Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 20.08.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. Zdarza się że od tyłu piszę wierszyk gdy w myślach zwiąże puenta na poboczu chwili smakuję słowa zbyt słodkie wrzucam do garnka w którym wrze konfitura chochlą mieszam w głowie rozsuwam szufladki gdzie pogłos niepewności próbuje odkryć dno przypalone zwoje sylab brną ku górze zahaczają o impuls niechcący skapnął tytuł sierpień, 2018
    7 punktów
  2. czytam wiersze chwilami wolnymi wyłuskując westchnienia spod strofek podróżując od Tatr aż do Gdyni choć sentencje nie zawsze są złote dzisiaj chwila w muszyńskiej kawiarni wypełnionej wierszami po brzegi spijam z kawy poezji aksamit by w stoliczek nakryty uwierzyć gdzie kwadraty posiadły talerze z owocową woalką przesłodką spod niej kuszą wdziękami - nie wierzę zimne lody z gorącą szarlotką samym kształtem w kolorze jabłkowym w śmietankowej przewiewnej sukience budzą zmysły przyjemnie – nie powiem spójrz w bufecie szarlotek jest więcej ale lody natychmiast ochłodzą wszystko to co jest nazbyt gorące we wspomnieniach odpływa gdzieś młodość wrócił spokój w emocjach pod słońcem życie stale odmierza rankami namiętności upadki i wzloty a w kawiarni oddychasz wierszami one przecież wciąż mówią nam o czymś * kawiarnia poetycka w Muszynie
    5 punktów
  3. nie pij wódki, nie pij wina chcesz się napić spróbuj piwa piwo krzepi, piwo wzmacnia piwo lubi polska nacja Mieszko pierwszy Bolek Chrobry każdy z nich był władcą dobrym oni tylko piwo pili po nim Słowian zjednoczyli ale przyszli źli królowie wino zaszumiało w głowie no i czym to się skończyło Polski wiele lat nie było w końcu nadszedł wiek dwudziesty niepodległość naród święcił lecz rządzący wódę chlali szybko Polskę pogrzebali trzeba wrócić do korzeni piwo solą polskiej ziemi piwo wszystkich nasz zjednoczy i kto wtedy nam podskoczy niech ci z Pisu i Platformy skończą chore korowody i usiądą nad kufelkiem Jarek z Donkiem, Grześ z Andrzejkiem piwo na nich dobrze wpłynie animozja każda zginie
    4 punkty
  4. Lato w lesie Wiatr westchnieniem mchów szeleści, w frywolitach drga pajęczyn, na rosy paciorkach gra, w światła paskach jaskrawych pomiędzy pniami z pyłkami tańczy, kłania się źdźbłami traw. Blask wyiskrza kształty w liściach, igra, szkliwi las w prześwitach, łat i plam odcina rys, z żywych cieni na ziemi wszystkich tych drzew i gałęzi dywan kreśli, chrzęszczący szkic. Trel w zieloność wkłuwa echa, wpadł w staw serca, w kręgach przepadł, by nagle wyplusnąć znów, gdzieś w komyszach tryl cuka, wskroś przez gąszcz Natura mruga, że nic tylko wpłyń i się zgub. Bo, gdy się zapadnie w lasach, to nigdzie się nie chce wracać, niech trwa czar letniego dnia, ja za latem już tęsknię, na długo nim przejdzie w jesień, więc się sycę, sycę na zaś.
    2 punkty
  5. Wymieniłam marzenia na rzeczywistość, by szybciej dojść do celu. Miałam ich ze trzysta, zostało niewiele w portfelu. Teraz sama sobie zadaję pytanie: ile straciłam na felarnej wymianie? Karcę się w myślach za głupi brak nadziei, mogłam kantor minąć, a marzenia z życiem skleić. 18.08.2018r.
    2 punkty
  6. powieki opadają złote srebrnemu ustępuje oko wiem przecież noc potem ustąpi dniu i znów wróci diabelski? nie anielski młyn w nas cykle nieznane ile godzin noc może trwać ile miesięcy na ile zawita dzień
    2 punkty
  7. międzyczas wyszedł nie wrócił łazęga było to chyba któregoś maja po polach lasach niecnota się pętał gdy go pytałem czy wróci to zaraz padało rodząc nadzieję głupiego nie baczył na to co ludzie powiedzą źle bez nicponia mieszkanie posprzątał drewniane półki powiesił na ścianie ślady zostawiał w rozlicznych wątkach ni znaku życia nie daje szalbierz jakby tu podejść jegomościa by choć na chwilę od czasu do czasu przyszedł pogadał z dowcipów się pośmiał powiódł w nieznane po polach wśród maków z retrospekcjami chciał przysiąść przy piwie może nauczy jak żyć i jak istnieć
    2 punkty
  8. prawdziwie PIWNA pieśń patriotyczna ;)) jedynie cytat z Karin Stanek jakoś do wozu bardziej pasował, ale to drobiazg. Pozdrawiam.
    2 punkty
  9. Z dnia na dzień płyną, umykają chwile, pożółkłe zdjęcia wygładzasz palcami, znajome uśmiechy, spojrzenia, słowa, dzisiaj jeszcze były, dzisiaj poznikały. Przychodzą następne, wabią kolorami, obłoki patrzą, mierzą światłem kroki, wiatr drzemie za miedzą, albo z hukiem wali w gradowe strugi, deszczu liże stopy. Dwie lub trzy chwile młodość była z tobą dalej gdzieś krąży, pośród innych ludzi, czy zapuka jeszcze, czy serce już studzi na powitanie czasu minionego? Z dnia na dzień płyną, umykają chwile, chciałbyś zatrzymać, starasz się.Czy możesz? I w końcu w zgodzie z naturą wszechświata pozwalasz uciekać, schylasz kark w pokorze. 16.08.2018r.
    1 punkt
  10. Będziemy latem Wyprószę na głowę motyli pyłek zebrany skrycie z nagich ramion lata, w powieki wetrę, do uszu nasypię, by w lato wracać. Srebrzysty zapach jaśminowych nocy, gdy zaśniesz schowam u twoich zausznic, wpłynę w ich jasny księżycowy pobłysk, sierpień ci nucić. Chłód mgły o świcie wciśniętej w kieszenie, rozwinę lekko na twych jasnych piersiach, i czoło przytknę, i poczuję zieleń, co w tej mgle mieszka. A kwietna cisza godzin popołudnia łąką nad nami w baldachim się zamknie, i przyjdzie burza — jak lato to burza — będziemy latem.
    1 punkt
  11. niech nikt się nie łudzi głosił komunikat mamy gwarancje nikt nie przeżyje ponieważ po zderzeniu największy kawałek będzie tak mały że nawet myśl się w nim nie zmieści nie myślmy że się nam uda głosił dalej już nic nas nie uratuje - wykorzystajmy więc bogato ostatnie pół godziny niech każdy wyjdzie przed swój dom poda sąsiadowi dłoń tworząc łańcuch który oplecie cały glob a potem pomódlmy się do swego Boga o to żeby ta chwila nikogo nie bolała chciałem zrobić jak głosił komunikat jednak obudził mnie budzik ratując mnie i naszą planetę przed czymś co kiedyś nastąpi ale na szczęście jeszcze nie dziś w pierwszym dniu urlopu
    1 punkt
  12. I tak to trzeba odbierać. Dziękuję i pozdrawiam
    1 punkt
  13. mnie się nie zdarza od tyłu gdyż bardzo tego nie lubię bo wtedy wszystko zawiłe osobnik chyba miał w czubie ja tylko od przodu uwielbiam bo całość ogarniam szerszej przychylam kawałek nieba od przodu zaczynam wiersze :))
    1 punkt
  14. Duszko, ale to jest... wierszyk... dlatego wolałabym nie ucinać "piszę wierszyk" i cieszę się, że coś zaciekawiło. Wierzę, że Twoja wyobraźnia ma się dobrze, a szufladki... hmm, znam z mojego regionu określenie, szufladki w mózgu, gdzie chowamy własne myśli, które, gdy trzeba, wyciągamy na potrzeby rozmowy. Konfitura ma to do siebie, że gdy przestaje się mieszać, 'lubi się' przypalić, a skoro jest w treści, dlaczego nie przypalić kilku sylab... ;) Mam nadzieję, że jakoś "pomogłam". Miło, że wpadłaś, nawet z wątpliwościami.
    1 punkt
  15. od tyłu zdarzało się też u Laskowika, u Ciebie Nato wiedziałem, że to nie będzie erotyk, to byłoby za proste, ale i tak się nie zawiodłem, bo jest ciekawie. niektórzy piszą tak nawet książki przychodów i rozchodów ;) Serdecznie pozdrawiam.
    1 punkt
  16. ~~~ W sino srebrnym muślinie mgieł porannych skryta ulica mego miasta jeszcze uśpionego - z daleka słychać warkot jadącego auta. Senne mary z mej głowy ulatują w niebyt przez otwarte okno, w rześkość zwilgotniałą. Jestem już prawie gotów wziąć się znów za bary z zszarzałą codziennością ... ~
    1 punkt
  17. Noo romantico, pełną gębą, że tak nietkliwie ujmę;) Ładny wiersz. Czasem się zastanawiam, kiedy wiersze, słowa - te wybujałe być może z czułości a być może i dla wybujania samego w sobie, dla poetyckiego efektu - mają dla mnie jakąś wartość, a kiedy są tylko misternie utkanymi, ale pustymi rzędami słów. I mimo, że u Ciebie jest często nawał 'kwiecistości' epitetów, mocno poetyckich, to jednak to wszystko drga na jakiejś strunie i wywołuje miękkość serca - i nie potrafi nie ująć obrazem:)
    1 punkt
  18. Warto było się zatrzymać
    1 punkt
  19. Dobry wiersz, z istotnym życiowym przekazem, który współodczuwam. Jedynie - jako ta maruda upierdliwa: przestawiłabym na: prawda - jak idiotycznie to brzmi . Pozdrowienia :))))))
    1 punkt
  20. Naprawdę ładny wiersz. Wyjątkowo mi się spodobał :) Pozdrawiam :))
    1 punkt
  21. Ciekawy wiersz, wciągająca, mistyczna narracja. Troszkę nazbyt patetyczny jedynie, jak dla mnie :) I: literówka. Pozdrowienia :))))))))))
    1 punkt
  22. Osobiście wolę wiarę w człowieka niźli w bóstwa. Człowieka choć widać. Podkreślam wolę wiarę, ale w człowieka dobrego. Złem pogardzam.
    1 punkt
  23. Dlatego zmieniłam tytuł, bo uwierzyć do końca jest trudno. Dołożyłam zwątpienia. Bardzo dziękuję za czytanie :) Pozdrawiam
    1 punkt
  24. łatwiej napisać niż mówić prosto w oczy o przywiązaniu tak silnym że szalejesz na samą myśl o trzaśnięciu drzwiami nie wizualizuj nie złość się na wyobraźnię nie ukrywaj w milczeniu małej prawdy że to już, już teraz i za późno na później uśmiechnij się do zwykłości to wystarczająco niezwykłe
    1 punkt
  25. Wraz z treścią, 'wrzucasz" , chyba zawsze, tyldę, ba... nawet kilka. Czemu to ma służyć.? Tutaj, bardzo ładne 'wejście', ale w następnych wersach, jak dla mnie, brak 'miękkich' przejść, jakby brakowało treści... Lepiej tego nie umiem określić. Wybacz. "to" naprawdę trudno się czyta. Pozdrawiam.
    0 punktów
  26. Starość to nie kwestia wieku, ale charakteru. Nie rozczulaj się nad Sobą. Jeszcze minimum ćwierć wieku ci zostało. Do roboty . Trochę przeżyłeś, trochę widziałeś , a teraz pisz o tym. pozdrawiam
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...