Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 29.06.2019 uwzględniając wszystkie działy
-
bladym jeszcze świtem kiedy miasto śpi maluje piórem aby zarobić na chleb i zjeść go z apetytem od tylu dni miesięcy i lat po bochenku zostaną okruchy nakarmi nimi ptaki to jego przyjaciele niczym dobre duchy zanim ruszą na nieba szlaki podpowiedzą mu trudne słowa może i tobie szepną też jak całego siebie dać aby napisać choć jeden wiersz o rajskim ogrodzie z cudownym chórem gdzie ptaki rozmawiają z aniołami gdy serce wrażliwe przeraża bo nie jest z nim w zgodzie ten niespokojny ziemski świat3 punkty
-
jak ją oszukać za kogo się przebrać jaką maską zasłonić twarz by po otwarciu powiedziała przepraszam - pomyliłam drzwi a może nie kombinować nic i aż do końca być sobą na drzwiach napisać tu mieszka ktoś kto kocha żyć3 punkty
-
~~ Czas jest jak rzeka; płynie swoim korytem - jam mu poddany. Moje miejsce na świecie skutkiem pradawnej karmy. ~~ (-) wciąż nie mogę odnaleźć się pośród świateł i ciemności życia dojrzałego człowieka z pustkowiem w sercu od lat wielu coraz bardziej zapadającego się w samotność będącą oazą spokoju w przystani portu kuszącego zakątkami uciech cielesnych często już ponad możliwości poszukującego wrażeń los tak wybrał a ja mu na to pozwoliłem z pełną świadomością spełnienia jego celów w poddaństwie przeznaczenia (-) .2 punkty
-
mogę zacząć pierwszy Chodzi po ścianach i maże kreski spoidła i więzy, omija zdjęcia ale z nich patrzy rodzina a on jest gdzieś pomiędzy stwór straszny upiór ze świata krzyków i krzywdy niezrozumienia czynów nie pojmuje nigdy a blokada prosta biała jak skóra po latach w pergamin a prawda została spisana po co tak tańczy po nocach by skrawek świata ocalić.2 punkty
-
klucze nie otwierają zamków na piasku uśmiech w kącikach ust przyklejony nie potrzebuje słów gesty zwichnięte czas uleczy1 punkt
-
nie zazdrość jej innym ciesz się razem z nimi im wczoraj tak jak tobie dziś - dokuczał smutek lecz nie poddali się mu walczyli - pokonując go radosnym uśmiechem mijanych ulicą ludzi ludzi takich jak on ja i ty którym złośliwość losu nieświadoma tego że robi psikusa rzucając kłody więc nie zazdrość innym radości - niech ona będzie orężem który pozwoli zwyciężać twe smutki1 punkt
-
Wiele było już słonecznych godzin lecz w moim ogrodzie tylko jeden kwiat czas woli we mnie cicho siać na przyszłość .1 punkt
-
gdy rozwartym sercem łowię drżące strzępy rozdartego piękna wtedy się splatają i nie myśląc jeszcze stają wierszem .1 punkt
-
Przyszła Przyszła na świat dziewczynka, rodzice dali jej na imię Justynka. Otworzyła oczęta, wyciągnęła rączęta, matka była wniebowzięta, a ojciec głaskał istotkę małą to ją uspokajało. Noc Świętojańska ich błogosławiła, paproć kwitnąca utuliła. To tyle o narodzinach ja. , Bo ja jestem J.A.1 punkt
-
Odbieram ten wiersz jako obraz "wcześniejszego poety", którego jednak, wydaje mi się, każdy z nas, niezarobkowo piszących, w sobie trochę nosi i się z nim utożsamia... Bo chyba żaden poeta nie pisał i nie pisze wyłącznie dla pieniędzy. Ale na pewno niektórzy - też. Wzrusza mnie to, że ten w Twoim wierszu, pomimo niedostatku zachował wrażliwe serce i tym sercem pisze.., też pomimo powstającego przez to konfliktu ze światem. Dla mnie jest on wzorem i usłyszałam jego życzliwe wezwanie :) Pozdrawiam.1 punkt
-
Oszczędnie ależ jakże kluczowo o słowach :) Fakt, słowa "piaskowe" , sztuczne uśmiechy, gesty zwichnięte... ale czas rzeczywiście to najlepszy uzdrowiciel, choć lekarstwo niekiedy bywa gorzkie... serdeczne pozdrówka1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Nie jestem całkiem pewna, czy zrozumiałam przesłanie Twojego wiersza, ale chyba chodzi w nim o "bezradność słów", ich "zbędność", czy ich niemożność pokonania pewnych "przeszkód"..? I wydaje mi się, że zrozumienie wypowiedzi utrudniają mi dwa małe słowa, które prawdopodbnie wlączyłaś w tekst dla stworzenia rymu: "już" (na poczatku) i "znów" (na końcu). Spróbuj przeczytac tekst bez nich. Według mnie po ich usunięciu wyraźniej przemawia. W tej formie bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam. .1 punkt
-
Odważnie, NN. Pierwszy to dobry start. MOŻNA OBSERWOWAĆ, można sprawozdanie napisać, można dostrzec to, co niedostrzegalne dla innych. Jeśli jest z chaosu codzienności a nawet milczenia nocy - która też hałaśliwa może być, wrzaskliwa, to nie pojmie Biel oczyszcza, nawet zabrudzona nieco, to wyrosła z: przeszłości nieskazitelnej, rodzina podstawą jest i basta, a on wykluczony, bo straszny upiór, ale upiory kiedyś znikną, zapewniam, może pozostawią po sobie mazańce, może kreski, jednak i te stłumi je biel, oślepi. Dobra blokada. Fajnie się czytało, w pamięć zapadło. PozdrawiamNN. J.1 punkt
-
1 punkt
-
Deszczową chmurę nawiedziły czasu peryferia. Stwardniałą skórę nasączyła zbiorowa histeria. O bluszczowy wikt z zegarka pożarły się mary. Nie zamknął ich nikt wieczności odprawiający czary. A wściekłe duchy rozlazły się po świecie człowieka. Gryzły jak muchy, wiedziały, że czas już ich nie czeka.1 punkt
-
Mam nadzieję, że pan-poetyckość stanie się faktem, a pochodzących od jednego "prosumenta poezji" interpretacji będzie wiele dzięki tym czynnikom, które Pan wymienił. Nie wiem jak interpretować to, że ktoś zinterpretuje przypadkowo. Niespecjalnie wierzę w przypadek. Może to po prostu zbieg okoliczności nieuświadomionych przez takiego rzucającego okiem, plus ten moment przebłysku natchnienia lub po prostu dobrego nastroju. A niech tam! Choć może to dowód na to, że "gdy odbiorca jest gotowy, poetyka znajduje się sama". Parafrazując Tiziano Terzaniego.1 punkt
-
Witam serdecznie - cieszy mnie że takie wiersze lubisz. Taki zemnie już romantyk - kocham pisać o czymś wzniosłym. Lubię gdy inni się cieszą. Dziękuje za wszystko. Miłych snów ci życzę.1 punkt
-
Pyta zając ojca swego, powiedz tato mi dlaczego, kiedy widzę jej ogonek, twardy robi się korzonek? Synku, dobre to pytanie, bo jak ci korzonek stanie, on natychmiast pokazuje, co zajączek do niej czuje. I że jest wysportowany,, silny, zdrowy, zakochany. On jest bardzo u nich w cenie, kształt i wielkość ma znaczenie. I na koniec taty rada, której olać nie wypada. Dbaj syneczku o korzonek, bo go bardzo lubią one.1 punkt
-
W pozornej powadze i pewnym smutku wypowiedzi nie odnajduję jednak odrzucenia życia i pretensji do losu, co mi się podoba i świadczy według mnie o głebokim odzuwaniu istnienia... W związku z tym pasowałoby mi w trzecim wersie ostatniej zwrotki słowo "ufność", np: "z ufną świadomością lub "z pełną ufnością", ale tez bez niego czuję ją w wierszu. :) Pozdrawiam.1 punkt
-
@AnDante możliwe, że przekombinowany. Swoją drogą ten nawias z początku pewnie sporo naddaje - coraz mniej mi się widzi, chyba go usunę. To jest taki trochę strumień świadomości, mi samej ciężko określić, o czym on jest - i nie jestem pewna, czy zawężanie go do jednego, konkretnego tematu: wina, niepewność, (bluźnierstwo? ) ma sens. Bo i też nie taki miałam zamiar, żeby się konkretyzować. Poradzono mi gdzie indziej, żeby przekuć to w prozę poetycką, jednak nie jestem przekonana... W każdym razie, dziękuję bardzo za szczerą i wartościową opinię.1 punkt
-
Stanisław Wyspiańskiemu on ją namalował najpiękniejszą kobietę królową Krakowa artystyczna dusza tłumnie uwielbiana ale tak naprawdę całe życie sama zawsze była słaba indywidualna wciąż nie potrafiła świat wokół ogarnąć ucieczka w używki miała być pomocą nie pomogła wcale - powiedziała koniec dziś ją zobaczyłem kolejne wcielenie oczy szukające wokół zrozumienia włos jak na portrecie wiatrem ułożony twarz z boskim uśmiechem stuletniej ikony piękna zagubiona jak ta sprzed stu laty trudno jest jej pomóc by było inaczej chyba niemożliwe - jest taki typ kobiet które mogę tylko namalować słowem1 punkt
-
Hm, zastanawiam się, a właściwie to nie bardzo wiem, jak odnieść się do tego wiersza. Wg mnie (zaznaczam, jest to moje osobiste odczucie) wiersz jest trochę, a może i sporo przekombinowany, pewne, nazwałbym to poboczne elementy przysłaniają główny wątek wiersza, którym - nieco upraszczając- wydaje mi się być NIEPEWNOŚĆ. Niemniej ciekawie się to czyta, nawet dla mnie, z natury satyryka, przywykłego raczej do zwięzłości wypowiedzi. Tworzyłeś mnie na swoje podobieństwo. I co, nie wyszło ci! To nie moja wina Pozdrawiam AD1 punkt
-
Witaj Mateuszu, ja też mam taką nadzieję, choć póki co to raczej w roli komentatora,1 punkt
-
Nie ma zwykłych kobiet. Tylko mężczyzna - model prosty jest krótkowzroczny. Pozdrawiam1 punkt
-
1 punkt
-
Dziękuję. Jak jestem we Wrocławiu zawsze idę do Narodowego Eliza jest warta tego.. Pozdrawiam1 punkt
-
Brzmi groźnie :) a "okołolirycznie" suponuje, że lirycznie wcale nie musi być...;) Oszczędnie zapisane, jednak z dużą mocą.... "bardziej próżna niż użyteczna" - pokornie, ale pięknie pozdrowienia1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Zajrzałam w przeszłość, cofnęłam do roku 2005. Atmosfera na tym Portalu była świetna... J. Gratuluję jego Użytkownikom. Fajnie ze sobą rozmawiali, po ludzku. :))1 punkt
-
Najpiękniejsza w poezji jest chyba możliwość odczytania swoich emocji w cudzym utworze. Świetne dzieło Bronmusie.0 punktów
-
------- Miał szczęście, że trafił na taką sowę. W kolejce mam też następne bajeczki - wierszyki o zajączku, którego tatuś przygotowuje do dorosłego życia:). Ale nie wszystko na raz. Pozdrawiam. M.0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne