Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 23.02.2020 uwzględniając wszystkie działy
-
Luty rośnie dzień jeszcze stalowoszary na chodnik broczę znów sobą samym luty popsuty wyje i wieje rzucam mu słowa on mi kamienie11 punktów
-
Sporadycznie, bo nie często mam kontakty z pewną panią tu przyznaję się bez bicia, że nie tęsknię wcale za nią. Kiedy o nią się ocieram drżą mi usta, łydki, uda podświadomość podpowiada, że jej w końcu to się uda. Nasiliła swe nękania tak w realu jak i we śnie choć próbuję jej tłumaczyć by nie brała mnie przedwcześnie. To skutkuje, lecz do czasu bo i jej się w końcu znudzi zmieniać grafik, przeinaczać ingerować w życie ludzi; Ona też ma przecież plany i zapłatę, lecz czy godną trudno stwierdzić, bo z natury jest osobą bardzo chłodną. Kończę wierszyk, bo już pewnie gdzieś za rogiem na mnie czeka w białych szatach z kosą w ręku przyczajona na człowieka.9 punktów
-
za oknem chłód a ty mówisz że nie ma piękniejszej pogody na walentynki stawiamy sobie cel - każdy swój i zawsze ten sam numer z procentami przechodzi gładko a potem szumi w nas puste morze i las kołysze samotnymi sercami ale to nic bo w środku oprócz spękań delikatny zarys przybiera nowe kształty i znów dojrzewamy do inicjacji oswajania motyli obcych skulonych ciał w których iskra to tylko nawiązanie więc grzejmy stare kości do syta w nadziei że puste to zalążek pełnego mam teraz więcej zmysłów ugłaskuję rozkołysany las zarybiam morze7 punktów
-
A gdybyś na przykład był wędrownym ptakiem żurawiem, łabędziem, odważną berniklą, czy mógłbyś zaprosić mnie w podróż twym szlakiem nim z czasem przeminę, a słowa zamilkną. A gdybyś na przykład w inny wymiar wzlatał nagłą błyskawicą, co kruszy przestrzenie, czy mógłbyś mnie ukryć przed złem tego świata, już dzisiaj mnie zabrać na bezpieczną ziemię. Kiedy mi odpowiesz, wyślesz zaproszenie bez żalu, z radością opuszczę to miejsce i każdy kawałek prozy życia zmienię na coś czego nie ma, a było najpierwsze. MG7 punktów
-
Szelest blistra o świciewyłuskuję na dłońsuplement apetytu na życieobosieczną brońOdrywam kołdrę jak strupyz niezabliźnionego wczoraji zbieram się do kupybo mówią że już poraJaźń z wielkimi ślepiamina ramieniu tkwiu stóp kłapie kłamizajadłe deja vu.5 punktów
-
Jestem tym co jem. jedzenie jest energią. ma określoną częstotliwość, skompresowaną informację. bardzo często jest to wibracja śmierci i strachu, walki. jestem tym czego słucham. informacja jest energią. jest to fala która wnika w nas, interferuje bardzo często jest to wibracja śmierci i strachu, walki. jestem tym co myślę. myśl jest energią. podobne wzmacniają się, łączą i tworzą myślokształty i po osiągnięciu wartości krytycznej objawią się w naszej rzeczywistości. Bardzo często są to wibracje śmierci i strachu, walki. wiec ja sama stworzyłam całe swoje ciało i cały mój świat.5 punktów
-
Wczoraj byłam bliska umrzeć a dziś się odrodzić. Nowy dzień jak nowe życie, w optymiźmie chodzi. Gdybym była jak wiatr silna co drzewa przewraca nie myślałabym o śmierci, że ona wzbogaca. Na przednówku więc rozsiewam ziarenka nadziei, padnie w ziemię, w piasek wleci, w sercu ukorzeni.5 punktów
-
Żegnam, dobranoc panie Mądry już nie chcę z panem gadać dłużej, pan szuka jakiejś głupiej flądry, wracam do siebie, lecz powtórzę: pan się wymądrza niesłychanie, (cóż za dżentelmen niedorzeczny) a ja mam zawsze własne zdanie, przy mnie nie będzie pan bezpieczny. Pan się przechwala i wywyższa, jakby pan wszystkie zjadł rozumy, mimo, że jestem szara myszka, to mam maleńką porcję dumy. ********* Trafiła kosa w twardy kamień, kamień był zwykły, niepozorny, biedna, stępiła się na amen. Nie będzie męsko- damskiej wojny. MG4 punkty
-
Na dziś mam tylko słodycz mandarynek. Zbawienną, gdy mój sen rozwiewa wiatr. Soczyste, świeże, lekko je obieram; podzielne cząstki, ich łagodny smak. Zalety kryją... w sobie niezliczone; witamin - anty/ oksydantów ślad. Są pełną słońca zachętą na stole. Gdybyś tu był, to byś je ze mną zjadł.4 punkty
-
I na tym świat się kończy - zamykam go w tym zdaniu - zasklepiam go z czułością - w cierpliwym niedoczekaniu - zerwanej nuty wstążce, kaszlnięciu na spotkaniu, stłuczonym telefonie, miętowym rozgadaniu Na porzuconym plenerze - w środku tokijskiej burzy, na bąblach startych od marszu - do katedr pełnych oburzeń A ty, gdzie pędzisz z tą procą, krewetką na talerzu, zaniemówieniu po - świcie, naganą, że 'nie należy'? Kobieta na okładce twierdzi, że jest wyjątkowa, dla mnie - to jest przeciętność, od której boli mnie głowa Tysiące słów w notesie, tysiące pociągów w zaspach, tysiące wzruszeń - ramion - tak ta przeciętność wyrasta - ponad czcionkę gazety, która niewiele wie o tym, kto cierpi dziś o poranku, a kto połaskotał głupotę Mi już jest wszystko jedno, bo happy endu nie będzie, a różę ze szklarni w mieście Omsk - też mogę dostać wszędzie - wszędzie, tylko nie tutaj - w kraterze karykatur, parodii - tępotą osnutej, zakazu imprimatur, wkraczania z buciorami - na stopy nieobute ... Bez sensu! Znowu żałośnie pluję – zgorzkniałym mentalnym śrutem Na stole - kilogram tupetu - och, jak ja tego nie lubię - mieszać w tym kotle bezsensu, tańczyć w umarłych klubie - nic z sobą nie przyniosę, oprócz herbaty liści, nieudanego życia, nieprzemyślanych myśli Nekrolog mówi mi: 'dobro' - w piekle jest światło zielone, drogowskaz, co zaprowadzi - w najlepszą możliwą stronę Wpadnij bez zapowiedzi, zbudujmy rakietę z tych liści, odpalmy w zatrutej kapsule - kilogram - mej nienawiści ...3 punkty
-
wciąż powtarzasz: świat to gówno i że życie nie ma sensu, że masz dosyć i chcesz umrzeć, przerwać ciągłe linie stresu. żyję na tym świecie dłużej niż ty, razy prawie cztery, więc ci powiem: się ogarnij! i w garść weź się, do cholery! gdy wdepnąłeś w jakieś szambo, wcale jeszcze to nie znaczy, że jest tylko ono, albo, że świat cały się zeszmacił. błoto, w którym właśnie grzęźniesz zakleiło ci powieki. świat jest piękny! sam zobaczysz. tylko dobrze oczy przetrzyj! jeśli szerzej je otworzysz, wtedy ujrzysz całe spektrum i się może wydostaniesz z tych śmierdzących ekskrementów. wtedy pewnie się okaże, że to twoje wielkie szambo wcale nie jest takie duże, że kałużą było marną. może wokół niej ogrody, albo jakiś zamek stary... może jeszcze znajdziesz siłę by kałużę tę zawalić. życie całe jest przed tobą! ja ci podać mogę rękę, jednak nikt ci nie pomoże, gdy się w błocie nurzać będziesz.2 punkty
-
Dziewczyna tak młoda a zaznała smaku loda. Delikatna i krucha, stłamszona jak suka. W rozdartych ciuchach, krzycząca uch, uch, ach, ach! Biedna i brudna, pełna na twarzy tego gówna. Czekająca na klienta, nagle na stole przez ojca wzięta. Pozbawiona dzieciństwa, zniszczona siłą barbarzyństwa. Ta, co teraz na bruk wylana obok ludzi, z których sączy się piana. Z głodu konająca, dupy byle komu dająca. Marzenia jej przeszłością, tam gdzie fiuty już nie goszczą. Ostatnia, walcząca do końca, zepchnięta w przepaść przez jakiegoś narwańca.2 punkty
-
@Maria_M mam prawo odczuwać za innych i opisywać ich przeżycia, uważam,że jak najbardziej nadaje się to na wiersz. Nie zawsze człowiek musi pisać o swoich przeżyciach.2 punkty
-
Przestworza, stworzenie, niebo, może raj. To wygląda mi na rozmowę z Bogiem. bb2 punkty
-
@Karina Westfall Jak więc widać i o śmierci można pisać na wesoło gdybym pisał na poważnie pot by zrosił moje czoło żyłbym w stresie i bojaźni w strachu, z duszą na ramieniu nie wychodziłbym na słońce a ukrywał w mrocznym cieniu a tu proszę tryska humor moja śmierć upokorzona tylko patrzeć jak ze wstydu padnie a następnie skona.2 punkty
-
Jestem za tym żeby udowodniono tę hipotezę, to by potwierdziło moje przekonanie, że święte obrazy są czystym bałwochwalstwem, bo nikt nie wie jak wyglądała Maria matka Jezusa, ani jak wyglądał Jezus. W związku z czym na każdym obrazie przedstawiającym Jezusa bądź Maryję, może być namalowana twarz dowolnej osoby, a kto wie do ilu świętych obrazów mogła być modelką np. jakaś nierządnica w której zakochał się malarz, twórca świętego obrazu. Był taki przypadek w historii sztuki, kiedy malarz portretował jako świętą wyrzuconą z zakonu za rozpustę zakonnicę, w której był zakochany...Dobrze, że walczysz o uznanie tej hipotezy, że to nie Matka Boska pozowała do obrazu, bo na zdrowy rozsądek to naprawdę mało prawdopodobne. Co więcej, powiem ci Bogumile, że gdyby ponad wszelką wątpliwość udowodniono, że to nie Maria matka Jezusa we własnej osobie pozowała do obrazu, byłoby to świetnym argumentem przemawiającym za tym, że domalowanie jej tęczowej aureoli nie jest żadnym przestępstwem. Powiem ci na ucho, że nawet mi po głowie chodzą obrazy przedstawiające "matkę boską", do których chciałbym żeby mi pozowała dziewczyna z Ukrainy pracująca w sklepie nocnym, miałbym naprawdę ubaw po pachy, gdybym mógł dożyć dnia, w którym ludzie zaczną się do nich modlić, to by było naprawdę zabawne. A ona ma twarz, która by pasowała do świętego obrazu. Nawet miałem na myśli, żeby je zatytułować: Matka Boska Olejna (jako że malowana farbami olejnymi) i Matka Boska Kolejna (jako że byłaby namalowana w następnej kolejności), a do obu obrazów miałaby pozować ta sama modelka. :)2 punkty
-
praktyczni mężczyźni wbijają żony na pal pochłaniają obawy świata że niebo dziś spadnie ze sferą żyją chwilą z kobietą coś dzielą praktyczne kobiety nadziewają się na rożen smażą w słońcu rażą piorunem spojrzeń co bije z lustra jak zaraza żyją wśród łąk luksusu tylko po co im poeta1 punkt
-
graphics CC0 Teocentryzm Teofila Teneryfa Też Terminal Tenis – Tenisówka – Także Temperówka Tran (w) Teatrze Tyle Tego (w) Telewizji – Tempo – Telemetrii Tekstur (w) Tbilisi (w) Tel-Awiwie Tanie Tipsy Trudy Testów Transylwania Tołstoj – Tolkien Tuzin Twarzy Trądzikowych Tulipany (z) Telenowel Tu (i) Tam Toy Toy – (&) – Treść – Tego Tato Tamtego Teść Tola (w) Topie Tekla (w) Tropie Tej Tchawicy Trzask To Trochę Tuz Taktyczny Takelunek Trudno Toż – Tysięczny Trunek Tort (z) Tarasu Targowanie Tyle Tego Typowania Teofilowego Trudu Tajne Teczki – Typ TW Temporalny Ton TATU – Trzmiele Troszczą (o) Trybunał Trupistyczny Test Trybuna Trema Tego Teofila Tańcbud Typka (&) Textyla – Taka Teza Tandeciarska: Ten Teofil To Troll (w) Trampkach --1 punkt
-
Do administratora. Proszę ukarać forumowiczów, którzy w postach odnoszą się do autorki (insynuacje i ataki osobiste).1 punkt
-
Użycie słowa lód i fiut jest deprecjonujące dla mężczyzn, a bez nich nie ma udanego,spełnionego życia dla kobiet w młodym wieku. Jeśli bohaterka Twojego wiersza krzyczy uch uch ach ach tzn. że nie odczuwa tylko cierpienia i nie jest tu osobą w 100% tylko cierpiacą. Wiem, że życie jest złożone a bywa nawet mocno zagmatwane tylko w opisie tego całego bałaganu powinien być wg mnie jakiś cel, oczywiście cel pozytywny. Stwierdzenie, że życie jest do dupy (nomen omen jak w powyższym wierszu :)) naprawdę niczego nie zmienia. Zastanawiam się, jakie masz motywy, publikując takie wiersze. Wyrzucić coś z siebie nie bacząc na odczucia innych? Chłodny opis złej rzeczywistości ? (ale po co ten opis? wszyscy jesteśmy tu dorośli i wiemy, że życie bywa okrutne). Poszukiwanie (u)ważności? A może po prostu jesteś jeszcze bardzo młoda i tkwisz w ignorancji.1 punkt
-
ej zaraz wojna e tam e tam czy o literę lub nazwisko autorką przecież jest kobietą ot i wszystko bystrość na miarę kandydatki krzykniecie zaraz chcąc linczować lecz ten fenomen jest dość rzadki tęga głowa wydrukowała za opłatą strofy szybują gdzieś w przestrzeni w tej sytuacji (co wy na to?) nic nie zmieni opinie owszem niech jej piszą ślą komentarzy całe zwoje powiem że ona (bardzo cicho) i tak wie swoje :))1 punkt
-
@Tomasz Kucina Odpowiadam Ci merytorycznie, a Ty zaraz, że się unoszę! I się nie denerwuję. To jak mam Ci odpowiedzieć na Twoje uwagi? Co mam lać wodę? Piszę prosto i na temat. Po pierwszej zwrotce jest dwukropek, dlatego zaczynam drugą z małej litery, natomiast pan Mądry już tak zostanie. Dobrze to wcześniej przemyślałam. Autor ma takie prawo. Narka i nie bądź taki nadwrażliwy jak poeta:)))))1 punkt
-
Zostawiam serducho, ale uważam, że tekst jest jeszcze do dopracowania. Pierwsza uwaga - zdecyduj się czy stosujesz interpunkcję (wtedy stosuj ją konsekwentnie, zgodnie z zasadami poprawnej pisowni), czy też nie (i wtedy pozbądź się wszystkich znaków przystankowych i pozwól decydować czytelnikowi, gdzie chciałby je umieścić). Druga sprawa, to unikaj prostych, gramatycznych (tzw. częstochowskich) rymów, w rodzaju: mroku - oku, swądem - trądem, rezygnacji - racji, itp. Zbyt duże ich nagromadzenie, szczególnie w bliskim sąsiedztwie powoduje wrażenie pewnego prymitywizmu, a tego z pewnością chcielibyśmy uniknąć. Prawda? Nie znaczy to, że nie wolno ich używać czy że są zabronione, ale chodzi raczej o świadome ich użycie i świadomość efektu jaki one wprowadzają w nasz tekst. Pozdrawiam1 punkt
-
@Tomasz Kucina Pewnie, że nie musisz mnie poprawiać, bo wiem, co piszę:) Wiesz, mam koleżankę, która na nazwisko ma Mądra. Dlaczego więc nie może być dwa w jednym - pan Mądry. Nie ma takiej zasady w pisaniu wierszy, żeby każdą strofę zaczynać z wielkiej (nie dużej) litery, natomiast zasady interpunkcji wszyscy znamy i ja też ich się trzymam. Po kropce, piszemy wielką literą, po dwukropku - małą. Jakby nie było, dziękuję za pochylenie się nad wierszem i pozdrawiam:))) @Sylwester_Lasota Nawet bardzo dobrze. Od- pozdrawiam.1 punkt
-
1 punkt
-
@beta_b Brawo Beta, na samym początku był raj:)) @Jacek_Suchowicz Witaj Jacku, dziękuję za zgrabny czterowers:) @Sylwester_Lasota Miło Ciebie tu znowu spotkać. Pozdrawiam:) @eM_Ka @_Marianna_ @Czarek Płatak @MIROSŁAW C. @fregamo @Waldemar_Talar_Talar @Wieszcz Doslowny Witam wszystkich starych znajomych oraz nowych, z którymi jeszcze nie miałam przyjemności się bliżej poznać. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie:))1 punkt
-
1 punkt
-
@Henryk_Jakowiec Fakt, to słowa bliskie, czyli każdy może się pomylić. erekcjato - słowo obce może wywieźć na manowce. zamiast aktu i spełnienia wnieść element...zaskoczenia :)1 punkt
-
1 punkt
-
Nikt z nas nie zostanie tu dłużej niż na chwilę. Dlatego warto szanować katedry i motyle. Z czułością łamać chleb, Bogacza nie pytać ''ile?'' Było nie było - jesteśmy. Z sakwą czy bez - tu. Albo i tam. No i tylko na chwilę. Nic, tylko szukać drogi z poboczem - bez słabości Witając każdy dzień - obrócić się ... przed siebie (łopocząc sztandarem przeszłości) Pamiętać też, że ''teraz'' rozpięte jest z przestrachem Pomiędzy Boskim śmiechem a piekielnym strachem A między czułym Niebem i Piekłem - spoziera Wszechmocne Oko ... Histerią rozdziera się gardziel, co ludzkie arie śpiewa ... Tam - w górze! ... Bardzo wysoko ...1 punkt
-
1 punkt
-
Trumienne lokomotywy - uwolnienie Niech wydadzą okrzyk ostatni gwiazdy lokomotyw, a supeł Gordyjski od środka wybuchnie w karocy. To uczuć ostatni zgniły owoc i świetlisty negatyw, co zabija przy świecy ciemne tkanki martwej nocy. Jakby pędzącą gwiazdę przez grzechy napędzaną. Jak lokomotywę z wymiaru raju, gdzie same wrzaski. I w krematorium zmierzchu żonę snu w róż odzianą. Aż rzuciłem miłosierdziem w nagłe obłędu oklaski. Dzisiaj finalną wolą torów stalowych jest męczarnia, przeklętej przyszłości przez cichych braci opactwo. Jej ostatni jęk to poezja dla serca i śmierci latarnia, aż w mojej jaźni rodzi się tęcza i mary dziedzictwo. Deszcz wnet stuknął w trumnę porzuconą na niwach, a obłoki puste są, jak portfel co zaprzestał karmienia. Do pnia przybite sztyletem serce szpera w archiwach, wtem życie mi bilet ostatni drukuje i złoto uzupełnia. A kosmiczne gwiazd pociągi, te ciągotki parowozów, przywodzą na myśl szczytowanie w nas niespełnienia i pobyty w piekielnych cierpieniu i śmiechu kołchozów, Jak dobrze, że dziś doznam znów z celi dni uwolnienia. Autor: Dawid Rzeszutek1 punkt
-
@Sylwester_Lasota są zaborcze i uległe w zależności jak się trafi bywa, że i ta uległa też pokaże, co potrafi przyjdzie powie, weź się połóż ja olejkiem cię namaszczę niby chce ci zrobić dobrze a i tak na śmierć zagłaszcze Pozdrawiam serdecznie :)1 punkt
-
Kiedy pora przyjdzie, wtedy Ci odpowiem. Wypełnisz, co do joty, życiowe zadanie. W poezję przemienię prozę jednym słowem i wszystko, co najpierwsze, przed Tobą nastanie pozdrawiam1 punkt
-
Ja myślałem, że to starość, a tu taki dramatyczny koniec. O! No cóż są panie, którym z objęć wymknąć się nie sposób, kiedy już pochwycą nas w swoje ramiona, he he. Pozdrawiam serdecznie :)1 punkt
-
1 punkt
-
Nikt nie słucha w takie deszczowe dni jak dziśmam ciebie i tysiące kryształowych smugcelebracje przejaśnień gdy myśljest poplątana i łasząca się do twoich stóp bóg po sąsiedzku ma dużo litościdla naszych małych i tych dużych grzechównie słyszy modlitw o innej miłościmogę pisać dla ciebie psalmy bez pośpiechu1 punkt
-
Jestem pod wrażeniem Twojego talentu:). Takie perełki z niczego, to trzeba mieć dobre relacje Duchem Świętym. M.1 punkt
-
@Marek.zak1 Wszystko można w żart obrócić i choć boli śmiać się z tego ja też cierpię, cierpię skrycie, no, bo innym, co do tego. Ich nie boli a więc, po co snuć im zamęt, mętlik w głowie a gdy śmieję się wesoło znaczy, że mam końskie zdrowie. ;)) pozdrawiam1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Nelson Niech przychodzi, lecz nie po mnie ja swój żywot wiodę skromnie więc się u mnie nie wzbogaci bo ja oprócz pary gaci koszuliny, co na grzbiecie nie mam nic, mnie bieda gniecie bieda gniecie, żona zdradza oszczędności łupie władza. Przyjdzie, wskażę jej sąsiada niechaj sobie z nim pogada on tygrysem negocjacji niech, więc sobie przy kolacji negocjują, co i po co przez dzień cały oraz nocą ja uciekam na zaplecze i niech za mną się nie wlecze.1 punkt
-
@Nelson Można kluczyć jak partyzant albo ślepym jechać torem aż pieprzniemy w coś przed nami w coś, co nie jest semaforem można także i za rączkę poprowadzić tam gdzie chce się a po jakimś czasie czmychnąć zostawiając gościa w lesie. :)1 punkt
-
@Henryk_Jakowiec coś nie wierzę ci kolego by cię chciała kosą przeszyć jak nie pękła już ze śmiechu pewnie pęknie bliżej puenty1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
chciałaś chyba powiedzieć "zbyt mało zjebany", więc wstawiaj, może dzięki Tobie do finału będzie bliżej :) źrodło: https://www.google.com/imgres?imgurl=https://demotywatory.pl/uploads/1262356340_by_Grunwald1987_600.jpg&imgrefurl=https://demotywatory.pl/678768/Zatrzymaj-sie-i-posluchaj&h=521&w=600&tbnid=fEbBy7EQylHHzM&tbnh=209&tbnw=241&usg=AI4_-kSH41Cvsg8yZpA1meYbq3ndroZ0UQ&vet=1&docid=zIwMtLG2s-DDbM&hl=pl1 punkt
-
Pewna pani, mieszkająca w Lublinie, całe życie marzyła o Murzynie, o jego wielkich barach i o innych rozmiarach. z których czarnoskóry od zawsze słynie.1 punkt
-
lubię uśmiechnięte chwile łzy szczęściem wywołane gdy w wierszu echo z wiatrem rozmawia głupią minę śmierci która z życiem przegrywa widok krwi którą ktoś honorowo oddaje kochanków którzy księżyca się nie wstydzą radość dzieci wołających mamo lub tato lubię tych co znajdują czas dla starszych umieją mówić o miłości nie udawanym słowem ja na te lubienia nic nie poradzę - bo taki już jestem na ich tle zwariowany1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne