Siła przetrwania
Umarło we mnie nocy lipcowej
dobro trzymane na siłę.
Położyłam kwiecie na mogile,
miało dać honor i odwagę..
Ale jakże mogło to uczynić?
Została samotna moja kibić,
wiernością dłoni niczym przysięga,
jednak moc palców do niej nie sięga.
I choć ja nadal nieposkromiona,
i Gabriela sercem utulona.
Ukochany spoczywaj w spokoju,
ja wciąż nie uciekam od życia znoju.
Gabrysiu, pomóż przetrwać cierpienie,
odnaleźć przy tobie ukojenie.
Grób obok ciebie mym przeznaczeniem,
spotkamy się wkrótce, zapewniam cię.
Justyna Adamczewska 2018 r.