Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 17.06.2017 uwzględniając wszystkie działy
-
nawet te najmniejsze kiedyś do nas powrócą i mogą mocno zaboleć dlatego nie kumulujmy ich - pokażmy światłu które od nich wyzwoli ktoś powie a gdzie tu poezja - odpowiem tak czyż nie jest nią do błędu przyznanie3 punkty
-
nie błagaj czasu o urodę wyśmieje prosto w twarz zmarszczy czoło zagraj mu na nosie albo kup zestaw do zabijania czasu2 punkty
-
łza jedna za drugą łzy całe potoki krystalicznie czysty ból słony smak w kącikach ust i wargi wargi wykrzywione jak całe zło świata Ucieczka do kąta pod łóżko do szafy horyzont za daleko dla małych stóp Tato nie bij! Tato nie2 punkty
-
Jesteś mą miłością, życiem niemal całym, cóż warte bez ciebie świata tego blaski, tyś to raj na ziemi w kształcie zawarł małym, jak cesarz poddanym rozdając swe łaski. Pieszcząc podniebienie rozlicznymi smaki, pełnymi garściami rozdzielasz rozkosze, tyś jest zdolny życia wynagrodzić braki, twój smak i twój obraz w sercu stale noszę. Więc widzę Twą dziurkę z różą i z cukrem a wokół niej skórkę z lukrem lub pudrem czuję miąższ puszysty niby słodką watę i smak wyrazisty jeśliś z advocatem A gdy na języku mym pudrowa mączka to nici z odwyku nie zapomnę PĄCZKA !1 punkt
-
Mędrzec słowem pięknie władał, wiersze krasił mądrościami, lecz najwięcej treści wkładał w przestrzeń miedzy wierszykami. Wierszy wciąż mu było mało, nowych myśli pełna głowa, pragnął więc by się udało wcisnąć treści miedzy słowa. Jak pomyślał, tak uczynił i nagle go zdumiał tych pomysłów marny wynik, sam nic nie zrozumiał. Mówiąc szczerze między nami tak jest często z poetami.1 punkt
-
klucz jej dali czas spływał do wiadra ból brudny grzechem oczyszczony pomyjami wijący się na szmacie spod latarni rana paroksyzm jej dali na czas nieokreślony odejdź inteligencjo cierpienia zalana krwią nędzo tnąca skórę mrozem zera bezwzględnego idź śmietniskami pełzaj do oczyszczenia ratuj się kundlu nie daruj błogości złu1 punkt
-
1 punkt
-
Dzięki, no cóż, miłość do pączka, nawet najbardziej wybornewgo trudno uznać za koncept ambitny, ale to jak z miloscią do kobiety, nie idzie sie powstrzymać bez względu na konsekwencje :)): :) AD1 punkt
-
1 punkt
-
Gdy wiosna nam rozświetla słonecznym ciepłem drogi, widać na nich chłopaków - a na ich głowach... rogi1 punkt
-
Rzekł Grek pewien, być może, że Zorba: - Panie władzo, uciekła mi torba. - Uff... co za dzień. Z kotem czy psem? - Z żoną, korba jej mać! Co za korba!1 punkt
-
Jestem Białą kuleczką toczącą się między górami roztopi mnie pierwsze słońce zatrzyma mroźne tsunami jestem świetlistą kuleczką toczącą się między światami zabierze mnie pierwsza myśl zatrzyma to co kochamy1 punkt
-
Ale te grafomańskie sa najlepsze wiem bo sam je popełniam :D Co do wiersza mi się podoba... Co do artystów to cóż zacytuję Hanka Moody z Californication "artysta to dla mnie jakiś facet z Bronxu " ;) PozdrawiaM jak zawsze miło się czytało1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
"Przeszłość zachowana w pamięci jest częścią teraźniejszości..." niczym górski strumyk nieprzerwanie płynie pamięć odległej przeszłości. Jeśli tylko zechcesz go posłuchać szemrze cicho o dawnych istnieniach, o zaklętych w kamienie herosach i dziedzictwa twórców pokoleniach. Rzadko płynie leniwie przez życie dając mądrość ucieczki przed grzechem, częściej rwący, wezbrany przez burze siłę złego zwielokrotnia echem. Śledząc rwący nurt nie bacz na brzegi szumowiną spienioną sklejone, strumień czysty z natury rzeczy mocą czasu będzie oczyszczony. Struga może płynąć leniwie niosąc ważne dla życia wartości, by przeszłość zachowana w pamięci była częścią już lepszej przyszłości. (2011)1 punkt
-
Wielokrotna rozwódka ze stanu Nevadaostatnio z kolejnym panem życie układagłuchym kowbojem na emeryturzelecz ja takiej parze kiepsko powróżębo staruszek zbyt często jej...nie odpowiada1 punkt
-
opowiadał swoją historię naznaczoną wielkimi bliznami historię smutnego człowieka który karmił się snami z uniesioną głową wśród drzew na deszczu snuł swą opowieść wiatrem echem lasu mówił o tym, jak przebiegły los nie dał mu szansy pożałował czasu ziaren w klepsydrze wody w wodospadzie zabrakło na to, by dostał z litości od życia co batem smagało odrobinę choć upragnionej wyśnionej sercem miłości zawsze pod górkę miał zawsze kamienie były pod stopami lecz brnął do przodu uparty wciąż karmiąc się snami wreszcie gdy Bóg go powołał zmęczeniem do bram snem zastukał znalazł spokój, ukojenie spełnieniem miłość znalazł której zawsze szukał ... tylko Bóg jest super rodzicem chroniącym nas i troszczącym się o nasze dobro nawet wtedy gdy śmierć lub odległość pozbawi nas - "L U D Z I" bardziej przyziemnych systemów wsparcia1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne