolucjonista agrarny2 punkty
-
Kolejna myśl, kolejny krok, Z głową ciągle w chmurach chodzi. Choć w głowie tej zapada zmrok, Na twarz następny uśmiech wschodzi. Jak porannego słońca lico, Ciepłem grzeje, się uśmiecha. Pod uśmiechem skąpo, cicho, kolejny lęk w ukryciu czeka. W tej głowie poukładać chce, Wszystkie swoje wątłe myśli, Lekarstwem stał się tylko sen, Lecz co się głowie w nocy przyśni?2 punkty
-
Wiersz słodki, ale jej ręce wiecznie zajęte, kiedy jego zajęte jej pięknem ;) PS ale i tak dobrze, teraz wszyscy maja nosy w telefonach, i ręce zajęte nimi oczywiście.2 punkty
-
Księgowy pod celą w Opocznie swój biznes zaniedbał widocznie. Co nie tyczy się już pryczy, w tę interes pcha rokrocznie.1 punkt
-
nie bolało tylko się śmiało śmiało dusza byłaby swobodniejsza jak liść na wietrze jak ptak na niebie a tak... przycupuje i rany opatruje głaszcze bolące miejsca dopatruje człowieka by był szybko zdrowy i szczęśliwy to szybko jest czasem długo bo rany rozległe a ból głęboki ale dusza cierpliwa jest cierpliwa w opatrywaniu w opatrzności1 punkt
-
... piszę wiersze czy jesteś szczęściem? dlaczego nie sięgasz po mnie częściej czy ja nie biegnę tuż za tobą?1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
na peplanie na szemranie kłótnie rozdzielanie chodź, powiedz mi coś dobrego co nie zniknie zaraz zanim zniknę1 punkt
-
Emilia Cecylia Wanilia. W białym fartuchu jak lilia. Z igłą cienką jak włos Dzierżysz w dłoni mój los. Emilia Cecylia Eulalia. Niewinna jak leśna konwalia. W oczach srebrny masz błysk. Tak jak i ja czekasz na wtrysk. Emilia Cecylia Amelia. Jak melancholia i jak Ofelia. Przyjdziesz i usuniesz się w sen, Gdy płynem wypełni się dren. Emilia Cecylia Azalia. Pachnąca i świeża jak dalia. Jeśli już stać ma się cud, Niech się zdarzy w uścisku twych ud. YouTube - wersja dla leniuchów (wersja udźwiękowiona)1 punkt
-
Zamieńmy Margot na Margo. I już mamy dwa palindromy w konwencji dialogu: „Ogram Margo”. „A baran ogra argon Araba”.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Henryk_Jakowiec Gratuluje wiersz zabawny opisuje podryw panny przygody iście gorące pułkownika na majorce Pozdrawiam :)))1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Henryk_Jakowiec Całe szczęście, że podwładny nie narzekał na brak siły, przez co wieczór w sanatorium był udany oraz miły. Pozdrówki :-)1 punkt
-
1 punkt
-
@Henryk_Jakowiec żona do męża i mąż do żony: - jadę do sanatorium - po moim trupie! - dlaczego? - bo byłem.....1 punkt
-
... w szybę za oknem bez tych obrazków mrozem rzeźbionych chyba postąpisz dziś nieroztropnie wyjrzysz na chwilę przedtem otworzysz biały gołębiu zniechęcać przestań na parapecie piórka swe stroszysz panienka blisko ciepła i piękna ma już tej zimy serdecznie dosyć wiem ptaszku miły wychył za duży lecz on stęskniony lubi gdy jasno pofrunie zatem nim się zachmurzy zanim gdzieś spadnie i myśli zgasną1 punkt
-
Nieraz w wierszu jak w zwierciadle proza życia się odbija rosną nowe pokolenia styl i moda nie przemija. Pozdrawiam :) He Ja1 punkt
-
@8fun Przed wielką miłością i wszelką inną zarazą uchroń mnie Panie:) (umieszczam tutaj, aby nie urazić Autorki ...)1 punkt
-
1 punkt
-
Środek super mocny, działanie odlotowe, zalecane branie w parach. Na zejściu, może być zabójczy, zwłaszcz gdy znajdzie "słabą głowę" — nie odpuści. Powoduje, że ludzie którzy go brali wspólnie, z jego braku, patrzą na siebie jak na robactwo, a gdy któraś z nich znajdzie innego do ćpania — mówią dużo złego nowemu o jego poprzedniku. W niektórych przypadkach dochodzi do rękoczynów — Dziękuję nie biorę ;)1 punkt
-
Witam :) Nie, to drugorzędne miejsce Peelki nie jest samoponiżaniem, bo "osoba", do której sie zwraca jest czymś/kims z natury wyższym, niż ona sama. Jest to dla niej oczywiste i wyraża na to zgodę. Wie również, ze stamtąd plynie do niej (i innych) miłość i siła, inspiracja i życie, z którymi jednak nie zawsze potrafi się złączyć, i potrzebuje w tym jej pomocy. Tak, ja chyba pisałam o pokorze... Nie upokorzeniu, ale pokorze. Bardzo cieszy mnie Twoje życzliwe zainteresowanie wierszem i Peelką :) Serdecznie dziękuję Ci za nie i pozdrawiam! @error_erros Miło, że zaglądasz - dziekuję! :)1 punkt
-
1 punkt
-
Racja, to trochę takie samobiczowanie, poniżanie się... Ale ciekawe, czy taki był zamysł tworzącej...? @jan_komułzykant niby mało tam słów, a ile rozważań implikują!:). Zrozumiałem, że to on ma zajęte ręce, które dźwigają czy też podtrzymują nad ziemią domagającą się tego "duszkę". Widać dobrze jej było na jego rękach, bo ona go goni i chce więcej, a biedak może już nie daje rady walczyć z grawitacją i wieje przed nią...??1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
piszesz Pan pazury...? ale śmiem wątpić bo co innego zapewne wbijałeś jej do dzi..ry! Również pozdrawiam i wielkich podbojów ze z góry upatrzonych pozycji życzę! LP1 punkt
-
nie wiem w jakiej żeś się Waćpan pozycji ustawił ale przyznam z pokorą dobrześ się Pan sprawił!1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne