Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 05.09.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. pamiętasz szliśmy sobie naprzeciw obok najdłuższego cmentarza świata nic nie miało więcej znaczenia niż nasze kolejne spotkanie końcówka lata jesień zima i jeszcze jedno lato później częstowaliśmy się nawzajem jadem w dniu gdy cmentarz świeci jak pochodnia pamiętasz pochowaliśmy tam uczucie a wiosny nigdy nie było
    7 punktów
  2. marzenie o pięknie leży na czystej pościeli szepty szalone pełne słodyczy wszelakich maści i nagłość przewrotna udręka bezsennych nocy dwa losy dwa istnienia splecione w jedność dotknięte boską ręką trzepoczą skrzydłami tryumfu
    5 punktów
  3. Paznokcie Paznokcie na palcach u nóg są chyba inne od tych na rękach. Te chodzą, te nie. Choć. Paznokciem wskazującym w stopie nie można skierować na kciuka w dłoni. Choć. „Synu, czy możesz obciąć paznokcie umierającemu Tacie? Bo ja jakoś nie mogę”. „Tak Mamo, tylko powiedz które?”.
    3 punkty
  4. łatwo powiedzieć kocham trudniej zrealizować owe piękne słowo spowodować by jego ciepło nie było zimne lecz miłe chyba że to powiedzenie płynie od serca jest jasne otwiera drzwi okna za którymi czysta szczerość
    3 punkty
  5. W dyskordzie zawsze jest zgoda. Na szukanie postronka. W koronie z kolców róż - przemierzam kwitnącą łąkę. Znowu wylała rzeka. Fekaliów, miłości i spalin. Na mnie - musi zaczekać. Wylałam swój kubeł pomyj. Nie chcę do tego wracać. Szanujmy naczynia krwionośne i puste miejsca przy stole Bo nadal jest tam miłość ... Ponad gigantyzm idei. Choć mniejsza niż odlew serca na półce z jakiejś 'ikei' Wypuszczam się z własnych objęć Robię to, przyznam, siłą W tle słyszę znany utwór ''Mówią, że to nie jest miłość'' Mam słabość do brązowych oczu I resztek nutelli w kuchni I opuszczonych ogrodów ... Jesteśmy tacy okrutni! Włóczymy się po lasach, macając paprocie, rukole Kiedyś nas NIGDZIE nie będzie!!! Słyszałeś o TAKIM stole ... ?
    3 punkty
  6. Lustro pytałam każdego ranka Czy umiem kogoś zachwycać "Nie jesteś piękna nawet w połowie Jak srebrna łuna księżyca" Tak mi mówiło, z tym samym zdaniem Trudno mi było w to wierzyć Więc wyrzuciłam lustro niewdzięczne I zamieniłam się w księżyc Do dziś swą łuną oświecam niebo (Kto nie wie, niech dobrze patrzy) Może zobaczy moją osobę I me przyjaciółki - gwiazdy
    2 punkty
  7. Starczyła odrobina wyobraźni żeby wylądować na Ziemi niemal po raz pierwszy, świeżym śniegiem pokrytej, w którym nie wyrzeźbił reliefu żaden bieżnik, patrzeć nim niewielki krok się uczyni, odcisk nietrwały i nikły w świetle z Księżyca wziętym, oddawanym dźwięcznie, kiedy kry szeleściły w ciemnym nurcie Wisły, wytrzeszczały oczy za łodzią, która będzie kiedy będzie, pewniejsza niż Kevin, śnieg teraz, niż tłusty szron na drzewach, mróz, że aż szkliły podeszwy stóp w buciorach, kiedy się ociepla na linii ziemia-niebo, telewizor bliźni z człowiekiem - dobrze, że nie śnieży.
    2 punkty
  8. Zgubić telefon – mała śmierć, ale idzie się przyzwyczaić do butów gubiących podeszwy, zapomnianych adresów i numeru pesel, posianych kluczy, ziaren tracących zaczepy, aż ja na ty ze wszystkim przejdzie
    2 punkty
  9. Miała matka syna z Podhala, z zawodu serdaki wyszywała, wyrzucał je syn ze złości, ale łapał, żeby nie robić matce przykrości, rodzina łapserdakiem go nazywała.
    2 punkty
  10. spojrzeniem elektryzujesz powietrze wiążąc ciało rozrywasz myśli upaja kontrola kiedy odciskasz swój znak walczę zatracając zmysły drażnisz smakiem by wraz z gorącym oddechem uwolnić bestie ponieważ jesteś
    2 punkty
  11. słońce się zniża ławicę świateł goni wiatr po jeziorze
    2 punkty
  12. Żeby już się nie obudzić Żeby już się przestać trudzić O jutro O pojutrze futro Żeby już zapomnieć Zmienić się w cieniutką nić Żeby już nie musieć rano Znów przepraszać nieustannie Za zawczoraj Za pomyłkę Żeby już nie wstydzić Abyś nie mógł ze mnie szydzić Żeby wreszcie się ziściło Świata brak bez świata miło Żeby poszedł w cichy kąt Bez pomyłek Żalu ton
    2 punkty
  13. Spotkają się oczy Błądzić będą dłonie A kiedy zamkną ramiona W bezpiecznej przystani Przylgniesz By nasycić się spokojem
    2 punkty
  14. @Pan Ropuch Dziękuję:) Mam jeszcze kilka ujęć;) Takie tam wspomnienia z wakacji z ubiegłego roku - nie oddają tego, co widziałam. Za to wiersz... obudził wspomnienia:)
    2 punkty
  15. Mam bardzo podobne doświadczenia. :) Nucę, śpiewam, czasem układam. W umyśle noszę cały katalog zarejestrowanych utworów: instrumentalnych, piosenek, ścieżek dźwiękowych z niezliczonych filmów. Muzyką poprawiam sobie nastrój, podnoszę na duchu. :) Pozdrawiam
    2 punkty
  16. @Ilona Rutkowska Przepiękne zdjęcie! Przypomina mi obraz, który wisiał w pokoju moich rodziców. Rybak łowiący ryby i siedzący na ławce przy złocistym zachodzie słońca. Pozdrawiam Pan Ropuch
    2 punkty
  17. @WarszawiAnka To jest to... słońce, wiatr i jezioro...;):)
    2 punkty
  18. O uczonej mieszkance Krakowa powiadali, że mądra jak sowa. Tysiąc ksiąg przeczytała, ale wreszcie przestała, bo się boi, że pęknie jej głowa.
    1 punkt
  19. Spowiedź przed życiem nie wiem od czego zacząć z pamięcią coraz gorzej właściwie to… często umierałam z bólu jak mój Michaś na świat przychodził z żalu jak ten co miał być ze mną aż do śmierci odszedł o wiele wcześniej ze strachu jak ta ciemna plama na skórze stała się dla mnie czymś bardzo złośliwym potem jeszcze nawiedzały mnie złe duchy załamania przeczucia obawy w końcu pogodziłam się ze śmiercią ale przed tobą mi głupio bo nie zdążyłam cię bliżej poznać
    1 punkt
  20. Złap mnie świecie w dłonie jak swoją kruszynkę, mam zmartwienie wielkie, otul mnie na chwilkę. Złap mnie i uspokój, jesteś całym światem, ja dzieciątkiem twoim, delikatnym kwiatem. Pomożesz mi myślą dobrą w czarnej chwili? los rozsypał karty, może się pomylił? Już się przekonałam, że ty cuda możesz, przenieś mnie przez kłopot i poratuj w trwodze.
    1 punkt
  21. wybacz te nocne telefony dzwonię by zapytać jak się czujesz czy on dobrze cię traktuje czy jesteś szczęśliwa bo tylko na tym mi zależy powiedz proszę jak jest naprawdę czy nie żałujesz nocne telefony twoje miękkie r przy moim uchu roztapia śnieg poetyckie co nieco o wszystkim czasem o niczym nie zmieniaj się tylko odbierz gdy zadzwonię kolejnej nocy
    1 punkt
  22. @Ilona Rutkowska Dzięki. Pozdrawiam.
    1 punkt
  23. czasem "ić stont" bywa mocniejsze ;)
    1 punkt
  24. Czy nie powinno być Odejdź??
    1 punkt
  25. @Ilona Rutkowska dzięki za serducho
    1 punkt
  26. @Ilona Rutkowska : ...i jeszcze raz. :)
    1 punkt
  27. @WarszawiAnka ...to ja dziękuję:) również pozdrawiam I.R.
    1 punkt
  28. Przeczucie, a nawet pewność nadejścia cudownej, intensywnej chwili miłości... Pięknie :)
    1 punkt
  29. @Marcin Krzysica Tak to właśnie jest...:)
    1 punkt
  30. @WarszawiAnka ja często sobie nucę, właściwie cały czas coś sobie nucę. Muzyka gra w mojej głowie bez ustanku. Teraz gra utwór o którym sklecam właśnie w tym momencie muzyczną impresję. Sam utwór jest piśmienym elaboratem i pomyśleć, że znalazł się ktoś kto go sobie wyśpiewał, zaśpiewał. Pozdrawiam Pan Ropuch
    1 punkt
  31. Bardzo mi miło, że okazujesz tyle serca. :) Miłego wieczoru! :)
    1 punkt
  32. @WarszawiAnka haha a ja Zasercuję i tak , taki już ze mnie łapsurdak - łam się chlebem witaj się solą dziel się sercem :D Pozdrawiam Pan Ropuch
    1 punkt
  33. @Pan Ropuch : ...i jeszcze raz. :)
    1 punkt
  34. @jan_komułzykant : TABAKI FOTKA, A KTO FIKA? BAT?
    1 punkt
  35. @Gathas - dobrego dnia, serdecznie dziękuję.
    1 punkt
  36. Lepiej gnić w przydrożnym rowie niż dziś wezwać pogotowie
    1 punkt
  37. Takiej zaistniałej miłości nie da się według mnie bez reszty czy do końca pochować.., zostaje gdzieś bardzo głęboko w sercu i w naszej pamięci, jak widać po tym wierszu :) Przemówił do mnie, więc musiałam mu odpowiedzieć :) Pozdrawiam.
    1 punkt
  38. fajne, nawet tak wszystko zgubić:) ostatnio zgubiłam gumkę, było mi szkoda, bo była z jedwabiu, pogodziłam się już nawet i następnego ranka znalazłam:)
    1 punkt
  39. Fajny choć jeszcze bym popracował, ale jest dobrze, a mogłoby być, moim zdaniem, jeszcze lepiej. Co prawda ojcu paznokci nie obcinałem, ale wezwali mnie do szpitala, żebym ogolił mu włosy przed operacją. np. czy nie byłoby lepiej i bardziej elegancko: Paznokcie u nóg są chyba inne niż te u rąk - ?
    1 punkt
  40. Jakby rozpędzony a tak samo miele wciąż swoje robi chociaż zmienia się wiele Domy jak grzyby po deszczach z fundamentów wyrastają tak to już jest że jedni burzą zaś drudzy nowe stawiają Na naszych oczach świat zmienia się widzimy przemiany nowe biorąc stare porzucamy Tysiąc lat minie Bóg da może i tysiące a on będzie mielił dalej dopóki , dopóty nie zgaśnie to słońce
    1 punkt
  41. @Marcin Krzysica @Marcin Krzysica hahaha ???. Peel zapmina, że uwolnienie besti trzeba podzielić na pół. Skoro ją pociąga, to uwolnił, ale czyją ? Więc dlaczego tylko dziewczę jest diabelskie. Nie rozumiem koncepcji tego wiersza. Chyba, że jest to perspektywa przerośniętego ministranta, w takim układzie wszystko gra. Pozdrawiam ?.
    1 punkt
  42. @>Marianna< Met nadzory, wyro z Dantem. I Man. A i Mrozu tu z Ormianami. @WarszawiAnka Ma tik, to fakt - Kot i kruka ma. Kurki, to kotka. Fotki tam.
    1 punkt
  43. @duszka niezły erotyk!
    1 punkt
  44. Witam - przemyślałem twoją propozycje - jestem na tak. Dziękuję za czytanie i miły komentarz. Dużo uśmiechu życzę. @Natuskaa - dziękuje ni pozdrawiam.
    1 punkt
  45. @Pan Ropuch : Dziękuję. :) Ja też bym na zimę najchętniej odlatywała do ciepłych krajów... :) Pozdrawiam
    1 punkt
  46. Dziękuję za Twój głos. :) Dziękuję również za ten kilkuminutowy powrót do krainy dzieciństwa. Znamy, oczywiście, znamy. :) Pozdrawiam
    1 punkt
  47. @Marcin Krzysica Nic dodać nic ująć. Pozdrawiam Pan Ropuch
    1 punkt
  48. Bardzo dziękuję. Pozdrawiam
    1 punkt
  49. Chcę wszystko! nie będę cukierków wąchała w papierkach nie będę już pragnień chowała w butelkach bo czasu mi szkoda na te puste słowa. Chcę więcej. Konkretnie do bólu i do prozy życia, ryzyka, zepsucia i wyjścia z ukrycia, mam dosyć teatru i dosyć mam sceny. Umrzemy. A jeśli nie możesz mi wyjść na spotkanie, to daruj czas zbędny i daruj konanie, poświęcić się mogą wsze nieszczęśnicy z ulicy, więc stań naprzeciwko, i powiedz co czujesz a każde to słowo ja w pełni szanuję, bo lepiej jest w prawdzie niż taplać się w błędzie. Nie będę.
    1 punkt
  50. Wieńcem perlistych Perseid twa skroń się mieni, W tą noc, gdy pocałunkiem lico rozpaliłem Dotykając brzegu ust i z nich płochość spiłem, Spojrzeniem w lustro źrenic twych czarnych przestrzeni. Ująłem komety twych włosów, gdy wtuleni Byliśmy w powiew mroku - zwolna uchyliłem Ciepły puch oddechu i w nim żar roznieciłem Pokus - teraz będziemy przez nie potępieni. To nie jest proste - darmo mnie twój wdzięk nie złoci... Długiem kłamstw i świętą mężowską przysięgą Zapłacę - ty ulęgniesz kredytem dobroci, Uczynisz pieszcząc moje sumienie włóczęgą, Po lupanarach płatnych chwil grzesznych łakoci... Lecz teraz kochanko swych nóg owiń mnie wstęgą.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...