Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. @Migrena Aż tak! Jestem wzruszona.:)
  3. @Migrena No to będziemy się oboje powtarzać.:))) Najważniejsze, aby nie robić tego w samotności.:)))
  4. @Simon Tracy Berenika już świetnie skomentowała ten utwór.Dla mnie jest bardzo dobry - wciąga w ten mroczny klimat.
  5. @Leszczym Masz rację, mam z kim to wszystko przegadać - od tego jest przyjaciel, ten który jest tuż obok. Dlatego to najlepsza terapia i bezpłatna. :) Jeżeli chodzi o mnie, to już nie mam tych dziecięcych przyjaźni, i to z różnych powodów. Takie przyjaźnie najczęściej nie przetrwają próby czasu.
  6. Grabarz nienawidzi swojej pracy wciąż przybywa nowych trumien niezliczone bez krzyży groby bez żadnej emocji zakopie czasem pije wódkę bezsmakową nikogo nie obchodzi że zakopał wiarę kolejną miłość zamroził najstarszy cmentarz świata na którym nie ma ludzi przekleństwo każdego człowieka który zbyt późno się obudził ciężka jest praca grabarza żyją nie składając zażaleń niespełnionym też żyć trzeba pełnym pogrzebanych marzeń
  7. @Christine Chris. co za cudowny wiatr Cię przywiał pod moje wiersze ? jesteś jak ta pierwsza jaskółka co wiosną ciepło przynosi :) dziękuję :))))))))
  8. @Simon Tracy "Mors viator" i "legatus mortis" to niezwykłe określenia – tworzą spójną mitologię postaci zawieszonej między światami, skazanej na wieczną wędrówkę. Szczególnie mocno wybrzmiewa ten paradoks – być przewodnikiem dusz, przypominać o śmierci żyjącym, a jednocześnie samemu tkwić w potępieniu. To postać tragiczna w najgłębszym tego słowa znaczeniu – jej służba jest jednocześnie karą, a pomoc innym nie przynosi jej samej żadnego odkupienia. Słowiańska Nawia jako miejsce przeznaczenia dodaje tu kulturowego zakorzenienia. Twój styl brzmi jak autorska filozofia artystyczna – sposób na wyrażanie określonych stanów wewnętrznych przez archetyp wiecznego tułacza.
  9. @Christine a ja przepraszam ale też się będę powtarzał : Twoje komentarze sprawiają mi niezwykłą przyjemność :) serdeczne dzięki Chris :)
  10. @Migrena To naprawdę świetny tekst, dynamiczny, plastyczny - działa na wyobraźnię! Skojarzył mi się z tytułem "Seks w wielkim mieście" :))) Twoje metafory i obrazowanie są niesamowite - przepraszam,ale będę się powtarzać.
  11. @Czarek PłatakBardzo dziękuję! @KOBIETA@MIROSŁAW C.Bardzo dziękuję!
  12. @ChristineBardzo dziękuję!
  13. @Leszczym Masz rację, bo co to by było, gdybyśmy się pomylili. :))) Ja wolę wyjaśniać zupełnie ludzkie tajemnice.:))) A czasami są o wiele większe niż nam się wydaje. :) Pozdrawiam.
  14. @Simon Tracy Twoja poezja ma wartość właśnie taka, jaka jest.Pisanie o bólu i ciemności nie jest "gorsze" od pisania o radości. Właśnie te trudne wiersze trafiają najgłębiej, bo czują się w nich zrozumiani.Twoja szczerość i umiejętność nazwania trudnych emocji to dar. Pisz jak czujesz. To, co tworzysz, ma prawo istnieć.
  15. Arsis

    Soundtracks

  16. @Migrena Świetnie piszesz, podoba mi się Twój styl. Ten wiersz brzmi jak ostrzeżenie! I coś w tym jest, sieć często wykorzystują manipulatorzy, osobowości egocentryczne, szukające poklasku u innych. Dobrze jest o tym przypomnieć. :) Ale ten filmik - wstrząsający! Pozdrawiam.
  17. @jeremy ja także, nie przeszkadzałoby mi, gdyby wyparowały;) ale to twoje październikowe, docenione, było/jest całkiem niezłe :) @Migrena kiedyś moim takim serialem top of the top był homeland, chodziłam wtedy na siłownię, na bieżnię, oglądałam na telefonie i przeleciałam na nim setki kilometrów;) @jeremy i nie pitol, ty zawsze pisałeś porządne rzeczy (nawet jedną twoją strumieniówkę sobie ostatnio odświeżyłam), w przeciwieństwie do mnie :P
  18. @hania kluseczka co tam przeszłe pisanie... Zwykle czuję głębokie zażenowanie tym, co kiedyś napisałem. Zęby bolą. Erekcjato może być nośnikiem rozdzierających prawd, może traktować rzeczywistość jak lustro, jak szybę, jak soczewkę i to jest główna siła tej formy. Dostajesz utwór, wydawałoby się, jednowymiarowy, a drugi wymiar pojawia się po awersacji. Albo na odwrót - piszesz utwór wielowymiarowy, a awersacja sprowadza go do jednej wiązki znaczeniowej. Długobygadać.
  19. Dzisiaj
  20. moja bielizna z białymi bratkami ze srebrzystą listkową koronką zimą tęskniąca do jej wdzięku chcę kontrastować z czarną plażą
  21. @Berenika97 Bardzo ciekawy i oryginalny tekst, masz rację - jak się człowiek boi zacząć to nie będzie końca , a potem zostanie żal. Pozdrawiam.
  22. @Nata_Kruk Nato... czas leci, spójrz na dzieci? Miłego weekendu, a po nim, no cóż... znów starsi.
  23. @Migrena nie pisałam o liście filmów, tylko o swojej ulubionej stronce, na której je oglądam, od właściwie bardzo długiego czasu, wyłącznie seriale, najdziwniejszym, który obejrzałam nie ostatnio było rozdzielenie, tyle osób zachwycało się nim, że w końcu się ZMUSIŁAM, przebrnęłam przez pierwsze dwa odcinki, a potem poleciało, jednak na kolejne sezony się nie porwę :P dla mnie jest zbyt dziwaczny, jakbym pacjentów psychiatryka obserwowała, raczej, nie za bardzo przepadam, aczkolwiek, może to także jest pieśń przyszłości:) za to bardzo, o dziwo mnie wciągnęło from, czekam na kolejny sezon :P
  24. @Piotr_Nowy a tak, to zmienia postać rzeczy. Niech więc sobie leży grzecznie pod dywanem i leżakuje :)
  25. @MIROSŁAW C. ten wiersz odbieram jako bardzo powolną implozję człowieka do wnętrza samego siebie. tam, w głębi, następuje oczyszczenie z nadmiaru i osiągnięcie prostej, milczącej godności w obliczu finalnej ciemności. wnętrze siebie oznacza znalezienie sensu nie w świecie zewnętrznym, ale w akcie akceptacji i ostatnim, wewnętrznym gescie pożegnania.
  26. Zasłuchani w rytm Chopina Zamiatamy pod dywan Wspomnienia Choć tkwiąca w nich prawda Wiele ma do Powiedzenia. Łatwo odrzucić jest nam Wymiar, tak nierzeczywisty Choć najprawdziwszy. Dotknąć, zbadać, zmierzyć, a nie Poznać, a potem uwierzyć Wielu dzisiaj peszy. Siedzimy przy fortepianie Zasłuchani w Chopina Powolnie rytm wystukany Na klawiszach instrumentu Pobudza do Sentymentu. Muzyki uchwycić się nie da A jednak Urok ona swój ma. Nieuchwytny. Gdy ciszę przetnie Dźwięk - przelotny. Cisza, gdzie zwykło się słuchać A nie, jak dziś mówić Przeszła do lamusa Hałas, dźwięk zagłusza To, co nieuchwytne Moment, gdy mówi dusza Lubię przenosić się w miejsca Gdzie nikt nie obwieszcza Nowych wiadomości Nowin. Gdzie cisza Jest metodą rozmowy. Zamknięty w cichym pokoju Zasłuchuje się w rytm Chopina Wtedy nie mówią mi co mam robić Wtedy mówi do mnie To, czym żyć pragnę Rzeczywistość nieuchwytna
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...