Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 07.05.2018 uwzględniając wszystkie działy
-
gdy ojciec krzyczał to matka płakała bo nam pod stołem walił się świat lecz gdy miał humor to się uśmiechała widząc jak na blacie rośnie domek z kart4 punkty
-
Pustko, przyjaciółko moja Tak wiele nas dzieli, A jesteśmy zszyte nicią czasu, Bólu, Przeznaczenia. Pustko, matko moich blizn Tak mało wiemy. Oczekiwanie. Kolejna noc I nic. Pustko, ciemności moja Prowadząca do grzechu. Ty drogą Do światłości. Paradoksie wieczności. Przyjaciółko- nieszczęście moje...3 punkty
-
2 punkty
-
spotkałem cię dziś rano szłaś sama brzegiem morza wiatr pieścił twoje ciało uroczo grał we włosach uśmiechu nie widziałem twarz chmura smutku kryła ja się nie odezwałem ty się nie odwróciłaś znów spojrzeliśmy tylko przez chwile krótko w oczy szum fal zagłuszył oddech co szybko nam przyśpieszył zauważyłem lekkie głębokich źrenic drżenie ten sygnał odebrałem że dajesz mi nadzieję tak ciągle się mijamy żadne z nas nic nie powie być może ją przegramy różne mam myśli w głowie czy kiedyś to się skończy czy kiedyś spotkam inną nie wiem, naprawdę nie wiem może jesteś prawdziwą2 punkty
-
--.. .- -. ..- .-. --.. / .-- / -- --- .-. --.. ..- / .--. --- . --.. .--- .. / ... .-- . / ..- ... --.. -.-- - --- -. / -. .. . .--- . -.. . -. / .-- / -. .. . .--- / -. .. . .-. .- --.. / --- -.. ... --.. ..- -.- .- ... --.. ... - ..- -.- / .. / .--. .-. --.. . .-. .-- .- / - . .-.. . --. .-. .- ..-. / -. --- - ..- .--- . - .. - .. - .- - .- / - .- -.- / --.. .- -.-. .... .-- -.-- -.-. .- / ... --.. - ..- -.- .-2 punkty
-
Napisałaś ''przyjaciółka''. Jak wiadomo przyjaciół wybieramy sobie sami. Tu przyjaciółka - pustka jest jakoby wymuszeniem, patologią. Pustka jest ciemiężcą, wrogiem, zgubą od którego PL nie może się uwolnić. Zamiast powtórzeń proponuję pointę; pustko - nieszczęście moje. lub; przyjaciółko - nieszczęście moje - bardziej dobitnie PozdrawiaM.2 punkty
-
Nawiązanie do Szeolu wzięło się stąd, że z jednej strony jest on krainą pozbawioną szczęścia, z drugiej oczekiwaniem na kolejny lepszy etap (paradoks wieczności). Pustka może prowadzić do czynów, które nie są z nami zgodne. Może też być miejscem, gdzie zrodzi się nowy plan. Kiedy nas jednak dosięga, jest tak potężna, że nie jesteśmy w stanie wyrazić emocji, jakie odczuwamy. Zostawia blizny, bo ma związek z przejściami. Pustka jest „przyjaciółką”, ponieważ zszyła nas szczególna choroba, gdzie pustka jest codziennością. Dzieli nas moja walka o jej brak (a to wiele zmienia w naszej relacji). Dziękuję za opinie ❤️2 punkty
-
pod lasem na skraju łąki (gdzie nikt iść przecież nie musiał) mieszkała sobie w samotni zielona modliszka Danusia niech zieleń nikogo nie zwiedzie niewinność tej nie jest symbolem to tylko zwyczajny kamuflaż by wspomóc naiwnych podboje już jeden był jej się trafił i nawet dostąpił zaszczytu spłodziwszy co nieco ustąpił pożarła go będąc u szczytu żądzy pazernej co niszczy nie tylko kwiecie uczucia truchło za próg wyrzuciwszy sięgnęła po czarę współczucia i piła zachłannie do dna aż wreszcie usidlić zdołała kolejną ofiarę uczucia którego sama nie znała w miłosnym tańcu spleceni pląsali bez ładu i składu to dla niej za mało pieniędzy... to on nie dostał obiadu... aż wreszcie znużony danser po rozum poszedł do głowy po co mi taka modliszka co nawet unika alkowy dałby się schrupać choć raz byleby z tego coś mieć mógł maleńką córcię lub syna gdyby na starość zaniemógł co przyniósłby szklankę wody i serce stare pocieszył lecz kochał swoją modliszkę więc grzeczny był i nie grzeszył modliszce wciąż było mało tupnęła maleńką nóżką - ciągle nie jestem bogatą wynocha z mojego łóżka do pracy jazda aż uznam że będę miała już dosyć lecz nie myśl, że będzie łatwo... do końca będziesz mnie znosić a następnemu już mówię że jest kochany, jedyny I love you - będę powtarzać aż go wprowadzę w maliny z których się już nie wyplącze do śmierci jego lub mojej ale najpewniej tej jego ja zawsze stawiam na swoim !1 punkt
-
Z rynsztoku życia czerpać chcieli Wywlekli zatem ją na bruk Łeb trzasnął o krawężnik Na karku stanął but Wszystko dla dobra jest publiki Rating szybuje w górę wciąż O wyobraźni zapomnieli Wydziobał ją ekranu kruk Czy da się jeszcze uratować Przekazać polot kunszt i fach Czy tak po prostu sobie sczeźnie Wśród kiczu ulic tanich pań1 punkt
-
1 punkt
-
Pociąg do śmierci toruje sobie drogę przez krewżyłami narkomanów i alkoholikówGwiżdże przepaścią w uszach alpinistówKołysze biodrami wisielcówBilety sprzedaje za krople tęsknotySzarość napędza mu pasażerówrozpościera nad światem skrzydła nudybezsensem gwałci myśliPakuję walizki1 punkt
-
Witaj Kingo, miło Cię tu znów zobaczyć :) Twój wiersz uderza we mnie bardzo mocno, zapewne przez swoją lapidarność, nie przeszkadza mi jego podniosły klimat, wręcz przeciwnie. Tutaj akurat ten patos ma sens, nie jest groteskowy. Osobiście nie lubię zestawień typu: "ból i cierpienie", bo ból - jako bodziec fizyczny - również jest cierpieniem. Trochę drażnią mnie też gramatyczne rymy: oczekujemy-wiemy i światłości- wieczności. Ale to tyle mojego, poza tym wiersz mi się naprawdę podoba. Pozdrawiam przyjaźnie :)1 punkt
-
Chciałbym tyle powiedzieć Mówię, Nie wiem czy słuchasz Chciałbym tyle nauczyć pokazuję, Ciekawe czy patrzysz Tak blisko, w jednym miejscu Zawsze tam gdzie ja Często tam gdzie ty Zawsze dzieli nas czas Zobaczyć i dotknąć Nie tylko czuć Zimny kawał płyty Tak daleko stąd Wszystko co mi zostało Odwiedzasz mnie czasem Czuję twój uśmiech Choć jesteś tak blisko Zostaje mi noc1 punkt
-
Ciekawie to ujęłaś. Ja spotkałam się z takim pojęciem, jak "paradoks wieczności i przemijania" - u W. Nabokowa. O tej pustce "przyjaciółce" i działań w pustce tez fajnie. Dziękuję za wyjaśnienie. J1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Zauważ, że w komentarzu napisałaś najpierw oczekujemy może wystarczyłoby zamienić zdania w drugiej strofie. Miałabyś, wtedy związek przyczynowo-skutkowy, czy jak tam się zwie ;) oczekujemy kolejną noc.. ..1 punkt
-
Świetnie to opisałaś. Wiem, że trend jest taki, aby okroić wiersz ze zbędnych słów, ale wydaje mi się, że drugą część mogłabyś trochę rozbudować. Bazując na tym co napisałaś w komentarzu. Pozdrawiam1 punkt
-
Cześć, Kingo. Przede wszystkim, aby zrozumieć Twój wiersz, trzeba znać pojęcie "Szeol". To ogólnie zagłada - tak utarło sie po II wojnie światowej, ale ogólnie, pojęcie znane, przede wszystkim ze "Starego Testamentu", zatem nawiązuje do religii judaistycznej. Szeol miejsce pobytu zmarłych, pozbawionych wszelkiej radości istnienia i życia. Czyli ja nie bardzo rozumiem sam tytuł w relacji z treścią Twego wiersza. To tyle, jak na razie. Jeżeli mogę prosić o wyjaśnienie tej kwestii, to proszę. Z góry dziękuję J. A.1 punkt
-
Dobrze napisany wiersz. Jedynie zastanawia mnie wers ostatni. Wydaje się zbyt dosłowny. Proponuję ; przechodzi PozdrawiaM.1 punkt
-
Wiersz mocno trąca patosem. Powtórzenia niczego nie wnoszą. Druga strofa rzeczywiście jest pusta. PL nie wspomina wcześniej o czymś, co miało się wydarzyć więc nic wzięło się z niczego. Kolejna noc I nic. PozdrawiaM.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Czy warto tak swoim życiem pokierować by na starość wiersze o k....ch pisać To jest pytanie, które mi się nasuwa po przeczytaniu tamtego wiersza1 punkt
-
Czy ważne jest, by tę nić tak podkreślać? Nicią czasu, bólu, cierpienia. Z tego, jak odbieram ten wiersz najważniejsza jest w nim pustka i w tym wypadku powtórzenia nie przeszkadzają. Oxyvia kiedyś pisała by unikać powtórzeń jeśli nie maja za zadanie podkreślić danego zjawisk. Pozdrawiam to tyle z mojej strony, może ktoś mądrzejszy jeszcze coś podpowie.1 punkt
-
Marcinie, przejmująco, acz uspokajająco. Sen... i spokój. Czarny kruk - to jest piękny ptak, jeszcze, gdy przysiada. Wiersz b. mi się podoba. Justyna. I ten obraz, kołyska z napisem z inicjałem "R". Napis na murze: "pod tym znakiem zwyciężysz”. Śmierć wyzwoleniem.1 punkt
-
Spoko. Oszczednosc to tez cnota. Choc Bralczyk powiedzialby, ze blad jezykowy. Tym bardziej sie ciesze, ze wyswiadczasz czasem te laske odbiorcom i uzywasz znakow diakrytycznych. Ale do rzeczy. Gdyby ktos poradzil mi "odpusc interpunkcje i duze litery", rozwazylbym opuscic jeszcze spacje i oczywiscie "polskie znaki". Bylby z tego prawdziwy dwudziestopierwszowieczny futuryzm na medal. Moze nie zloty ale chociaz brazowy.1 punkt
-
stoję nad swoimi słowami nad sobą szukam przyczyn i skutków równowagi powiedziane znika jak światło świecy a ona zostaje jak niewzruszenie co narasta z płaczem rozbijają skały na kurz i pałace chociaż są z niczego pędzą bumerangiem słowa może ważyć a nie wierzyć tylko (wersja wiejska) pan jak coś palniesz panie rewiński to jak moja nieboszczka tylko do kufla się wypłakać a słowa panie wiatr niesie jak liście nawet po ciemku kogoś tam zawadzą innego panie ucieszą choć już ich nie ma ale wracają panie słowa życie nauczyło miarkować zanim uwierzę i powiem panie1 punkt
-
wypędziłem Boga z duszy on wyszedł nie miał mi za złe zostawił w sercu miłość jakby zapomniał potem powiedział ażebym ją zachował bo jeszcze wróci1 punkt
-
to mówisz panie rewiński że to pańska forma taka nawpół fraszeczka dobra, choć pokorna Gdy ja jak wszyscy chwytać próbuje styl pan jesteś wyższy conajmniej parę zim Co mam też począć kiedy pora na mnie? jak natchnienie spisać takoż orginalnie? Pozdrawiam Jimmy Jordan1 punkt
-
Espeno.. ja zapisałabym pierwszy fragment tak... nie tylko w trzech wymiarach patrzę na świat, który wymaga twórczej obróbki myśli... itd.. reszta podoba mi się..:).... Pozdrawiam..:)1 punkt
-
no i Panie Rewiński - widzę atlasik - Las Księżnej, piękne musi być miejsce z ukłonikiem i pozdrówką MN1 punkt
-
to mówisz panie rewiński że się zakochałeś w młółdce okolicznej i żonę pan kochasz dalej tak samo no to oberwałeś pan miłośc ona też to On panie daje ja to miałem z moją nieboszczką masz pan przechlapane ona też do kwadratu poczekaj pan niech wyjdzie urodzi boi się jak pan chciałaby ale porządna panie jest nie uciekniecie bo On wie co robi spokojnie panie rewiński W Lesie Księżnej, 6.01. 2006r. Stefan Rewiński.1 punkt
-
w trzech wymiarach nie tylko patrzę na świat - wymaga twórczej obróbki myśli próbuję pozbierać resztki słów nie docierają celu obrzucam błotem księżyc ametyst przestaje już wytwarzać wibracje intuicja idzie spać1 punkt
-
Chyba masz racje Witoldzie - coś w takich wierszach jest - budzą nasze zmysły. Pokazują prawdziwość myśli którą chcemy przekazać. Dzięki za pouczający komentarz. Pozd.0 punktów
-
@Witold Szwedkowski, na pewno nie przeczytałeś zasad WOLEI. Gdybyś przeczytał to inaczej byś napisał... A jeśli przeczytałeś i po tym dodałeś swoje trzy grosze, to muszę cię upomnieć, że te twoje trzy grosze powinny być zgodne z zasadami takimi jakimi jakie je stworzył autor tematu @musbron45 - a ty znowu po swojemu - ni w pięć, ni w dziewięć Gdybyś przeczytał zasady uniknął byś nieprzychylnych tobie uwag. Kiedy piłka do mnie leci leci tnąc powietrze powietrze rześkie rześkie i pobudzające pobudzając do odbioru obioru piłki Dziękuję i pozdrawiam0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne