Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 10.09.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. taki kwiatuszek wyhodowany z wiarą w ludzką naiwność https://www.youtube.com/watch?v=nE_6NKOyk3E
    5 punktów
  2. Tu patrzę na cienie, przenikam je wzrokiem. Czy coś pamiętają? Być może. Być może, poniekąd, przenigdy, na pewno, i po co, i na co mój Boże. We mgle się rozpływam, dostaję w policzek od wiatru, od ciebie, od ludzi. Tak. Boli to miejsce, zranione uczucie. Czy czas czasem leczy, ostudzi ? Gdy chciałam zrozumieć swój stan swiadomości myślami ugrzęzłam w ruinach. A gruzy, zwaliska, hałastra przeszłości zatrzęsły podwoje istnienia. I myślę i pytam, rozglądam się wkoło. Co widzę? Nie powiem. Jest ciemno. Choć słońce w zenicie przenigdy, poniekąd nie czułam się gorzej na pewno. 10.09.2018r.
    4 punkty
  3. ktoś moją radość związał łańcuchem i wrzucił do otchłani zblazowany chodzę po ulicach bez ładu i składu czas odziera mnie z resztek kolorów rdza przenika do wnętrza rozpadam się na milion cząstek by znów je poskładać nie lubię mówić więc piszę choć nie jest mi łatwo czy przeczytają nie wiem czy zrozumieją nie sądzę
    3 punkty
  4. Muszę pamiętać żeby wybrać tylko potrzebne rzeczy ser, mleko, jajka chleb i wodę pomiędzy półkami zapominam czy wziąć miałam powściągliwość a może namiętność?
    3 punkty
  5. nie usuwaj przydrożnych drzew ani kamieni - kikutów zapomnianych drogowskazów idąc drogą zapomnienia one jeszcze oddychają tajemnicą marzeniem tych którzy tędy wędrowali oddają im należny hołd nie róbmy tego proszę was to może mocno zaboleć zamazać ostatni ślad któremu na imię szacunek nie niszczmy tego czym inni żyli co było fragmentem ich czynów i myśli które wczoraj i dziś zbudowały
    3 punkty
  6. Wpadł do pokoju promyk słońca Na stary tapczan i szafeczkę Fotel przez lata wysiedziany Pod ciężkim zapadł się powietrzem Wiatr wspomnień firan nie chce ruszyć Gwaru radości stół nie dźwiga Od kolęd nie drżą wesoło mury Wazon rodzinny się ukruszył Jak tylko umiem najdokładniej Składam okruchy złączone kroplą Chociaż nie będzie taki jak dawniej Nie jedno jeszcze musi przetrzymać I tylko drobny promyk słońca Osusza krople oświetla rysy Pamięć pokoleń w nich jest wyryta Siła miłości tej rodziny
    2 punkty
  7. stanąłeś w poprzek bramy chroniąc ważność decyzji nie rozumiałeś przebiegających ludzi ani pokrętnych ścieżek chaosu odbity we własnych pozorach w światłocieniach zwyczajności spaliłeś mosty hipotez spłoszyłeś ptactwo dzwonnic domknąłeś ostatnią drogę zostawiając tylko bród niewielki na wszelki wypadek tłumacząc że swoich racji nie powinniśmy wystawiać poza linię śmieszności
    2 punkty
  8. jak niewiele trzeba parę kropel z nieba przyroda odżywa daj i dla mnie panie kroplę na śniadanie pomyślnego żniwa
    2 punkty
  9. na kanwie filmu ,,zapomnieć chwile" / o chorobie Alzheimera/ kiedy odpływa pamięć w umysłu przestrzeń w przeogromną pustkę cichego ogrodu wczoraj i dzisiaj przestaje być istotne zapominasz że jesteś nie pamiętasz czy byłaś idziesz szeroką drogą zapomnianej chwili na spotkanie z własną nieobecnością bezsilność obezwładnia usta nie krzyczysz stoisz pośrodku myślenia nie masz żalu jedynie pytanie - dlaczego
    2 punkty
  10. Braciszku, Braciszku będzie dobrze. Jestem przy tobie. Może nie wiem co się do końca dzieje. Ale jestem przy tobie całym swym sercem, w myślach modlę się o zdrowie dla ciebie, Serce moje tyle wie ile jest w nim dla ciebie miejsca, może jeszcze dane nam będzie się spotkać, pozwiedzać stare kąty, powspominać dawne dzieje, tylko teraz trzymaj się i módl by dobry Bóg dał ci zdrowie. Ja będę się modlić za nas dwoje.
    2 punkty
  11. chciałem dobrze wyszło bardzo źle tylko czemu kurwa chyba diabeł wie chciałem zrobić źle wyszło bardzo dobrze w dupę jeża czemu może ktoś z was wie
    2 punkty
  12. a może ktoś myśli o tobie chodzi krąży błądzi szuka i nocami w okno stuka sen mu spędzasz z powiek może jesteś w tym poranku gdy po nocy nieprzespanej po szukaniu ukochanej on kawę pije na ganku może w południu deszczowym kiedy dni się stają krótkie a on w parku pije wódkę na liści tle kolorowym może jesteś może byłaś nadal chodzi nadal szuka nadal w okno nocą stuka myśli gdzie też się zgubiłaś aż nagle jakoś mniej smutno jakby obojętnie bardziej w sercu w oczach znacznie puściej i zasnąć nocą już nie trudno
    2 punkty
  13. Widziałam młodzieńca, który gonił szczęście, chciał złapać za poły, przytrzymać, uściskać, a ono spłoszone ciągle uciekało na przełaj, przez pola, góry i urwiska. Widziałam żebraka, który schodził buty, codziennie wędrował po omacku, boso, stopy pokaleczył o progi wysokie, opatrywał rankiem życiodajną rosą. Widziałam motyla z poranionym skrzydłem, chciał wzbić się do lotu, lecz nie miał już siły. Bezdomny bez butów, goniący za szczęściem zobaczył, przystanął, zniżył się, pochylił. 04.09.2018r.
    1 punkt
  14. 1 punkt
  15. We włosach przemycam zapachy, a w oczach iskry wolności, powietrza, ptaków, chmur, drzew i rwącej wody. Pomiędzy palcami przelewam czas w dni i tygodnie ubrany. Miesiące, lata co za mną jednostajnym krokiem odeszły, zwalniając miejsce istnieniu chwil i momentów obecnych. Uśmiecham się do nich, chwytam, chowam w kieszenie, niektóre zapraszam do domu, niektóre w sercu układam. Oswajam, przytulam, głaszczę, aromatem kawy częstuję. Gościu, usiądź proszę przy stole, chwilo, a odpocznij sobie. Staropolskim zwyczajem Bóg w dom, czym chata bogata. 09.09.2018r.
    1 punkt
  16. amoniak pachnie, amoniak pachnie bryza pachnie i beton, begonia i bodziszek pachnie i balsam, burak czekolada pachnie, cynamon, cynk i cyna, pachnie cytryna, cząber, czekanie, czosnek, cykoria dąb pachnie, dąb pachnie, dalia, dal, pachnie dracena i dom, dom, dzieciństwo, dyliżans i deszcz pachnie, daleka, daleka, droga i duma pachnie, duma, droga, daleka 08.09.2018r.
    1 punkt
  17. uśmiechaj się nawet jak boli Glowa uśmiechaj się życie to dar od Boga uśmiechaj się wtedy się lepiej żyje i nie martw się jutro to wszystko minie uśmiechaj się nie zawsze świeci słońce uśmiechaj się każdy kij ma dwa końce uśmiechnij się życie to cud natury i nie martw się wiatr rozgoni chmury uśmiechaj się i w te pechowe dni uśmiechaj się nawet jak pecha masz ty uśmiechaj się bo jest naprawdę warto i nie martw się kto mówił że będzie łatwo
    1 punkt
  18. Pięknie, lekko i z refleksją. Najbardziej urzeka mnie co w oczach. Te "iskry wolności, powietrza, ptaków, chmur, drzew i rwącej wody." Otwieramy okno i bierzemy głęboki wdech. ... a potem plany czas uczesać tak by znów zaiskrzyło ;) Ściskam
    1 punkt
  19. Tak. Zmyślna konstrukcja. Zarówno w rymach jak ilości sylab. Nadaje fajne tempo wierszowi.
    1 punkt
  20. Ciut poprawiłam rytm :)
    1 punkt
  21. Uśmiechaj się - mówili. Bo warto, mówili. ;) Fajnie, pozytywnie.
    1 punkt
  22. i w poprzek boiska też, bo przy powierzchniach poziomych to nie problem. Przyimek "w poprzek" informuje, że coś znajduje lub odbywa się prostopadle do długości danego obiektu. Natomiast w poprzek bramy (powierzchni pionowej) może co najwyżej przebiegać/znajdować się tam np. namalowana linia, kątownik, płaskownik, drut itp. Człowiek prostopadle do pionu raczej nie staje i nie stanie, żeby nie wiem co, no chyba, że się uwiesi ;)) Ale oczywiście mogę się mylić, bo sposób na pewno się znajdzie. Ukłony.
    1 punkt
  23. Taniec z ciemnością Tutaj to nic nowego Porywa mnie do siebie Cicho szepcze przekonując Mówi, że jest przyjaciółką Że muszę być z nią zawsze Zapewnia, że wszystko to kłamstwo Że tylko ona jest prawdziwa Jej melodia gra mi w głowie Nie mogę się jej pozbyć Mówi, że będę wolna Tylko gdy ją pokocham Otwieram więc serce Wchodzę w jej ramiona Ciemność ogarnia mnie całą Czy teraz jestem wolna?
    1 punkt
  24. Dziękuję za odwiedziny i cieszę się, że bardzo podoba Ci się :)) Nie mam pojęcia jak wszyscy, ale ja bardzo często muszę tak stanąć i się zastanowić. Najtrudniejsze są wybory rzeczy subiektywnie podstawowych dla danej osoby, gdzie dla innych ta sama rzecz nie jest nawet potrzebna. pozdrowienia i uśmiech :)
    1 punkt
  25. Cieszę się, że wiersz przypadł do gustu. Dziękuję i pozdrawiam!
    1 punkt
  26. Zajrzyj do synonimów słowa afirmacja. Jest dużo ciekawych zamienników np. Licencja. Licencja na chwile.
    1 punkt
  27. 1 punkt
  28. O, gratuluję wcześniejszych sukcesów! :) Można się było tego domyślić czytając Twoje obecne wiersze... To dobrze, że znów piszesz - wyrażasz siebie i masz materiał na kolejne nagrody... :) Czego szczerze Ci życzę! Pozdrawiam
    1 punkt
  29. bez miłości nie wychodź by nie zgubić po drodze tego co najdroższe :)
    1 punkt
  30. Witam - cieszy mnie że się spodobało - no i witam na forum - bo chyba jeszcze się nie widzieliśmy - życzę powodzenia. Jeszcze raz dziękuje - Udanego dnia życzę
    1 punkt
  31. Bardzo dziękuję za szczere wyznanie. Ja piszę od listopada 2017r. Wróciłam do poezji po dłuuugiej przerwie. Kiedyś pisałam jako nastolatka, miałam kilka nagród z konkursów organizowanych przez domy kultury, ale to historia. A od podanej daty napisałam dużo, na trzy tomiki? Innych portali poetyckich nie odwiedzam, jestem wierna temu. Fajnie, że wróciłaś do pisania :)))
    1 punkt
  32. dziękuję Alu, jak nie wiem co! :))
    1 punkt
  33. Chciałam jeszcze dodać, że Twój humorystyczny w wymowie wiersz tchnie także ojcowską troską o zapewnienie bezpieczeństwa rodzinie. To bardzo ważne w obliczy tragedii, o których słyszeliśmy w ostatnim czasie. Jeszcze raz pozdrawiam.
    1 punkt
  34. Nie, Moi Drodzy, ja nie uwierzę Waldemar z kurwą, dupą i jeżem ?
    1 punkt
  35. Niemal od dziecka kochałem, dlatego miłość duchowa jest mi super bliska; słowo zdecydowanie wyżej cenię od dotyku, słowo bliżej ducha, dotyk bliżej zwierzęcości. Dałem serducho za temat, treść, bo forma nie moja, ubrana w sztywne ramy, co ogranicza swobodę wypowiedzi. Dziękuję i pozdrowionka.
    1 punkt
  36. Coś się kończy, coś się zaczyna. Natura próżni nie znosi. Niechby więc pustkę wypełniła peelowi nowa przygoda.
    1 punkt
  37. 1 punkt
  38. Bardzo poruszający wiersz. Dużo emocji i treści w krótkiej i prostej formie. Trafia prosto do serca... Pozdrawiam.
    1 punkt
  39. Szczerze zazdroszczę. Mnie otoczenie doprowadza czasem do furii. Ale nie rozciągam tematu, żeby nie spamować za bardzo. Pozdrawiam raz jeszcze Ciebie i Autora.
    1 punkt
  40. genialne ale: 1. robaka nakarmię ? 2. raka - w sensie nie wróci ? 3. ? tu mnie spracowana głowa zawodzi, co autor miał na myśli (choć sporadycznie dociekam). Zasadniczo: brawo. Jak chyba zawsze w Twoim przypadku, bb
    1 punkt
  41. Wybrał się Felek do gminy Ustka - tam go spotkała znana oszustka. Omotała urokiem - zanęciła (swym krokiem). Gdy wyszedł od niej, w kieszeni pustka.
    1 punkt
  42. Janie, podejrzewałem że czujesz bluesa ale że na takim poziomie. Czapki z głów. Niech moc będzie z Tobą a życie przygodą Pozdrawia chory na bluesa.
    1 punkt
  43. Smutny, ale piękny:))
    1 punkt
  44. Witam - ale mnie zdołowałeś tym smutny ale jakże prawdziwym wierszem - no i ta muza z poza ram - Pozd.
    1 punkt
  45. Jan grał w pokera w miasteczku Piątek - dostał w rozdaniu parę dziewiątek. Dobrał trzy króle - miał zatem fula. Postawił. Przegrał. Cały majątek.
    1 punkt
  46. Marcinie, nie chcę być tą "najmądrzejszą", ale widzę zmiany i w tej sytuacji, tytuł 'w ciszy', będzie chyba lepszy, da przejście w treść.... Już milknę... :)
    1 punkt
  47. a w oczach kawałki szkła, piasku, trocin, kurzu i szczypiący papryki. a w oczach: kawałki szkła, piasku, trocin, kurzu, i szczypiącej papryki Może być tak i tak, ale pierwsza wersja jak dla mnie lepsza.
    0 punktów
  48. Wiersze optymistyczne i egzystencjalno- filozoficzne plecam MaksMara Polski Polski Portal Literacki :)))) A tak na poważnie, to czytaj polskich poetów. Miłosz, Szymborska, ks. Twardowski, Osiecka, Na dole z prawej strony masz Wiersze znanych Pozdrawiam :) życzę zajmującej lektury.
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...