Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 04.09.2018 uwzględniając wszystkie działy
-
znowu suną śpiewnymi kluczami po niebie na południu przeczekać nadchodzące chłody mroźne noce grudniowe krystaliczne śniegi co puchem okryją łąki oraz drogi biały kolor zwycięży inwazję szarości która wydłubała złoto z ram jesieni one jednak nie chcą tej zmiany oglądać lubią krajobrazy rozmazanej tęczy czy za rok powrócą głośnym korowodem gdy wiosenne barwy opanują ziemię uciekają zawsze przed północnym chłodem gdy jasność przegrywa z szaroburym cieniem czy za rok powrócą zawsze powracały a ja nie mam skrzydeł z nimi nie odlecę jedno marne pióro daleko nie niesie5 punktów
-
wyczuwać podejrzliwa czasem myśl nas kusi że życie nasze jakieś drugie dno mieć musi i trzeba wciąż przekraczać schematy utarte by odkryć że ma jeszcze dno trzecie i czwarte4 punkty
-
nie opowiem tego wiersza bez wysiłku ani tak jakby wydarzył się naprawdę może jednak zacznę wszystko od początku jeśli pamięć nie zawiedzie mnie łaskawie z pustych ławek wszyscy wyszli już na przerwę ale nozdrza nadal drażni woń kadzidła łyk powietrza by zrozumieć oddychanie nie zaszkodzi póki się nim nie zachłysnę chociaż nogi już zmęczone lecz pragniemy by na końcu naszej drogi były jeszcze drzwi – przez które dokądkolwiek się udamy można dalej iść ubranym w wieczną pamięć4 punkty
-
4 punkty
-
Empiryzm Unieś do oczu grzbiet swej dłoni, obróć, rozczapierz palce, pstryknij, ugryź, uszczypnij, przyznaj — boli? i czy tam ślad czerwony wykwitł? Popatrz na niebo, prosto w słońce, poczuj na twarzy jego ciepło, powiedz — czy spod zmrużonych powiek łzy gęsto z oczu twych nie ciekną? Wsłuchaj się w miasta gwar i hałas, huk autobusów i tramwai, czy czasem dźwięków panorama, jazgotem uszu twych nie rani? A te miazmaty straszne wszystkie — dymy, spaliny, kopeć, gazy, czy kiedy idziesz przez ulicę, wciąż nie przestają nosa drażnić? Obrazy widzisz, dźwięki słyszysz, dotyk, smak, zapach czujesz także, jest jeszcze jedna rzecz — to myśli, choć ich nie widać to są wszakże. Choć ich nie zważysz i nie zmierzysz, to nie negujesz ich istnienia, więc jak to jest, no, powiedzże mi, że wciąż powtarzasz: „duszy nie ma”?3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Jak 5+5 to od początku do końca Jak 4+6 też przez cały wiersz 6+4 jak wyżej itd. Średniówka powinna przebiegać prosto, równo. Wtedy wiersz nie kuleje, ma melodię. Może być także zatarta i występować w środku wyrazu. Jednak o tym czy wiersz płynie decydują także stopy akcentowe. Akcent w j.polskim przypada na przedostatnią sylabę. Akcenty powinny się powtarzać regularnie - jak wyżej, tak niżej. Chyba, że tekst nadaje się na piosenkę, wtedy zmiana rytmu może być refrenem (msz) Ciekawym przykładem może być wiersz Lokomotywa, J. Tuwima. Tam rytm zmienia się stosownie do potrzeb deklamacji. Stukot pociągu, rozruch, praca tłoków itp Rymy AABB są wg mnie za gęste, za częste. Jeśli do tego są częstochowskie, bolą uszy. Słyszysz wtedy coś w rodzaju - kap, kap, chlap, chap (chyba, że piszesz o deszczu i potrzebne Ci są efekty dźwiękowe, lub naśladujesz echo (echolalia) środek stylistyczny polegający na powtarzaniu jednakowych lub podobnych zespołów głoskowych jedynie dla podkreślenia rytmiczności, melodyjności tekstu, szczególnie charakterystyczne w ludowych przyśpiewkach i refrenach Poczytaj może coś o rodzajach rymów, np, Rym asonansowy. Jest łagodny, delikatny, nienatrętny w odbiorze. Nie wiem czy w czymś pomogłam, powiedziałam, co wiedziałam, pozdrawiam :)3 punkty
-
2 punkty
-
Każdy pisze tak samo Uczuciem kartki napełnia Gdy chcemy możemy dostrzec Tą jakże prostą wzajemność2 punkty
-
A teraz kolega nie zrozumiał mojej wypowiedzi i wyciągnął wniosek jak sama Deonix napisała chodziło mi o nieregularne rymowanie lub jak sama napisała chaotyczne. Pozdrawiam i przepraszam praktyczną za wtręt2 punkty
-
Układam w głowie świat Ciężko i mozolnie Szybko do mnie dochodzi Idealny nie znaczy dobry Zaczynam się w nim gubić W tej idealnie nieidealnej przestrzeni Każdy równy oddech mnie dusi Potrzebuję świeżości, a nie idealności Każdy kolejny schemat wyrywa kawałek mnie Cała idealność mnie przerasta Chcę być wolna Teraz już wiem Wolność nie może być idealna Idealność nie może być wolna1 punkt
-
Ach! Jakbym chciała wzlecieć nad poziomy, zostawić, zepchnąć przyziemne uczucia, zrobić krok do przodu w stumilowej prawdzie, tylko najpierw muszę starym myślom uciec. Ach! Jakbym chciała polną drogą kroczyć, na soczystej trawie poczuć świeżość mocy, nowe światło ujrzeć płynące znad linii, horyzontu zdarzeń wschodu i północy. Ach! Jakbym chciała lekka być jak piórko, wcześniej opróżniwszy balast przepychanek, niepokoje serca i obawy duszy tylko dodaj siły, odwagi mój Panie. 31.08.2018r.1 punkt
-
Założenie, że dusza to życie wynika pewnie w jakiejś części z naszej rodzimej wiary. Dla Słowian dusza była tchnieniem =oddechem = życiem. Idąc dalej można by założyć, że celnie przytoczony przez Ciebie zapis - człowiek = dusza jest pokłosiem pozostawionym nam w spadku przez słowiańskich przodków. Trochę głośnio myślę... Wiersz jest jakby wyciągnięciem dowodu w oparciu o empiryczne doświadczenia w dyskusji z człowiekiem przekonanym, że duszy, czy jak kto woli ducha nie ma, że umieramy wszystek, zupełnie i na ament. Jest też delikatnym nawiązaniem do Kartezjuszowskiej formuły Cogito ergo, sum. Co do mojego podejścia do spraw religii - no właśnie Marysiu. Ja zawsze i zdecydowanie odcinam się od religii, kultów, sekt, bo tak naprawdę wszystkie formy religii, nawet te najbardziej popularne, zrzeszające miliony wiernych to nic innego - bez obrazy - mam nadzieję - sekty i wszystkie jak jedna prowadzą do przemocy, rozlewu krwi i właściwie do niczego dobrego. Jak wszystkie podziały. Co do bóstw nie mam ugruntowanego poglądu. Nie wykluczam tego, że nie stworzył nas przypadek, ale, czy to nie był np. inny humanoid (lub nie humanoid), którego cywilizacja rozwinęła się przed dziesiątkami, czy setkami tysięcy lat przed naszą na bliźniaczej Ziemi planecie, i który zapoczątkował życie na ziemi w drodze eksperymentu też nie potrafię jednoznacznie odrzucić :) Moje natomiast poglądy dotyczące duszy ... To chyba po trosze animizmu, gnostycyzmu, trochę przekonania, czy próby przekonania siebie, że umysł jest czymś więcej niż tylko myślą, zbiorem impulsów elektrycznych zamkniętych w mózgu i wraz z nim ginie.. No, i oczywiście sporo zwykłej niepewności :)1 punkt
-
Płacze cicho Pani Kowalska W domku; Czas wakacji. Przecież nastoletni Piotruś miał być na kolacji. Chociaż godzin wyznaczonych już prawie wcale się nie trzymał, To już gdzieś po jedenastej, a Piotrusia nie ma. Będzie jeszcze płakać głośno, przepraszać, no i błagać Boga, By coś cofnął, coś przestawił; Niech ta nowa "moda" ! Nowy, zaciśnięty krawat, ale oby jej go oddał ! Lepiej powiedz jej, Chyba-Prawdo, że Piotruś się poddał.1 punkt
-
Mówisz że Łata dziury Dotychczas ogniem oddzielał ciało od skóry. Dla dzieci zamieszkujących rejony objęte wojną odgłos odrzutowca to zapowiedź horroru, śmierci, spalonych domów.1 punkt
-
1 punkt
-
Ok! Tak to już jest, że jak się ma niepewne nogi to i wiatr potrafi zdmuchnąc. Dzięki za wyjaśnianie - mam nadzieję powoli się układać (czytając was i komentarze) Phew!1 punkt
-
1 punkt
-
Witam również. :) To bardziej miniatura niż haiku, bo układ sylab się nie zgadza... Dopiero się rozeznaję w tutejszym środowisku...1 punkt
-
Ładnie, 'zszywa chmury' jak Krawiec Niteczka z bajki, który wszedł na drabinę i zacerował dziurę w niebie żeby deszcz nie padał. Ps. Podoba mi się podpowiedź Duszki, pozdrawiam :)1 punkt
-
Witaj Deoni, W wolnym wierszu chyba wszystko wolno, wolnego nie potrafię niczym zmierzyć, policzyć, poważyć, ale rymowany ma już pewne zasady, których wypada się trzymać. Inną miarą mierzysz koło, a inną linię. Edytowałam mój poprzedni post, wspominając jeszcze o asonansach. Mnie osobiście proste, dokładne rymy też denerwują, bo są nazbyt łatwe i oczywiste. No chyba, że piszemy wiersz dla dzieci czy rymowaną bajkę. Kiedyś, znaczy dawno, w początkach pisania, jak zobaczyłam u kogoś niedokładny rym, to było mi żal autora, myślałam, że zapomniał, że nie zna lepszego i proponowałam zmiany, poprawę na dokładne brzmienie półtorej sylaby. Dużo później pojęłam o co biega. Pogodnego nastroju i dnia, Deoni :)1 punkt
-
Osobiście nie przepadam za rymowaniem sąsiadującym (aabb), ale dziesięciozgłoskowiec pisany pół na pół w metrum 5/5 i 4/6 mógłby być ciekawy, moim zdaniem, aż mnie rozciekawiłeś, chciałabym zobaczyć ten wiersz. Przepadam za wierszami wolnymi, więc uważam, że w wierszu wolno więcej, dużo więcej niż w prozie, co prawda nie wszystko, ale na wiele można sobie pozwolić. W związku z tym, dość mocno zdziwiło mnie pytanie "czy można używać". No, wg mnie to jeszcze nie jest taka zbrodnia na polszczyźnie, żeby nie można było :) Pozdrawiam i liczę na niezwłoczną publikację :)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Chcę Otworzę Odrobinę Taki wiersz o obojętności, choć jest wspomnienie miodu: I ta gorzka herbata? Może wspaniale smakować. Ja lubię, jednak, gdy: To trudno by życie smakowało. Pozdrawiam, Justyna.1 punkt
-
ładna miniatura - lubię :) Pozdrawiam przy piątym zauważyłem rdzę pod szóstym i do siódmego brnę1 punkt
-
Wraca czasami ze zdwojoną siłą nagle i z różnych stron przeszywający głos szepcze wije sieci w które wpadam zbierana miesiącami pewność siebie, wiara znika rysy, skazy niedoskonałości, wady tonę w zazdrości1 punkt
-
nie gub marzeń nie zapominaj o nich bez nich trudno jest żyć nie wstydź się ich udając że to nic one są jak krew bez której wolno ale umierasz gubiąc sens1 punkt
-
0 punktów
-
Witaj PraKtyczna, pierwsze, co mi się spodobało w Twoim wierszu to tytuł, tematyka też okazała mi się bliska, nawet fajnych metafor użyłaś. Co do formy, to zwykle nie przeszkadza mi chaotyczne rymowanie, chętnie czytam zarówno wiersze białe, jak rymowane, ale tutaj odniosłam wrażenie, że (przynajmniej na początku utworu) starasz się na siłę zrymować i to zyskuje sztuczny, groteskowy wydźwięk, a chyba nie tak to miało wyglądać, z treści wynika, że przeżycia Peelki są autentyczne i wypowiada się ona "na poważnie". W związku z powyższym - trochę rymów bym sobie odpuściła, stosując przy tym własną maksymę - gdy skóra blednie, to i mowa bieleje. Po prostu w tym przypadku rymy (dla mnie subiektywnie) nie pasują do emocjonalnego charakteru wiersza. Co do "wiecznie" w drugiej strofce (wykrzywiającego rytm) i "herbaty życia" pobrzmiewającej sztambuchowością - jak najbardziej zgadzam się z 8Fun. Jeszcze literówkę Ci paluchem pokażę: Pozdrawiam ;)0 punktów
-
0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne