myślałem że istnieją
tajne miejsca
ukryte w szczelinach świata
ciche
bezpieczne
przynajmniej znośne
gdzie będzie mi wolno
uchwycić za skrawek kogoś
i trzymać się tego
zwłaszcza
że mam tylko to
czerwiec 2019 Bończa
Do góry nogami
Widziałem, jak pękło niebo
i wpadłem w jego otchłanie,
z wywróconymi do wewnątrz
oczami na łeb leciałem.
Ciało wypiłem, zjadłem krew,
wierciłem w brzuchu nicości
palcem, a z palca grzech jak dżem,
oblizywałem najsłodszy.
Trudno zapuścić korzenie
kiedy w połowie już uschłe,
nie było wtedy i wiem też,
że dzisiaj znów będzie jutrem.
Gdy ponieść daję się rzece,
mówisz, że tak jest niedobrze,
że płynąć to nie jest lecieć,
połykam oddech i tonę.
gdy niemożliwe
jawi się możliwie
udaje proste
a jest krzywe
i krzyczy TAK !
dostrzegam jedno małe "nie"...
stojące z boku.
wbija wzrok w ziemię,
… milczy.
powiedz mi koleś coś przeskrobał że cię skazano na strych powiem ci - tylko przyrzeknij mi że nie będziesz się śmiał - przyrzekam więc szeptem mu odpowiedział - ktoś stwierdził iż wolniej chodzę od innych ten mimo danego słowa takim wybuchł śmiechem że aż pękła pod nim nić lecz po chwili podszedł do niego mówiąc - przepraszam cię bardzo miły kolego ja się nie śmiałem z ciebie - lecz z tego który skazał cię na strych a wiesz dlaczego- nie bo zamiast się złościć powinien się cieszyć że wolniej upływa mu bezcenny czas
- Ty wiesz, czego chcę,
ale jeśli nie....
- Nie myśl o mnie źle,
ja tego też chcę.
?
- W naszym zespole
masz już tę rolę.
Co do Oskara,
to się postaram.
?
- I love you.
- Me too.
Disclaimer:
Wszelka zbieżność z osobami i niedawno opisywanymi nagannymi przypadkami molestowania aktorek jest przypadkowa i autor nie ponosi odpowiedzialności za skojarzenia czytelników.
To niby teoria spiskowa, ale, oprócz polityków, wymienia się przy okazji wiele gwiazd sceny i filmu. Właśnie szukam artykułu, który kiedyś czytałem.
Ta forma wcale nie jest taka prosta. Pomimo 'wierszowatości' sprawia wrażenie zapisu realnej rozmowy, a pogodzenie tych dwóch rzeczy, to już jest niezła sztuka. W mojej opinii, to jest jeden z lepszych Twoich utworów, jakie do tej pory czytałem.
wplatasz mi
w neurony
dojrzałą cytrynę
przewiązaną
jak prezent
zapachem kwiecia
przez to
na skraj chodzę
by dogonić
ulotną woń
zatrzymać ją
na zawsze
wciąż nie zdążam
łapię zaledwie
kilka kropel
z porannego
orzeźwienia
ale to wystarcza
11.06.2019
Też napisałem na podany wyżej temat "o złotym bożku" może bardziej dosadnie :) fajnie czytać o podobnej tematyce widziane z ciut innej perspektwy. Odnośnie formy to dużo trudniejsza niż moja i muszę przyznać rację Sylwestrowi to jeden z twoich najlepszych wierszy.