Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 09.02.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. - Więc kiedy bywa się razem? - Nie wiem. Może wtedy, kiedy jest się samemu. I kiedy tego drugiego człowieka już nie ma, i kiedy wiesz, że nigdy już nie wróci do ciebie. Może wtedy jesteś z nim naprawdę i na zawsze. Jeśli umiesz go pamiętać. Marek Hłasko nie patrz mi w oczy skręć wzrok i spoglądaj na mnie z tyłu aż twarz się wypogodzi dotknij mnie jakkolwiek wyszukanym gestem pyłkiem aż zadrga we mnie jakaś struna wyszeptaj mi wszystko jedno co przez niemą zieleń świerku aż niepokój zastąpię spokojem a najlepiej ukaż mi w ciemności blask o tym jedynym zapachu naszym ożywczym wtedy świat wreszcie się rozjaśni struny zaszaleją a ja uwierzę że to ty 3-8 lutego 2018
    5 punktów
  2. Nie mam co zostawić w darze ponad garść chusteczek haftowanych z marzeń i klątwy. Ubogo żyłam, złość nędzną trawiłam bez sił i żebry, stąd posag zgrzebny. Jeśli go przyjmiesz możesz zmienić oś - ciepło za chłód; zła energia to ten sam żywiołu głód, a gorzej gdy nie ma niczego bo i mędrzec z pustego nie naleje. Zrozum tę klątwę co trzyma po dni kres - napięcie suszące jak siarczysta zima. Nie byłam szczęśliwa, tak kazał żyć bies i odejść w pokorze; daj mi siłę boże uciec od złości bo znów psioczę jak szewc na buty za ciasne dla czaru miłości. Nie płacz! Słabość w mym darze magiczna; nic to że brak z niemocą w parze porwą cię na manowce bólu pośród życia drogi bo gdy przekroczysz wiek iluzji i prawdy dotkniesz jak brzytwy - czerwonej jak śnieg - zrozumiesz. Ja kończę bieg, ty los pochwal - nie z odwetu lecz z fali co do brzegu dobija; wierz mi - lepsze rany niż martwota. Nadaj sens zdradzieckiej mocy bo to moc wszak a nie próżnia i zrób to co się wyróżnia - dojrzej. Znajdź mnie w sobie to ja matka, co nad dzieckiem garnek sadzy kołysała. To starszy tekst, który swego czasu był krytykowany, a ja nadal nie umiem go poprawić, ba - nadal mi pasuje...
    3 punkty
  3. Marcie, której moje wyprawy na Hope Point nie zawsze wpisują się w harmonogram zajęć. Hope Point Czy znasz kochana przylądek Hope Point, gdzie Boreasz nereidy całuje? Jest tam tawerna, nabrzeże i port, korab poetów w porcie na cumie. Do tawerny przychodzą rozliczne, prócz poetów też bogi antyczne. Zatem Bachus ma szynkwas w swej pieczy, klientom polewa, z nimi pije, bo tradycyjnym tu stanem rzeczy są niekończące się dionizyje. Nie choruje nikt jednak albowiem, się do wina dodaje ambrozję. Czasem Feb tu zagląda z Parnasu, gra wówczas na szczerozłotej lirze, bo za świętą tradycję się ma tu nigdy nieustające delfinie. W dzikimi tanie menady i pytie przyśpieszają poetów serc bicie. Chórek syren na scenie z basenem, (seins nus - wiadomo) śpiewa refreny, tawerna jak łajba w sztorm się chwieje, dudnią pieśni poeci natchnieni. Bowiem z tradycyją w zgodzie tu przecie wciąż się rozbija bania z natchnieniem. Wybacz więc miła kiedy odpływam, bezgwiezdną nocą, starym korabiem, powrócę, gdy sobie poużywam, morze mnie wzywa! Eviva l'arte! A wtedy tradycją też jest ten port, i śpiew, i ta tawerna na Hope Point.
    3 punkty
  4. Rozumiem cel. Ale zupełnie nie jestem za tym, by jakaś wąska grupa wybierała te wiersze, tym bardziej, że są to osoby również publikujące i z pewnym zapleczem w relacjach. To nie jest sport, poezja jest dość subiektywnie ocenianą dziedziną o wielu wymiarach, także żaden system nie będzie do końca sprawiedliwy. Jeśli to miałby być jakiś mechanizm, który wrzuca wiersze w top, to okej. Ale mierzalny na podstawie serduszek w wierszu, np. za 10serc, bo to jest tu raczej górna granica na daną chwilę. Ale zamieszczanie w grupie, w której można publikować wyłącznie po zaproszeniu, albo ocenianie siebie jako godnego lub niegodnego publikacji w danym miejscu, to dla mnie takie sobie.
    3 punkty
  5. Cierpki smak słodyczy, Zatruł mi oczu blask. Nic się już nie liczy, Smutek w sercu mam. Płomień- Miał dać nam szczęście, Lecz spalił je nieopatrznie. Już nie chcę nic więcej. Niczego nie zacznę . Pytałeś- Niczego nie czujesz ? Skłamałam- Powiedziałam - tak I dotąd tego żałuję.
    2 punkty
  6. Delikatny błękit na niebie wiosennym, W drodze koleiny jeszcze mokre deszczem, A na polu zboże w soczystej zieleni I nagle dźwięk dzwonów zatrzymał powietrze. Jezioro jak lustro odbija promienie, Zastygła w bezruchu szemrząca osika, Ze wzgórza las sunie dębów wielkim cieniem Strofując gaduły: "Dzwon mówi - już cisza". Urwał śpiew skowronek, co nad polem wisi, Szarak zamarł w słupku, zaprzestając kicać, A łanie stanęły w tej niezwykłej ciszy, Bo Dzwon Jakubowy z oddali już słychać. Z dzwonnicy na wzgórzu dziś bije radośnie, Stawia świat na nogi w świąteczny poranek. Powtarza miarowo swoim biciem głośnym: "Pańskie Zmartwychwstanie, Pańskie Zmartwychwstanie..." Ludzie, którzy co dnia giną w durnych swarach, O byt ciężko walcząc z systemem nieznanym, Pokorą złamani jakby, w jakich czarach, Pieśń chwały śpiewają idąc za swym Panem. Ubrani odświętnie, głowy opuszczone, Modlitwie chwalebnej oddani bez reszty A dzwon głośno bije i na wszystkie tony, Pragnąc chwałę Pana na Warmii obwieścić. Msza rezurekcyjna już się rozpoczyna, W katedrze zniknęli zatroskani wierni. A echo po mieście wędrówkę zaczyna Ganiając po rynku, ginie u podcieni. To znów ożywione olsztyńską starówką Tak niby przypadkiem zajrzało na zamek. Tłamszone po drodze tą "wolnością" ludzką, Ma siłę powtarzać: "Pańskie Zmartwychwstanie... Pańskie Zmartwychwstanie, Pańskie Zmartwychwstanie..."
    2 punkty
  7. Widywałam go w gęstych śnieżycach dawno temu, w zamierzchłych już czasach, w mglistym dniu albo w blasku latarni. Tańczył walca, pojawiał się, znikał, w piruetach na palcach, obcasach, mały duszek śniegowy figlarny. Bardzo dawno nie było go w mieście, zniknął razem ze śniegiem i wichrem, od lat pustka, szaruga i chlapa, człek zapomniał o duszku nareszcie, o zimowych szaleństwach w dzieciństwie, tylko czeka się – oby do lata. A tu raptem wyjrzałam przez okno i – jest duszek! Wiruje jak żywy nad dachami, drzewami, blokami! Zdziecinniałam czy padło na oko? Przezroczysty, puszysty, ruchliwy – tak jak dawniej, powrócił, jest z nami! Skoro znów mnie zaprasza do tańca, do „orzełka” z tarzaniem się w śniegu, do lepienia bałwanów przy płotach – to znów chyba pojeżdżę na sankach i poślizgiem na lodzie z rozbiegu. Nie wypada w tym wieku? A co tam! 26.01.2018 r.
    2 punkty
  8. Długa droga przede mną się ściele, głuchym łanem zbóż złocistych sadem wisien i jabłoni, a ja ciągle idę po niej, idę po niej, idę prosto. Talizmanem głośnej ciszy wykrzykuję ponad drzewa, ptakom wirującym w górze, lećcie dalej, lećcie dalej, hen przed siebie, w stronę nieba. Nie uwierzę wiatru, słońcu, kiedy rozum mnie prowadzi, nie powrócę już w to miejsce, które było, które było zagubieniem moich marzeń. 08.02.2018r.
    2 punkty
  9. mi jest dobrze tu gdzie jestem gdzie witam kolejny dzień który coś tam przyniesie może uśmiech może łzy dla mnie to ważne miejsce tu znajomy dotyka wiatr krzywo patrzy wróg przyjaciel podaje dłoń tu jest mi bardzo dobrze ale czasem pragnę być tam gdzie mnie nie było doświadczyć tego co tam jest poczuć bliskość gwiazd móc dotknąć kolorów tęczy a potem powrócić na ziemię napisać wiersz o tym gdzie tak naprawde najpiękniej czy tam skąd wróciłem czy tu gdzie na co dzień przechadza się mój cień
    2 punkty
  10. Podsumowując, cały trud polemistów jak zwykle poszedł n a m a r n e . :((
    2 punkty
  11. Witam. Jestem tu raczej krótko, to mój pierwszy i jedyny portal poetycki, także nie znam systemów innych. Od początku zdziwiły mnie 'serduszka' jak lajki na Fb, (nie znaczy, że ich nie używam), ale wydaje mi się, że lepiej, gdyby był podział na serce pod wierszem i plus w komentarzach. Bo serce w komentach, to po prostu najczęściej szybki komunikat 'tak, zgadzam się/ dobrze mówisz'. Albo nagrodzenie wierszowanej riposty. Ale serca z komentarzy niepotrzebnie wpływają na ranking przy nicku, wprowadzając może w błąd nowych forumowiczów. @Annie_M, masz uwagi co do częstotliwości, zgadzam się, wybacz, sama trochę 'spamuję', po 1-wszym wierszu powiedziałam sobie 'kolejny za tydzień', ale że niektórzy codziennie nowy, to też postanowiłam przyspieszyć. Co do podziału na wprawnych, to odczuwam to jako kastowanie grupy, czyli w efekcie zwiększenie podziałów, niezdrowy wzrost ego jednych, poczucie się za małym, by komentować u dużych. Po prostu szlachta-plebs, całowanie w sygnet biskupa i te wszystkie emocje, które temu towarzyszą. Piszecie, że to wymarło - nic dziwnego - jak w 'Titanicu', najlepsza zabawa była na dole. W tym układzie równości, mi osobiście jest dobrze. Wystarczy, że ktoś ma ranking wprawnego, tylko niech to będzie ranking za wiersze. Nie jestem pewna co do minusów, właśnie z racji na trollowanie, a charakterki ludzi, w tym forumowiczów, bywają zajadłe i kąśliwe tak po prostu, bo się kogoś nie lubi. Gra trwa, minusy by ją wzmożyły. A ranking najlepiej ocenianych wierszy, czyli najbardziej wymierny, przecież jest, tylko w telefonie np. wyświetla się 'najpopularniejsze w 7 dniach', może zmienić na najlepiej oceniane. Ja 98% przeglądam z telefonu i widzę w liście wierszy ilość wejść i komentarzy, nie ma ilości polubień wiersza (nie pamiętam jak na komputerze to wygląda). Więc może być 50 komentarzy, wchodzimy, a zero serc za wiersz, który jest średni, ale przyciąga kolejnych ciekawych 'no-chyba-dzieła-skoro-taki-ruch'. Ja osobiście się ulotnię, gdy tylko wejdzie jakaś taka kasta, nikt płakać nie będzie, a ja oszczędzę sobie dziwnych emocji. Takie moje subiektywne odczucia.
    2 punkty
  12. Swego czasu odbyła się się już dyskusja, w której temat został omówiony. Więc jeszcze raz zapytam: jakie w międzyczasie zaistniały przesłanki aby odgrzewać ten kotlet poza chęcią zaistnienia, i parcia na szkło, poczucia, że się tutaj rządzi, dyktuje jakieś warunki? Dziwią mnie głosy tych, którzy na co dzień nie nie uczestniczą w kształtowaniu obrazu portalu, że nagle wyroili się spod ziemi i pokrzykują, stękają i narzekają. Narzekanie, to nasza polska specjalność. W tym jesteśmy najlepsi. Jakie macie moralne (bo, że formalne, to oczywiste) aby tutaj basować? Wróćcie, publikujcie, twórzcie to miejsce i dopiero wtedy podpowiadajcie co zmienić. (Takie kibicowanie i pokrzykiwanie zza płota, to również rzecz, w której jesteśmy dobrzy). Tytuł wprawnego poety, po tym jak zlikwidowano klub stał się tytułem honoris causa, ale tym co nad tym ubolewają przypomnę piosenkę Chochoła z Wesela. Trzeba było publikować w nim gdy był.
    2 punkty
  13. pomysł znakomity a wykonanie fatalne poszatkowana na wersy proza a możesz napisać tak dalej: dziś pragnę zwrócić proszę Pana lecz co to paragonu brak za to jest metka wyświechtana i to jest pewno dobry znak chciałabym zwrócić moje serce widzę zdziwienie że ho ho chcę tylko tyle i nic więcej Pan to zrozumie pan jest gość ja bardzo błagam bardzo proszę ja wiem że to nie łatwa rzecz zaś wszystkie koszty ja poniosę Pan mi da nowe Pan ma gest że takie drogie to nie szkodzi dorzucę starych uczuć garść szarości życia i przygody nieszczęścia oraz drobny fart chcę serce nowe nieskażone spakować proszę zaraz mi przeszłość zamykam z nią już koniec od zera zacznę liczyć dni ....
    2 punkty
  14. w snach przychodzi trzeźwy nadal chowam buty by nie odszedł chwiejnym krokiem z dzieciństwa
    1 punkt
  15. Aortą płonie gorąca krew, a myśli nierówno opadają taflą mgły, odsłaniając Ciebie. Próbuję złapać oddech, błękitną skórę pożera ogień. Tempo tak szybko rwie, gubią się neurony, gdy usiłuję dotknąć tętna twej wypowiedzi. Pozostawia niedosyt, ukrywam wieczne pragnienie. Uśmiech uwidocznił ślady farb, tworzę arcydzieło, choć upływa czas. Otruta na zabój patrzę na Ciebie. Dopalasz papierosa, oddalasz się niepewnie.
    1 punkt
  16. młodość ze starością nigdy nie szła w parze nie ma już miejsca dla mentorów dla ich mądrości horyzontów haseł są na straconych wciąż przyspiesza kroku sinusoidalnie powielana rzeczywistość buńczuczna w chwilę traci wszystko a z drugiej strony cóż by się stało gdyby się wiosnę zapytała jesień choćby na chwilę Karolka Karol oczyma zechciał spoglądać w geście i zrozumienie wypełniła rozmowa bez górnolotnych czy młodzieńczych obaw trochę jak żuraw i czapla jak w bajce tego samego chcą jednak są obok przemija pora czas siły i skarceń wysycha studnia dziecinnienie kogoś komu się właśnie chciało bardzo wiele boleśnie trafia w schyłkową przestrzeń
    1 punkt
  17. Oklepane metafory, strofy lekko, słodko płyną, rymy cukrzą końce wersów - -ile razy to już było… Ten wiersz to jest jakiś niemój ! Bicia serca nie przyspiesza, nie gruchoce wszystkich kości, ani nawet - nie podnieca. Ja w poezji wolę jednak ostre słowa, sad-masochizm, by czytelnik ze mną zaznał nieprzyjemnych, złych emocji. Lecz nie mogę pisać ciągle tych kawałków sado-maso. Bo już jestem wyczerpana i z przychodnią się przepraszam.
    1 punkt
  18. Piaszczysta wstęga polnej drogi pagórków zieleń, krzew tarniny, pola uprawne i odłogi, popegeerowskie rozpadliny. Kapliczka barwnie przystrojona w kępie kwiecistych lila bzów, jakby pełniła tu patronat, krzewiąca wiarę, przeciwko złu. Leszczyny szpaler nad parowem wzdłuż drogi zrytej koleiną, poprzeplatany tarką, głogiem, wysmukłą brzózką, jarzębiną. Zagajnik gamą ptasich treli rozbrzmiewa głusząc koncert świerszczy jakby chciał lekcji im udzielić, który jest koncert, najpiękniejszy. W lesie kukułka zakukała pieniążek mocno ściskasz w dłoni, dziecięcy przesąd się wyzwala, może grosiwem trzos zadzwoni. Po lazurowym nieboskłonie pierzasty obłok wolno płynie, promienne słońce wnet zasłoni cieniem się kładąc na dolinie. Wiosna przytula się do lata oni ze sobą zawsze w zgodzie, szaty ich barwne, całe w kwiatach, porządek musi być w przyrodzie. 06.02.2018r.
    1 punkt
  19. czy to dobrze kiedy każdym nerwem czuję zamknięte przestrzenie powiedz spływa na powieki rozlana świadomość niknących uniesień pustka pozwól że zbuduję alternatywny świat taki drugi wymiar ego zatracę się w myślach przeniknę przez skórę popłynę do wewnątrz zniknę może podświadomie przekroczę granice i znajdę wytchnienie ale czy to nie ironia zamykać się w sobie szukając wolności?
    1 punkt
  20. zdaje się że przerabiamy jakiś koszmarek Jeśli Ci daję serducho, to oznacza że mi się podoba i nie zmusza do żadnych wzajemności. Nie tworzę TWA Pozdrawiam :)
    1 punkt
  21. Same miłosne frazy; najbardziej oryginalna - wyje ekstaza. Oj, Justyno, do wiosny jeszcze ciut, ciut, a tu demony miłości zaczynają grasować. Bym nie w Hydeparku to zamieścił, a trochę bym popracował i wrzuciłbym na szacowny poziom. Lubię jak płeć nadobna miłośnie kwili :) Pozdrawiam
    1 punkt
  22. Przepraszam, przyjmujecie tutaj zwroty? Nie mam paragonu niestety, metka za to na miejscu. Świetnie, więc chciałabym oddać serce, dostać moje z powrotem wiem, to drogie. Zdaję sobie sprawę, naprawdę. To nie takie łatwe ah, rozumiem. Kosztowne? Nie ma problemu. Czasochłonne? Ah ile to może potrwać? Nie na rękę mi czekać aż tyle. Przepraszam, chciałabym w takim razie nowe, natychmiast. Mogę we wspomnieniach dopłacić, ze starych uczuć dać łapówkę, cokolwiek. Chciałabym czyste serce, wie pani, jakieś nowe, nieskażone. Oh doprawdy? Macie na zapleczu? Zapakować? Tak, poproszę. Mogę gotówką? Idealnie. Dziękuję.
    1 punkt
  23. Ja nie uważam, żeby ten wiersz był zły. I dla mnie to nie proza, bo cały wiersz jest metaforycznym obrazkiem: zwrot serca do sklepu w ramach reklamacji, otrzymanie nowego, nieskażonego serca. Jest to przecież poetycka metafora, i to bardzo pomysłowa. A to, że język potoczny? Że dialog? Bardzo dobrze! Bo takiej właśnie formy wymaga ta konkretna metafora - ta konkretna sytuacja liryczna! Ja nie mam uwag do tego wiersza. A rymowany wiersz Jacka jest po prostu innym wierszem.
    1 punkt
  24. Ładny wiersz, wielkanocny, "ludowy" (bo z motywami ludowymi), ładnie i zgrabnie skrojony. Podoba mi się. Gdybym się miała przyczepić, to tylko do przecinków. Ale nie chce mi się. I tak nie zaczniesz ich stawiać hiper poprawnie. ;)))
    1 punkt
  25. wstąpiliśmy w ten grudzień kochaniem się nieprzytomnym zadrżały pościel i sufit u sąsiada on myślał że trzęsienie ziemi obrazy chyliły się na bakier kto by pomyślał takie akrobacje nie przystoi raptem tylko jedno wino a takie serca ukrwione oj ty śliczności moja twoja skóra jest nie do zdarcia smakowałem próbowałem ale ty jesteś nieskończoność Świnoujście 03 XII 2017
    1 punkt
  26. Otóż to, a przecież istnieje takie pojęcie jak off topic, dzięki któremu tzw. "wyróżnienie" stanie się (nie na 100%), ale na pewno bardziej sprawiedliwe - kiedy wszystkie off (w)top'y oddzieli się od rzeczywistej popularności. Dzisiaj jest tak, że jeśli wątek ma np. ok. 30 wejść - podejrzewam, że jest tam (poza niewieloma chlubnymi wyjątkami) jakaś "jatka" i z reguły to się sprawdza. Problem w tym pewnie, że nie ma komu tego zrobić :)). Wyznaczanie moderatorów znowu nie spowoduje sprawiedliwych ocen, bo "oni" też mogą ulegać sugestiom i różnym "brzydkim" powodom, więc zawsze komuś coś nie będzie odpowiadało. Rozwiązanie, przynajmniej częściowo, jest proste - off top'y należałoby "zgłaszać" (a jest już coś takiego jak "zgłoś post") np. z dopiskiem "OT" i faktycznie traktować, jako rzecz niesłusznie nabijającą ranking. Prędzej, czy później chęć do "rossmówek" przeniesie się przez samych "rossmówców" na Forum Ogólne, póki będą chcieli sobie "poszaleć" lub jeśli dotyczy forum org, na Forum org. Serduszka i plusy uważam za rzecz zbędną, bo prowadzi do jałowego oceniania "niewiadomoczego". Faktyczną oceną wiersza powinna być ilość wejść, poparta merytorycznym wpisem. Niemerytoryczne - traktowałbym jako off topy. :)
    1 punkt
  27. Posłuchałam się Twoich rad i wiersz poprawiłam:)
    1 punkt
  28. Dziękuję za odwiedziny :) Zdarzało mi się pisać turpistycznie, prawda :) Co do inspiracji, zastanawiam się, o jakim wierszu myślisz, możemy o tym porozmawiać kiedyś w wiadomościach. Chwilowo mnie rymy nie drażnią, ale no właśnie - chwilowo :) Miło, że miło się czytało :))) Pozdrawiam :) Za serduszka też wszystkim dziękuję :))
    1 punkt
  29. Oj, Beto, aaale wiersz. Jestem w szoku. Niestety odczuwam to jednak jako Twój list do córki, a nie Twojej mamy do Ciebie, zresztą w którą stronę by to nie było, to smutne strasznie, ale ponadczasowe. Mi się podoba taki jak jest, bez uwag, szczególnie, gdy tak mocne są tu emocje, grzebanie w słówkach nie ma dla mnie sensu. To jakby patrząc na piękną rzeźbę szukać tylko źle zeszlifowanych miejsc, tak to odczuwam. Podsumowując: ogrom dobrych wersów, metafor, ale ciężkich, sadzę czuć od początku... I nie wiem czemu, ale z czułością życzę dobrych butów:) Beto, pisz ten erotyk, mówię Ci :) Pozdrawiam
    1 punkt
  30. ciężko mi myśleć o świecie przez który przemawia polityka i prześcigam się w myślach co gorsze? fanatyczna twarz religii czy wyrachowany teatr masek i cieni? idee piękne i dumne jak posągi wysysają, podduszają, trują gazem zarówno wrogów jak i nosicieli nie zaznasz tu prawdy a pewność możesz mieć tylko do siebie a i to nie zawsze bo może już cię zaprogramowali lub wirus właśnie zmienia twoje dane póki jestem gdzieś obok staram się chociaż zrozumieć i wiesz co? każdy ma trochę racji i to nawet sporo szkoda bo szpony idei nie lubią braku krwi a karty gazet i historii milczą o tym co przeszło szczęśliwie i bez szwanku 2016
    1 punkt
  31. to ma być forum dla wybranych czy dla każdego, szufladkowego poety, który chciałby dostać opinię o swoim utworze? Ja wolałbym to drugie. Nie lubiłem starego orga, bo przyszła sobie jakaś Maryśka czy inny M.Krzywak i tyle było z dyskusji i krytyki. Sam raz czy dwa przeczytałem, że jestem internetowym g..., no i teraz mam jakiś wewnętrzny opór przed komentowaniem czy dodawaniem.
    1 punkt
  32. Dział został zlikwidowany, bo aktywność w nim była zerowa. Przez dwa lata publikowało tam na zmianę dwóch - trzech autorów. Formuła w tym przypadku wymagała zwyczajnego odświeżenia. @Marcin Krzysica, od dłuższego czasu zastanawiam się nad... trudno to ubrać w słowa, wyróżnianiem? co lepszych pozycji. Sam jednak nie czuje się na tyle kompetentny ( @kot szarobury znów stwierdzi po przeczytaniu wierszy byłego administratora Angello, że obłudny ze mnie erosoman;), a czynniki, które możemy wziąć pod uwagę - serduszka, wyświetlenia, komentarze, nie zawsze oddają jakość utworu, a częściej kojarzenie użytkownika przez resztę portalu. Z kolei oceny pozytywne/negatywne, niestety, prowadzą do osobistych wycieczek (jak już bywa w komentarzach) i trollingu. Szczególnie przy rosnącej popularności portalu. Na pewno pobudzaniem aktywności są wszelkiego rodzaju konkursy, ale... aktywność w poprzednim była mizerna. Znacznej części ochoczo komentujących w wątku nie chciało się tam nawet zostawić komentarza. Czy mamy zatem wyróżniać autorów, a jednocześnie patrzeć na puste wiersze z pustymi odsłonami z wyszukiwarki? Dobrą, a nie wykorzystywaną przez wielu, opcją tego skryptu forum jest obserwowanie użytkowników i budowanie forum "pod siebie", z wykorzystaniem strumieni. Same najlepsze utwory, najpopularniejsze (o tam, na dole pod każdym utworem) czy najczęściej komentowane (na stronie głównej) też bywają wskazówką.
    1 punkt
  33. Tak rozjaśniłeś to i ja zaczynam się wahać i na pewno by nie stracił po usunięciu dwóch ostatnich strof choć nadal podoba mi się ten twój wiersz. Jednak jak bym musiał to zmienił bym żeby zachować rym ostatni wers trzeciej strofy "Jakby chciały dźwiękiem jego się zachwycać" a w pierwszej strofie "Nad Warmią już wstaje ciepły dzień wiosenny" Pozdrawiam:)
    1 punkt
  34. dobrze mi tu gdzie jestem gdzie witam kolejny dzień bo zawsze coś przyniesie to uśmiech to ostry cierń dla mnie to ważne miejsce tu czuję znajomy wiatr wróg patrzy krzywo z sercem przyjaciel wita jak brat nie gniewaj się Waldku za to grzebanie w Twoim tekście, ale ładny ten Twój wiersz i nie mogłem się powstrzymać. I tak sobie myślę, że jeszcze nie jest gotowy a szkoda by było go tak zostawić, bo niesie naprawdę mądry przekaz. Pozdrawiam.
    1 punkt
  35. Przemioslam się tutaj z innego portalu, bo odpowiadał mi spokój, jaki tu panował. Teraz niestety przestaje mi odpowiadać ta intensywność wklejanych tekstów. Wiekszosci już nie czytam ( kiedyś czytałam wszystko ) Ten korowód coraz to nowych nicków, tekstów, wklejanych czasami po dwa razy tych samych pod rząd. O co chodzi? Jak się w tym połapać? Ktoś wklei dwa, trzy teksty, nie raczy opowiedzieć na komentarz i znika.Pojawia się ktoś nowy i robi to samo. Utwory spadają z pierwszej strony w tempie ekspresowym, szybko, byle więcej, jak pączki w tłusty czwartek. Czy na tym polega poezja? Gdzie czas na refleksję, chwilę zadumy nad wierszem? Czesto nie zdążę zastanowić się nad wierszem, nad tym co autor chciał przekazać, a już jest następny tego samego autora. No i lajki dla komentarzy - no to Mateusz co one mają oznaczać ? Czy aktywność? Bo jak nie aktywność to nie wiem co
    1 punkt
  36. Cały wiersz to tęsknota w czystej formie. Tęsknota to wielki dar. I wielkie bogactwo w dłoni, mimo bólu i ciężkości...
    1 punkt
  37. No i ok przecież nikt nikogo do niczego zmusić nie może wolna wola :) ma może skorzystać ale nie musi wiem że Alicja nie chciała pisać ale też miała afront bo była poprzednia władza. Ludzie się zmienili więc co szkodzi spróbować.
    1 punkt
  38. Słaby jestem w interpretacjach, ale spróbuję coś napisać. Sadza - czerń, może nawet zło, słabość, coś co brudzi, ciężar, duże obciążenie, rzecz której nie sposób się pozbyć, weliminować Dzban - wypełnienie czymś, delikatność i kruchość, ale także pełnia, wypełnienie czymś Kołysała - powtarzalność, wręcz nachalna i nie do powstrzymania powtarzalność. Zestawienia tych różnych określeń i skojarzeń sprawia, że kołysanie nie jest ciepłą matczyną przytulanką, ale jakimś okrutnym wahadłem czasu, jakby przeznaczeniem. To jest rozliczenie z matką, której się nie wybiera, a która na trwałe zostawia ślad we mnie: Tak to odebrałem.
    1 punkt
  39. Nie zauważyłem różnicy, może po prostu z natury jestem chamem. Natomiast zauważyłem że z powodu braku argumentów zaczynają się osobiste wycieczki, a to już nawet dla mnie jest chamstwo.
    1 punkt
  40. oj, muszę sprawdzić, czy przypadkiem nie mieszkasz nade mną, bo mam takie harce na co dzień ;)) Sąsiadka poszła tam nawet w nocy, żeby przekonać się, czy przypadkiem to mieszkanie nie nie jest wynajmowane "na godziny". Nie jest. Młodzi fajni ludzie, bez kompleksów :) Fajny wiersz. PS Co do "nieskończoności" zgadzam się z Deonix. Myślę, że "niekończący się owoc", czy coś takiego brzmiałby chyba lepiej.
    1 punkt
  41. odpuść sobie Kingo "me", ma" to jest anachronizm i jeśli nie wymaga od Ciebie rytm, a tutaj jest wiersz wolny, to nie ma usprawiedliwienia na taką formę zaimka. Nie podoba mi się fraza "aglomeracja myśli" - to wydaje mi się subiektywnie naciągane nieco. Chociaż każdy pewnie zrozumie Twoją intencję. Generalnie wiersz jest dobry. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  42. Bardzo piękny obraz wymalowałeś, Bolesławie. Warmia, to zaraz za granicą naszej działeczki na Mazurach. I może tylko zabrakło mi tutaj przecudnych świerkowych lasów, które przecinamy jadąc do Olsztyna. Nie widziałem takich nigdzie, bo na Mazowszu albo topole albo sosny. Jak Oxy przeczyta, to znowu zacznie tęsknić za latem i naszym domkiem :) Pozdrawiam :)
    1 punkt
  43. No dobrze, podłubałam w nocy, jest z rymem stety niestety, i to dziwnym. Czy tak może być - @Annie_M, @beta_b, @kot szarobury? No to niestety, rozciągnęłam go właśnie.. ciężko mi o tobie myśleć, świecie gdy decyduje o tobie polityka jak w stadach owce - tak rachują nasz los per capita, saldo, mniejsza o pasywa maskarada w tańcu o władzę, non stop piękne i dumne posągi idei na kulawym podeście, zmurszałe wraz z czynem rdzewieje sprawy sedno ulatniają się i trują gazy wrogów jak i nosicieli, wszystko jedno nie zaznasz tu prawdy choćbyś znał grę i łączył fakty pewność? Tylko do siebie i to nie zawsze bo może już cię zaprogramowali lub wirus właśnie zmienia twoje dane a ja zrozumieć się staram racji ma każdy - sporo czy trochę jednak coś je wykrzywia bez ustanku idee żądne krwi a karty historii milczą o tym co przeszło szczęśliwie i bez szwanku
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...