Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 23.08.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. nie mogę obiecać jestem umówiona muszę się dziś przyśnić temu jedynemu ale mnie kołyszesz, ja to strasznie lubię jesteś nawet miły, tylko jakiś niemój a gwiazdkę wypatrzę, grzecznie podziękuję będzie najśliczniejsza na dzisiejszym niebie może tam zostanie, a może mi zdejmiesz, a może dasz innej, któż to może wiedzieć
    3 punkty
  2. Powinności wykonywał należycie, aż w końcu zabrakło mu czasu na życie.
    3 punkty
  3. A mi się marzy tawerny swąd i poetycka bijatyka gdzie leci piącha krzesło stół a pijak ich unika :)
    2 punkty
  4. Pani Wandzia co mieszkała w Tykocinach miała raz przyjemność uwieść Indianina takiego co ... morze być może przeorze, lecz ten utonął, nie było go na chrzcinach.
    2 punkty
  5. jeszcze mi tęsknią oczy do tego miejsca na niebie, dłonie zostały rozwarte na co czekają, nie wiem. miałeś mi kupić księżyc znów dnieje, znów gwiazdy gasną, bez ciebie i twojej bajki nigdy nie mogę zasnąć.
    2 punkty
  6. Kiedy dorwie niechęć życia. Kiedy w płucach brak ci tchu, spójrz na listę do odkrycia i depresji krzycz "fuck you!"
    1 punkt
  7. https://www.youtube.com/watch?v=t01k8zyuOL0 Wytrwali Noże zębów ostrych jak stal Przy boku mgieł bezdusznych fal Z wirami walczyć za pan brat Przez mgnienie czasu tylko trwać. Posłusznym gniewom płynąć w dal Za ogniem latających dział Oddawać honorowym cześć Trwałości losu nie dać się. Czerwiec 2016 r. Justyna Adamczewska
    1 punkt
  8. że z kolorami nic nie wygra to tylko nasze złudzenie że one zawsze będą sobą nie zniszczy ich żadna czerń i barwą będzie cieszyć nas flora fauna kosmos - oceanów dna mimo że wydają się nam ubrane w ciemne tło lecz nie będzie tak wiecznie słońce musi kiedyś zgasnąć i to nic że zostało jeszcze pięć miliardów lat - zegar tyka dlatego cieszmy się z obecnych ponieważ nikt nie wie gdzie zaprowadzi nas pośmiertny ale jednak jakiś świat o którym nic nie wiemy jakiego nie poznaliśmy i nie poznamy prawdziwej prawdy czy jest ciemny czy barwny
    1 punkt
  9. piszmy wiersze pełne życia zadowolone uśmiechnięte o miłości czystej i mądrej piszmy wiersze o prawdzie która kłamstwa się brzydzi o innych których rozumiemy piszmy wiersze o florze faunie tęczy zaćmieniu przecież umiemy piszmy proszę ktoś nie czeka na kłótnie zwady wzajemnie się obrażające on czeka na poezje która na jego twarzy obudzi zadumę i uśmiech
    1 punkt
  10. nie umiem pisać wesołych wierszy piękno i dobroć zawrzeć mi trudno za to szpetota sama wypływa więc w wiersz ją chwytam - choć to paskudztwo sadystką jestem - nic nie poradzę że mój czytelnik tortury cierpi na pocieszenie powiem zatem, że po lekturze jest tylko lepiej
    1 punkt
  11. Zaczynam rozumieć czemu tak bardzo i często egzekwujesz swoje zdanie,przestrzeń... Podziwiam to Justyno,bardzo mnie to interesuje bo jestem odwrotnością Ciebie w tym,bardzo często wiem że mam racje...Macham na to ręką,zostawiam i to błąd bo czasem warto powalczyć...?Jakoś nigdy nie znajduję powodów które by mnie zmotywowały do tego. Mówię sobie nie warto, nie warto budować czegokolwiek na zewnątrz bo to iluzja i mówię też sobie nie warto budować czegokolwiek przy pomocy innych ich kosztem jakby.Tym sposobem zawsze będę nikim tak.Odbiegając od tematu powiem że jeśli chodzi o "Wolność" to mam zupełnie odwrotne zdanie,uważam że jest ona bardzo ograniczona a kiedy się zastanawiam czy istnieje choć trochę zaczyna mnie boleć głowa:) Napisałem to wszystko z czystej ciekawości,jak potrafisz to przekonaj mnie że warto walczyć o Swoje zdanie.Niby banał a ja tu...
    1 punkt
  12. to mój stary rebus karuzelowy inspiracją do niego była karuzelówka "ESSEgo" z ropuchy było to na któryś tam Nowy Rok ... Ropucha - ropucharopucha RO - puchar o pucha ... r majstersztyk!
    1 punkt
  13. Witaj Justi, mogę także dorzucić swoje 3...? Dzięki :) Trochę pofilozofuję. Jeśli atrybutem losu jest jego trwałość, to się od niego nie ucieknie. Może więc zastąpić to słowo innym, np.: zmienność(?) Wtedy można z nim (losem) powalczyć. Przynajmniej, ja tak mam: raz z górki, raz pod... Zaś przedostatni wers, wybił mnie trochę z rytmu czytania. Rekapitulując, moja (niezobowiązująca oczywiście Ciebie) wersja wersów wyglądałaby: Oddawać honorowi cześć, Kaprysom losu nie dać się. Pozdrawiam serdecznie. s
    1 punkt
  14. kie licho? kie licho? kielich o kielich !
    1 punkt
  15. Bezszelestnie jak chusta zmierzch na ziemię spada, jeszcze słońce obłoki pomaluje różem. Idzie noc, idzie noc, noc - wygrywa cykada, a ty zaśnij kochanie, po dniu co tak znużył. Idzie noc rozgwieżdżona, cicha, srebrnoczarna. Stopy mokre od rosy, zapłakały kwiaty. Obiegają ćmy słońca zaklęte w latarniach, a ty zaśnij kochanie, po dniu przebogatym. Nocny ptak, czarna zjawa szybuje nad ziemią, księżyc płynie po niebie, srebrne nitki przędzie. Pierwsze promienie słońca we mgły je przemienią, a ty zaśnij kochanie, ja w snach twoich będę
    1 punkt
  16. Cóż. Ja właśnie takie lubię i cenię. Proste rymowanki spełniają funkcję bardziej użytkową niż wydumaną orgię intelektualną. Ale po co mi myślenie w przyjnościach - skoro i na codzień głowa dymi? Pozdrawiam Bb
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...