Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 08.02.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. czy to dobrze kiedy każdym nerwem czuję zamknięte przestrzenie powiedz spływa na powieki rozlana świadomość niknących uniesień pustka pozwól że zbuduję alternatywny świat taki drugi wymiar ego zatracę się w myślach przeniknę przez skórę popłynę do wewnątrz zniknę może podświadomie przekroczę granice i znajdę wytchnienie ale czy to nie ironia zamykać się w sobie szukając wolności?
    6 punktów
  2. młodość ze starością nigdy nie szła w parze nie ma już miejsca dla mentorów dla ich mądrości horyzontów haseł są na straconych wciąż przyspiesza kroku sinusoidalnie powielana rzeczywistość buńczuczna w chwilę traci wszystko a z drugiej strony cóż by się stało gdyby się wiosnę zapytała jesień choćby na chwilę Karolka Karol oczyma zechciał spoglądać w geście i zrozumienie wypełniła rozmowa bez górnolotnych czy młodzieńczych obaw trochę jak żuraw i czapla jak w bajce tego samego chcą jednak są obok przemija pora czas siły i skarceń wysycha studnia dziecinnienie kogoś komu się właśnie chciało bardzo wiele boleśnie trafia w schyłkową przestrzeń
    5 punktów
  3. Długa droga przede mną się ściele, głuchym łanem zbóż złocistych sadem wisien i jabłoni, a ja ciągle idę po niej, idę po niej, idę prosto. Talizmanem głośnej ciszy wykrzykuję ponad drzewa, ptakom wirującym w górze, lećcie dalej, lećcie dalej, hen przed siebie, w stronę nieba. Nie uwierzę wiatru, słońcu, kiedy rozum mnie prowadzi, nie powrócę już w to miejsce, które było, które było zagubieniem moich marzeń. 08.02.2018r.
    4 punkty
  4. Ja pisze za siebie i mam jeden Nick nie publikuje nigdzie indziej ani za nikogo innego sie nie podaje ciekawe spostrzeżenia masz jak na kogoś kto jest tutaj kilka dni ja jestem rok i nawet jednej czwartej nie przeczytałem więc co do poziomu sie nie wypowiadam jedynie do sposobu w jakim w łatwy sposób można by było wyłuskać tekst który jest coś warty Jak zaznaczył Janek Anniem teraz jest natłok tekstów a po wprowadzeniu ograniczenia dwóch tekstów w ciągu doby natlok nowych nickow Dlatego sZukam rozwiązania żeby te lepsze jakoś w tym maglu niezgineły
    4 punkty
  5. - Więc kiedy bywa się razem? - Nie wiem. Może wtedy, kiedy jest się samemu. I kiedy tego drugiego człowieka już nie ma, i kiedy wiesz, że nigdy już nie wróci do ciebie. Może wtedy jesteś z nim naprawdę i na zawsze. Jeśli umiesz go pamiętać. Marek Hłasko nie patrz mi w oczy skręć wzrok i spoglądaj na mnie z tyłu aż twarz się wypogodzi dotknij mnie jakkolwiek wyszukanym gestem pyłkiem aż zadrga we mnie jakaś struna wyszeptaj mi wszystko jedno co przez niemą zieleń świerku aż niepokój zastąpię spokojem a najlepiej ukaż mi w ciemności blask o tym jedynym zapachu naszym ożywczym wtedy świat wreszcie się rozjaśni struny zaszaleją a ja uwierzę że to ty 3-8 lutego 2018
    3 punkty
  6. pomysł znakomity a wykonanie fatalne poszatkowana na wersy proza a możesz napisać tak dalej: dziś pragnę zwrócić proszę Pana lecz co to paragonu brak za to jest metka wyświechtana i to jest pewno dobry znak chciałabym zwrócić moje serce widzę zdziwienie że ho ho chcę tylko tyle i nic więcej Pan to zrozumie pan jest gość ja bardzo błagam bardzo proszę ja wiem że to nie łatwa rzecz zaś wszystkie koszty ja poniosę Pan mi da nowe Pan ma gest że takie drogie to nie szkodzi dorzucę starych uczuć garść szarości życia i przygody nieszczęścia oraz drobny fart chcę serce nowe nieskażone spakować proszę zaraz mi przeszłość zamykam z nią już koniec od zera zacznę liczyć dni ....
    3 punkty
  7. O konkrety poproszę, nie (zakamuflowane) impertynencje tzw. nówki, która sama wykazała się?... Właśnie, czym???
    3 punkty
  8. w snach przychodzi trzeźwy nadal chowam buty by nie odszedł chwiejnym krokiem z dzieciństwa
    2 punkty
  9. Delikatny błękit na niebie wiosennym, W drodze koleiny jeszcze mokre deszczem, A na polu zboże w soczystej zieleni I nagle dźwięk dzwonów zatrzymał powietrze. Jezioro jak lustro odbija promienie, Zastygła w bezruchu szemrząca osika, Ze wzgórza las sunie dębów wielkim cieniem Strofując gaduły: "Dzwon mówi - już cisza". Urwał śpiew skowronek, co nad polem wisi, Szarak zamarł w słupku, zaprzestając kicać, A łanie stanęły w tej niezwykłej ciszy, Bo Dzwon Jakubowy z oddali już słychać. Z dzwonnicy na wzgórzu dziś bije radośnie, Stawia świat na nogi w świąteczny poranek. Powtarza miarowo swoim biciem głośnym: "Pańskie Zmartwychwstanie, Pańskie Zmartwychwstanie..." Ludzie, którzy co dnia giną w durnych swarach, O byt ciężko walcząc z systemem nieznanym, Pokorą złamani jakby, w jakich czarach, Pieśń chwały śpiewają idąc za swym Panem. Ubrani odświętnie, głowy opuszczone, Modlitwie chwalebnej oddani bez reszty A dzwon głośno bije i na wszystkie tony, Pragnąc chwałę Pana na Warmii obwieścić. Msza rezurekcyjna już się rozpoczyna, W katedrze zniknęli zatroskani wierni. A echo po mieście wędrówkę zaczyna Ganiając po rynku, ginie u podcieni. To znów ożywione olsztyńską starówką Tak niby przypadkiem zajrzało na zamek. Tłamszone po drodze tą "wolnością" ludzką, Ma siłę powtarzać: "Pańskie Zmartwychwstanie... Pańskie Zmartwychwstanie, Pańskie Zmartwychwstanie..."
    2 punkty
  10. Dział został zlikwidowany, bo aktywność w nim była zerowa. Przez dwa lata publikowało tam na zmianę dwóch - trzech autorów. Formuła w tym przypadku wymagała zwyczajnego odświeżenia. @Marcin Krzysica, od dłuższego czasu zastanawiam się nad... trudno to ubrać w słowa, wyróżnianiem? co lepszych pozycji. Sam jednak nie czuje się na tyle kompetentny ( @kot szarobury znów stwierdzi po przeczytaniu wierszy byłego administratora Angello, że obłudny ze mnie erosoman;), a czynniki, które możemy wziąć pod uwagę - serduszka, wyświetlenia, komentarze, nie zawsze oddają jakość utworu, a częściej kojarzenie użytkownika przez resztę portalu. Z kolei oceny pozytywne/negatywne, niestety, prowadzą do osobistych wycieczek (jak już bywa w komentarzach) i trollingu. Szczególnie przy rosnącej popularności portalu. Na pewno pobudzaniem aktywności są wszelkiego rodzaju konkursy, ale... aktywność w poprzednim była mizerna. Znacznej części ochoczo komentujących w wątku nie chciało się tam nawet zostawić komentarza. Czy mamy zatem wyróżniać autorów, a jednocześnie patrzeć na puste wiersze z pustymi odsłonami z wyszukiwarki? Dobrą, a nie wykorzystywaną przez wielu, opcją tego skryptu forum jest obserwowanie użytkowników i budowanie forum "pod siebie", z wykorzystaniem strumieni. Same najlepsze utwory, najpopularniejsze (o tam, na dole pod każdym utworem) czy najczęściej komentowane (na stronie głównej) też bywają wskazówką.
    2 punkty
  11. No, lepsze. To prawda. :) Coś tam by się może znalazło :) Ten utwór to próba, poszukiwanie swojej formy wyrazu. Próbuj Zuzanno. Czytaj i próbuj. Oprócz wrażliwości trzeba też sporo determinacji i pracy. I pokory. Z wrażliwością trzeba się urodzić. Formy można się nauczyć choćby na Uniwersytecie. Pokory życie nauczy samo.
    2 punkty
  12. Przemioslam się tutaj z innego portalu, bo odpowiadał mi spokój, jaki tu panował. Teraz niestety przestaje mi odpowiadać ta intensywność wklejanych tekstów. Wiekszosci już nie czytam ( kiedyś czytałam wszystko ) Ten korowód coraz to nowych nicków, tekstów, wklejanych czasami po dwa razy tych samych pod rząd. O co chodzi? Jak się w tym połapać? Ktoś wklei dwa, trzy teksty, nie raczy opowiedzieć na komentarz i znika.Pojawia się ktoś nowy i robi to samo. Utwory spadają z pierwszej strony w tempie ekspresowym, szybko, byle więcej, jak pączki w tłusty czwartek. Czy na tym polega poezja? Gdzie czas na refleksję, chwilę zadumy nad wierszem? Czesto nie zdążę zastanowić się nad wierszem, nad tym co autor chciał przekazać, a już jest następny tego samego autora. No i lajki dla komentarzy - no to Mateusz co one mają oznaczać ? Czy aktywność? Bo jak nie aktywność to nie wiem co
    2 punkty
  13. Przepraszam Cię za ten błąd, jeżeli Cię tak bardzo uraził. Ale wiedz, że Ty też je robisz. Napisałaś coś nie coś znam się na ziołach. Ponadto widzę, że bardzo dokładnie mnie czytasz i analizujesz, bardziej niż innych. Miło mi z tego powodu. :)
    2 punkty
  14. Co by nie mówić, przyznaję, że kiedyś wszelkie wątki niedotyczące wierszy wrzucało się, w zależności od tematu, na "Forum o poezja.org" lub "Forum ogólne". Nie znaczy to też, że nie istniały "jatki" pod wierszami, bo to też byłaby nieprawda. I tu rzeczywiście oddaję rację Marcinowi, który w naszych "żarcikach" nie uczestniczył. Dodam - nieinnych żarcikach - oddając rację Andrzejowi. Sądzę, że Marcin wypowiedział się raczej dla dobra forum, nie po to aby się kłócić. I wiecie co, nie ma co kopii kruszyć o własne racje, iść w zaparte, albo wywoływać nowe nieporozumienia, bo nikomu to nie będzie służyć. Nie mój wątek, więc tylko tyle ode mnie. Co teraz, pozostawiam do uznania Autora, czyli Andrzeja. Pozdrawiam.
    2 punkty
  15. Kiedy tutaj przybyłem pod koniec minionego lata, na stronie elity były wiersze jeszcze z kwietnia, pomimo, że strona miała wtedy 30 pozycji. Jak elita chciała serduszek i komentarzy oraz odsłon to zniżała się do plebsu. Pomijając, że takie dzielenie na lepszych i lepsiejszych jest niespotykaną nigdzie chyba konstrukcją, to w sumie jeśli nie wciskaliby się do plebsu, to niech się kiszą w swoim klubie. Ja tam nie chadzałem. Cały post oceniam jako próbę robienia wokół siebie szumu. Bo jakie zaszły w międzyczasie przesłanki sugerujące, że nie byłby to tym razem martwy dział? Albo się nie myśli realnie, albo się chce po prostu błysnąć tanim kosztem.
    2 punkty
  16. A ja już wolę ten chwilowy bajzel, gdy się komuś zbierze na pogaduchy i nieskrępowaną w żaden sposób dyskusję, niż tworzenie "elitarnych" enklaw pod pozorem zapanowania nad chaosem;
    2 punkty
  17. Nie mam co zostawić w darze ponad garść chusteczek haftowanych z marzeń i klątwy. Ubogo żyłam, złość nędzną trawiłam bez sił i żebry, stąd posag zgrzebny. Jeśli go przyjmiesz możesz zmienić oś - ciepło za chłód; zła energia to ten sam żywiołu głód, a gorzej gdy nie ma niczego bo i mędrzec z pustego nie naleje. Zrozum tę klątwę co trzyma po dni kres - napięcie suszące jak siarczysta zima. Nie byłam szczęśliwa, tak kazał żyć bies i odejść w pokorze; daj mi siłę boże uciec od złości bo znów psioczę jak szewc na buty za ciasne dla czaru miłości. Nie płacz! Słabość w mym darze magiczna; nic to że brak z niemocą w parze porwą cię na manowce bólu pośród życia drogi bo gdy przekroczysz wiek iluzji i prawdy dotkniesz jak brzytwy - czerwonej jak śnieg - zrozumiesz. Ja kończę bieg, ty los pochwal - nie z odwetu lecz z fali co do brzegu dobija; wierz mi - lepsze rany niż martwota. Nadaj sens zdradzieckiej mocy bo to moc wszak a nie próżnia i zrób to co się wyróżnia - dojrzej. Znajdź mnie w sobie to ja matka, co nad dzieckiem garnek sadzy kołysała. To starszy tekst, który swego czasu był krytykowany, a ja nadal nie umiem go poprawić, ba - nadal mi pasuje...
    1 punkt
  18. wstąpiliśmy w ten grudzień kochaniem się nieprzytomnym zadrżały pościel i sufit u sąsiada on myślał że trzęsienie ziemi obrazy chyliły się na bakier kto by pomyślał takie akrobacje nie przystoi raptem tylko jedno wino a takie serca ukrwione oj ty śliczności moja twoja skóra jest nie do zdarcia smakowałem próbowałem ale ty jesteś nieskończoność Świnoujście 03 XII 2017
    1 punkt
  19. z chęcią przyjmę hehhe
    1 punkt
  20. Dziękuję za podpowiedź tak mi się pączka rano chciało że o to wiersz powstał, pomyślę nad zmianą :)
    1 punkt
  21. Nigdy nie ubrudziłeś się sadzą? Rodzicem też można się "ubrudzić". Szczególnie jeśli była to osoba, powiedzmy: chaotyczna.
    1 punkt
  22. To "skręcenie wzroku" i "drżenie struny" w tym tekście mnie aż zabolało. Pięknie napisane. Pozdrawiam.
    1 punkt
  23. to takie nowe określenie, określenia i słowa, nowe pojęcia, traktuj to jak hasło ze słownika
    1 punkt
  24. Podzielam zdanie Marcina, że trudno wyłapać perełki bo przemiał tekstów jest ogromny. Wrzucałam lata temu do "wprawnych" coś, ale jak dla mnie było tam zbyt hermetycznie. Natomiast obserwuję różnicę między gotowcami a wierszami w procesie. Dziś sporadycznie ktoś wrzuca (ew. nowy użytkownik) tekst do worka "do pracy". Może zainteresowani poprawkami publikowaliby tam, a teksty finalne można by przenosić do gotowców? A w gotowcach - ustalilibyśmy - że tylko oceniamy prace gotowe. Punkty minusowe zrzucałyby tekst do "redakcji".
    1 punkt
  25. Słusznie, Marku, mam zaganiany dzień, przełożyłam odpowiedź na wieczór, ale mnie ubiegłeś. Tylko doprecyzuję: pisząc garnek miałam na myśli bardziej durszlak, przez który mąkę się przesypuje, a tu sadzę. Ruch przesypywania skojarzył mi się z kołyską, a sadza z posypką. Ze smutkiem nieuniknionego, wręcz świadomym brudzeniem, słabością. Przeznaczeniem. Wiedzą, że nie może być inaczej. I sadzą co się osadza na każdym skrawku, a z drugiej strony - można ją obmyć, a to się stanie, gdy dziecko dojrzeje i zintegruje w sobie matkę, przecież tę wybrakowaną... Ale interpretacja w punkt. Ciekawe dla mnie - jak wprost i właściwie ten tekst odebrałeś. A przecież nie jest łatwy. bb
    1 punkt
  26. Fajna puenta. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  27. Słaby jestem w interpretacjach, ale spróbuję coś napisać. Sadza - czerń, może nawet zło, słabość, coś co brudzi, ciężar, duże obciążenie, rzecz której nie sposób się pozbyć, weliminować Dzban - wypełnienie czymś, delikatność i kruchość, ale także pełnia, wypełnienie czymś Kołysała - powtarzalność, wręcz nachalna i nie do powstrzymania powtarzalność. Zestawienia tych różnych określeń i skojarzeń sprawia, że kołysanie nie jest ciepłą matczyną przytulanką, ale jakimś okrutnym wahadłem czasu, jakby przeznaczeniem. To jest rozliczenie z matką, której się nie wybiera, a która na trwałe zostawia ślad we mnie: Tak to odebrałem.
    1 punkt
  28. Kiedy przestaniesz wstawiać własne teksty i ochłoniesz, Twoje spojrzenie na wiersze innych piszących odzyska świeżość. : )
    1 punkt
  29. Witaj lisku :) Dobry wiersz, a przemyślenia prawdziwe. Też pisałam o wolności. Zachęcam Cię do przeczytania moich przemyśleń pt. Wolna. Znajdziesz na moim profilu w zakładkach. pozdrawiam :))))
    1 punkt
  30. Jeśli są plusy dla równowagi powinny być też minusy, jednak te kryteria powinny dotyczyć wierszy, a nie komentarzy.
    1 punkt
  31. Zbawiony będzie kto zwaśnionych godzi choć nienawiść w swej walce nie ustaje wysławiany ten co pierwszy rękę podaje a jeśli omija prawdę niech się nie narodzi Niech ziarna nieprawdy dymy czarne skryją jak te z krematoriów ponurych kominów dziś w imię pamięci dla wnuków i synów nie dobijajcie tych, którzy jeszcze dziś żyją Bo oni dobrze wiedzą kto dzisiaj tak kłamie czytają zatrwożeni oszczerstw pełne słowa a jakże wtedy inna była z nimi rozmowa i w obcym języku napis widniał na bramie Skończmy wreszcie ten czas jak psychozy przestańmy ranić braci w naszej Ojczyźnie na sercach w pasiakach blizna na bliźnie bo kacety to nie były nigdy polskie obozy
    1 punkt
  32. Najlepsze utwory? Jakie utwory? Bo z tego, co zdążyłam się zorientować, ta punktacja nie dotyczy samych utworów, a właśnie "żebrolajków", czyli otrzymywanych na bieżąco serduszek. Wiersz przykładowo ma 6 polubień, za to "shoutbox" aż kipi - mówiąc po staropolsku - od rozbujałych fluktów, czyli komentarzy. Ty mnie - - -> ja tobie; ja tobie - - -> ty mnie. O samym wierszu tyle, co garść okruszków dla wróbelka, a reszta? No tak, reszta pt. dialogi między towarzyszami życia na widoku ogólnym. I to bez lornetki oraz stetoskopu, gdyż wszystko dla koleżeństwa portalowego - gratis. A serduszka lecą, lecą, lecą... Jak pierze z rozprutej poduszki ;-)))
    1 punkt
  33. Panowie, faktycznie, ominęłam wzrokiem przy zamieszczaniu info. Ale temat przemyślałam i mimo poglądów politycznych (antypis), patrzę na całość z innej strony. Ile szlagierów wywodzi się z głębokiego PZPR-u, a konkretnie Festiwali Piosenki: Radzieckiej w Zielonej Górze, czy Żołnierskiej w Kołobrzegu? Dla mnie to nie jest nielojalność poglądowa, a raczej kanał dotarcia. Nic na siłę, ale jeśli się skreśli żarliwość, zostanie zwykły efekt i realna sytuacja. Nie mówię, że grupą docelową mają być babcie z miesięcznicy. Ale czy to od razu jest sprzedawanie? Ja startować nie będę, bo się na muzyce nie znam. Miłego dnia, bb
    1 punkt
  34. Ja nie poetka, tym bardziej "wprawna", jednak uważam, że dygresyjne komentarze mimo wszystko muszą oscylować wokół zaprezentowanego tekstu, a nie tego, kto komu w chałupie kopci podczas nieobecności właściciela tego lokum. I kto - jak miało to miejsce przy wierszu "marysi wieczorek" - ma tyle a tyle (s)chudnąć oraz jak często się myć :\
    1 punkt
  35. odnalazłam się w Twoich pejzażach malowanych ciężko lekką ręką tamże siebie nocą wyprowadzam w pościg za bezkształtnym pięknem i co więcej odnalazłam Ciebie w milionie kropel i słońc tysiącu pod prywatnym artystycznym niebem gdzie wbrew śmierci igrasz z końcem a z każdym moim stamtąd powrotem kradnę jakieś jasne wspomnienie by na jego kanwie potem stworzyć nowy okruch Ciebie
    1 punkt
  36. Chcesz powiedzieć, że jestem Tobie coś za to winny? No to wystaw rachunek.
    1 punkt
  37. Hipokryzja też, ale nie tylko. Twój słownik ma szansę na duże przyrosty. :)
    1 punkt
  38. No i proszę, cud się zdarzył: przybył rycerz z komentarzem. I cóż z tego, że na ośle, kiedy damie serce pośle i szarmancko chwali chłam - tak się rodzi nowe TWA.
    1 punkt
  39. (...)publiczny nadawca ma zapewnić promocję konkursu i jego zwycięzców. Jaka szkoda, bo już zabierałem się do roboty ;)) PS Bez urazy beto, Tobie chwała z a info - cytat pochodzi bezpośrednio z artykułu.
    1 punkt
  40. często myślę o nim - w duchu a on ni hu hu
    1 punkt
  41. A cóż to (o Darkness!!!) takiego, to "me serce", kto jeszcze tak mówi? Gdzie interpunkcja, wszystko jednym tchem? Tego nawet Kiepura i Pavarotti by nie dokonali. Poza tym zdania cokolwiek "niedzisiejsze" i niestety bez sensu, np: (...)paradoksalnie nie implodowało... pozbierawszy (każda [każdą?]z części najdrobniejszych kryształów ...) wcale nie zamieszawszy ich [chyba "nie zamierzając" powinno być, bo "nie zamierzawszy" nie występuje w slowniku] wcale posklejać bo nie ma mocy takiej i czasu by je naprawić (...) Myślę, że jest taka moc, tylko trzeba się postarać - podopisywać ogonki (ą,ę) gdzieniegdzie, żeby tekst przemówił ludzkim głosem, bo teraz to jest zbiór chochołów mogący wystraszyć nawet mickiewiczowskie dzidy (tak, właśnie dzidy nie dziady) sterczące "ze szkatułą" wokół bajora. Jak na razie widzę ciemność w tym dosyć naciąganym mroku. :)
    1 punkt
  42. Nie chciała Zuzanna z Bytomia Janusza, co dość duże "to" miał, lecz o "tym" - know how tak wątłe, że mdlał, gdy w trakcie ktoś słowem coś wspomniał.
    1 punkt
  43. Nie chciała Zuzanna z Bytomia Janusza, co duże dość "to" miał. A lubi napęcznieć, więc jest nieporęcznie. No cóż, maiestatis non omnia.
    1 punkt
  44. Nie chciała Zuzanna z Bytomia Janusza, co duże dość "to" miał, lecz o "tym" cisza bo w tremie zwisa. Piszczała na gwiazdy z pornola.
    1 punkt
  45. A mnie dziś wena omija, łukiem rachunki podlicza, szepcze: "Plan masz wyrobić przed sobą! a nie rymowanki pisać." Ona bezwzględna w rachunkach, bliżej jej kratce excela. "Na co Ci ta pisanina, emeryturę dozbierasz?" A potem puszcza u szyi gruby powróz znienacka. Myślałam, że się uduszę a w gardle stanęła praca. Na szczęście czuwa ta wena, ratuje w najcięższych chwilach, raz mnie prowadzi na sznurku, raz inny - na szczęście - wymija.
    1 punkt
  46. Zawsze dzieło nigdy wiersz lecz ty chyba o tym wiesz;) Chyba za dużo razy oglądałem deadpoola?
    1 punkt
  47. Obrać cię chciałem jak cebulę, po słowie wers odpada, aż w końcu nie ma nic w ogóle została kropka blada.
    1 punkt
  48. a spróbuj obrać ogórek, ten w ręku się sam układa niemalże jak ten bez kulek obladi oblada... ;)))) Barrrrrldzo mi się podoba Twoja miniaturlka.
    1 punkt
  49. Z pewnego miasta kot szarobury zmieniał wciąż wygląd swojej natury, lubił głaskanie, urocze panie, zapewne zwierz to wielkiej kultury.
    1 punkt
  50. Poczekam, aż się ustabilizujesz emocjonalnie i zaakceptujesz jedno i drugie. ;)
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...