Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 15.10.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. Przecież nieprawda, że czary istnieją, choć są zjawiska niejasne i dziwne; kłamstwem jest także sprawiedliwe niebo i raj dla dobrych, a piekło dla innych. Wszak nie Mikołaj przynosi prezenty, tylko najbliżsi, co myślą o tobie; za dobroć nie ma zapłaty, podzięki, a za zło – kary, zaś często odwrotnie. Nieprawda przecież, że dobro wygrywa i że spełnimy to, co bardzo chcemy; prawda nieczęsto jest jak ta oliwa, a los jest ślepy i głuchy, i niemy. Chociaż nie zawsze zbiera ten, co zasiał, chociaż nie święci garnki lepią ludziom, lecz świat naprawdę jest cudowną baśnią, która się kończy zbyt szybko i smutno.
    6 punktów
  2. głowa leży na szafocie i myśl martwię się okrutnie wiem z toporem przyjdzie kat i zaraz mi ją utnie
    3 punkty
  3. dzisiaj napiszę wiersz o niczym nic przeciwstawię pozorom istnienia nienamacalność to fakt oczywisty niebyt nadmiernie nicością spowszechniał popłyną słowa które nic nie znaczą bez treści zwykłe pustosłowie choćby przyglądać się kolejnym warstwom to trudno znaleźć w nich cokolwiek nie mówcie że nie ostrzegałem poszukiwaliście sensu w beztreści nie ma go w pustce niewiele są warte myśli bez znaczeń trudno nic określić
    2 punkty
  4. Napisz dziś wierszyk mój miły, taki co ruszy mi serce, być może się polubimy a wiersz połączy nas więcej. Piosence możesz zaufać, ona popłynie jak woda, rytm zbierze słowa w koszyku - nie będziesz ich sam znajdować. Byle melodia krok wiodła, stań przy mnie tylko i słuchaj. Serce już słowa podpowie, sens Ci zanuci do ucha. Tu nie ma przepisów na sukces, każdy jest równie dobry, sygnały wysłane do świata by inne dusze przywiodły. Piosenka jest dobra na wszystko – to dobrze znane słowa, napisz zdań kilka od siebie, wysłuchać jestem gotowa. (Myślę: wytrawni poeci prostych piosenek nie cenią a one świat ludziom zmieniają, jeśli przebija z nich szczerość.) Więc nie bój się skleić zdania w piosence, wierszu czy prozie, złap to, co Ci w sercu zagra i napisz tekst o tym - proszę.
    2 punkty
  5. Tylko dzień jeszcze chwilka I będzie radość wielka I moja rodzinka Stres pracy odejdzie w niepamięć Gdy usłyszę Tata!!! I witaj kochanie
    2 punkty
  6. Minęło ponad czterdzieści lat, a doskonale pamiętam umorusaną sylwetkę dzieciaka z Żaru. Kilkuletni chłopak był nieodłącznym elementem życia lotniskowego. Nie pamiętam czyim był dzieckiem. Wyróżniała go ruchliwość. Swoim bystrym wzrokiem pomagał nam w obserwacji pola wzlotów. Gdy tylko jakiś niefrasobliwy turysta miał zamiar wejść pod lądujące szybowce, to biegiem puszczał się w jego kierunku. Ciekawiło nas co też taki malec mówił do zbliżających się intruzów, którzy nie zdawali sobie sprawy z grożącego niebezpieczeństwa. Kiedyś udało mi się rozwiązać frapującą nas zagadkę. Byłem w pobliżu, gdy malec zatrzymał się przed grupką przybyszów i z groźną miną wyrzucił z siebie: - Stonka spierdalać!
    1 punkt
  7. Ach, ile słyszy się o tej Królowej, której dwór biega z nosem przy ziemi; mówią, że trzeba mocno ją cenić; Że ona Wszechświatem i na niej - Wszechświat; i że w ogóle, nikt większej nie znał; winniśmy wszyscy pochylić głowy, pokochać, ukochać jej świat liczbowy. Liczyć z nią w każdej sekundzie życia i głośno zawsze się nią zachwycać; nie liczyć jednak na j e j wzajemność, Bo ta Królowa jest dość wybredną. Nie myśleć o tym, że gdzieś daleko, jest jakaś inna, przy której piękno tamtej królowej - jak róża zwiędła. Że gdzieś daleko, czarem niewinnym, rzutem na zmysły prawie nachalnym; uwodzi Pani z przeciwbiegunu, z kochanków czyniąc sobie poddanych. Ona jest lśnieniem, gniewem, rozpaczą - wprost najszaleńszą odmianą życia; właśnie dlatego, państwo wybaczą - z nią los swój związać pragnę już dzisiaj.
    1 punkt
  8. na granicy kroku następny odkryłem na jego horyzoncie ujrzałem tęcze pomyślałem wtedy ten krok nie będzie błędem - otwiera nowe możliwości namalowania obrazu napisania wiersza lub zaspiewania o tym jednym kroku który jest ciekawszy od tego pierwszego w jakim nie ujrzałem tego co piękne
    1 punkt
  9. Przyszła tak nagle sam nie wiem kiedy serce wariata mocniej zabiło ciepły wiatr zawiał stopniały lody kwiaty zakwitły odeszła zima była tak piękna jak krople rosy jak skrawek tęczy nad zimnym morzem wiatr delikatnie czesał jej włosy oczy rozświetlał gorący płomień spojrzała na mnie zadrżałem cały subtelny uśmiech mnie zauroczył świecił jak lampa morskiej latarni która ratuje żeglarza w nocy głupi milczałem dlaczego nie wiem ona się również nie odezwała i tak staliśmy wpatrzeni w siebie to była piękna bez słów rozmowa do dziś pamiętam nasze spotkanie ten zimny wieczór który rozgrzała zachodu słońca krótkie głaskanie muzykę nocy co już nam grała przez moment czułem puls bliskiej duszy byłem szczęśliwy lecz krótką chwilę zimny wiatr zawiał i śnieg poprószył wolno odeszła czy jeszcze przyjdzie
    1 punkt
  10. Szesnastozgłoskowa stopa - ho,ho. Chylę czoła, A wiersz rytmiczny, bez oznak wysysania z palca do rymu, do taktu - więc bardzo się staremu kocisku podoba. Pozdrawiam :).
    1 punkt
  11. Dlaczego oni ciągle rządzą ci odmóżdżeni geriatrycy otumanieni magią władzy głusi nie słyszą słów krytyki codziennie sukces wciąż malują kolorystycznie pięknie ładnie a naród ufa miernym szujom myśląc że bez nich kraj upadnie czy mamy wierzyć tym kastratom pokrętnym ryjom bez empatii emocjonalnym impotentom którym się tylko władza marzy czy tylko dwie już opcje mamy czy tylko oni mają rację czy mamy wdrażać lepszą zmianę czy też ratować demokrację a może kiedyś to się zmieni dojrzeje młode pokolenie do władzy dojdą nowi ludzie zrealizują swe marzenia nasz mądry naród im uwierzy bo lepszych czasów to adepci zaczną budować raj na ziemi tylko czy kurwa będą lepsi
    1 punkt
  12. Skoro nalegasz, to taki szybki tekst piosenki ( coś ala Zenek Martyniuk) Gdy Cię tylko zobaczyłem oczy me straciły blask szybko z tobą zamieszkałem wierząc że to jest nas czas a ty śmiejąc się uroczo szepczesz niech nadzieja trwa ja wpatrzony w twoje oczy czekam kiedy powiesz tak jestem ślepy jak nietoperz wciąż w rozterkach miotam się serce na temblaku noszę i o Tobie ciągle śnię ty okrutna obiecujesz kiedyś będzie to nasz dom pewnie w końcu Cię pokocham może będzie dobrze nam ciągle ranisz moją duszę chyba refren ale nie koniecznie ciągle ranisz serce me ja jak ćma w ten ogień muszę lecieć chociaż spala mnie nie wiem czemu głupi kocham czuję się jak pijak w mgle czy tak można kogoś kochać kiedy on nie kocha cię jeśli mnie troszeczkę kochasz jeśli Boga w sercu masz zerwij ten toksyczny związek ja nie zrobię tego sam wymień zamki w naszym domu wtedy ja zrozumie że musze odejść z Twego życia i ze snu obudzę się pozdrawiam
    1 punkt
  13. Annie_M Dziękuję za świetną interpretację. Czyż dusza nie cierpi przez ciało? PozdrawiaM.
    1 punkt
  14. Bardzo ładne rymy, subtelny wiersz, ale nie do końca się zgodzę z myślą Świat widzimy tylko z poziomu fizycznego, naszego 3D i z tej perspektywy trudno naprawdę ocenić pewne zjawiska. Wszystko jest energią i ta negatywna energia wysłana, prędzej czy później wraca do tego kto ją wysłał w taki czy inny sposób. Czasami nie wiążemy tego ze sobą, ze np.choroba czy inne nieszczęście jest właśnie tą enerią która po latach wróciła. W tym kontekście właśnie co zasiejemy to zbieramy :) Pozdr
    1 punkt
  15. cokolwiek by się nie działo to zawsze będzie przez kota :))))
    1 punkt
  16. Powinien być dział; Awangarda .Popieram :))))))))))) Mnie nie zawiodła intuicja.
    1 punkt
  17. No co? Cudnie, Miśku mój. :)
    1 punkt
  18. Jak rozumiem, Czytaczu, Ty jesteś ową Awangardą, a inni (niektórzy) piszący tutaj to pseudopoeci? Grunt to mieć dobre mniemanie o sobie... Jeśli nie chcesz wpisów "pseudopoetów", to najlepiej nie publikuj na publicznym forum - ta metoda jest niezawodna. A w każdym razie proszę - nie obrażaj już więcej ludzi, którzy tutaj piszą.
    1 punkt
  19. Jeden z niedawno napisanych utworów. Wydaje mi się, że lekki i przyjemny. Do księżniczki. Bardzo mnie uspokajasz; twoja czarno-biała symfonia barw przelewających się w najcudowniejsze umaszczenie długich wąsów. Prawdopodobnie zielone, wielkie jak leśne jezioro oczy tak często naburmuszone. Nie gniewaj się księżniczko, och proszę! Jeden ruch twojej czarno-różowej witki i już nie potrzebujesz ostrzyc zadbanych pazurków. Wszyscy my wiemy jak bardzo niezadowolona jest jej łaskawość. Och, piękna. Nawet jak jesz świecisz dostojnością nie byle dachowca spadającego gdzieś tam w odległym świecie z rynny. Śpisz teraz obok i śnisz. O źdźbłach, harcach czy polowaniach. Takiej księżniczce... to wszystko wypada. Miodowe mruczando wypływa gdzieś spod twojej zdobnej szaty, wdziecznie przeciągasz się aż do zaróżowionego jak wyblakła farba noska. Za uszkiem cie podrapać, najjaśniejsza? Wszystko jest spokojnie, a potem znów znikamy w swoich zajęciach ty odchodzisz do świata królewskiej śmietanki na salaterce ja odchodzę do świata filiżanek z czarną herbatą.
    1 punkt
  20. Jaka krytyka, kto tam coś klepie, toż oni przecież wiedzą najlepiej gdzie ponoć leży dobro narodu, a skoro wiedzą, nie czują smrodu, który głupota z głów ich wydziela i rządzą piątek, świątek, niedziela, a dyryguje tych głupców buszem ten metr pięćdziesiąt ... wraz z kapeluszem
    1 punkt
  21. Ta szanta tak zaczyna się gdy z koi lecisz w dół Łbem walisz w coś a kompan twój plecami rąbie w stół Znajome dzwonki do tych szmat i biegną wachty trzy "Refować żagle ile sił" krótki rozkaz brzmi Ref: A więc krzycz jo ho odwagę w sercu miej I na reje bracie w czarną noc po wantach wspinaj się x2 Ryk wiatru fali w uszach masz gdy wspinasz się co tchu na bombram wlazłeś nie wiesz jak a nicość u twych stóp ćwiczone ruchy raz i dwa pracujesz w rytmie fal i nagle o rzesz ... twe szelki porwał wiatr Ref: A więc krzycz jo ho odwagę w sercu miej I na reje bracie w czarną noc po wantach wspinaj się x2 Adrenalina zamiast krwi a ty refujesz wciąż bo to po prostu pasja jest więc kto zrozumie ją Gdy wreszcie pokład u twych stóp bosmana słyszysz krzyk "W następnym porcie masz BeWu baranie jeden ty" A więc krzycz jo ho pamiętasz przecież że na reje Daru w czarną noc wspinałeś kiedyś się. BW- brak wyjścia
    1 punkt
  22. obrazek z sieci Niebezpieczni pozoranci dla: Patriotyzm - Wiara - Władza # Pozoranci patriotyzmu stanowią w społeczeństwie dosyć znaczny odsetek. Bo do nich zaliczyć należy nie tylko "polityczno - społecznych patriotów", lecz również tych sportowych, obyczajowych etc. Przynoszą znacznie więcej szkód dla wspólnego dobra - jakim jest Polska - niż niejeden obcy i wrogi wywiad, inspirujący zresztą tych wewnętrznych szkodników. Przykładów podawać nie zamierzam - każdy ma prawo samemu się odnieść do określenia tych czy innych takim mianem. Pozoranci wiary - religie w Polsce są zdominowane przez rzymskokatolickie chrześcijaństwo. To nie jest zarzut, tylko stwierdzenie faktu. I dlatego w tej oto religii najbardziej są zauważalne, bo obserwowane przez większość społeczeństwa wszelkie skrzywienia, wypaczenia etc. Chowanie ich pod dywan przynosi jeszcze większe szkody niż jawne wytykanie nieprawidłowości, nawet przez niewierzących, czy tylko niepraktykujących. Często bowiem - takie spojrzenie z boku - mimo że wydaje się krzywdzącym, jest jedynym sposobem na otrzeźwienie osób sprawujących zwierzchnictwo nad Kościołem. Pozoranci demokratycznej władzy - to Ci wszyscy - od samego Premiera rządu po sołtysa we wsi, którzy zapominają że mają służyć swoim "poddanym" dla ich dobra, a nie czynić z tej władzy coś na kształt dyktatury jednostki. A tak niestety dzieje się przy i po każdych wyborach. Obojętnie, jaka opcja aktualnie rządzi. # To właśnie Ci "władcy" - jak i poprzedni "wyznawcy wiary" czy też "patrioci" potrafią zohydzić w oczach współobywateli tę rolę ich środowiska na całokształt życia społecznego. Na "chorych władców" jest sposób - urna wyborcza i głos obywatelski jednakowo ważny dla Prezydenta czy schorowanego emeryta. Ma to również wpływ po części na "chorych patriotów"... Lecz już "chorzy wyznawcy wiary" jako prawdziwi apostołowie szatana - są poza wszelką kontrolą... I przynoszą najwięcej szkód, bo to przecież na katechizmie - jako pierwszej z Konstytucji dla wierzących - opartych jest wiele zapisów ustawowych zachowujących praworządność państwa. Mającego służyć wszystkim jego obywatelom, a nie tylko wybranej religii... .
    1 punkt
  23. bardzo rytmicznie zabieraj mnie do nieba piekła z ziemi przez powietrze wodę mów do mnie i zabieraj a pod schodami tam gdzie ciemniej powiedz mi jak senna jesteś przez dzień do zmierzchu niewyspana aż po krzywych kręgosłupów bolesną wspólnotę
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...