Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 14.12.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. ścieram się żeby nie zgorzknieć nawilżam wspomnienia namydlam marzenia złuszczam naskórek ścieram się żeby nie stwardnieć odkłada się historia płatami i gruba skóra rośnie szorstkie myśli karmią dłonie gdy pocieram rozmodlone warstwy schodzą miękko lekko wraca oddech płynie krew lub: ścieram się żeby nie zgorzknieć nawilżam wspomnienia marzenia jeszcze żyją gdy złuszczam naskórek ścieram się żeby nie stwardnieć historię odkładam w płaty szorstkie myśli składam w dłonie kiedy pocieram warstwy schodzą miękko lekko wraca oddech
    10 punktów
  2. jestem zwyczajnym mężczyzną jakich wielu codziennie mijasz szary nie mający nic do powiedzenia każdego dnia zrywam łańcuchy okowy serca które blokują mnie przed życiem łapię kolejny oddech starając się dostrzec piękno świata
    7 punktów
  3. nie było tak miło jak obiecywali nikt nie słyszał szlochu nikt nie widział też łez a ból przedziwny nie zelżał po śmierci wyjdziesz z tego powiedzieli gdy leżałam martwa z pustym spojrzeniem i sercem nigdzie nie wyszłam ani też nikt nie przyszedł oprócz wiadomości o zgonie nie moim nie z miłości
    4 punkty
  4. Raz młody człowiek mistrza zagadnął pytaniem, wiedząc, jakim się cieszy wśród ludzi uznaniem. - Dlaczego wielu ludzi rzadko się weseli? - Są sami lub nie z tymi, z którymi by chcieli.
    3 punkty
  5. to tylko drzew a jeśli noc to nigdy zanim zajdzie słońce a jeśli drugi człowiek to miłość
    3 punkty
  6. nieskończonych cel był i jest nie dotarłam pojedyncze nadal są warte kontynuacji lecz wena odeszła pozostają cząstkowe reszta stała się obca dziś zaczynam od nowa świeża kartka wypoczęte pióro i ja - radosna tak mogę bez końca bo po co mi koniec?
    2 punkty
  7. na ziarenku maku mieszka sobie wróżka Makowa Panienka ot taka maluśka lecz serduszko wielkie ma i chętnie słucha o czym dzieci marzą kiedy noc zastuka lubi się przechadzać pośród snów by rankiem wyczarować z marzeń najprawdziwszą bajkę a wieczorem znowu sny jak makiem sieje na podusiach kładzie spokój i nadzieję
    2 punkty
  8. Pewien handlarz z południa Meksyku nie mógł pozbyć się złego nawyku, bo po każdej transakcji wkraczał trunek do akcji, a on wracał do domu na cyku.
    2 punkty
  9. czterdziestu siedmiu chwyciło za katany zemsta w kabuki ___ 14 grudnia obchodzony jest Dzień Pamięci 47 Roninów
    2 punkty
  10. @Gathas O, kurczaki! Wybacz, ale nie miałam pojęcia i nawet do głowy mi nie przyszło, że możesz być taki młodyyy. Chyba naskoczyłam na Ciebie za kolory w opowiadaniu, ale uwierz, że jasne barwy nie sprzyjają czytaniu, zwłaszcza, gdy ktoś nie za dobrze widzi... Dziękuję za podobanie! I gdybyś mógł napisać coś z czasów Edo byłoby cudnie, bo np moja wiedza jest bardziej filmowa niż książkowa. Pozdrowionka! @Antoine W Fajowo! Osobiście uwielbiam żywe dyskusje pod utworami, chociaż niektórzy uważają je za spam. Dupa a nie spam, kurde, w ten sposób ludzie się poznają i dowiadują czegoś nowego. Pozdrowionka!
    2 punkty
  11. "Nieznajomy" Chciałabym siąść, pogrążyć się w lekkości Twej skóry, o, Nieznajomy W miękkim ruchu policzka i stopy przy palcach i serca przy sercu, chciałabym namiętnie, aseksualnie, prenaturalnie, patrzeć Ci w oczy Toczyć Twój bark wraz z moją głową Przeoczyć Twe imię, poglądy i kolor Wyłącznie słyszeć, zachwycać się twoją historią Oparta o ciało, które się nie opiera, które może mnie unieść lub wznieść się nade mnie Podnieść się ponad dwóch barwionych żandarmów, stopionych walcząc, w płóciennym półcieniu W podrygu tanecznym; bezpiecznym plemieniu, płomieniu świetlistych ledów, łączonych w sznur saksofonu i nieskończonych woni pogoni Chcę znowu tam być: w pozłacanym obrazie, co wyjdzie poza znane nam ramy Chcę znowu tam być, anonimowo, z Tobą, Nieznany.
    2 punkty
  12. Zapewniam Cię, albowiem nie znasz siebie do końca..... na to trzeba czasu i tego, czym nie grzeszysz........ czyli sporej inteligencji. Powodzenia.
    2 punkty
  13. @Gathas o, miło mi że historia tutaj nie jest czarną magią :) tak ja też czytałem o tym.... z głodu, jak nie umiesz nic innego tylko walczyć, to jakby naturalne... u nas raubitterzy robili to tylko z chęci zysku :(
    2 punkty
  14. * jeszcze raz daj pożyć przez szarugę dni do wiosny rozwinąć namiot-wiatę zebrać owoce lata jesień jesieni nierówna może bez błagania co dasz niech się stanie * 13.12.20
    2 punkty
  15. Choć utwór i idea podoba mi się, i trafia mi się napisać haiku, to zawsze na myśl o tej bardzo dla nas ciekawej kulturze, przenika mnie ból i żal, jak to potomkowie samurajów popisali się podczas drugiej wojny :( (wtedy mówię sobie że "to" zrobili nie Ich potomkowie krwi, tylko plebs który udawał spadkobierców kodeksu samurajów)
    2 punkty
  16. A na co mu ta kasa, jak nie na dobre alkohole i fajne dziewczyny:)?.
    2 punkty
  17. w zeszłym roku śnieg bardziej lepił się do języka wystawiała go na mróz przekonana że zaszczypie — szczypał w policzki i dłonie a białe płatki roztapiały i tak niespełnione życzenia radosnych świąt nie wymawia wieszając na choince swój świat nabrzmiały w żale i zimne ognie (najbardziej odczuwalny stan) bo kiedy czekasz a on nie przychodzi to liczy się tylko niepokój w słowach zamarzniętych na amen
    2 punkty
  18. Mała dziewczynka, chora i sama czmychnęła z domu do piaskownicy. W rogu dywanu zamek stawiała i brakło piachu na część ulicy. Szybko z powrotem się uwinęła, kolejna wieża rośnie do nieba, ciągnie zabawa się już od rana, niepostrzeżenie i czas ucieka, mimo, że Zosia bawi się sama. Nie wiedzieć czemu wszystko runęło z przyjściem rodzica. Klamra błysnęła, krzykiem zagrzmiało, łez fala zlała bezpieczny dywan. Potężna burza się rozszalała nad zamkiem z piasku. Było tak ciemno. Świat zaczął znikać. I pękło serce małej dziewczynki, gdy piorun walnął w jej kruche ciało. Wieża rozpadła się na drobinki, nie wiem co jeszcze... nic nie zostało, prócz pyłu, którym pokrył się dywan. Coś z mroku grzmiało, ale już z dala, jak burza która z piekłem się wita. Znikały klatki tej opowieści, szloch wiatr porywał. Nastała cisza. Dzień nowy wita. Nic się nie stało.
    1 punkt
  19. Pacierz wieczorny Głód, latarnie się wiją, syczy światło, omiń, jeśli ukąsi, twój krzyk przepłoszy nam chodnik spod nóg i rozlecą się w noc okien litery, a za nimi jednym z nich poeta poleci jak najświętsza kometa łzy po twarzy matki, która nie ma już w piersiach mleka dla warg naszych, gdy modlitwa na gzymsach języków zawisła krwią, skapując srebrzystą z czerepu księżyca, w perspektywy idziemy do gwiazd per aspera z przystankiem na szybkiego papierosa w teraz, lufy ulic szczekają z oddali seriami, Stwórca w mózgach wybucha, a my obłąkani w butach niebo tętniących, z pięściami zdartymi do krwi, mięsa, do kości naszej wielkiej winy, łona własnych kalwarii drapiemy zaciekle, licząc, że się rozewrą i sok z nich pocieknie, siebie pragniemy, siebie pragniemy tak bardzo, że z każdą chwilą w siebie opadamy na dno, może jeszcze zdążymy jakąś wieczność wyrzec, zanim szyje otuli nam świt chłodnym stryczkiem.
    1 punkt
  20. na tej twarzy nie było słońca spacer online bez wiatru i chłodu w górze ekranu kilka betlejemskich gwiazd dziś prześlę Ci mój głos i emotikon z radosną buźką grudniowe wiersze odczytam w głuchej przestrzeni potem wymodeluję bałwanka bez refleksji w białym śnie czarnej klawiatury
    1 punkt
  21. czy kłamstwo ma sens czy warto przednim otwierać się czy śmierdzi a jeśli tak to czym i dlaczego tak jest przecież nie jest prawdą która na poduszce miło śni czy można bez niego żyć a skoro tak to dlaczego otwieramy mu drzwi
    1 punkt
  22. Nie miałam na myśli minimalizmu, ale dodanie wielkich liter. :) Teraz jednak jesteś bardziej konsekwentny.
    1 punkt
  23. @Gathas Niektórzy autorzy, zarówno prozaicy, jak i poeci, sprytnie przemycają informacje, które dla innych są niedostepne, z różnych powodów. Nie chcę na Tobie wywierać żadnej presji, bo pisanie to nie obowiązek, ani usługa. Pisanie, to chęć dzielenia się, albo swoim sercem, albo swoim umysłem... Dlatego nie mogę napisać nic konkretnego. Aczkolwiek... Jeśli w przyszłości napiszesz opowiadanie na kanwie wydarzeń historycznych, a ja będę jeszcze żyła, to chętnie przeczytam ☺️ Trzymaj się! Baju :)))
    1 punkt
  24. @ais Cu Do Wnie zainspirowałaś do krótkiej dyskusji o Nippon(ie) (dobrze że nie o teatrze Kabuki bo byśmy wszyscy p o p ł y n e l i. . . . ;) I sława i chwała "ais" za to! @Gathas odpowiem cytatem z pewnego kabaretu - Najgorszy wiek! Najgorszy wiek ;)
    1 punkt
  25. @Antoine W Ja akurat interesuje się historią i myślę nad studiowaniem. Czy Roninowie umieli tylko walczyć, zdarzały się nawet nie rzadkie ale zdarzały że Ronin bez pracy na polu walki lub nie chcieli być banda rzezimieszków to zajmowali się zwykłą robotą, mówimy tu o takich nie podnosili głowę i nie wywyższali się swoim statusem.
    1 punkt
  26. paradoksalnie, że wisi i gra? Faktycznie, też znam wielu, którzy grają. Chociaż im to wisi (nie pytaj co ;) Dobre.
    1 punkt
  27. Za oknami mroźna zima gęsty śnieg i tęgi mróz pod ciężarem się ugina człowiek z lasu dźwiga chrust W małej chatce się nie pali tylko ostry świszczy wiatr światła świecą gdzieś w oddali jeszcze przed nim drogi szmat Muszę dotrzeć do swej chatki muszę dotrzeć tam na czas w niej czekają na mnie dziatki marzną ręce uszy twarz Miłość sama nogi niesie coraz bliżej widać dom chociaż strasznie było w lesie lecz ważniejsze dzieci są Radość radość radość wielka wrócił tatko mamy chrust trzaska wesoło iskierka zimno nam nie będzie już
    1 punkt
  28. Twój uroczy wierszyk wybudził mnie na chwilę z jesienno-zimowego snu :-) Ale natura wzywa, więc igrzyska kiedy indziej ;-) Dobranoc :-) :-)
    1 punkt
  29. co to jest pustka co to jest smutek co to jest żal czy owe pytania nie są puste mimo że bolą że hen za nimi nieznana nam ukryta dal
    1 punkt
  30. @ais Nie ma za co .
    1 punkt
  31. Na podstawie baśni Braci Grimm Posłuchajcie bajki znanej dziś w postaci rymowanej Jaś z Małgosią w zgodzie żyli zawsze razem wychodzili i zbierali drewno w lesie kiedy późna była jesień Coraz głębiej się puszczali drogę sobie zaznaczali spotkać wilka łatwo było dzieciom nawet się nie śniło co je wkrótce spotkać może w ciemnym i podstępnym borze Aż raz ptaszki wydziobały na nic się okruszki zdały zaznaczone chlebem dróżki wnet zniknęły spod ich nóżki Strach ogarnął dzieci dwoje czarnych myśli kłęby zwoje powiedz Jasiu co zrobimy i jak do domu wrócimy może wilki zjedzą nas popatrz jaki ciemny las Tak podobne wszystkie dróżki Jasiu mnie już bolą nóżki może trochę odpoczniemy tak do domu nie trafimy i już noc zapada głucha a skarg dzieci sosna słucha dobrze tylko odrobinę może znajdziemy ścieżynę Idą dzieci borem lasem z strachu przyśpiewują czasem a tu chatka ze piernika jakaś postać w oknie znika i przed ganek wnet wychodzi w dzieciach nowy strach się rodzi Jasiu spójrz to Baba Jaga pewno wszystkie dzieci zjada i zaprasza je do środka tu nic złego was nie spotka Odpoczniecie u mnie dziatki i zapraszam was do chatki a i jadło tu znajdziecie potem spokojnie zaśniecie Kiedy sen już zmorzył dzieci Baba Jaga plany kleci tak upiekę w ogniu was bo już przyszedł taki czas Ledwo dzieci rano wstały wszystko wokół wysprzątały Baba Jaga w drzwiach staje i łopatę już podaje siadaj Jasiu pierwszy proszę wiesz sprzeciwu ja nie znoszę dobrze tylko nie wiem sam na łopacie usiąść mam jak to zrobić pokaż mi a przyjemność zrobię ci Ledwo siadła na łopatę a już Jaś uwolnił chatę upiekł w ogniu Babę Jagę wreszcie znalazł na nią radę Popatrz Jasiu ileż tego złota kruszcu szlachetnego skarby z sobą zabierzemy ile zdołać udźwigniemy Jak też rzekli tak zrobili i do domu powrócili opływali już w dostatki co wynieśli z leśnej chatki Nigdy w piórka nie obrośli chociaż w dobrobycie rośli potem jeszcze długo żyli i z wszystkimi się dzielili
    1 punkt
  32. @joanna53 Dziękuję bardzo :))) Pozdrawiam! @Antoine W Zostawiłam pierwszą wersję. @iwonaroma Hahahaha, co zrobić, jak inspiracja przyciśnie do muru :] Dziękuję :))) Pozdrawiam!
    1 punkt
  33. Jeśli zrywasz łańcuchy to nie jesteś zwyczajnym mężczyzną. Wiele osób nie ma siły by je zrywać.
    1 punkt
  34. A dlaczego zaraz apostazja? Skąd taki pomysł? Tutaj peelka dochodzi do pewnej równowagi, wraca oddech, wraca krew, co nas nie zabije to nas wzmocni. Nie zawsze udaje się wymodlić to, co byśmy sobie życzyli, ale to nie znaczy, że odpychamy wiarę od siebie. Nie pomyliłam się, sądząc, że wiersz nabrał uniwersalności. Teraz można o nim rozmawiać, a Radzio78 niech przeanalizuje tę metaforę, a później może się mydlić, albo modlić:) Pozdrawiam.
    1 punkt
  35. Czy autor dokonał wierszem apostazji?
    1 punkt
  36. szukając siebie nie traćmy nadziei odnaleźć się nie pytając gdzie jesteśmy gdyż serca jak to serca one wiedzą kiedy wiedz zamilczmy gdyż czas kochania przyjdzie chociaż nasze drogi biegną w przeciwnym kierunku nie pozwólmy biec by nie poznać gorszego kresu zaznaczmy granicę zawrócimy wtedy rozsądek i miłość zwycięży wpadając na siebie z odległych naszych światów
    1 punkt
  37. miasto jak muszę to i odwiedzę wolę chować się w górach i lesie
    1 punkt
  38. @ais no tak, za mała na warsztat ;) ale dalej stawiam na 1 wersję.
    1 punkt
  39. serduszko za pomysł, pozdrawiam:)
    1 punkt
  40. Niewierny i wierny Ukochany i przeklęty Najlepszy i najgorszy Wszystko i nikt Słońce i deszcz Uśmiech i ból Brak mi słów Przy kim twoje słowa Przy kim twoje myśli Widzę Cię i nie poznaję Czuję cię, ty uciekasz Ja uciekłam. Pragnę i odrzucam Modlę się i przeklinam Wołam do ciebie I milczę Z zaciśniętych ust Wydostaje się wszystko i nic Przyjedź 13.12.2020r. 19:50
    1 punkt
  41. @w kropki bordo w sensie uchwyciłaś, wątki damsko-męskie, społeczne i słodkie piekło czterech ścian.
    1 punkt
  42. @_Marianna, A na gromnic ramy, by Marcin Morgana.
    1 punkt
  43. @ais W Zawierciu żył pewien anioł co nie wzgardził żadną panią nawet brzydką bardzo romansował z każdą Franią Manią Hanią Anią
    1 punkt
  44. znam ja tego aniołka :) z przeciętą dupką...
    1 punkt
  45. Piękne obrazowanie w wierszu. Cóż, jakaś lodowa panna by się przydała, żeby za szybko ten lód nie rozpalić :) Bo nastąpiłaby sublimacja, a nie wiem czy taki byłby cel. Pozdrawiam
    1 punkt
  46. Bardzo fajna i mądra bajeczka. Po mojemu, jako niedoszłemu muzykowi, jeszcze w 2 czy w 3 miejscach rytm do poprawy. np. Aby lubić, co się robi :). Pozdrawiam
    1 punkt
  47. @Henryk_Jakowiec @Henryk_Jakowiec A i na hali Bila Hania.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...