Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 19.12.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. jak bardzo ucieka sprzed oczu ulotny gdy bije na alarm dzwonnicy huk ciała odpędza go z wewnątrz natury mej okrzyk bym troski lokował w obfity róg jadła i nie ma go przy mnie by wskazał mi drogę jakkolwiek niechętny wciąż toczę bój z głodem zachodzi jak słońce nie widzę wszak nocy w pogoni codziennej rozciągam kalendarz i dnieje przede mną blask monet świecących bym ścieżki nie zgubił co wiedzie na cmentarz a on tak skurczony jak atom w przestrzeni na pewno mi wypadł przez dziurę w kieszeni
    6 punktów
  2. nie poddawaj się gdy smuteknie zamazuj barw szarością tylko wyjdź i przeklnij sobie nawet bardzo bardzo głośno potem otrzep z siebie kurz i powoli pewnym krokiem udaj się przed siebie wierząc w sens kolorów swego życia nie zamazuj barw szarością tylko walcz z nią i wygrywaj udowodnij że twa słabość ma na imię - mała chwila
    5 punktów
  3. Dobre co...? Napisać parę słów, ot tak, przeczyta je brat, może i cały świat? Zamknąć później oczy, oślepnąć na chwilę, przeczekać, zniknąć, zniweczyć się, i tyle przekazać, duchom teraźniejszości, przyszłości dać – to, czego żądają, czyli czystej słabości, by zapomniały o granicach z przeszłości. Justyna Adamczewska
    4 punkty
  4. uwielbiam patrzeć w tafle białych pól kradnąc wzrokiem odbicia słońca w topiących się drobinkach śniegu choć czuję chłód który przenika mój oddech stoję niczym drzewo pokryte szadzią obwieszone lodowymi paciorkami wpatrzone w bezkres białego pejzażu Sylwia Błeńska 8.1.2017
    4 punkty
  5. przeczytaj mnie od lewej do prawej przeczytaj mnie od góry do dołu otwieram się szeroko przed tobą od deski do deski przeczytaj mnie rozbieraj mnie powoli dokładnie nie spiesząc się sens ginie w pośpiechu nie zatrać go czytając głęboko odszukuj ukryte w kolejnym dnie a kiedy już doczytasz do końca na półce złóż ochraniaj przed kurzem cierpliwie tam na ciebie poczekam od czasu do czasu zajrzyj
    4 punkty
  6. Stoi w parku ławeczka, a na ławeczce dzieweczka siedzi i czeka na niego - swego ukochanego. Minęły już letnie tygodnie, zrobiło się zimno i słotnie. Miesiące się w lata zmieniły, a ona wciąż czekać ma siły. Codziennie od rana czeka, na kochanego człowieka. Dzisiaj on przyjdzie na pewno, i nazwie ją swoją królewną, jak wtedy, gdy szedł na wojnę i żegnał ją ciut nieprzystojnie. Obiecał, że do niej powróci, niech czeka i się nie smuci. Lecz wojna się dawno skończyła, dzieweczka staruszką już była. Choć zmarszczki na twarzy swej miała, za młodą się wciąż uważała. Bo pamięć stanęła jej w chwili, gdy się przed wojną tulili. Choć czas taki długi upłynął, wierzyła, że on nie zginął. Aż w końcu sen wieczny ją zmorzył i wrota zaświatów otworzył, a tam pod niebiańskim platanem, przytulił ją ukochany.
    3 punkty
  7. po pustych alejkach chodzę bez celu zimno i zimniej nagich ławek rząd tak smutno bez ciebie drzewa liśćmi płaczą na oszronione chodniki i tylko wieszcz stoi od lat w tym samym miejscu twarzą pod wiatr
    3 punkty
  8. Tchnąć życie gdzie radość odeszła balsamem być komuś na chwilę z dumą się rozstać na zawsze by uśmiech na dobre zagościł przekreślić kultowe ambicje co w popiół obrócą się przecież osądy wyrzucić na śmietnik i gestem przygarniać do siebie przestać się gniewać za długo w jedności tkwi ludzka siła samotnych przytulić do serca nie dawać nic zamiast siebie cierpienie przyjąć na klęczkach dać zgodę na lepsze jutro nim zgaśnie tląca się świeczka pokochać nim będzie za późno.
    3 punkty
  9. Hej nie płacz dzisiaj Gwiazdy podziwiają Twoją siłę Słyszę gdy mówisz do drzew Na rzęsach chodzi cień marzenia Niebo pełne jest tych marzeń Nie płacz Nie płacz Słońce moje jasne Płoną wiersze moje Wraz z wszechświatem i nadzieją Gdy już wszystko ogień strawi Gdzie dotrą łzy szlachetne? Klaudia Gasztold
    3 punkty
  10. ognisko. regularny krąg ludzi wokół. pomiędzy ognikami jeden dogląda drugiego. stół. biesiada. jadło, napitki. w międzyczasie możliwość kontaktu wzrokowego. tv. fotele, krzesła, stół już na ogół prostokątny; linia osób zwichrowana. paluszki, piwko etc. z trudem, ale jeszcze można popatrzeć sobie w oczy. monitor komputera. (co dalej?)
    3 punkty
  11. Pod Cichocinkiem mieszkała para W której był z niego niezły aparat Z niej była klisza Zatem do dzisiaj Gdy się pstrykają wychodzi na jaw
    2 punkty
  12. lekko przedziewam igłą przesilenia chmury brzaskowe pośród óstrz purpury i złoty guzik w białym puchu gubię osiadłam w cieniach nakręcam tęczę na zachodnie deszcze słoneczny promień gorzkim grzmotem gromię nie wiem dlaczego znowu burzy bronię przed słodkim zejściem
    2 punkty
  13. za oknem biało kawa stygnie na stole nadgryzione marzenia leżą samotnie na talerzu powieki są ciężkie usta spierzchnięte i tylko ich kącik unosi się lekko ku górze tu nie ma myśli przewodniej puenty ani metafory to codzienne życie jest samo w sobie poezją 14.12.18
    2 punkty
  14. jak ją oszukać za kogo się przebrać jaką maską zasłonić twarz by gdy przyjdzie powiedziała przepraszam pomyliłam drzwi a może lepiej nie kombinować i aż do końca być tylko sobą a na drzwiach napisać że tu mieszka ktoś kto kocha żyć
    2 punkty
  15. ty która nie ujrzysz przyszłej jesieni mówisz przez ciszę widma swojego lasu opłakując śmierć przełamanych w pół zranionych dłonią wiatru dzieci pochylając się ku ziemi tak bardzo pragniesz odrobiny nieba Sylwia Błeńska 20.8.2017
    2 punkty
  16. a ja znów boję się marzyć o lepszym świecie mam obsesję i sporo wad doradców nie słucham ukrywam coś
    1 punkt
  17. Nasze spojrzenia się splatają Moje ciało otaczają Na piersi napierają I wspomnienia odbierają Wtem łzy spadają Na ciało rozgrzane Wypalą, zagoją I smutki ukoją
    1 punkt
  18. otóż mnie to nie obchodzi. wiem, wielu to nie obchodzi ale mnie to nie obchodzi naprawdę rzygam tym rzygam rzygam rzygam rzygam do dna. wreszcie pusto bez słów fałszywych całkiem dobrze się żyje
    1 punkt
  19. Gdy przyjdzie dzień zagłady Ukarze Ziemia ludzi Podburzy oceany Wulkany też obudzi Zarazę na świat ześle I głodem nas zamorzy Płacz gorzki słychać będzie Trup gęsty się położy My winę ponosimy Ziemi nie szanujemy Niszczymy wciąż przyrodę Szkodzimy i trujemy Odpłaci nam natura Już brak jej cierpliwości Za nasze poczynania Uderzy bez litości A kiedy nas zabraknie Odetchnie z ulgą Ziemia I zacznie się uleczać Ze swego udręczenia
    1 punkt
  20. Rzęsisty deszcz Opływa myśl I mówię- precz! Ciąg dalszy skreśl. Komunikat... Już nieżywa, Całun czarny ma. Komunikat... Odpoczywa, Utraciła strach. Sznur ludzkich kłamstw, Drwin ciągły żar- Obecność mątw, Dotknęła dna. Odeszła- pośpiesznie I pociąg zgasł. Odeszła- drastycznie Sznur ciężko padł. Unosi dym, Blednieje twarz. Brakuje tchu, Pochłania mgła. Piosenka napisana z okazji rocznicy śmierci mojej koleżanki, która popełniła samobójstwo. Mam do niej pewnego rodzaju sentyment, ale wciąż uważam, że nie jest wystarczająco dobry.
    1 punkt
  21. Anastazjo, ta... refleksje ważne są bardzo, pomagają stąpać po ziemi twardo. I choć ta ziemia się ugina pod nogami, trwamy na niej , trwamy. Justyna A. Dziękuję za czytanie i za wszystko pozostałe.
    1 punkt
  22. Ale sam tytuł już jest odniesiem do "Biblii", Droga evicco. Jednak rozumiem, co masz na myśli. Po prostu zagładę ludzi, nie całego świata. :))))
    1 punkt
  23. Wyjaśnię tylko, że tytułując mój wiersz nie miałam na myśli biblijnego końca świata. Chodzi tu o sens przyrodniczy, totalną zagładę ludzkości, spowodowaną kataklizmami. W wierszu nie ma odniesienia do Boga. Pozdrawiam.
    1 punkt
  24. Pamiętam, leciałem Wielkim czerwonym helikopterem. I bałem się, że spadnę. I rozbiję się na miliony części. Ale wtedy nie spadłem. Nie lubię latać. Nie lubię czerwonych helikopterów. ... Chciałbym lecieć w czymś błękitnym I patrzeć się w chmury. I być zupełnie, zupełnie sam. ... Nie całkiem, Bo bym rozmawiał Z moim błękitnym wielorybem posród Białych chmur.
    1 punkt
  25. Witam - faktycznie refleksyjny wiersz - Uśmiechu i ciepełka życzę.
    1 punkt
  26. A dla mnie to jest trudno, evicco.
    1 punkt
  27. evicco, nie, nie jest ich więcej. Jest tyle samo. Może zacytuję tu Sienkiewicza, np. Rok 1647 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia. "Ogniem i mieczem" A Armagedon to koniec świata przepowiedziany w Apokalipsie - "Biblia", sa tam słowa: Oto diabeł ma niektórych spośród was wtrącić do więzienia, abyście byli poddani próbie, a znosić będziecie ucisk przez dziesięć dni... Pozdrawiam, dziękuję za odpowiedź. Justyna.
    1 punkt
  28. Bezwględna ta Ziemia @evicca, ale udręczona rzeczywiście, tyle, że ludzie na niej udręczeni, może dlatego tak też, jak i ona bezwzględni. Kosmos to walka. Dobry wers: Ciekawe, czy po śmierci: coś się czuje? To mnie zawsze fascynowało. Przeciez jakaś energia po nas pozostanie, czy to intelekt - energia myśli? Justyna.
    1 punkt
  29. Dziękuję evicca, poprawiłam. J.
    1 punkt
  30. Dzięki @Silver :)
    1 punkt
  31. @Anastazja Sokołowska Serdeczne dzięki i ukłony :))))))))))))
    1 punkt
  32. jasnoniebieski błękit rozlewa sięwokół moich rzęsa różowa wata cukrowa leniwie roztapia się na jego tle z oddali dochodzi szum fal rozbijających się o brzeg splątanych myśli od których odrywa mnie twój pocałunek w moją dłoń trzymam swój świat pełen sekretnych wód gdzie w zielonej tafli odbija się moja twarz jeśli ktoś spytałby mnie ile jeszcze dni mam przed sobą odpowiem ja nie muszę umierać ja niebo mam tu
    1 punkt
  33. podoba mi się ,że nie kombinujesz na siłę,jest taka w wersach swoboda myślowa-całość intryguje*
    1 punkt
  34. Dobry wiersz warty zastanowienia ku przestrodze napisany,nie można z pewnością czuć się jak władca wszystkiego,bo ziemia jest darem:)pozdrawiam
    1 punkt
  35. Udają. Większość facetów sentymenty pokazuje dopiero po sporej dawce mocnego alkoholu z bliskim przyjacielem. Zabawnych rzeczy można się dowiedzieć :D Mimo wszystko jestem chyba ponad przeciętnie wrażliwy :)
    1 punkt
  36. Maria, i ja się dołączam do życzeń zdrowia dla Ciebie! Gorąco!
    1 punkt
  37. Miło poznać Koleżankę po fachu. :) Ja najpierw skończyłam polonistykę, a potem bibliotekoznawstwo, pracując jako nauczycielka.
    1 punkt
  38. Witaj @Kobra - dziękuje za głosik - jest miły. Ciepełka i uśmiechu życzę.
    1 punkt
  39. Witam - cieszy mnie że przypadł - miło to słyszeć - dziękuje za to i za serduszko. Ciepełka życzę.
    1 punkt
  40. To ja dziękuję i bardzo się cieszę, że trafnie. :)
    1 punkt
  41. Dziękuję Beta, właśnie o te cienie mi chodziło. Daj koniecznie znać, to zrobię sobie wypad do Warszawy ? Najleprzejszości ???
    1 punkt
  42. @Maria_M Dziękuję Marysiu :) @evicca i Tobie dziękuję za serce :)
    1 punkt
  43. b.obrazowo, widać to co napisane :)
    1 punkt
  44. Fakt można ominąć moich mam moje i wyjdzie jeszcze lepiej jeśli chodzi o niedopowiedzenia ale może zgubić sie podmiot liryczny. W nim dzięki tym zaimkom odkrywam czuła wrażliwą kobietę.
    1 punkt
  45. Ładny Maryś tekst. Nic nie widzę do poprawki, wręcz przeciwnie. Klimatyczny, delikatny, zgrabny, równy, powiewny. Zdjęcie poniżej z zimowego lotu w Bałtowie, właśnie pracuję nad kolejną edycją. Zdjęcie też jak życie. Może ktoś się pokusi o tekst? bb
    1 punkt
  46. Bo Burza to fajna dziewczyna jest ;)
    1 punkt
  47. Nie wiem, jak to zrobiłaś, ale zobaczyłam i usłyszałam to bardzo wyraźnie. Ujęłaś mnie tym fragmentem :) Bardzo interesujące spojrzenie na świat. Świetna puenta. Jak dla mnie cały wiersz jest super. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  48. życie to jest ciągła walka i wciąż nie wiesz czego chcesz nie wiesz, co przyniesie ranek nie wiesz, co przyniesie zmierzch życie to jest chwilka krótka jedną szansę daje Ci a jak myślisz że coś więcej to nie żyjesz tylko śnisz życie to wariacka gierka życie to wariata sen jeśli szybko to zrozumiesz to nie będziesz tylko tłem w życiu możesz być statystą możesz też aktywnym być możesz własny los kreować możesz też na dupie gnić jeśli kiedyś to zrozumiesz nie chcąc już w marazmie tkwić to przestaniesz wciąż narzekać powiesz koniec zaczniesz żyć Pozdrawiam P.S. Ciekawe przesłanie.
    1 punkt
  49. No i zaszło słońce. Bo słońce zachodzi. Kij ma wszak dwa końce, a gorzałka szkodzi. Bo nic nie trwa wiecznie. A miłość? Ktoś spyta. Ja tam niekoniecznie. Wiara ma ukryta.
    1 punkt
  50. Literówka: teraźniejszości. Pozdrawiam serdecznie.
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...