Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 08.10.2018 uwzględniając wszystkie działy
-
stała niewzruszona melancholijnie wodziła wzrokiem w poszukiwaniu chmur kiedy mnie dostrzegła kolejny raz czytałam erratę do swojego życia niepewnie wsparta o spalony dąb płynęłam poprzez wyrazy i zdania kończąc kropką wgryzała się w moją duszę szukając odpowiedzi tak wtedy myślałam kiedy podeszła zewsząd rozlało się ciepło a na spalonym dębie wybuchły pąki jak małe groszki zasypały drzewo strosząc się i podskakując zabłysnęły życiem ... i nagle zrozumiałam że każdy koniec to nowy początek4 punkty
-
Sen Jesienią Najpiękniej zasypiają drzewa Uległe czasowi Pokornie układają się do snu O wiośnie Zrzucając złotą przeszłość Sylwia Błeńska4 punkty
-
dom- moje pudełko więc wchodzę w pudło czasu w sześcianie uwięzione bezpieczeństwem przetrwania wkładam ręce w kieszenie wyciągam rzeczywistość tygodnia paragony klucze karteczki- bzdeczki tabletki od bólu głowy o, tu rozklejony cukierek zlepia podwoje życia tkaninę całuje aromatem mięty uwalnia smak jesiennych dni 07.10.2018r.3 punkty
-
Nie, nie. Główna skórka na pewno pozostanie bez zmian - już badania prowadzone czy przez Washington Post czy Timesa pokazały, że dużą ilość tekstu zawsze najlepiej czyta się na bieli. Mogę za to włączyć dodatkową wersję z innym tłem - to nie jest duży problem. :)3 punkty
-
- wierszyk dla dzieci z przeznaczeniem dla ... rodziców (tekst ten był już publikowany pod innym adresem, lecz pomyślałem sobie, że jego miejsce jest tutaj). ~ Zgasło w przedpokoju światło, wszyscy spać się położyli; ja nie zaznam dziś spokoju, no i słyszę już po chwili ... . ... puk, puk, puk – ktoś w szybę stuka; co daje mi do myślenia że to pewnie ''duszki domu'' - niegdysiejsze pokolenia … . ... trzask, trzask, trzask – podłoga trzeszczy - to ktoś tu się do mnie skrada; ja dostaję zimnych dreszczy, no a krzyczeć nie wypada … . Mają przecież mnie za zucha wszyscy starsi domownicy, więc byłaby dla mnie ''skucha'' gdybym wrzeszczał po próżnicy … . Przydałby mi się przyjaciel; jakiś psiaczek - ot - nieduży, spałby ze mną na kanapie - strach by snu już mi nie zburzył. . Mamo, tato – kupcie pieska, bo samemu spać zbyt straszno; słychać jakieś dziwne głosy gdy tylko światła pogasną … ... P.S - tekst ten napisałem kilkanaście lat temu dla dzieciaka - jako petycję w jego imieniu - aby przedstawił rodzicom, którzy nie chcieli mu sprawić psiaka. Poskutkowało. Piesek za parę dni już był w ich domu. .3 punkty
-
Spotkanie Dziś spotkałem cię na drodze i nie mogę przestać myśleć, z twojej sierści słońca promień krzesał świtem złotą iskrę. Chyba jeszcze strzygłeś uchem, albo podmuch wiatru to był zaplątany w miękkim futrze, gdy mrużyłeś skośne oczy. Skąd wracałeś? Czy z gościny? Może inne pilne sprawy przygnały cię tu, gdzie dymi w mgłach porannych asfalt czarny? Tu gdzie miasto nieproszone pośród spalin, w opon pisku wypłoszyło las betonem biedny, martwy niedolisku.2 punkty
-
Nocką ciemną, głęboką słodki sen o osobie którą nareszcie słyszę poprzez grobową ciszę Głośne stąpanie wesoły śmiech moje imię Świcie, nie śpiesz się...2 punkty
-
pielgrzymem pośród was uwolniłem się już odrzucają przeszłości obrazy podniosłem się dla siebie sam nie odwzajemniając zadane razy dłonie w modlitwie złożyłem wiem już czy dla was jestem wiem też kim dla was byłem pojednania prostym gestem uwolniłem się już w przebaczeniu zapominanie przyszłość droga i trwanie żal, zdmuchnięty z butów kurz.2 punkty
-
Przyśnił mi się dzisiaj w nocy nieskończony las bez granic, tam gdzie rosną ciemne róże, gdzie pozostać chcę na dłużej. Przyśnił mi się dzisiaj w nocy las ze łzami. Przyśnił mi się dzisiaj w nocy lodowaty czarny płomień, w którym ogrzać można ręce, który ścina mrozem serce. Przyśnił mi się dzisiaj w nocy nieprzytomnie. Przyśnił mi się dzisiaj w nocy lew po schodach wspinający, mroczny i nieustępliwy tak koszmarny, że prawdziwy. Przyśnił mi się dzisiaj sen, co się nie kończy. Przyśnił mi się dzisiaj w nocy wąwóz wielki, pełen mroku, w który upadają liście nieruchomo, dźwięcząc szkliście. Przyśnił mi się dzisiaj w nocy, schyłek roku . Przyśnił mi się dzisiaj w nocy list, co przeżółkł bez pośpiechu, który piosnkę cichą nuci, że nie będzie i nie wróci. Przyśnił mi się dzisiaj przekaz bez adresu. Przyśnił mi się dzisiaj w nocy opuszczony dom na skraju, tam, gdzie pustka mieszka sama, zasłonięta, w czarnych ramach. Przyśnił mi się dzisiaj w nocy świat bez raju.2 punkty
-
Weszłam dla znajomego tytułu. Wielkie litery mogą zmylić... O wiośnie... już chciałam pisać, że powinno być ..wiosną.. ale wszystko jest w porządku, gdy przystanęłam chwilę nad słowami. Bardzo ładne 'wejście'... jesienią najpiękniej zasypiają drzewa... w ogóle ładne 'mini'. ...zrzucają złotą przeszłość... może warto oddzielić ostatni wers.? Pozdrawiam.2 punkty
-
Ja się tego oduczyłem dzięki stronom dla poetów. Tak samo jak z nadużywania znaków interpunkcyjnych :)2 punkty
-
szkoda, że zrezygnowałeś z rytmu pierwszych trzech, a w trzeciej jeszcze następuje zmiana rymu, a przecież masz właściwie gotowca, wystarczy przemieścić wyrazy: W ruch więc idzie ostry nożyk kroi karton by wyłonić spod tasiemki i papierów nowy prezent spróbuj, myślę że warto, aha, popraw literówkę, bo chyba chodziło o "zdążył", a nie "zdarzył" Pozdrawiam.2 punkty
-
każdy ma swoją opowieść chore, nieczułe uczucia nawet domy bez okien z pęknięta szybą jak ze łzą wytatuowaną na stałe przemijamy obok tego świata i próbujemy chodzić po wodzie z trudem napełniamy usta słowami, które bolą i kochają jak w dniu narodzin wiersza2 punkty
-
Dusza z ciała uleciała bo klatka była za mała. Teraz po bezdrożach krąży. Poszukuje miejsca swego; nie puka, nie prosi, nie zasypia. Gdzieś w głębi lasu zwodzony most, na nim podróżnik przystanie i zastanowi się, chwilę pomyśli. Nie ucieknie, nie zwątpi, nie przeminie Słowa giną, wątpi umysł: głucha cisza i wołanie. Dusza z ciała uciekła do piekła. I nie zmartwychwstanie.2 punkty
-
A jeśli chodzi o pytanie główne czyli rozwój poezja.org to się zastanawiam jak się ma rozwijać skoro w warsztacie dużo wierszy ma 0 komentarzy a bez nich to raczej trudno o weryfikację utworu. A kwestia organizacyjna wracania do skomentowanego utworu to ciężko się poruszać "po zacytował cię ktoś "a "odpowiedział znów ktoś inny. I teraz znów szukaj.Mało przejżyście jak dla mnie.2 punkty
-
2 punkty
-
Jestem tutaj z doskoku i za każdym razem, gdy serwuję sobie czas na dłuższe "posiedzenie", zauważam jedno, jasność ekranu męczy mi wzrok. Nie jestem jeszcze jakimś starociem, ale chciałabym trochę zieleni. Wspominałam o tym przy innym wątku, ale coś mi się wydaje, że to nierealne, może technicznie nie do zrobienia, nie wiem, Mateusz nigdy o tym nie wspomniał... Forma tabeli, jaka była na starym, była najlepszym układem dla mnie, łatwo się było poruszać, a strony były zdecydowanie czytelniejsze. To, jak sądzę, już nigdy nie powróci, a tego chyba najbardziej mi szkoda, ot, taka mała dygresja. "Starej wiary" też brakuje, jasne.... kilka osób wspomniano... niech każdy decyduje sam, wracać, nie wracać. Ja ich rozumiem. Co do wątku Marlett, rozwój forum zależy od użytkowników, a jaki jest ruch i co przybywa, stali bywalcy widzą. Może jest tak, jak pisze Deonix, nie przeskoczymy pewnej poprzeczki, na której jesteśmy... trudno to dokładnie wyjaśnić. Mnie cieszy, że wyniosło się ogólnie pojęte chamstwo i niechby tak zostało. Do stron niby można się z czasem przyzwyczaić, ale mnie nie przychodzi to łatwo.2 punkty
-
Zapraszamy osoby, które nie ukończyły 35 lat do wzięcia udziału w 44. edycji Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego "Jesienna Chryzantema" . Nie określa się tematyki utworów. Prace konkursowe, które powstały w kręgach inspiracji religijnej lub patriotycznej prosimy nadsyłać do 8 października 2018 pod adres: Katolickie Stowarzyszenie "Civitas Christiana" ul. Kazimierza Wielkiego 11 lokal 21, 09-400 Płock Pełny regulamin znajduje się na stronie: http://jesiennachryzantema.wixsite.com/jesiennachryzantema1 punkt
-
pomyślałem pójdę na siłownię będę fit może zacznę biegać ale przerosło mnie to za dużo trzeba się pocić żeby kaloryfer utrzymać choćby najmniejszy no i tyle to kosztuje markowe buty i strój wolę po tekście wzrokiem przebiegać pakować słowa w nowy tekst podnosić kolejną kartkę ulubionej książki i w małym pokoju poczuć wolność od codziennego znoju1 punkt
-
1 punkt
-
- ty - on - ona - ono - my - wy - oni - one - mozolnie stawiane tamy w naturalnie połączonych naczyniach1 punkt
-
Pokolenie Y Pokolenie Gwiezdnych Wojen starych, kiedy młody był Skywalker mamy siwe jak on włosy w brodzie każdy i swojego w grobie Yodę trwamy. Choć Indiana Jones sflaczały drepcze, wciąż szukamy, gdzieś są skarby jeszcze, ląd nieznany, niezbadany szepcze i majaczy hen przed nami przestrzeń. Rocky stracił swoją krzepę dawną, nam czas w oczach chowa cienie na dno, dzień przybliża każdy ten dzień, gasnąc, gdy stróż włoży buty w niebie anioł. Już Janosik i Hans Kloss są kaput, lecz my jeszcze pełen galop w zachód, lecz my jeszcze w światłość rdzawą w blasku gnamy, zanim wezmą nas do piachu.1 punkt
-
moje serce z nieszlachetnego metalu skorodowało od słonych łez pewnego dnia pęknie na pół rozpadnie się1 punkt
-
Daje się słyszeć rymy, albo uciekają, czyli ni tak, ni tak. Co do świtu, zgadzam się, niech się nie spieszy.! Pozdrawiam i dobrych pomysłów życzę.1 punkt
-
Gdy czytam wiersz Twój, piękny i senny, Też pragnę zapaść w ten sen jesienny... Pozdrawiam P.S. Też nieraz używałam wielkich liter na początku wersów.1 punkt
-
zwodzą gmatwają mieszają słów nadto dodają lub właśnie ujmują gdy zaraz poczują że sens ze słów zbyt jasno się wyłania. kombinują pozorują me-ta-fo-ry-zu-ją stwarzając wciąż nowe poetyckie bajery iż niby to poeta jest z wami całkiem szczery jednak… powiem bez kozery, kochani odbiorcy a także w sekrecie (bo być może jeszcze tego nie wiecie) że to nie w celu zadania wam klina lecz w tym tkwi przyczyna (to nie jego wina!) iż poeta (niestety) sam nie bardzo „czai”, co mu się w głowie roi i co on biedny widzi w swym (o wstydzie!!!) poetyckim szurniętym odwidzie. p.s. wybaczcie... im :)1 punkt
-
Dziękuję Mario. Niestety on nie mógł już kroczyć. Kiedy natknąłem się na niego na środku ruchliwej drogi leżała już tylko jego ziemska powłoka. Nie mógł już nic zrobić, a jedynym co mogłem ja to przenieść go pod krzaki na zielonym pasie dwujezdniowej drogi :(1 punkt
-
1 punkt
-
Melancholijnie. Lubię taki klimat. Ale nie lubię zaczynania każdego wersu wielką literą, nie wiem, czemu to ma słuźyć ? Pozdrawiam :)1 punkt
-
Czekam na zdjęcia i relację z wieczorku. Ale przede wszystkim na powrót Oxy i Kota. Wracajcie. bb1 punkt
-
Dzięki Marcinie, my grafomani potrafimy się bawić :) Chyba poszperam w Twoich arcydziełach, b znaleźć rzeczone :) zdrówka1 punkt
-
Przez duże litery na początku każdego wersu lub przez wersyfikację ciężko po pierwszym czytaniu złapać, o co chodzi autorowi. "Pokornie układają się do snu o wiosnie" Drobna zmiana, ale jakoś bardziej klarownie się czyta. Sam wiersz wprowadza spokój i senno jesienną atmosferę.1 punkt
-
samotnia moja w traw wysokich ostoi gdzie wiatr szepcze w koronach smreków tkliwie sypiąc iskry nadziei tańczące jak igliwie gwiazdom podobne, zalążki meteorów roi niebo gwiaździste nad łąką otwiera spiralami galaktyk podnieca obłoków gwiezdnych pył w oczy sypie wabi i w nieznane zabiera zapominasz smutki dasz się porwać gdzie nowy horyzont nadzieja otwiera ulotnie ku gwiazdom ponad lasu ciemniejącą koronę chcę się unieść w ucieczce rwę się i cały płonę beznadziejnie spętany jaźnią, która boli stopy związane niemoc i grawitacja gra magia gwiaździstego nieba pokusa w inności ideału pojednanie, tak niewiele trzeba i niemoc z poziomu banału uwiera i skrzydła podcina tylko możesz podziwiać to też twoja wina.1 punkt
-
Witam - witam na forum które mam nadzieje nie będzie cię nudziło . Zabolał mnie twój wiersz znaczy tęsknotą która przemówiła. Jak na debiut to bardzo dobry wiersz - mnie przekonał swą prostotą która echem się odbija. Radości z wieczora życzę1 punkt
-
Każdą jesienną nocą przychodzisz w snach marzeniem, twe kroki w gwiazdach liczę, głośne stąpanie, drżenie, wesoły śmiech, znajomy wymawiasz moje imię, nie śpiesz się świcie, nie śpiesz, niech nigdy noc nie minie.1 punkt
-
1 punkt
-
Ludziki 3D są internetowe, można je za darmo ściągnąć, ale żeby wstawić w główkę parapet, to już program musi być odpowiedni. I oczywiście wstawiający wariat też ;))1 punkt
-
chociaż lekko straszne lubi nocne cienie o nie się ocierać zwłaszcza w leśnym dawno zapomnianym cmentarzu gdzie są prawdziwie żywe bardzo wyraźnie przemawiają przemijaniem - wiatrem poruszane pełnią ozdobione patrzące wyraźnie na niego dumnie się kłaniają oddając hołd za to że jest kimś kto nie poddał się zapomnieniu i nie tylko w dzień ale także nocą znicz im zapali1 punkt
-
1 punkt
-
na pewno pomysł jest,niby trafnie,ale mało smacznie,oby nowy wierszyk,był bardziej udany-miłego dnia1 punkt
-
1 punkt
-
To ja jeszcze nie napisałem, że podobasie? Szczególnie wyciągnięta nóżka. Co trochę haczy, to kursywą.1 punkt
-
Wiersz jest agresywny, napastliwy i roszczeniowy. Nie wszyscy ludzie są tacy źli i nietolerancyjni dla innych. Nie używam tu określenia mniejszości, ponieważ go nie uznaje, dla mnie wszyscy ludzie są równi, nie dzielę na zdrowych, chorych, pełnosprawnych, niepełnosprawnych itp. Ale skoro tak piszesz, to musiałaś doświadczyć nietolerancji.1 punkt
-
Popieram Pana. Kraje zachodnie są już daleko poza tolerancją. Ale wierzę, że jeszcze minie ten boom na poprawność polityczną i w końcu wszystko się wyrówna. Osobiście zawsze mnie bawiły wojny na poglądy osób o poglądach lewicowych i prawicowych skoro jedni i drudzy z mojej perspektywy są zbyt skrajni.1 punkt
-
Pozwól nam Boże z szacunkiem, w pokorze odnaleźć drogę pojednania Żeby w narodzie żyło się w zgodzie bez rachunków do wyrównania By polska ziemia w przyszłych pokoleniach nie ujrzała już widma wojny A kraj pochodzenia niczego nie zmieniał nie dzielił na lepszych i gorszych Daj dobroć dla gości a pozbaw zazdrości Polaka do swego sąsiada Dla starszych godności dla chorych litości i naucz nas sobie pomagać Pełny miłości składam te prośby bo wierzę, że lepiej być może Dla wspólnej przyszłości proszę Wszechmocny pomóż nam zmienić się Boże1 punkt
-
ależ ja zdaję sobie sprawę kiedy powinienem popracować i mimo wszystko nie potrafię zmienić tego co już raz napisałem. Może to przez częsty freestyle gdy zdarzało mi się imprezować z miejscowymi raperami - co ciekawe byłem w tym dużo lepszy niż oni :D Po prostu taki już mam trudny charakter, przez to olewano moje opowiadania czy gagi kabaretowe. Nie umiem wprowadzać cudzych pomysłów do swojej twórczości, chociaż kilka tygodni temu zastąpiłem 2 wyrażenia w jednym z wierszy - co było bardzo trudne, ale nie miałem wyboru :) Ja na szczęście nie mam face'a, a znajomi od dawna odpowiadali mi prosto "nawet spoko, ale ja się na tym nie znam" przez co zacząłem romansować z serwisami poetyckimi i nie będę ukrywał - tutaj jest najwyższy poziom. Aż się wstydziłem długo zarejestrować. Mam pecha, że przy charakterze zbliżonym do F. Mercurego nie otrzymałem talentu pisarskiego. Po kilku odrzuceniach w kręgach artystycznych obraziłem się i postanowiłem zostać prostym robolem, który sztukę będzie jedynie podziwiać. Ale to wraca. W końcu gdy zacząłem czytać wiersze chrześniakom pojawiły się problemy ze skupieniem w pracy, bo same mi się pchały różne proste rymowanki do głowy. I w końcu uległem. Ale co do zmian to zaskoczony jestem, że dopiero tutaj zaproponowano mi warsztat, bo prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie by cokolwiek dało się poprawić. Zastąpiłem słowo "krajem" wyrazem "nas" w ostatnim wersie i uważam wiersz za kompletny. Aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że może się nie podobać. :)1 punkt
-
Uważam że, portal zmienił się w kawiarenkę.Kilka stoliczków, zapach słodyczy i wody jaśminowej. Nikt niczego tu się nie nauczy, kwestia smaku, ciastka w ladzie wciąż takie same, a i cukiernicy nie mają ochoty zrobić czegoś nowego. Funkcjonalność słaba, grzebanie w archiwum zajmuje dużo więcej czasu niż ta sama czynność w starym wydaniu orga. Ale podobno "złe" odeszło i nie wróci więcej. Pozdrawiam kkk1 punkt
-
Serdecznie zapraszam do wzięcia udziału w jubileuszowej edycji Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Józefa Kosakowskiego organizowanego przez Gminny Ośrodek Kultury w Iwkowej. Szczegóły i regulamin dostępne są w linku poniżej: http://iwkowa.pl/aktualnosci/xx-ogolnopolski-konkurs-poetycki-im-jozefa-kosakowskiego-1459.html Wojciech Hila Dyrektor GOK w Iwkowej1 punkt
-
Mój chłopski rozum uwięzionym w mieście powiada, że bardzo mu się Twój obraz widzi. Pozdrowiony!1 punkt
-
I. Mała Syrenka marzy Tyle perwersji w zawiązkach piersi i zamglone tęczówki arktycznie niebieskie Właśnie czekam kiedy złoty rybak otworzy mnie jak ostrygę - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Każda dorosłość krwawiąc musi boleć II. Mała Syrenka doczekała się Motto: Miłość wszystko przetrzyma (św. Paweł Apostoł) Jak giezło z siebie zdjąć surowy jantar i za horyzont odrzucić kiedy ciało twe żwirem krwawi przemielonym na piasek a ty tulisz mnie słońca uściskiem miażdżącym Wyczesać z włosów pasemka zieleni morszczynu pęcherzykowatego - pozaplatać jasne warkocze w gretkę na zawsze już zapomniawszy o rodzinnym domu - na przykład w trójzębnym królestwie Neptuna Rozpachnieć się tęsknotą dali falujących - nostalgiczną bryzą i bursztynu wonnością arabską. Gorzką solą szafirem ukwiału choć ten niczym przecież nie pachnie tyle że świeżością sosen i złocistych żarnowców Milczenia twego słuchać uchem ciszy absolutnej mojej muszli potężniejącej sztormem By drzewa koralem powoli - powoli ponad poziom morza wyrastać tą wydmą miłości naszej pełni ubywającej1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne