Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 12.04.2019 uwzględniając wszystkie działy
-
Usypiam przy kroplach deszczowej piosenki. Barwy tracą ostrość, głos ginie w przestrzeni. Słyszę tylko ciche i kojące dźwięki. Księżyc blado świeci nad krainą cieni. Od nadejścia zmroku zegar ciszej tyka, zielone płomyki tańczą przed oczami. Powoli do uszu sączy się muzyka, wiruje miarowo i spływa falami. Gasną resztki jaźni: czy to sny czy jawa? Wszystko tu możliwe: nie ma rzeczy wielkich, nie ma rzeczy małych - tylko śmiech i brawa. Znikają granice, gęstnieją zaś mgiełki. Usypiam przy dźwiękach deszczowej piosenki, a wszystkie idee zostają na kliszy. Chciałbym je wywołać, wziąć do ciepłej ręki. Wchodzę w trans, a wokół nie ma nic prócz ciszy. 3.06.20147 punktów
-
najmilsza chwila kiedy zasypiam nocą powiedz mi powiedz dlaczego więzisz mnie widzę przez okno wszystkie zniewalające pory roku lepiej posadź za kratami to sprawiedliwy wyrok i tak na wieki jestem twoja smutek ogarnia bez powodu obudzona rano6 punktów
-
Pragnę zniewolić myśli w mocnym uścisku włosów rozpalić płomień oczu Powoli zgłębiać twoje usta by wreszcie zostać6 punktów
-
Nie wymagaj od kogoś By dla Ciebie się zmienił Przez kółeczko na palcu Które w słońcu się mieni Kochaj chwile ulotne Wspomnień klaser z nich zbieraj Warto trzymać te dobre Gdy samotność doskwiera Pozwól odejść nie trzymaj W złotej klatce na biurku Wolność przecież jest piękna Gdy pozbędziesz się sznurków Wspieraj także i potem Kiedy źródło wysycha By przypatrzeć się z dumą Jak na nowo odżywa Przyjaźń może wyrośnie Lecz bez złudzeń i dąsów Warto dobrym człowiekiem Być dla ludzi po prostu3 punkty
-
Odpowiedź Dotyk ziemi puchem usłanej, stopy dygoczą niedowierzając. Łydki drętwieją, niepewne wygranej, kroki nadchodzą cicho, odpowiadając na wezwanie – ruszaj, bez obaw! Kołatanie serca opanuj, zbaw. Tak, pobaw się w boga z jego pomocą. Walcz błogosławiona ze swoją niemocą. @Justyna Adamczewska3 punkty
-
Nie gniewaj się Marcinie, ale mam dzisiaj humorystyczne skojarzenia ;) czy w reszcie zostać? ;) zbyt mocny uścisk włosów ma zgubny wpływ dla oczu azaliż zgłębiaj usta acz w oczy nie patrz tu strach :) Pozdrawiam3 punkty
-
jeden bez kabla od słuchawek szepcze po prostu coś do ucha inny w kieszeni ciągle bzyka o wiadomościach przypomina para wpatrzona w monitorki romans na łączach wyślij odbierz autokorekta treść ułoży lecz słowa nikt z nich nie wypowie w szumie komórek social mediach smutny wysunąć trzeba wniosek że gdzieś zginęło człowieczeństwo binarna przyjaźń ludzi losem2 punkty
-
zawsze po haustach błękitów wznoszących ciało na złotych nitkach szczęśliwie przeszytej duszy nadchodzi odrętwienie i tylko patrzeć jak przyjdzie sycić oczy topolowym migotem sztucznego miodu nocnych świateł dopóki lód czarny nie rozerwie tkanki2 punkty
-
@Marlett spij spokojnie :-) Słyszałem głos, że za kilkadziesiąt lat, chyba w systemie prawnym Japonii, ma być uznane prawnie małżeństwo człowieka i robota. Tylko pomyśl, zasypia przy tobie mężczyzna ze 128 bitowym procesorem na pokładzie. Ale jazda :-) Pozdrawiam :-)2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
zniewolić myśli w uścisku włosów rozpalić oczy zgłębiając usta rozedrgać ciało celebrując dotyk w ekstazie z wyrazów erotyk usłać Pozdrawiam2 punkty
-
Odbieram ten wiersz jako uwięzienie w tęsknocie czy niespełnionej potrzebie, od której tylko we śnie można uciec.... Każdy dzień, gdy obudzi się świadomość, a z nią tęsknota, pokazuje znowu ten brak kogoś lub czegoś w codzienności, w życiu, w upływie czasu.... To tytułowe pytanie odbieram dlatego jako niepokój, czy wolno w ten sposób uciekać od życia, czy to wystarczający powód, by je tracić... Tak do mnie przemówił, choć czuję w nim przestrzeń dla innych interpretacji, innych powodów stanu, który opisuje - w ten typowy dla Ciebie, oszczędny, ale niezwykle wyrazisty sposób. Pozdrawiam :)2 punkty
-
2 punkty
-
u Ciebie nie ma się do czego doczepić, jest rym, jest rytm i treść nie wzbudzająca żadnego sprzeciwu. Wszystko na swoim miejscu. Sama przyjemność czytania, pozdrawiam. :)2 punkty
-
2 punkty
-
O tej samej porze pociągiem do pracy, co dzień półznajomych mogę w nim zobaczyć. Właśnie jeden taki dzisiaj obok przysiadł cichutko mi mówi tak, że nikt nie słyszał: - Wczoraj się kochałem z taką jedną Anią ale chcę powiedzieć, że to było... z panią. * Och, ja takiej zdrady przecież nie zabronię, gorzej gdyby ze mną, a myślałbyś o niej.1 punkt
-
Ołtarz bezwładność upokarza, pozbawia zmysłów, łzami zamazane twarze niby ołtarze... patrzą. J.A.1 punkt
-
1 punkt
-
wiosennie przed tygodniem zapomniałam o zegarze który nocą zadumanej czerni nieba czas przeskoczył porozwieszał wątłe struny od jabłoni do komina strącił nuty znad drabiny tan zaczyna już godzina w las czmychnęła drętwym drzewom senność szarpie poruszenie w krecich norach takt za taktem klucz powrotów z nieba spada trelem łączy ptasie pary cykle kreśli szamotania gniazd miriady zieleniami odurzona strzygę plany żeby latem znów zwariować wstęgi życzeń dniom zaplatam kwiecień, 200191 punkt
-
Wszystko jest płynne, dlatego nie stoję w miejscu w którym mnie zostawiłeś. Złożona z żywiołów, pełna równowagi przechodzę do porządku nad logos. Nie zginę, bo żaden bóg nie odbierze mi ognia. Pomimo zmienności jestem twoim wszechświatem, kwintesencją wszystkiego.1 punkt
-
1 punkt
-
chyba, że to kilka błyszczących kółeczek, ładnie okładających się na paluszkach, a potem na twarzy i zwanych pieszczochą, szpadryną lub kastetem. Podejrzewam marne widoki na zmiany ;)) Dobre. Coś ostatnio dopisuje ci Wena - gratulacje :) Pozdrawiam. PS ale nie ma lekko, zgubiłeś "rz" - poszukaj :)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Ja widzę plusy dodatnie i ujemne :), tej całej sytuacji. Świat się zmniejszył, kontakt jest coraz łatwiejszy, może nie bezpośredni ale zawsze coś. Możemy, my zwykli zjadacze chleba, pisać wiersze i publikować - kiedyś, bez internetu, było to nie do pomyślenia. Wypowiadać się - lista jest długa. Oczywiście każde przegięcie jest złe, ale tego nigdy się nie uniknie. To jest jak z każdą fascynacją czy uzależnieniem - trzeba tego doświadczyć, aby móc to odrzucić lub wybrać tylko to, co jest najlepsze i służy dla rozwoju jednostki :) Pozdrawiam1 punkt
-
1 punkt
-
Może "Przeminęło w szumie"? Tak mi spontanicznie po przeczytaniu sie nasunęło, choć w tekście jest "zginęło"... Pozdrawiam :)1 punkt
-
Pierwszy wers jet piękny.., natychmiast czuję tę nieoczekiwaną miękkość ziemi, a potem... to wahanie i niedowierzanie... I zaskakuje mnie ta nadchodząca cicho odpowiedź, jej zdecydowanie, jej wezwanie do dalszej drogi. Być może trzeba cierpliwie poczekać na tę odpowiedź w sobie, na tę nową gotowość życia - "z boga pomocą, by "walczyć błogosławiona z niemocą:. To też ostatnio mój temat. Dziękuję Ci za ten wiersz :)1 punkt
-
i oczy i myśli do ciebie - jesteś nowy uśmiechu nie tylko na ustach jaśniejesz . .1 punkt
-
Słowo "pragnę" wiele znaczy. Niesamowity Twój wiersz, Marcinie. I tytuł - zaskoczenie. WŁOSY TEŻ ZAGADKOWE. j.1 punkt
-
Niestety, bardzo trafna diagnoza rzeczywistości. Choć podana w lekki i przyjemny sposób pozostawia niepokój. Dziękuję! A co do tytułu, gdybym napisała ten wiersz, pewnie nazwałbym go w guście: Homo Technicus; Pokolenie Y; Rewolucja; W sieciach. Pozdrawiam!1 punkt
-
1 punkt
-
wolno i rozumiem, ale powód chyba jest, bo to jak ból fantomowy i nawet jeśli dawny, wciąż nie do powstrzymania. Pozdrawiam1 punkt
-
Niestety treść tego wiersza to w rzeczywistości bolesna prawda. Słuszne spostrzeżenia obserwatora życia. Jestem na tak :)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Ze stromej góry skakać kazałeś Nie mając skrzydeł -Skoczyłam W palący wrzątek rozkaz wydałeś Ręce zamoczyć -Włożyłam Na ostrzu noża tańca czekałeś Choć krew tryskała -Tańczyłam O serce moje nie zapytałeś Chociaż nie chciałam -Straciłam1 punkt
-
1 punkt
-
Zazwyczaj staram się, żeby moje teksty obejmowały naraz kilka kwestii - jak puzzle w obrazku. Tak sobie teraz myślę, że ten tekst rozwija wątki poruszone w moim starym wierszu Kiełek, czyli obojętność przyrody wobec czasu czy też na odwrót. Nigdy nie wiadomo, co znajdzie się za zakrętem. Mnie zawsze najbardziej podobała się ta fraza o głazie, co był i zginął w cichej wodzie. Zazwyczaj te wszystkie doniosłe wydarzenia są niewidoczne z perspektywy chwili. Cieszy mnie, że wpadłaś. Dziękuję za przemyślenia :)1 punkt
-
i dobrze Ci trąca Nato :) Jak to z lekka? ;)) Dziękuję i przepraszam, że tak późno - przypadkiem zajrzałem, a tu niespoNatka :)1 punkt
-
Tak mnie pisz Waldemarze :D super jak juz wyzej zaznaczyli prosto z serca. Co do przedstawionej tutaj starosci plynie duzo ciepla i taka starosc w calosci kupuje. Mozna byc mlodym starym lub staro mlodym. Chyba najwazniejsze to umiejetnosc cieszenia sie samym zyciem.1 punkt
-
wrzeszczenie - zmeniajc pierwszą literę na ''t'' - tak to widzę ;) Dzięki za serce . PozdrawiaM.1 punkt
-
Tytułem mnie tu ściągnąłeś... przezabawna treść wierszyka... :) ale to może mieć odpowiednik w realu. Pozdrawiam.1 punkt
-
Przeczytałam, mam nadzieję, że uważnie, dwa razy i mogę tylko jedno napisać.... rozkołysałaś słowa i obrazy... :) przebogata wyobraźnia i... "wyszedł" bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam.1 punkt
-
A tu jestem trochę zdziwiona, bowiem nie odczułam tego wiersza "na słodko", może dlatego, że często bardziej słodzę i już mam podwyższony próg wrażliwości na słodycz :) Niemniej miło mi, że się dobrze przeczytało :) Dziękuję i również pozdrawiam :)1 punkt
-
Niezwykły (ale to u Ciebie norma :)) no, może prawie zawsze, żebyś nam nie odleciała przedwcześnie ;)) Pozdrowienia Do tego co Janek. Głęboką, bezgwiezdną nocą oraz w nowiu lód jest czarny. Zresztą wszystko :) Ale jeszcze z innych znaczeń : szklanka na drodze, gołoledź; tutaj pasuje, widzenie migoczących sztucznych świateł z pozycji - na asfalcie. U wujka Google znalazłam też : oprogramowanie defensywne, oraz film i książka pod tym tytułem : "Czarny lód" - ale nie widziałam i nie czytałam.1 punkt
-
Ładne opisy, Deo. Topolowy migot, sztuczny miód świateł - zostawiam w pamięci. Ściskam, bb1 punkt
-
uroczy: od ponad tygodnia potarza mi w kółko jesteś dla mnie więcej niźli przyjaciółką przystojny szarmancki uroczo namolny oj mogłabym słodko w objęciach zapomnieć… tak na kilka minut stanowczo za mało już pragnę pożądam wilgotnieje ciało lecz czerwona lampka intensywnie błyska zbyt szybko coś nie tak czy perwersjonista niechaj myśli o mnie tkwiąc w objęciach Ani jak poznam go bliżej - wszystko jest przed nami1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne