Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 02.08.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. W staram się żyć nadal kluczowe jest staram tego nie widać po stroju Znów szukałam grzybów jak sensu las musi mieć wilgoć wysysam ją myślami Gdy płaczę lub płonę uczuć jest więcej a potem szukanie Spójrz z gniazda coś wypadło zwapniałe jakby jajko
    4 punkty
  2. co się dzieje org szaleje świeże strofy wersy rymy metafory tu widzimy nowe twarze nowe niki wielki tłum i ścisk publiki płynie w gąszczu zawirowań słowa myśli tłoczą się od nowa aż do kropki zmierzchem namiętności w kieliszku pełnym wina .... (znów) pastelowe spojrzenia a marzenia pachnące jak łajno ....(pod wieczór) u podnóża widnokręgu chwila i tak ....(na tym świecie sztuka się rodzi ...) to nie fałsz to fakt 02.08.2018r.
    3 punkty
  3. leciutkie myśli pastelowe codziennie wypełniają przestrzeń mój dom rodzinny, znaną drogę, tożsamość no i całą resztę wiem, że nie jestm idealna pomysły różne krążą w głowie lecz lubię wszystkie delikatne nad nimi wciąż pochylam czoło i gdyby stracił świat kolory zapachy, dotyk, sen niewinny to wciąż spojrzenia toną w barwach z nimi się nie rozstaję nigdy
    3 punkty
  4. tonę w kieliszkupełnym winaktóre sama sobienalałammoje ciało obija siębezwładnieo szklane ściankiprzez które obserwujęw głowie dudni brzękrytm stukaniazniecierpliwionychpalców które chciałybyzagrać swoją melodięczy wydostanę sięz kieliszka nie wiemwiem że dłużej nie wytrzymampytanie jak ty to robisznaucz mnie znosić samą siebie
    3 punkty
  5. Zagrzebani pod gruzami, zakopani pod zwałami, niemi, wierni, bezimienni, wyszydzeni, przekreśleni, spopieleni po źrenice, obumarli by dać życie.
    2 punkty
  6. Hej Maks, :)))))))) Chciałabym o kotku napisać, mogę? Mrauuuuu! Idę w tamtą stronę. Mam"pomysła"
    2 punkty
  7. Nie jest lepiej, ale zabawiłam się w układankę. Pozdrawiam, bb tonę w kieliszku pełnym wina które sobie nalałam moje ciało się obija bezwładnie o ścianki obserwuję świat z naczynia w głowie dudni brzdęk zniecierpliwione palce chcą mi grać melodię czy przekroczę szkło jak linię pękam cała nie wytrzymam jak to robisz naucz mnie znosić siebie
    2 punkty
  8. pod wieczór przysiadłem na tarasie wzgórza rozwijały się w szarozieloną kreskę hotyzontu poniżej uprawne poletka zasiane spokojem schodziły w dół ku srebrzystym stawom czekałem minęła dobra chwila nim zobaczyłem prześwit jutra kwiecień 2018
    2 punkty
  9. rozsądek pokoleń charczy na szubiennicy ku radości gawiedzi i przekleństwu proroków to samo niebo to samo piekło tylko zło i dobro się zmienia a serce jak to serce lubi ból i znieczulenie więc uczę się mówić na nowo nie mysleć - przetwarzać chronić iskrę za wszelką cenę bo została nas garstka tylko ludzie z burzą w oczach słyszą gdy wołam mayday
    2 punkty
  10. Pragnę By motyl przysiadł na kwiecie Powietrze delikatnie pozwalało oddychać Dziecko zatrzymało uśmiech na twarzy A wiatr łagodnie rozwiewał włosy
    1 punkt
  11. malowałam motyle jak lecą ponad łąką niechcący skradły chwile a miałam być na piątą czekałeś, wiem na schodach około pół godziny z paziem żeglarzem tańcząc nie przyszłam dzisiaj miły motyle odfrunęły obraz wisi na ścianie a ty się obraziłeś niemiłosiernie na mnie patrzę, lecz nie rozumiem po co wyrzutów tyle czyżbyś zazdrosny bywał o kolorowe motyle? 19.07.2018r.
    1 punkt
  12. tylko popatrz w moje oczy nic nie zrobię, jeśli nie chcesz twój speszony wzrok podążył za urwanym w pół oddechem bliskość zrywa twe wachanie i gwałtownie pędzą myśli w uderzenia rytmie szepczesz proszę weź mnie
    1 punkt
  13. Czym Czym jest życie? Słowem, Myślą, Bajką? Istnieniem, Chęcią, Poświęceniem? Czym jest słowo? Zapisem, Prawdą, Kłamstwem. Czym są myśli? Pragnieniem, Pogardą, Uczuciem. Czym jest bajka? Rzeczywistością. A istnienie? Któż to pojmie. Chęć? Czy to ważne? Poświęcenie? Najważniejsze.
    1 punkt
  14. Tak mi się ''wymsknęło'' Dzięki Justyś :)
    1 punkt
  15. Jesteś Marlett, tyle, że "od niechcenia". Dobra fraszka. Pozdrawiam.
    1 punkt
  16. Co za ulga tu mnie nie ma jestem tylko od niechcenia ups:)
    1 punkt
  17. Wiem, Alexandro, wiem. Mnie wciągnął, jak Warta - napisałam taki wiersz o Warcie, bo doceniam ten Portal. Spokojnej nocy. :))) J.
    1 punkt
  18. Dziękuję. Właśnie piję czwarty kieliszek. Pozdrawiam
    1 punkt
  19. Wiesz Justyno coś Ci powiem. Ten portal wciąga jak Wisła wciąga tych co nie umieją pływać. Czuję, że tonę.
    1 punkt
  20. No a jak, Alexandro, ubaw. Fajnie, ze jesteś z nami.
    1 punkt
  21. Taka jest Maks, Alexandro. Witam tak w ogóle, Ja Justyna jestem. :)))
    1 punkt
  22. Wierny obraz Polskiego Portalu Poezji. O nikim nie zapomniałaś. Pozdrawiam
    1 punkt
  23. Dział: Haiku, fraszki, miniatury poetyckie
    1 punkt
  24. Myślałam, że to wrzucisz do mojego „Kotka”, ale pewnie nie wiesz o co chodzi, bo Cię kilka dni nie było, już wyjaśniam: poszukaj Kotka - zabawy słowem, tam piszemy rymowanki o różnych zwierzętach.
    1 punkt
  25. Pisz. Proszę bardzo :)
    1 punkt
  26. Ogonek doczepiłam, odnośnie trzeciej zwrotki: dla mnie sny, zapachy, dotyki mają kolory, właśnie o tym piszę, a gdyby świat stracił sny, zapachy, .... to zostają mi kolorowe spojrzenia. Pełne szaleństwo :)))))) Bardzo dziękuję za wizytę ?
    1 punkt
  27. Tropił, węszył i znalazł bezbronną owieczkę bez szans na ratunek morderca uczuć szarpał zmysły ranił doznania przetrzymywał z niepewnością w klatce z zainteresowania uciekała wołał czule, karmił oddaniem wyssał zapał, uśmiech, nadzieję wypluł i zostawił padlinę na polanie
    1 punkt
  28. Lubię Twoje teksty, dlatego tu wpadam. Broń Boże, bym coś sugerował. Poniżej moje widzenie tego nieszczęścia: szarpał ranił przetrzymywał w niepewności w klatce zainteresowania uciekała dopadł wyssał zapał uśmiech nadzieję wypluł i zostawił padlinę na polanie Pozdrowionka
    1 punkt
  29. ja to widzę po swojemu: leciutkie myśli pastelowe codziennie wypełniają przestrzeń mój dom rodzinny, piersi głowę, powiem nieskromnie - całą resztę ideał żaden pewno ze mnie pomysły w głowie i nie tylko lubię szczególnie te przyjemne gdy fisz jest ulotną chwilką pochylam czoło wciąż nad nimi wersami motam różne sensy z wyrazem wciąż niewinnej miny staram się słowem coś zanęcić lecz do kolorów zaraz wracam muśnięć zapachów snów niewinnych zwiewnych pasteli które czasem potrafią ziścić coś uczynić pozdrawiam
    1 punkt
  30. 1 punkt
  31. @MaksMara Zawsze trafione rady. Cieszę się, że zaglądasz :) "Spaceruje pomiędzy myślą a piórem otoczona słowami samotna bez weny wychodząc z siebie szukam patrzę nic na siłę nawet sen sobie poszedł tej nocy nie zasnę" Przesyłam uśmiech i pozdrowienia :))
    1 punkt
  32. gdybym nie poprosiła zapewne jeszcze do dziś ryłabym bez opamiętania w różnej jakości bibliotekach grube i chude pozycje rozkładając ich strony na czynniki pierwsze warunkujące zasadność mojej codziennej wędrówki istne szaleństwo ale ono odeszło zabrało co musiało dało co się należało zostawiając mi w ręku zestawienie zysków i strat łzy smutku łzy radości same najwyższe stawki przetrząsam kieszenie w poszukiwaniu reszty brzęczy co najcenniejsze tylko nie mam komu za to wszystko podziękować podziękuję więc światu 01.08.2018
    1 punkt
  33. ,, świadomość jest przywilejem człowieka układaj rzeczywistość według siebie" /ktoś powiedział/ oszołomiony miejskim matriksem morzem ludzi samochodów i półcieni stałeś się częścią niewiadomego - wielkiego nic chodzisz tą samą ulicą oddychasz tym samym powietrzem w głowie same księżycowe pomysły czasem uśmiechasz się do lustra mówiąc jakoś to będzie nie zmieniłeś niczego a życie zatrzaskuje drzwi już na głucho Bończa czerwiec 2018
    1 punkt
  34. oswoić brak naciągnąć cięciwę cierpliwości mówią że życie nie znosi pustki
    1 punkt
  35. Namalowałam Radość na płótnie akwarelą teraz z mego obrazu wszyscy wokół się śmieją. 19.07.2018r.
    1 punkt
  36. wiara dnia pewnego wracając z działki do domu swojego, byłem bardzo umęczony żarem dnia letniego spotkałem wtenczas Pana, ledwo kroków kilka od celu, sprzątającego, jak dnia każdego, ulicę na słupskim osiedlu w tejże samej minucie, w drzwiach naszego bloku, zobaczyłem z góry sąsiadkę, trzymała ona worek w ręku gdy szła tuż obok niego, on do niej to powiedział: „Pani położy śmieci w wózku, ja odwiozę je do kontenera” sąsiadka owych słów, ja myślę, nie dosłyszała, bo dalej swoją drogą z workiem maszerowała Pan zaskoczony nieco, ręką ku niej machnął a potem zrobił ku niej pół kroku, nim pomocy zaniechał stanąłem wtedy osłupiały, ja Polak, który dnia każdego Polską Normą homo pawłowicz jestem introdukowany ale już jutro, już z rana, gdy minie moje osłupienie, odnajdę Pana na mojej ulicy by podziękować mu za ocalenie bo powróciła do mnie wiara, że ktoś spojrzy na mnie jak na brata, że prawdy mogą być jednakie, że nas nie dzieli nienawiści krata te moje prośby też przekażę, by Pan lekcję tą powtórzył panom marszałkom i dla prezydenta a wózka swego kiedyś nam użyczył byśmy na nim tych powieźli, tam gdzie dla nich słuszne miejsce tych wszystkich , którzy kiedyś nam wiarę tą okrutnie odbierali Nasz Pan dziś i jak dnia każdego. Miłego dnia :-)
    0 punktów
  37. Niepotrzebnie podajesz rękę, gdy tonę, wchodzę w bagno, odejdź, zabierz ratunek, złapię, pociągnę na dno. :))
    0 punktów
  38. Dziękuję za obecność - pozdrawiam :)
    0 punktów
  39. Witaj Justyno. Ale ubaw z tym wierszem. Pozdrawiam
    0 punktów
  40. Hej! Justyna miło, że jesteś :))))
    0 punktów
  41. @Alexandra O. Miło, że wpadasz i komentujesz. Pozdrawiam :)
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...